Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ja bym zaczął od przeczytania instrukcji obsługi ale zapewne potrzeby Ci jest adapter odpowiedni do Twojego aparatu. Czyli sprawdź jaką średnicę filtra masz na obiektyw (w instrukcji aparatu - a jakże!), a następnie zastosuj odpowiednią przejściówkę do Raynoksa. Powodzenia!
Potrzebna jest tulejka dzięki której odsuniemy Raynoxa od wysuwanego obiektywu a jednocześnie mocujemy Raynoxa właśnie na tą tulejkę
Gdyby ktokolwiek był zainteresowany, to posiadam taką tulejkę po FZ18, która jeśli by pasowała - jestem w stanie odsprzedać, bo FZ18 sprzedałem latem (do tej pory sobie to wypominam że źle zrobiłem), a tulejka mi została.
martika.com, takie pytania właśnie były wcześniej, kiedy tylko Raynox stawał się popularny, a na forum zagościło kilku użytkowników (w tym ja), którzy mieli FZ18 i właśnie tą soczewkę. Nie ukrywam że zarówno i jeden jak i drugi sposób będzie dobry, tyle że za pomocą tulejki chyba będziemy szybciej zakładać Raynoxa, niż wkręcając go na adapter. Nie wiem jak głęboko siedzi obiektyw w obudowie w FZ38 (mogę to sprawdzić w poniedziałek w pracy), ale w moim przypadku aby cokolwiek nakręcić na obiektyw w FZ18, musiałem najpierw wysunąć go do przodu (czyli użyć zoom'u) po czym dopiero wtedy obiektyw wystawał na tyle aby coś nakręcać.
Natomiast tulejkę wkręcasz bezpośrednio w obudowę (tam gdzie jest miejsce na tulipana, ale nie od zewnątrz, ale wkręcasz od wewnątrz) i na to zakładasz szybko Raynoxa uchwytem typu "Snap-On" niczym dekielek do zakrywania obiektywu.
Mam nadzieję że wszystko jest jasne, natomiast sam z ciekawości sprawdzę w poniedziałek czy tulejka z FZ18 pasuje do FZ38 i jak wygląda sprawa z tym schowanym obiektywem w obudowie.
może nawet uda mi się jutro jak będę wracał z uczelni to wpadnę do pracy ale nic nie obiecuję. pozdrawiam
[ Dodano: Pon 11 Sty, 2010 21:46 ]
sprawdzilem dzisiaj ta tulejke i pasuje identycznie w FZ38 jak i w FZ28 czy FZ18. ten sam gwint - taka sama tulejka. jesli potrzeba to moge odsprzedac pozdrawiam
I nie ma innej rzeczy to mocowania raynoxa?
Zawsze mi się wydawało, że są jakieś dwie tuleje, w tym jedna regulowana. Nie wiem dlaczego tak myślałem...
A co to jest to w Raynoxie, co się przyciska po bokach? Czy to nie służy do zakładania na różne wielkości aparaty i czym w końcu jest ten raynox - dlaczego jak widzę na fotografii, to szkło nie jest z tym pierścieniem razem, ale osobno?
BTW. Zastanawiam się nad wyborem filtra, ale żeby zachować porządek to może zapytam się o to w innym wątku.
możesz też kupić redukcję i wkręcić samą soczewkę Raynoxa do obiektywu który się wysuwa, ale musisz pamiętać, że aby coś wkręcić do Lumixa, będziesz musiał wysunąć zoomem obiektyw do przodu (bo standardowo jest on wsunięty w korpus aparatu)
Raynox to soczewka w plastikowej oprawce z ząbkami. Dodatkowy pierścień z łapkami służy do mocowania typu Snap-On (czyli wciskam przyciski, nakładam na obiektyw czy aparat, puszczam przyciski).
Tutaj masz dokładnie na temat zakładania Raynoxa i dlaczego porzebujesz albo tulejki aby go odsunąć od obiektywu, albo redukcję na samą soczewkę.
P.S. Tulejka - to zazwyczaj kawałek rurki, czasami o różnej średnicy z jednej jak i z drugiej strony do dystansowania. Niektórzy błędnie używają słowa adapter do Raynoxa jeśli chodzi o FZ18/28/38.
Adapter do Raynoxa, to redukcja z 43 do 46 mm, czyli sam konwerter średnicy soczewki, do możliwości zamontowania jego bezpośrednio na obiektywie.
Natomiast tulejka, nawet pomimo różnych średnic z jednej i drugiej strony, służy od zwiększenia dystansu pomiędzy Raynoxem na łapkach, a obiektywem od naszego kompakta.
P.S.2 - Raynoxa używam przy lustrze 40D, i montuje go na łapkach do prawie każdego obiektywu jaki posiadam, bezpośrednio na obiektywie.
Ponieważ Lumix przy używaniu zooma wysuwa obiektyw poza korpus aparatu, to będzie zatrzymywał się na świeżo założonym Raynoxie. Tulejkę odsuniesz sobie Raynoxa od obiektywu, aby móc użyć większej ogniskowej (np. zoom 10x i ogniskowa jest większa) a obiektyw nie będzie blokował się na założonym Raynoxie.
Natomiast jeśli taka tulejka jest dla Ciebie niekorzystna, kupujesz adapter/redukcję aby zamontować samą soczewkę, ale zakładanie i ściąganie będzie trwało dłużej.
feniks [Usunięty]
Wysłany: Wto 19 Sty, 2010
Przyznam, że się w tym gubię.
1. Wezmę to co mi powiesz. Opisz tylko w kilku słowach, czy tulejkę mam mieć zamontowaną cały czas, aby korzystać z tego szybkiego zakładania raynoxa. Czy w tedy przy wyłączonym zoomie nie przeszkadza ona w docieraniu obrazu i światła.
2. Czy zakładanie Raynoxa na obiektyw nie przeszkadza w jego chowaniu (rozumiem, że to jest zakładanie na ruchomą cześć)? Czy przez założenie raynoxa w taki sposób nie będziemy pozbawieni regulacji zooma względem obiektyw-raynox?
3. Czy zakładając raynoxa na tuleję (rozumiem, że to montowanie w miejscu nieruchomym) będzie można korzystać z max zooma - aby nie zahaczał o raynoxa i można było wykorzystać pełne powiększenie?
To te kilka pytań, które mnie nadal dręczą.
Cytat:
Sam Raynox do kupienia jest na allegro. Koszt to około 110 zł (z bonusami jak soczewka skupiająca +4 którą możemy zamontować na soczewkę Raynoxa i w ten sposób uzyskać jeszcze większe powiększenie, kosztem jakości plus dostajemy malutki statyw, który dobrze nosić w plecaku czy torbie z aparatem. zawsze pomoże a jest lekki jak piórko).
Gdzie tak tanio? Jestem w szoku. Ja widziałem i miałem zamiar kupić najtańszą ofertę za 195zł również ze statywem, ale bez soczewki. Minęło tyle czasu, że chyba powinno stanieć, a nie drożeć?
Powiem, że miałem zamiar zamówić cały komplet akcesoriów od jednego sprzedawcy, przez co zminimalizować koszty przesyłki: raynox, tuleja, filtr, aku i szkło ochronne na LCD.
kiedy ja kupowalem to wtedy bylo to cos prawie nieznanego u nas i pewnie wieksze zainteresowanie jak i kurs walut wywindowaly cene. odpowiadajac na Twoje pytania (sorry ze krotko i zdawkowo ale pisze z telefonu wracajac z pracy)
1. tulejka i jej montaz na dluzej.
powiem tak. jesli zaczynasz robic zdjecia makro, to wlasnie te szybkie chowanie Raynoxa z tuleji pozwoli na jego ochrone,abys czasami nie wlozyl aparratu z raynoxem do torby razem, bo jest to tylko jedna soczewka i to bardzo droga. dlatego tez szybciej ja zalozysz i sciagniesz. jesli sciagniesz soczewke raynoxa z tuleji (czyli odepniesz raynoxa wraz z uchwytem) to bedzie Ci obiektyw winietowal do zoomu ok. 4-5x (doskonale widac to na prykladowych zdjeciach z tego linku co podalem. podaje 4-5x okolo bo u Ciebie szeroki kat zaczyna sie od 25mm a ja mialem 28mm). wiec jakiekolwiek szerokie ujecia odpadaja, ale tulejke montuje sie rowniez szybko, bo odkrecenie jej zajmuje nie dluzej niz 3sekundy.
2. o ile nie bedzie to przeszkadzac przy zoomowaniu, o tyle nie wiem czy zalozenie samej soczewki (czyli bez lapaka/uchwytu) prosto na obiektyw ruchomy, nie bedzie powodowac problemow aby zalozyc dekielek po zakonconych zdjeciach. tego nie jestem w stanie ani sprawdzic ani potwierdzic. tylko przypuszczam.
3. dokladnie tak. bedziesz mogl spokojnie wysunac na maxa obiektyw i uzyskac maxymalne powiekszenie, ale pamietaj ze co za duzo to niezdrowo. przy 300mm jest juz problem a u Ciebie jest grubo ponad 400mm (chodzi mi o ogniskowa). efekt bedzie taki ze zamiast zrobic zdjecie makro, zrobisz zdjecie mikroskopowe a ostry punkt bedzie tylko w jednym miniaturowym punkcie. na linku ktory podalem mozesz zobaczyc ze maly przycisk od kalkulatora juz byl za duzym obiektem aby przy takim przyblizeniu uzyskac glebie ostrosci obejmujaca caly przycisk). jak masz pytania - wal smialo. mam 2,5 dnia wolnego teraz to bede staral sie bardziej na biezacopisac
[ Dodano: Czw 21 Sty, 2010 22:01 ]
p.s. cos czuje ze na wiosne nagram filmik i wrzuce na youtuba gdzie przedstawie wszystkie informacje na temat Raynoxa
feniks [Usunięty]
Wysłany: Czw 21 Sty, 2010
Przede wszystkim dziękuję. Twoje rady są na wagę złota. Film będzie z pewnością trafnym pomysłem : )
Gdybym mógł postawiłbym Ci piwo. Raynox z tuleją zamówiony i opłacony. Czekam na dostawę. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Zastanawiałem się nad 202, ale to już by było za wiele dla mnie, amatora.
Myślę, że samym czasem zdejmowania nie powinienem się przejmować, a cieszyć się tym, że mogę. Pewnie przetestuję punkt 2 i dam znać. Co do winietowania, moim zdaniem to może być ciekawy efekt zamierzony.
Więcej pytań nie mam, przynajmniej przed rozpoczęciem użytkowania. Może tylko to jakimi ustawieniami się interesować. Podanie wartości byłoby już czymś bardzo przydatnym.
Jak na razie liczę na dobre przyjęcie na forum i przyjemne komentarze pod moimi wypowiedziami. Mam nadzieję, że uda mi się tutaj dobrze zaaklimatyzować, chociaż czasem mogę denerwować i irytować swoimi początkami to mam nadzieję, że mimo to będzie w porządku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10