forum.optyczne.pl

[edmun]

Trzeba jeszcze mieć klientów :/ a tych akurat brak poprzez powszechną edukację i programy które tworzą strony poprzez generatory

[WojciechW]

Niestety jest to chyba naturalne, że przy szerokim umasowieniu lustrzanek cena spada. Canon 40 d ma już blisko dwa lata i chyba już wychodzi z produkcji - więc nie ma się co dziwić.

Ja swoją przygodę z aparatami cyfrowymi zacząłem cztery i pól roku temu. Wcześniej miałem do czynienia ze sprzętem analogowym, który był znacznie bardziej stabilny w cenie, a oczywiście w czasach słusznie minionego ustroju potrafił zyskać w cenie.

Moment kupienia mojej pierwszej cyfrówki to moment zarówno podniesienia parametrów, tak że stały sie konkurencyjne z aaparatami nalogowymi jak i wyrażnego spadku cen. Chociaż korcilo mnie to bardzo, nie zdecydowłem się na zakup cyfrówki wcześniej i bardzo dobrze. Jak bym się na przykład czuł teraz z aparatem kupionym 6-7 lat temu za przeszlo 5 tysięcy zlotych, bitym parametrami na głowe przez gadget dostępny za grosze w aparacie komórkowym?

Tym niemniej kupiony przeze mnie aparat nie należal wtedy do najtańszych bo z dodatkami, w sprzedaży promocyjnej kosztował przeszlo 2000 zł. Był to HP-945 - rodzaj malej hybrydy z zoomem fuji 8x i matrycą dającą całe efektywne 5 MP. W owym czasie w recenzjach był oceniany (co moze się teraz wydać dziwne) jako jeden z najlepszych na rynku. Można nim uzyskiwać do dziś akceptowalne zdjęcia.

Oczywiście w najczarniejszych snach nie moglem przewidzieć zawrotnego tempa spadku realnej ceny mojego HP-945. Tyle, że w pewnym momencie stalem się z tego bardziej niż zadowolony. Było to się wtedy gdy po srogiej zimie po dwu latach wysiadla mi matryca i okazalo się że firma HP nie przewidywała dostawy jakichkolwiek części zamiennych. Proszę sobie wyobrazić z jaką ulgą przyjąłem możliwość tzw. naprawy zryczałtowanej w cenie chyba 60% ceny rynkowej aparatu. Naprawa ta polegala w większości wypadków na wymianie aparatu na inny - nowy lub odtwarzany w fabryce.

Po następnych dwu latach na wszelki wypadek kupilem sobie trochę nowego sprzętu.

Od tego czasu mam do tych spraw stosunek filozoficzny traktując równoważność zaplaconej kiedyś ceny HP 945 za cene używalności sprzętu na maksimum cztery lata. To wszystko odnosi się oczywiście również teraz do body lustrzanek. Na szczęści trochę lepiej jest w przypadku szkieł, na które niektorzy koledzy wydają oszczędności życia.

Pozdrawiam serdecznie w nadzieje, że moja historyjka pomoże kolegom wciąż cieszyć się swoim sprzętem lub mozliwością kupenia czegoś nowgo taniej.

WojciechW

[mnich]

[Wróbel EOS]

WojciechW, Tak dla sprostowania to 40D miał premierę w sierpniu 2007 więc niedawno miną rok od jego wejścia.

[WojciechW]

Wróbel EOS Jestem jak widać jeszcze niepoprawnym optymistą.