Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pią 23 Lut, 2024 Meade MasterClass Pro ED 10x56 - recencja
Mogę ją porównać do Nikona Monarch 16x56, Geco 8x30 i Bushnell Legend M 8x42.
Pierwsze wrażenie:
Po przyłożeniu do oczu nie spodziewałem się takiego “efektu wow”!
Ma ogromne ostre pole aż do 80%. Najlepsze ze wszystkich innych.
Od 80% do brzegu nadal dobrze i dużo lepiej od pozostałych. Taki efekt pamiętam tylko z Fujinonem 15x70, ale czy było lepiej, to już nie pamiętam
Nikon jest ostry do około 60-70% i słabnie stopniowo, ale powoli do brzegów. Był dotąd moją najlepszą lornetką.
Geco - ostra żyleta do 70% i szybciej spada, końcówka słaba (jest za to najostrzejszy na osi).
Bushnell - ostry do 60% a potem łagodnie spada trochę gorzej niż Nikon, nieco lepiej od Geco.
Na gwiazdach jest podobnie i tutaj Meade mnie zadziwił, bo gwiazdki na brzegach są lekko rozjechane, ale wciąż fajne i żadna inna lornetka tutaj nie jest konkurencją.
Na środku pola wygrywa Geco i tuż za nim Bushnell, bo Syriusz jest niemal punktem.
Meade lekko go roziskrza i nieco mniej punktuje, ale nadal jest super jak na tak jasną gwiazdę.
Najgorzej Nikon, na jasnych gwiazdach rozmywa je i wychodzi AC, ale słabsze są już ok.
AFOV - Duży. Tylko nieznacznie mniej niż Nikon i Bushell (najlepszy).
Orion wszedł mi cały od Mintaka do Nair al Saif, czyli 5 deg 40’ z lekkim zapasem, ale chyba 6 stopni już nie wyciąga.
Geco ma duży AFOV, ale nie mogę go używać, ponieważ zanim złapię całą diafragmę, to pojawiają się tzw blackout. Naprawdę denerwująca i główna wada Geco.
CA
za dnia b. mała, ale łatwa do znalezienia przy oglądaniu kontrastowym (tj. drzewa, anteny). Tutaj jest najgorzej ze wszystkich innych. Geco i Bushnell są idealne, naprawdę trudno jest znaleźć CA.
Nikon- nieco łatwiej znaleźć CA, ale nadal lepiej od Meade.
Warto dodać, że widziałem kiedyś pod sklepem myśliwskim jakiś model Svarowskiego 10x50 (nie pamiętam dokładnie nazwy) i było więcej CA niż u Meade, czyli i tak jest dobrze:)
Ogólnie ilość CA nie ma wpływu na ostrość i jest dla mnie nadal akceptowalna. Przy normalnych widokach dziennych jest praktycznie niewidoczna, dopiero te drzewa itp.
Dystorsje geometryczne
Meade ma efekt toczącej się kuli - czyli coś jakbyśmy wzięli bombkę z choinki i przesuwali widok . Myślałem, że jest to związane z dystorsją poduszkową/beczkową, ale nie!
Linie poziome i pionowe są idealnie proste na krawędziach!!! Najlepsze ze wszystkich, a obraz dziwnie pływa. Nie jest to jakiś mocny efekt i Bushnell ma podobny,nieco mniejszy, ale tam istnieje dystorsja poduszkowa i to głównie widać.
Na szczęście, aż tak to nie przeszkadza, ale gdybym miał ciągle szukać zwierzyny w krzakach, jako myśliwy, to mogłoby by być męczące po kilku godzinach.
Wczoraj sprawdzałem to na gwiazdach i efekt jest mniej widoczny, ale skanowałem niebo tylko kilka minut.
Dam znać za jakiś czas jak wrzucę ją na bino-fotel.
Mechanika
zmiana IPD bardzo dobra z dużym oporem.
Główne pokrętło ostrości obraca się fajnie, ale jest wykonane z plastiku bez gumy i jest przez to śliskie. Słabo, ale nie ma dramatu, da radę manipulować płynnie.
Zmiana dioptrii jest dla mnie NIESAMOWITA.
Moja prawą rękę niepełnosprawną i zawsze mam problem z jakąkolwiek lornetką, aby to wyregulować.
Ale nie w Meade! Pokrętło jest na środku, zaraz obok głównej ostrości!
Mogę swobodnie kręcić lewą ręką. Tak powinno być wszędzie.
Mocne światła boczne.
Tutaj jest ciekawie. Najpierw znalazłem bardzo silne tęczowe błyski z mocnej diody LED oddalonej o 10-20 stopni od osi. Nie wierzę, tak źle???
Po kilku sekundach sprawdzania odkryłem, że błyski znikają, jeśli oczy są ustawione w idealnej pozycji. To bardzo dziwne i sprawdzałem inne lornetki.
Wszystkie były odporne na niewłaściwe położenie oczu - żadnych dodatkowych błysków.
To ciekawe, że Meade ma taką cechę.
Przy dobrym ułożeniu wzroku Meade pokazał tylko 2 małe spajki.
Nikon miał podobne 2 spajki na LED i dodatkowo 2 małe duszki od 2 Ledów.
Bushnell tylko małe spajki, nieco mniejsze niż Meade.
Geco było najlepsze. Żadnych spajków i duszków.
Blackout
Meade jest bardzo wrażliwy, najbardziej ze wszystkich innych.
Nie jest łatwo znaleźć najlepszą pozycję, aby tego uniknąć. Trzeba dobrze ustawić IPD i wyregulować muszle. Najtrudniejsza lornetka ze wszystkich, ale jak się ustawi, to już jest git.
Przyczepność i trzymanie - dla mnie świetna.
Masa i rozmiar zapewniają dobrą stabilność. Przyjemnie się to trzyma.
Jedynie pasek powinien być krótszy lub mieć większą regulację. Bino jest za nisko w klatce piersiowej.
Ogólne obserwacje gwiazd pod miastem i z Księżycem w prawie pełni, czyli słabe warunki.
Uderza porównanie Mgławicy Oriona M42 10x56 vs 16x56.
Pomimo takich samych obiektywów 16x zdecydowanie wygrywa. Mgławica jest nie tylko większa, ale i bardziej kontrastowa, na ciemniejszym tle z racji źrenicy wyjściowej. Widać też trochę więcej gwiazd w 16x.
Natomiast przeskok z 8x42 na 10x56 to nokaut w drugą stronę, ale nie już tak duży.
Podsumowanie:
Wielkie pole ostrości wygrywa wszystko. Przykładam do oczu i buzia sama się śmieje:)
Jedynie tylko ten efekt toczącej się kuli delikatnie przeszkadza przy skanowaniu, ale coś musi być nie idealne za cenę 6-8 razy niższą niż topowe lornetki.
Szkoda, że jest duża i ciężka, bo chętnie brałbym ją na wycieczki.
Od tego jest dalej Geco 8x32.
Pomógł: 60 razy Posty: 3116 Skąd: Kraków i okolica
Wysłany: Pią 23 Lut, 2024
Lornetki Meade Masterclass PRO ED, 8-10x42-56, są bardzo chwalone przez użytkowników w USA i Kanadzie, zwłaszcza za wysoką jakość w stosunku do ceny. Jedyną "wadą" tych lornetek jest ich waga (od 900-1200 g), którą można uznać za ciężką no i kolor obudowy, który nie każdemu pasuje a na koniec krótka gwarancja 2 lata.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 14