Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Tak, pomieszczenie było dobrze oświetlone, w sumie było zaledwie 10 reflektorów a zrobił się klimat. B&W to eksperyment, skoro się nie podoba to chyba nieudany. Wszystkie foty to pełne kadry, jeśli będę coś z tymi zdjęciami robił to je bardziej dopieszczę. Dzięki za opinię.
Dziś byłem na koncercie Żanny Biczewskiej, nie było fajnego światła, ale za to dość mocne.
A700 + Minolta 80-200, pełne kadry.
Bo to światło rzadko kiedy chce być dobre na koncertach.. Może inaczej - nie chce być fotograficzne
Wczoraj nawet na koncercie słyszałem zdanie od fotografów z akredytacją. "kurcze, może by tak jakaś zrzuta na światła dla klubu?"
Jesienny, a czy mógłbyś podzielić się informacją, jak ustawiasz pomiar światła w przypadku, kiedy artysta jest oświetlony mocnym, jasnym strumieniem reflektora? Bo w tym akurat wypadku ryzyko, że skóra je odbije i zdjęcie wyjdzie przepalone, jest ogromne. Przy okazji - te trzy koncertowe kadry, które zaprezentowałeś, bardzo mi się podobają.
Widzę, że moje zdjęcia nie "wskoczyły", przepraszam, ponowię próbę wieczorem.
Generalnie nie kieruje się pomiarem światła - po prostu ustawiam najkrótszy możliwy czas, który przy danym ISO da mi jakieś rezultaty (to i tak zwykle jest czas na granicy poruszenia w naszych klubowych warunkach).
Do tego ratuje się czasem serią. Przy trzech zdjęciach z serii na każdym potrafi być inne światło więc co mi ten pomiar by dał tak na prawdę.
katharsis, chyba wolałbym ciut jaśniej, na 123 pani podrzuciła lalkę i chyba odruchowo podniosłaś aparat, na czym ucierpiały świeczki na pierwszym planie, generalnie podoba się.
katharsis, chyba wolałbym ciut jaśniej, na 123 pani podrzuciła lalkę i chyba odruchowo podniosłaś aparat, na czym ucierpiały świeczki na pierwszym planie, generalnie podoba się.
Dziękować Jaśniej się nie dało, bo ciemno było okrutnie, a potem nie ciągnęłam tego na siłę, bo traciło wyraz.
[ Dodano: Pon 16 Lis, 2009 21:12 ]
Jesienny napisał/a:
Generalnie nie kieruje się pomiarem światła - po prostu ustawiam najkrótszy możliwy czas, który przy danym ISO da mi jakieś rezultaty (to i tak zwykle jest czas na granicy poruszenia w naszych klubowych warunkach).
Do tego ratuje się czasem serią. Przy trzech zdjęciach z serii na każdym potrafi być inne światło więc co mi ten pomiar by dał tak na prawdę.
Przepraszam, jakoś wcześniej przeoczyłam Twoja odpowiedź.
O serii myślałam, ale biorąc pod uwagę, że ja do tej pory głównie fotografowałam na spektaklach, seria nie wchodziła w grę - pojedynczy strzał podczas głośniejszej muzyki, rozmowy albo śmiechu jakoś "przechodził". Z tym najkrótszym możliwym czasem robię podobnie, acz posiłkuję się światłomierzem w aparacie i jeśli nastawię pomiar światła centralnie ważony, to zdarzają mi sie przepały. Dlatego aktualnie jadę na pomiarze światła punktowym i... jakoś idzie. No i oprócz tego wspomagam się monopodem - zwłaszcza podczas imprez, kiedy nie mogę się przemieszczać i mam stałą miejscówkę.
Spektakle są jednak bardziej przewidywalne w światło. Generalnie w większości przypadków używam pomiaru punktowego. Z tym, że przy koncertach nie zwracam uwagi na drabinkę bo to mi i tak niewiele daje.
Monopod... tak tylko kto wpuści na koncert człowieka z monopodem Czasem przejście z jednej strony sceny na drugą przedstawia problem... choć nie wątpliwie czasem monopod pomógłby w torowaniu sobie drogi
cra89, słabo z kontrastem i kolorami, 122 fajnie złapany kadr, a to mój Czesiu z przed roku.
127
A700 + Minolta 50 1.4, f/2, 1/125, 3200, pełny kadr, WB żarówka.
przy tak ostrym swietle z tylu(generalnie z kazdej strony) i takiej ilosci tego swiatla ciezko bylo o dobry kontrast niestety, a kolory takie jak na scenie ;p uwazam ze nie ma na sile co zmieniac na koncertach rzeczywistosci i tego jak widza to oczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 15
, a poważnie to pani ma fajny głos i wie co z nim robić, podobało się.
Jaśniej się nie dało, bo ciemno było okrutnie, a potem nie ciągnęłam tego na siłę, bo traciło wyraz.
