forum.optyczne.pl

[Soniak10]

Zacznijmy od tego że
lecę bo zgubi...
echchch... co ja plotę, nigdzie nie lecę i w ogóle się nie zgubiłem
Rzecz w tym, że w poniedziałek 6 marca będziemy żegnać Koleżankę, odchodzącą na "zasłużoną emeryturę". Zwykle na takie okazje robimy zrzutkę w biurze i kupujemy jakiś prezent, najczęściej uzgodniony z Emerytem/-tką. Tym razem jednak udało mi się przekonać towarzystwo, żeby oprócz umówionego prezentu, kupić jeszcze... LORNETKĘ! Bo jakże by inaczej?
Padło na Vortexa Diamondbacka HD 8x32.
Nie rozwodząc się dłużej powiem tylko, że sprzęcik sprawił na mnie ogromnie pozytywne wrażenie: maluteńka, leciuteńka, o świetnym obrazie. Czego oczekiwać więcej od sprzętu za 1069 zł, przeznaczonego dla kobiety, która bynajmniej binoholiczką nie jest, a sprzęt ma służyć na okazje spacerów tudzież wyjazdów letnich?
Nie miałem wiele czasu na przyjrzenie się lornetce, ale co zauważyłem, to mianowicie:
1) obudowa sprawia wrażenie solidnej, ładnie wykonanej, dobrze leży w ręku nawet moim, a w drobnej kobiecej dłoni może być tylko lepiej.
2) pokrętło ostrości i korekty dioptrii chodzą tak, jak powinny, z właściwym oporem.
3) obraz w centrum bardzo ostry, czysty, bez rzucających się w oczy przebarwień.
4) AC pojawia się w odległości ok. 65-70% promienia obrazu. W tym miejscu staje się wyraźna, kontury kontrastowych obiektów staja się ślicznie różowiutkie, ale fakt, że żeby to dostrzec musiałem nieźle "zezować" w stronę skraju obrazu. Tak więc dla osoby niewprawionej, która nawet nie za bardzo wie co to jest AC a tym bardziej gdzie jej szukać, nie będzie to żadnym problemem.
Innych wad nie miałem okazji zweryfikować co nie zmienia faktu, że ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne i mam nadzieję, że Koleżanka będzie zadowolona
Ps: żałuję tylko, że nie wpadło mi do głowy zamówić zachwalanej na tym forum lornetki GECO w wersji 8x32, w dodatku o 150 zł tańszej od tego Vortexa. No, ale i tak jest super! Jestem przekonany, że jak mój 15-miesięczny wnuczek (już robi się z niego spryciarz!) jeszcze troszkę podrośnie, to z pewnością jako pierwszą lornetkę kupię mu właśnie coś z tej klasy, czyli 8x32. Kto wie czy nie właśnie GECO?
Załączam parę fotek lornetki.

---

20230228_4_1000.jpg 1. Widok ogólny z przodu

Plik ściągnięto 3227 raz(y) 355,92 KB

20230227_2_1000.jpg 2. Widok ogólny z przodu 2

Plik ściągnięto 3228 raz(y) 150,35 KB

20230228_3_1000.jpg 3. Po wypakowaniu

Plik ściągnięto 3228 raz(y) 350,74 KB

20230228_1_1000.jpg 4. Opakowanie

Plik ściągnięto 3228 raz(y) 198,02 KB

[Jan55]

Soniak10, gratuluję pomysłu na prezent. Będzie to na pewno pamiątka (dla obdarowanej) na lata, bo lornetka jest zacna, jak za te pieniądze, chociaż GECO byłaby zacniejsza .
Lornetkę dla wnuczka, GECO, kup już teraz, bo takiej ceny, to na pewno, za chwilę nie będzie .

[Soniak10]

[Jan55]

Soniak10, oczywiście, możesz tak zrobić, tyle że cena GECO w tej chwili, jest niebywałą okazją, w stosunku do jakości . Nie namawiam Cię na zakup, ale warto się nad tym, "głębiej", zastanowić .

[_Tomek_]

Moim zdaniem nie warto kupować na zapas, bo 8x32 to będą dobre parametry dla wnuczka za 8-10 lat, a do tego czasu pewnie pojawia się inne okazje. To na pewno nie lornetka dla 5-7-latka, co widzę po swoich dzieciach w tym wieku. Za ciężka, za duże powiekszenie.

[Jan55]

_Tomek_ napisał..."do tego czasu pewnie pojawią się inne okazje".

Czy spotkałeś się w ostatnich czasach, w Polsce, z okazją kupna w sklepie, nowej, markowej i świetnej lornetki, za pół ceny ?
Jedyne "okazje", to oferty chińskiego, bez markowego, złomu lornetkowego, który i tak nie jest wart cen, za jakie obecnie jest wystawiany, a pozostałe okazje, na markowe sprzęty, to obniżki rzędu 5% a w porywach do 20%, od i tak zawyżanych wcześniej, cen wyjściowych .

[_Tomek_]

Nie mam na myśli obniżek, bo generalnie nie lubię żadnych przecen (takie mam doświadczenia, że przecenia się to co nie schodzi, a nie schodzi, bo...), tylko regularne, niskie ceny na fajne i markowe lornetki. Ponad 10 lat temu za 800 zł był Vixen New Foresta 8x32 (słaby co prawda mechanicznie, ale optyka dobra za tą cenę), kilka lat później za 1200 zł Kowa BD XD Prominar 8x32 i Nikon Monarch 7 8x30 (równorzędne optycznie, moim zdaniem Kowa lepsza, a mechanicznie bezdyskusyjnie lepsza Kowa). Tak że co jakiś czas trafiają się "perełki za 1000 zł", a że jest postęp techniczny w optyce obserwacyjnej, to są coraz lepsze (albo realnie tańsze). Może za 10 lat za te pieniądze będzie w lornetkach płaskie pole? Lornetka to słaba inwestycja, chyba że jakiś klasyk.

[_Tomek_]

Zapomniałem napisać, że lornetka to będzie super prezent od dziadka. Jak miałem koło 10 lat to lubiłem podglądać przez dziadka PZO, która na pewno sporo widziała (o czym też świadczył kurz wewnątrz), bo używał jej w partyzantce podczas II wojny. Strasznie chciałem, żeby mi ją dał, ale niestety

[Jan55]

_Tomek_, na regularne i niskie ceny markowych lornetek nie ma co liczyć, jeżeli już to tylko na chińskie klony, chcące dorównać jakością, tym markowym, przykładem choćby lornetki SVBony202, ale chińczyki musieliby stanąć na wyżynach kontroli jakości swoich wyrobów , aby ich lornetki dorównały, chociaż, markowym lornetkom, z średniego pułapu cenowego a kosztowały pół ceny.
Może do tego dojdzie , a teraz póki co, musimy się zadowalać tym co jest, w takich cenach jakie są.

[browar]

Za 10 lat dobra lornetka dalej będzie dobra, postęp w tej dziedzinie jest, ale rewolucji to bym się nie spodziewał. Ceny niskie to już były. Teraz zwykły Prostaff P7 10x42 kosztuje najtaniej 1280, a cudo toto nie jest.

[_Tomek_]

Wszystko drożeje, więc zarobki też rosną. Nie wszystkim jednocześnie, ale rosną. GUSowskie dane o średnim wynagrodzeniu czy inflacji to pokazują. Także ten Vixen za 8 stów to z grubsza poziom cenowy kilka lat nowszej Kowy za 1200 zł czy obecnie lornetek za 1500-2000 zł. A że nowsze są lepsze to już efekt postępu. Ale rewolucji też na razie się nie spodziewam (może metamateriały optyczne... kiedyś)

[Kot72]

Tego Vixena nadal za 8 stówek można kupić . Fotopułapka sprzedaje . Oparł się inflacji

[_Tomek_]

Ha, faktycznie! Pamiętam, że opinie na tematy optyki były bardzo dobre (jak za taką cenę) i w tutejszym teście też wypadł dobrze. Ale przez lata trochę nazbierał krytyki za jakość wykonania. Teraz już zapomniany zupełnie.

[Jan55]

_Tomek_, średnie wynagrodzenie, podawane w Polsce, to jest tylko na papierze, żeby dobrze wygladało, ale jak się okazuje to do niego nie jest wliczane, najniższe wynagrodzenie 2 mln Polaków (małe jednoosobowe firemki, z dochodem na poziomie najniższej krajowej), więc nie ma co się tym kierować, bo prawdziwe średnie wynagrodzenie jest niższe, więc nie jest dobrze. Podawana inflacja, też jest taka jak chcą Ci, którzy do niej doprowadzili, a nie taka jak widać na pólkach sklepowych.

browar, Prostaff P7, pod wzgledem budowy i wykonania, to prawdziwa chińszczyzna z napisem Nikon (wstyd dla Nikona). Pierwsza wersja (S7) była pod tym względem zdecydowanie lepsza.
Kot72, _Tomek_, ten Vixen nie oparł się inflacji, bo kosztował kilka tygodni temu około 1400 zł, więc cena nie była zachęcająca, a nowa wersja kosztuje, chyba 1600 zł, a jest podobno lepiej wykonana i nie gorsza optycznie od starej wersji. Prawdopodobnie to jakieś ostatnie egzemplarze, więc obniżyli ceny, żeby szybciej sprzedać . Generalnie, stara i obecna cena, jest ceną, jaką jest warta ta lornetka (jakość wykonania).

[TheNewOne]

Jan55 a czy Twoje wyliczenia średniej płacy uwzględniają pieniądz poza kasą fiskalną, co dotyczy również cześć tej 2 mln grupy o której wspominasz? Obawiam się, że jak to policzysz to średnia wyjdzie powyżej tego o czym myśli _Tomek_. A o metodologii GUS przy obliczaniu średniej inflacji w Polsce warto sobie zawsze poczytać, myśląc o niej nie można się ograniczyć do własnego osiedla, dzielnicy czy miasteczka.