Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Cześć. Niestety nie mogłem być na spotkaniu w Jeziorsku , gdzie wiem ,że były porro od Austriaków. Mam pytanie, które z nich jest najbardziej warte uwagi. Znam wady ,,na papierze " tj nieostrości brzegowe, muszle oczne, czy też mały ER. Rozrzut cenowy między nimi jest też dość wyraźny, z czego to wynika?.
mzksiak, Ponieważ muszle okularów są krótkie, małe (za to zgrabne), części lornetkowej populacji nie pasują one do twarzy, ja zaliczam się do tej grupy.
Według mnie sa to najlepsze lornetki porro kiedy kolwiek wyprodukowane. Gdyby nie budowa okularów I wielkosc muszli ocznych pewnie ciągle miał bym 8x30w
Czyli bez obejrzenia naocznego nie ma nawet co się zabierać do tych lotnetek. A odnośnie orłosępa, wiedziałem że ptak wleciał do Polski i zażartowałem nawet z kolegą, że fajnie jakby nad Poznań przyleciał, a on nie dość że tu przyleciał to jeszcze pozwolił sie grzecznie schwytać , bo był już wyraźnie osłabiony. Co będzie dalej zadecydują Francuzi z projektu ochrony tego szpona
Mnie jakoś Habicht nie zachwycił. Nikon SE jest moim zdaniem lornetką lepszą zarówno pod względem jakości obrazu, jak i komfortu obserwacji.
Mimo to żadnego z nich nie planuję kupować. Swarki mnie nie zachwycają i jak na to, co prezentują są zdecydowanie za drogie. Nikony z kolei nie zadowalają pracą pokrętła ostrości.
A najlepszym porro, jakie kiedykolwiek powstało jest najnowsza odsłona Nighthuntera 8x56
Ja miałem tylko 8x32 SE i w porównaniu do 8x30W Nikon był duzy, za duży jak na poręczne porro. Muszle oczne może miał i lepsze ale blackouty potrafiły doprowadzać do szału.
Ja akurat bezpośrednio porównywałem Habichta 10x40 z SE 10x42 i ten drugi był moim zdaniem wyraźnie lepszy. Warto jednak wspomnieć, że byli tacy, co mieli inne zdanie.
Według mnie sa to najlepsze lornetki porro kiedy kolwiek wyprodukowane. Gdyby nie budowa okularów I wielkosc muszli ocznych pewnie ciągle miał bym 8x30w
To samo porównanie nad Jeziorskiem skłoniło mnie do takiej refleksji - różnica pomiędzy Habicht i SE jest tej samej natury co pomiędzy dachówkami tych producentów.
Swarek porywa, jest wyraźniejszy i czystszy. Bardziej efektowny i estetycznie natchniony.
Nikon nie porywa, jest wyrachowany i podporządkowany perfekcji wybranych parametrów (przede wszystkim ostrość brzegowa i AC). Resztę aspektów, z estetyką włącznie, traktuje lekce.
Zresztą spójrzcie na punktacje w teście optycznych SV10x40 i SE10x42. Reszta jest milczeniem.
Chyba powinienem coś dodać do tego wątku, skoro posiadam obie te lornetki. Mój EII ma około 10 lat, a mój Habicht 8x30 W został wyprodukowany w marcu tego roku (mam też 30-letniego Habichta 8x30 "standardowe pole").
W ciągu ostatnich kilku miesięcy zebrałem wiele informacji na temat Habichta 8x30 W, ale prawie straciłem zainteresowanie pisaniem bardzo długiej recenzji lornetki, która bardzo mi się nie podoba. Oto podstawowe plusy i minusy, jak je widzę.
Plusy:
Najnowocześniejsza transmisja światła i dokładność kolorów.
Umiarkowana poduszka, wystarczająca, aby uniknąć efektu kuli ziemskiej bez zwracania na siebie uwagi.
Wodoodporność
Wady:
Zbyt dużo sferycznych i podłużnych aberracji chromatycznych w środku pola. W rezultacie obraz w środkowym polu nie jest całkowicie ostry dla mojej ostrości wzroku 20/15. Jest to najbardziej widoczne, gdy porównuję Habichta z lornetką referencyjną o bardzo niskiej aberracji, taką jak Zeiss 8x56 FL
Astygmatyzm pozaosiowy i krzywizna pola nie są zbyt dobrze skorygowane ze względu na zastosowanie starej, zmodyfikowanej konstrukcji okularu Erfle'a z dobrze znanymi wadami.
Pryzmaty są tak niewymiarowe, że krawędź pryzmatu faktycznie wcina się w źrenicę wyjściową.
To sprawia, że i tak już słaba odporność na olśnienie z powodu nieodpowiedniego przegrody celi obiektywu jest jeszcze gorsza, gdy jasne światło boczne dociera pod kątem, który odbija się od szkła pryzmatycznego z powrotem do okularu.
Mógłbym przejść do czepiania się, ale braki w podstawach optyki mi wystarczą. W ciągu ostatnich kilku miesięcy wielokrotnie zadawałem sobie pytanie, jak ta lornetka mogła zgromadzić tak kultowych zwolenników? Moja wstępna odpowiedź jest taka, że nostalgia za Złotą Erą Porro i trzeba przyznać, że niezwykle jasny i neutralny kolorystycznie wizerunek dzięki najnowszym powłokom Swarovskiego wystarczą, aby udźwignąć dzień dla jego entuzjastów. Wszystko inne jest wybaczone.
Mój Nikon 8x30 EII ma mniejsze aberracje osiowe, lepsze korekcje poza osią i lepszą odporność na olśnienie niż Habicht. Jest jednak wyraźnie ciemniejszy z wyraźną czerwoną poświatą.
Habich /wersja ogumowany ma cos w sobie... ucieka w zimna niebieska odcień kolorów przez co niektóre obiekty /zwłaszcza zima/ wydają sie bardzie ostre i kontrastowe...
Zastanawiam sie na ile sensowne jest używanie w nowożytnych lornetkach szkła nisko dyspersyjnego w średnicach czynnych 20-40 mm ? skoro Habicht tak dobrze sobie z tym poradził stosując zwykły achromat
Mialem w tym samym czasie nikona 8x30W wersje E(c) i Nikona EII roznic miedzy nimi nie bylo zadnych jesli chodzi o uzyte powloki.
Nikon 8x30 EII to bardzo fajna lornetka na parapet, w teren jednak zdecydowanie wziol bym Habichta
Mi ze Swarków Porro odpowiadają tylko te w wersji GA. W niegumowanych muszle okularowe są za małe i za krótkie, przez co wpadają mi w oczodoły. Aby patrzeć, musiałbym lornetkę opierać na rzęsach.
Pod względem ogólnej frajdy z patrzenia Nikony 8x30 i 10x35 EII biją je na głowę. Komfort jest doskonały od pierwszego przyłożenia, a ogromne pole dodatkowo potęguje dobre wrażenie.
Dobrym patentem na znaczną poprawę widzenia przez porro swarkowe są nakładki przeciwwiatrowe Bino bandit - pozwalają ufiksować dobrze muszle w oczodole, i odcinają boczne refleksy świetlne.
Pod względem ogólnej frajdy z patrzenia Nikony 8x30 i 10x35 EII biją je na głowę. Komfort jest doskonały od pierwszego przyłożenia, a ogromne pole dodatkowo potęguje dobre wrażenie.
Tak, to fenomenalne sprzęty, które nawet bezpośrednio skonfrontowane z najlepszą dzisiejszą optyką nie tylko nie bledną, co nawet oferują doznania niedostępne tych drugich (3D). Widok kaczek o zachodzie Słońca, na jeziorskich mokradłach w odległości ok. 150 m z wieży w Glinnem w 10x35, to moje top 3 obrazków zachowanych w głowie z tego roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11