Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Chodzi mi o zastosowanie filtra UV do ochrony obiektywu przed uszkodzeniami.
Co taki filtr potrafi "zepsuć" w rozumieniu odwzorowania obrazu? Kolory, kontrast, powoduje odblaski...?
Macie jakieś konkretne doświadczenia w tym zakresie?
W swojej "karierze" stosowałem do tej pory fitry dwóch firm - Hoya i Hama. Ten pierwszy - ponoć lepszy doprowadzał mnie do szewskiej pasji kiedy przyszło do czyszczenia go. Po prostu rzecz granicząca z cudem. Z kolei Hama - bez problemu (za to pewnie ktoś zaraz uprzejmie mnie poinformuje, że ten sprzęt nie nadaje się do niczego ze względu na niską jakość).
generalnie bardzo dobry filtr UV podobno pomaga zmniejszyć ew. odlaski.
Osobiście jeśli myślę o f.polaryzacyjnym to wybieram najlepszy z możliwych.
Jedna moja uwaga: jeśli masz obiektyw który winietuje pomyśl czy wogóle zakładać filtr. Winietowanie wzrośnie, mnie to osobiście mocno wkurza.
Mikan [Usunięty]
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2007
adp007 napisał/a:
generalnie bardzo dobry filtr UV podobno pomaga zmniejszyć ew. odlaski.
Osobiście jeśli myślę o f.polaryzacyjnym to wybieram najlepszy z możliwych.
Jedna moja uwaga: jeśli masz obiektyw który winietuje pomyśl czy wogóle zakładać filtr. Winietowanie wzrośnie, mnie to osobiście mocno wkurza.
filtr UV i filtr polaryzacyjny to dwie inne bajki.
Filtr UV ogranicza ilość promieni UV, przez co fotografując w momencie dużego nasłonecznienia (np. w południe) otrzymane zdjęcia powinny być bardziej wyraziste. To jednak tylko teoria, wielu twierdzi, że spada kontrast zdjęć. Jednakże ze względu na niską cene, filtry UV nadają się jako ochrona przedniej soczewki obiektywu.
Polarka natomiast, polaryzuje promienie sloneczne, przez co niweluje odblaski, podnosi kontrast, "przyciemnia" niebo (jednak odbywa sie to kosztem utraty 1/3 Ev światła).
Co do wienetowania to słyszałem ze zdaża się to tylko z superszerokokątnymi obiektywami, wtedy trzeba zastosowac filtr z oprawką typu slim.
Co do firmy to Hoya, Marumi, B+W, system Contax.
A i uprzejmie informuję, że Hma nie nadaje się do nieczego ze wzgędu na niską jakośc
UV z pewnością bardziej szkodzi niż pomaga w kwestii jakości obrazu. W górach jest potrzebny, w normalnych warunkach zbędny. A zaczyna mocno przeszkadzać przy zdjęciach pod ostre światło. Mogą pojawić się dodatkowe bliki czy duszki.
Co do filtra polaryzacyjnego to osłabia on światła zdecydowanie mocniej niż 1/3 EV. Osłabiają nawet sporo mocniej niż o całe 1 EV.
Filtry kupować dobre, a koniecznie wielowarstwowe. Różnicę pomiędzy filtrem 2 a 8-warstwowym widać gołym okiem jak się je do ręki weźmie. 8 warstw to minimum. Hoya czyści się jak się czyści, Hamę niech sobie chińczycy używają, może być Marumi, Heliopan, B+W.
Bardzo dziekuję za podpowiedzi.
Czuję jednak pewien niedosyt. Problem winietowania jest mi znany - jesli filtr go powoduje to nie ma dwóch zdań wiadomo, że filtr staje się niedogodnością. Jednak co do kontrastowości przy UV... no nie wiem...
Pod światło - dodatkowe bliki etc. - być może.
Może sam zrobię test? I to na dodatek z Hamą którą obecnie posiadam...
nie chciałbym wrzucac UV i polara do jednego wora.
Chodziło mi raczej o to że o ile polaryzacyjny jest często bardzo wazny a UV...
...powiem tak: mam nikkora 18-70, tak tego popoularnego kitowego.
Moim zdaniem winietuje, i nie podoba mi się to. UV nie założę, polaryzacyjny: jeśli nie robię na szerokim końcu.
Jeśli chcę użyć szeroki kąt: zmieniam obiektyw.
Mam nadzieję że teraz jaśniej się wyraziłem.
A z filtrami: tak, najlepiej sprawdź sam, jeśli masz taką mozliwość.
Zgodnie z teoria kazdy filtr to rodzaj blokady przed obiektywem. Obojetnie jaki by on nie byl zawsze wprowadzi pewne znieksztalcenia do obrazu. Nie ma idealow! Jezeli chcemy stosowac filtr aby chronic obiektyw dzieje sie to kosztem jakosci zdjecia. A jezeli chodzi o dobre zdjecie zostaw filtr w pokrowcu i stosuj tylko obiektyw (inna sprawa jezeli chodzi o polaryzacyjne i robienie zdjec w ktorych chodzi o eliminacje odbicia wtornego).
Straszne teorie tworzycie Nie będę się już odwoływał do poszczególnych stwierdzeń i postów.
birdy,
jeżeli używasz niedrogich obiektywów (dajmy na to kitów) to raczej nie ma sensu zakładania filtra UV dla ochrony. Jeżeli masz już co chronić to warto kupić dobry filtr. Dla przykładu, zwykle używam jednego z 3 obiektywów. Kit 18-55 wart 150PLN jest goły, 28-70/2.8 który trochę kosztuje i jest obiektywem "na wojnę", ma założoną Hoyę HD. 70-200/2.8 też kosztuje więc ma założoną Hoyę HMC. Zobacz test tego ostatniego filtra na Optycznych, trudno się do czegoś przyczepić. Dodatkowych odblasków jest naprawdę mało i są raczej do zaniedbania.
Warto kupić dobry filtr za ~100PLN żeby chronić drogie obiektywy, jeżeli tylko jest to uzasadnione.
Jeżeli natomiast "okazjonalnie bawisz się fotografią" to i tak nie zniszczysz sobie szkieł w warunkach bojowych bo będziesz miał czas na to by spokojnie założyć/zdjąć dekielek (chyba że rzucasz tymi szkłami).
Inną rzeczą jest to, że jeśli nie zajmujesz się fotografią zawodowo i ten sprzęt nie zarabia na siebie, to używając filtra masz szansę odsprzedać drożej obiektyw w lepszym stanie.
I nie ściemniajcie z tym winietowaniem. Poczytajcie wyniki testów dla UV'ek!
Jestem zagorzalym przeciwnikiem uzywania jakichkolwiek filtrow jesli to nie jest konieczne.
Najchetniej - nawet zamiast UV zalozylbym tylko zwykle cieniutkie, najwyzszej klasy szkielko chroniace mechanicznie przednia soczewke.
Kazdy filtr z jednej strony pomaga ale z drugiej bardziej psuje optyke i klarownosc zdjecia - wiecej szkody niz pozytku.
Lepiej stanac w innym miejscu, o innej porze, pod innym katem itd ale nie uzywac filtrow.
Mam bardzo zle doswiadczenia z ich uzywaniem a juz szczegolnie w kamerach video
Bardzo skutecznie zepsulem sobie 4 godziny filmow uzywajac do kamery filtr polaryzacyjny.
Obiektywy są między innymi takie drogie iz posiadają odpowiednie powłoki .
Każdy dodatkowy element optyczny (filtr,szkło) wprowadza straty o ile nie jest zastosowany zgodnie z potrzebą - wszak filtrujemy kiedy czegoś jest za dużo.
Więc czy nakręcać ? Owszem, jeśli nie deklujemy,a tarzamy sie w piachu ,przedziaramy przez rumowiska, chlapią nas błotem....ale do zdjęcia odkrecamy,robimy i zakrecamy.
Ale taniej i szybciej zakładać dekielek bo jak on się upaprze to odkrecać nie trzeba
ja bym za bardzo nie przesadzal z tym pogarszaniem obrazu przez filtry,no chyba ze wykonane ze sloika po musztardzie: zdjec nie ogladam pod mikroskopem,mam dobry filtr(przynajmniej tak mi sie wydaje) i zadnych problemow ze zdjeciami nie uswiadczylem jeszcze
a swietne efekty mozna uzyskac np.z polarkiem czy innymi zabawkami w stylu polowek ND itp.
ja bym za bardzo nie przesadzal z tym pogarszaniem obrazu przez filtry,no chyba ze wykonane ze sloika po musztardzie
Zgadzam się. Działam na uvkach Hoya, kupionych w foto-tipie i ani nie czyści się ich trudno, ani nie pogarszają mi obrazu.
Albo naprawdę wszystko jest z nimi ok, albo wy macie wybitnie dobre oko, które potrafi wyłapać najmniejsze przekłamanie, winietkę i inny optyczny defekt
Filtry służą do określonych zadań, stąd ich różnorodność i specjalizacja.
Fizyki się nie oszuka, każdy zbedny kawałek szkła dokręcony bezmyślnie na końcu pogarsza jakość,czyli wnosi straty.
Bo nie ma nic za darmo.
Zastosowanie tej ochrony przed czynnikami fizycznymi (bo dokłądnie o to chodzi w powszechnym trędzie,a to UV to jedynie tak przy okazji) absolutnie nie rekompensuje powodowanych strat.
Właśnie dlatego że ludzie dbaja o sprzęt,w związku z tym ta "wieczna ochrona" jest kompletnie zbyteczna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10