forum.optyczne.pl

[Abs]

[RB]

marek, weź przejedź się do jakiegoś dobrego sklepu w tym całym jUKeju, zobacz sam co chcesz kupić. I tyle. Takie dywagacje to są dobre gdy własciwie nie ma jak popatrzeć przez jakieś egzotyczne sprzęta (w RP często tak bywa z drogim i średnio drogim sprzętem), ale co możemy Ci pomóc? W UK sklepy z lornetkami o jakie pytasz sa, może trzeba wsiąśc w auto/pociąg i się nieco przejechac, ale sądzę, że nie powino to dla Ciebie sprawić problemu.

Chyba wiesz dobrze do czego będziesz uzywać swoich lornetek. Dla mnie pomysł tachania w plecaku 20x60 i 10x20 w kieszeni jest dość... egzotyczny, ale przecież to Twoje upodobania.
Szczególnie zaś zwróć uwagę, ze akurat te rzeczy o które pytasz to mało kto miał przyjemnośc/nieprzyjemność nieco dużej pouzytkowac, jeśli juz nawet miał w ręku...

[Abs]

Podobno pięć minut ze sprzętem wystarczy za tysiąc słów ale dywagacje też są potrzebne. Mimo, że wybór lornetki to indywidualna sprawa, ktoś z niewielkim doświadczeniem z lornetkami może sobie w sklepie nie poradzić. Często nawet sprzedawcy mają blade pojęcie o produktach, które sprzedają. Na kogo ma więc liczyć klient? Zbiór wielu opinii z internetu plus własny ogląd z domieszką jakiegoś przekonania pozwala dojść do sedna sprawy. Dobrze zabrać ze sobą na zakupy kogoś z doświadczeniem optycznym - to mocne wsparcie. Dla mnie potestować dobrze lornetkę to kwestia co najmniej kilku godzin - świat w świetle dziennym plus gwiazdy. Taką możliwość dają zakupy przez internet, które pozwalają zwrócić lub zamienić sprzęt. Mimo to jak tu przed wyborem produktu w sklepie internetowym nie zrobić jakiegoś rekonesansu - choćby na forum.

[marek lasy]

Tak na serio to chciałem napisać podobnie ale ty Abs, zrobiłeś to lepiej.
W sklepach przeważnie jaką lornetkę bym nie miał w rękach, sprzedawca doradza następująco:

Tak, tak, ta jest najlepsza! Z niej będzie pan najbardziej zadowolony.

Dlatego doceniam to, że tutaj na forum śmiało bije mi w twarz krytyka, chociaż czasem zaboli... ..
Dobry zakup lornetki, jednak warty jest mocnego policzka
Zły zakup lornetki, torturuje pytaniem, dlaczego cholera nikt mi o tym wcześniej nie powiedział
Dziękuję

[Arek]

[RB]

Ale tak na serio to Ty nie jesteś kompletną zieleniną, a potem to już trudno doradzić bo to co mi się podoba to akurat Tobie niekoniecznie np. Twoje idee doboru sprzetu są mi raczej obce, ale sadzę że wiesz czego chcesz. A i tak musisz zerknąc w lornetke aby stwierdzić czy Tobie bardziej lezy Leica 10x25 czy Pentax 8x28... Każda, nawet najdroższa optyka to jest jakis kompromis. Jak dobrze wiesz czego oczekujesz to szybko przez zerknięcie wyeliminujesz sprzęt ewidentnie Tobie nie pasujący. Tu nasze bicie piany nie pomoże. I zreszta przy patrzeniu w kilka na raz szybko się wie, ze to ma byc akurat TA lornetka Byle nie chcieć tego racjonalizować i uzasadniać jakimiś 'parametrami'

[marek lasy]

Miałem zaszczyt troszku przetestować 3 główne moje kandydaty i kilka innych.
Pierwszy trafił mi w rękę monocular zeissa, lecz o nim napiszę w wątku poświęconym temu tematowi. Tutaj tylko zdradzę że odpada.
Dodam że zdaję sobie sprawę że wszystkich forumowiczów głównie interesuje powiększenie 8x, lecz ja wiele z tego co napiszę o 10x, wiązać będzie z ósemkami, zwłaszcza iż z powodu niskiej wiedzy nie będę wtajemniczał się w precyzyjne parametry.

W samym wyglądzie leica 10x25, wydawała mi się najlepsza. Wykonanie najsolidniejsze, i była największą gabarytowo, co równie dodawało jej profesjonalizmu. Ku wielkiemu memu zdziwieniu gdy przyłożyłem ją do oczu, i zacząłem krecić ustawianiem ostrości zaszokowało mnie że pokrętłem ostrości ocieram o nos! Wpierw pomyślałem sobie, cholera mój nos coś nie tak, trzeba iść do lekarza albo plastyka Zaraz jednak gdy przykładałem inne lornetki problem zupełnie zniknął! Wszystko wychodzi na to iż nos mój jest w porządku, ale lornetka jest wielkim niewypałem. Co prawda dałem żonie by przetestowała i ona nie czuła tego problemu, jednak żona jest trochę piękniejsza ode mnie Bez względu dlaczego mnie ocierało, było to nie do zniesienia, dlatego absolutnie wykluczyłem ją z zakupu.

Zeiss 10x25, już był w porządku i właściwie wraz ze swarovskim wydawał się być podobny. Obraz we wszystkich trzech modelach wydawał się być bardzo podobny. Ze względu że najczęściej kupowałem swarovskiego i wydawał się on być najładniejszy, wybrałem swarovskiego 10x25. Sprzedawca poinformował mnie iż wszystkie modele swarovskiego 10x25, są identyczne jedynie różnią się kolorami. Lecz ja uparłem się na Swarovski Pocket Traveler 10x20B, bo doczytałem się że jest on jako jedyny w swej cenie sprzedawany z dosyć ładnym i solidnym futerałem ze skóry.
Na e-bay i USA, już są swarovski traveler 8x i 10x25 w sprzedaży lecz postanowiłem jeszcze chwilę poczekać aż bardziej staną się one dostępne w sklepach.

No i tyle z mojego skromnego testu, a raczej zabawnej decyzji, zakupu takiej sobie zabawki która razi brakiem profesjonalizmu

[ Dodano: Sro 07 Lip, 2010 01:14 ]
Minęło już kilka miesięcy a ja wam powiem że jeszcze nigdy nie unosiłem się tak często lornetki przy sobie jak teraz.
Naczytałem się tyle krytyki na temat Swarovskiego Pocket Traveler 10x20B. a jestem tak bardzo zadowolony że aż się dziwię.
Może zaskoczę wszystkich ale obraz wcale nie jest w niej ciemny, tym bardziej że zabieram ją w dzień.
Największą jej wadą są bardzo małe muszle oczne ale już przyuczyłem się i naprawdę jest O.K.
Dziękuje za uwagę