Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Brzmi dosyć mrocznie , ale to oczywiście tytuł bardzo fajnego filmu który może nas zainspirować . Nie tylko do patrzenia w górę , ale również do oceny własnej inteligencji . Tak naprawdę jest to film o nas , o naszej naiwności , głupocie i bezsilności . Plusem tego filmu jest to że znowu zacząłem obserwować nocne niebo , zamiast oglądać wieczorami TV .
I kto to mówi? Ten, którego polot i fantazja wybuja ponad doczesne forumowe tematy? To aż trzeba było filmu, że cię od TV odciągnąć???
A film jest słaby, łopatologia dla Amerykanów, da się streścić w 3-ch zdaniach, żadnych zaskoczeń, no może oprócz kiczowatego zakończenia
Dla mnie ani to zabawne ani ciekawe...
I kto to mówi? Ten, którego polot i fantazja wybuja ponad doczesne forumowe tematy? To aż trzeba było filmu, że cię od TV odciągnąć???
A film jest słaby, łopatologia dla Amerykanów, da się streścić w 3-ch zdaniach, żadnych zaskoczeń, no może oprócz kiczowatego zakończenia
Dla mnie ani to zabawne ani ciekawe...
Oczywiście masz prawo, jak każdy, do własnego zdania.
Twoja "recenzja" jest bardzo powierzchowna.
"Kiczowatość" niektórych scen, pewne przerysowania, groteska, karykaturalne zachowania postaci itp. są wpisane w konwencję i z nią dość spójne. Dosadność przesłania jest równoważona sporym dystansem i humorem bardziej wyrafinowanym niż u większości dzisiejszych kabareciarzy.
Z przesłaniem filmu też się nie zgadzasz, czy nie podoba Ci się tylko forma?
Można szukać w tym filmie wad, na pewno coś można skrytykować, ale dla mnie pewnym jest, że mamy jeden z oryginalniejszych filmów ostatnich lat, przynajmniej wśród amerykańskich produkcji.
Panowie nie chcę dyskutować o tym filmie jak Zygmunt Kałużyński z Tomaszem Raczkiem . Uważam jednak że przekaz filmu jest bardzo jasny i czytelny . Jaśniej już się chyba nie da . Film ośmiesza nie tylko nas ludzi , ale i całą naszą nowoczesną cywilizację z której jesteśmy tak bardzo dumni . Film pokazuje że to ma w rękach media , ten bez trudu może odłączyć nam umiejętność racjonalnego i logicznego myślenia , to tylko kwestia czasu . Mówiąc w wielkim skrócie ... można nas programować i sterować naszymi szarymi komórkami do woli . Środki masowego przekazu mówią nam o czym marzymy , czego pragniemy , czego się boimy , kogo kochamy . I większość ludzi łyka wszystko jak pelikan kombinerki . Film jest szczery do bólu , może właśnie dlatego tak bardzo niektórych denerwuje .
Oczywiście masz prawo, jak każdy, do własnego zdania.
Twoja "recenzja" jest bardzo powierzchowna.
"Kiczowatość" niektórych scen, pewne przerysowania, groteska, karykaturalne zachowania postaci itp. są wpisane w konwencję i z nią dość spójne. Dosadność przesłania jest równoważona sporym dystansem i humorem bardziej wyrafinowanym niż u większości dzisiejszych kabareciarzy.
Z przesłaniem filmu też się nie zgadzasz, czy nie podoba Ci się tylko forma?
Z przesłaniem zgadzam się, przerysowana ale prawda o współczesnym świecie. Tylko dla mnie to nic nowego, ja to wszystko wiem, więc ani mnie to denerwuje ani śmieszy. Może niektórym ludziom otworzy oczy, szczególnie jak wcześniej pisałem - Amerykanom, którym trzeba łopatologicznie kawę na ławę.
Np. "Dzień Niepodległości" był dobrą rozrywką a tutaj ni to ni sio. Dla mnie tego filmu mogłoby nie być...
Obawiam się że ... TVP , TVN i POLSAT są jak nasi politycy . Oficjalnie walczą ze sobą i zieją nienawiścią do przeciwników , ale kiedy zapada zmrok i nikt nie widzi ... idą na wódkę .
Pomógł: 48 razy Posty: 910 Skąd: Pogórze Kaczawskie
Wysłany: Sro 12 Sty, 2022 Re: Nie patrz w górę ...
Preskaler napisał/a:
Mnie zdecydowanie odrzuca od TV program TVP. Czuję się indoktrynowany podobnie jak to miało miejsce w latach 50-tych w czasach stalinowskich.
Trochę Cie poniosło, w czasach stalinowskich nie było TV Ale podzielam Twoją opinię nt TVP. TV zacząłem oglądać w latach 70-tych (Studio 2, Cosmos 1999 potem Sonda, Zwierzyniec itp.) ale takiego syfu jak w TVP nawet wówczas nie było. Czasem oglądam na TV Historia Dzienniki TV z lat 80-tych i dochodzę do wniosku, że teraz w TVP mamy propagandę "Level Master".
PS. Pamięta ktoś z Was Cosmos 1999 ?, jaki był Wasz ulubiony odcinek? - mój "Domena Smoka".
Miałem kilka lat, do 1999 było jeszcze 24, loty w kosmos - normalka, Hermaszewski itp. to były czasy
Nie pisałem, że TVP była w czasach stalinowskich tyko INDOKTRYNACJA. Wylewała się ona z radia, z gazet, wszelkiego typu przekazów ustnych (np. szkoły) oraz z twórczości "artystycznych". Teraz jest podobnie a nawet gorzej bo doszły inne środki przekazu.
Jedynka radiowa to była moja ulubiona stacja. Później doszła "Trójka". Dzisiaj tej pierwszej nie da się słuchać a ta druga zeszła też na psy.
Wysłany: Czw 13 Sty, 2022 Re: Nie patrz w górę ...
[quote="Maciek"]
Preskaler napisał/a:
PS. Pamięta ktoś z Was Cosmos 1999 ?, jaki był Wasz ulubiony odcinek? - mój "Domena Smoka".
Miałem kilka lat, do 1999 było jeszcze 24, loty w kosmos - normalka, Hermaszewski itp. to były czasy
Niestety zdarzało się ze studio2 i Kosmos1999 zaczynał się kiedy jeszcze lekcje w szkole miałem i przepadło kilka odcinków ( w soboty chodziło się do szkoły ). Baza księżycowa alfą to było COŚ
Słynny cytat mistrza propagandy Josepha Goebbelsa ... Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą . Często chodzę do antykwariatu przeglądać niemieckie czasopisma z okresu II Wojny Światowej ( niestety są dosyć drogie ) . Jestem oczarowany finezją kłamstwa jakie tam znajduję , nawet pod koniec wojny kiedy niemiecka armia coraz częściej wycofywała się na z góry upatrzone pozycje . W niemieckich czasopismach wojna była przedstawiana jako ... męska przygoda , na zdjęciach widzimy uśmiechniętych żołnierzy , zdjęcia ładnych dziewczyn , reklamy perfum , aparatów fotograficznych , a nawet lornetek . Obowiązkowo jest dział mody , poradnik ogrodniczy , zdjęcie Adolfa Hitlera czule głaskającego małą dziewczynkę . Ani słowa o Obozach Koncentracyjnych , palonych wsiach , zbombardowanych miastach . Ani słowa o głodzie , ludzkich tragediach , rozpaczy .
Kiedyś przyjdzie taki dzień , że to nasze wnuki będą się nas pytać ... Dziadku dlaczego byłeś tak głupi i naiwny że wierzyłeś w te wszystkie brednie które usłyszałeś w mediach głównego nurtu . A my im wtedy z rozbrajającą szczerością odpowiemy ... Wnusiu , oni tak ładnie mówili , te przemówienia Fuhrera były tak porywające . Dziadku ... ale wtedy już nie było Hitlera . To nic nie szkodzi , oni zawsze tak ładnie mówią .
A co najzabawniejsze: te wiarygodnie informacje w III rzeszy przedstawiało "Ministerstwo propagandy"
a nie to co na wchodzie gazeta "Prawda" opisującą co jak nie prawdę...
Z tym, że Rosjanie rzeczywiście stali się ofiarą ogromnej propagandy i nie mniejszej (o ile jeszcze nie większej) przemocy. Tego nie da się powiedzieć o "szkopach". Teorie Hitlera idealnie wpasowały się w ich mentalność, w niemiecką wyższość i chęć panowania nad innymi, posuniętą aż do eksterminacji tych, których odczłowieczyli (po to, żeby można było zabijać z "czystym sumieniem"). Przecież to germańskie plemię wiedziało co zrobi z Żydami, docelowo również z Nami i innymi narodami słowiańskimi. Dziś udają, że jacyś naziści w brew ich woli narzucili im dyktaturę, czyli udają, że byli ofiarami nazizmu tak jak inne narody, których przecież byli katami. Miałem okazję poznać germańców - małżeństwo, które żyło w tamtych czasach (on był żołnierzem Wermahtu, był na froncie wschodnim, siłą rzeczy również w Polsce), i okres ten chwalili - jak dla nich Hitler, zanim wojna zaczęła toczyć się według innego scenariusza, odbudował Niemcy, wszystko postawił na nogach, dał pracę, wybudował przemysł, drogi no i był porządek - dosłownie tak mi powiedzieli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14