Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Płaci sie za jakość, za "święty spokój" do końca życia, a jeśli z jakichś powodów będzie się ten obiektyw jednak sprzedawało, to nawet po 20 latach uzyska sie za niego bardzo dobrą cenę. A więc nie tylko jakość ma znaczenie. Nikt Wam tu nie będzie wymieniał wszystkich powodów dla których płaci się za Leicę. Podejrzewać ludzi których stać na Leicę o głupotę w wydawaniu pieniędzy, kierowanie się logo, to nie tylko obraźliwe, ale to także w większości nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Więcej można znaleźć nikonowców i canonowców zapatrzonych w logo, i tym się kierujących przy zakupie.
Ciągle jednak, być może nie rozumiejąc cudzych potrzeb, a być może dla poprawy sobie samopoczucia, trzeba "opluwać" posiadaczy Leici.
Zawsze się znajdzie ktoś kto nie może zrozumieć, że ludzie mogą płacić za cechy, których on być może nawet nie dostrzega, a może z braku pieniędzy zazdrości, i w taki zamaskowany sposób sobie "używa" na tych, których na nią stać. Co to za frajda kupować Leicę z powodu logo, skoro wiadomo że będzie się uznanym za snoba? To przecież snob kupi Nikona lub Canona, bo tu mu nie grozi psychiczne "znęcanie się" nad nim.
Mogę wprowadzić trochę zamieszania w tej dyskusji?
Powszechnie wiadomo że dzisiejsza robotyka jest sprawniejsza, dokładniejsza, bardziej sumienna od czynnika ludzkiego. Wynika z tego że takie obiektywy można produktować w zakładzie totalnie zautomatyzowanym. Przy odpowiednim sterowaniu można by było osiągnąć nieosiągalny dziś stopień powtarzalności produkcji. I zamiast 1 obiektywu dziennie można by było produkować powiedzmy 100. Codziennie...
Ale tak nie jest. Dlaczego? Bo wtedy nie można by wytłumaczyć ceny... Z 6tyś musiałaby spać do okolic 2tyś. To nie pasuje producentom. To nie pasuje też klientom. Bo świat się już przyzwyczaił że za Leice się płaci dodając do ceny dwa zera. I jak nagle się okaże że można taniej - to już nie będzie ta doskonała, stara Leica...
Jak ktoś wierzy w istnienie obiektywnej ceny, to doszukuje się przyczyn kupowania Leici w głupocie, snobiźmie, luksusowości itp. Takie podejście ma swe źródło zatem w fałszywych teoriach ekonomicznych ceny, sugerujących że istnieje obiektywna cena.
Stąd się bierze mania wyższości u tych, którzy są przekonani, że wiedzą jaka jest ta obiektywna cena. W konsekwencji doprowadza to do obrzucania epitetami kupujących Leicę.
A wystarczyło by się pogodzić się z tym, że tylko kupujący może wiedzieć czy warto zapłacić cenę. Ja mogę inaczej cenić rzecz niż on, ale to nie daje mi prawa do obrzucania epitetami innych, akceptujących wyższą cenę.
Marian, w swojej karierze zawodowej miałem kilkuletni epizod w przemyśle. I przy mnie były ustalane ceny kilku produktów. Uwierz - kosztorys miał najmniejsze znaczenie. Kosztorys to tylko definicja wirtualnej granicy której się nie powinno przekraczać.
W sumie żyjemy w dobie kapitalizmie. Cena produktu to nie jest wartość jego wytworzenia ale wartość którą klient jest skłonny zapłacić. A skoro klienci płacą - to po co obniżać?
Oczywiście w świecie teorii spiskowych, każdy kto kupuje coś droższego udowadnia przed sobą że podjął prawidłową decyzję. Robi to często nieświadomie aby nie popaść w deprecjację swojej wartości jako człowieka, aby w końcu nie popaść w depresje jakieś. Ale tym już się zajmuje psychologia
Marian, chyba trochę zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu. Coś piszesz o opluwaniu użytkowników Leici, o manii wyższości innych, o epitetach... Bez przesady, forum Optyczne to nie Onet
Wiadomo że Leica robi świetne aparaty i szkła, a część z nich jest używana przez profesjonalistów. Co nie zmienia faktu że za produkty tej firmy płaci się straszne (dla przeciętnego człowieka) sumy a to kusi snobów i nuworyszy. Znam jednego który kupił bodajże M8.2 i nie zrobił nim ani jednego porządnego zdjęcia. Natomiast lubi się nim chwalić...
Ale czy to oznacza że każdy użytkownik Leici jest snobem i nie potrafi robić zdjęć? Oczywiście że nie i nikt tak nie twierdzi
Zresztą jak mawiał mój profesor od ekonomii "produkt jest warty dokładnie tyle ile chce za niego zapłacić potencjalny nabywca"
No dobra, mamy "piękną" i "złotą" jesień więc wszyscy parasole w dłoń i sio na dwór robić zdjęcia (nieważne czym)
Gdyby się ograniczono do stwierdzeń, że cena jest "dla mnie za wysoka", to nie byłoby potrzeby zabierania głosu, jako że nie ma żadnej obiektywnej ceny, i to co dla jednego jest warte swej ceny dla innego nie jest. Tymczasem wypisuje się jeszcze przy okazji, że "trzeba być ..." (i tu zamiast kropek wstawić odpowiedni epitet), albo że "ten ktoś płaci za logo", i temu podobne dyrdymały, pejoratywne dla kupujących Leicę.
Marian, naprawdę nie bierz niczego tak do siebie. każdy wyraża tylko swoją opinię i nie zauważyłem aby w tym wątku ktoś rzucał epitetami w użytkowników Leici, po prostu patrzymy na konstrukcję która kosztuje swoje, a mogłaby kosztować mniej.
Tak jak hijax zaznaczył, przy ustalaniu ceny produktu, kosztorys daje tylko dolną granicę poniżej której nie można zejść, później zaczynają się dyskusję, na ile wyceniamy dany produkt, czy jest konkurencja, czy jest konkurencja która mogłaby coś namieszać w naszych niecnych planach, a na końcu jest, czy cena ładnie wygląda na ulotkach
Po prostu ktoś zdrowo przesadził ustalając taką a nie inną cenę i tylko o to rozchodzi się dalsza dyskusja. Nie że ten obiektyw tyle kosztuje w produkcji bo jest hand-made, ale że osoby które ustalały tą cenę, dobrze wiedzą jaki jest target tych obiektywów i dlatego też moim zdaniem jest to bardzo dziwne zagranie
Tak, wierzę że ten obiektyw może i powinien kosztować mniej. Można przecież szukać chociaż Voightlandera, ale jakie jeszcze są naprawdę dobre i tańsze alternatywy?
Trzeba sobie powiedzieć szczerze że Leica zawsze była droga i nastawiona na kilka osób, które na to stać, albo na tych kilka innych osób które patrzą tylko na niezawodność. Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale japońskie firmy fotograficzne powstały jako tańsza alternatywa do firm niemieckich, a w historii powstania jednej z nich (na Optycznych) jest napisane wprost, jak założyciel był zszokowany tym że kilka prostych mosiężnych elementów złożonych do kupy może tyle kosztować i że to skandal i hańba!
lini produkcyjnej nie oplaca sie stawiac dla produkowania niewielkiej ilosci obiektywow, rowniez firma musi miec pieniadze na rozwoj i badania - japoncom placa na to plastikowe zoomy ktore sa produkowane w ilosci astronomicznej jesli je porownac do ilosci produkowanej przez Leice.
i z tego i z innego powodu porownywanie do obiektywow z lustrzanek nie ma zadnego sensu. ja z porzadna lustrzanka i dobrym obiektywem nie pochodze caly dzien po miescie a z dalmierzem i malutkim szklem tak. porownywanie do innych szkiel dalmierzowych - wspomniany Voigtlander dobrze wyglada na papierze, zdjecia robi tez dobre, fajnie sie go ma w rece i wszystko jest z nim git dopuki nie postawi sie obok wlasnie Leici. Od razu widac, ze jego solidnosc jest o "klase" nizej, osiagi tez sa nizsze. i wlasnie dlatego cena tez jest nizsza. nawet glupia farba jest z innej puszki bo sciera sie po roku a w Leicie po 20stu latach..
panu z Canona ktory byl w szoku, ze te pare mosieznych elementow i kawalek szkla kosztuje tyle a nie mniej nic te odkrycie nie dalo. obiektywom l39 z tamtego okresu robionych przez Canona blizej jest do Zorki niz Leici.
i to, ze w internecie huczy od takich wlasnie glosow, wspomaganych super osiagami Voigtlanderow i podobnych - to nic nie zmienia. sama sie ta spirala nakreca i potem powstaje sztuczna prawda - co gorsza wielu za sztuczna prawde uwaza wlasnie legende i niestworzone historie o Leice. ja sam padlem ofiara i zapuscilem sie w Besse, obiektywy Voigtlandera i Canona - do dalmierzy rzecz jasna. Ani Bessa nie robi sie tak jak Leica ani ich obiektywy nie sa tak dobre. Co nie znaczy, ze sa to zle aparaty i obiektywy, sa nawet bardzo dobre. wlasciwosci optyczne "rownie dobrych ale znacznie tanszych" obiektywow Canona przemilcze - oczywiscie porownujac je do obiektywow Leici z tamtego okresu. to jakis zart po prostu...
snobizm? a ktorych to producentow aparaty po wprowadzeniu do produkcji potrafily kosztowac 7000 a pod koniec 2500? kto tu placi za marke? koszty przez dwa lata spadly o 900%?
sorry....ale to tutaj wlasnie - jak malo gdzie - moge powiedziec "jaka cena, taki produkt"
Komplet Leici, powiedzmy body + 5 podstawowych szkiel + akcesoria jest sporym wydatkiem nawet dla Brytyjczyka czy Niemca. To mimo wszystko wydatek podobny jak na sredniej klasy samochod...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 15