Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Tak, wiem. Tylko taka metoda malych kroczkow - jednen speedlight, potem jakis modyfikator, potem inna ...... i nastepna lampa - to wydaje sie wiecej niz te trzy tysiaki (za 2500 mozna w Giermani kupic). Moze warto w ktoryms momencie pokalkulowac...
Wczoraj skleilem srebrny stozek, umiescilem go przed golym speedlightem w duzym softboxie i mam wypelnienie na poziomie 1EV. O!
Mi ona bardzo odpowiada. Zanim uzbierałbym trzy klocki i psychicznie przygotował się na ich wydanie, to może przestałbym się interesować fotografią. A tak mam już trzy lampy, parę modyfikatorów i wydane w sumie więcej niż trzy kafle, ale po zakupie każdej z rzeczy nabyłem jakieś tam doświadczenie z nią związane, no i mam zestaw zasilany bateryjnie, przenośny, który mogę zabrać do parku, czego nie da się powiedzieć o tym D-Lite To Go.
Oczywiście ma to i wady, jak wiadomo, bo speedlighty są relatywnie słabe a modyfikatory do nich relatywnie drogie, jak widać. Coś za coś. Ja nie mam studia, w którym mogę to wszystko trzymać rozłożone, no i robić zdjęcia. Ja to przeważnie gdzieś przenoszę i rozkładam za każdym razem. Akcesoria przeznaczone do speedlightów mają w zamian za wyższą cenę większą mobilność i przeważnie większą łatwość rozkładania.
Zresztą w tym zestawie Elinchroma nie ma niczego poza dwoma softboksami, jeśli chodzi o modyfikatory. A ceny akcesoriów Elinchroma są oczywiście porażające. To jest jakieś standardowe mocowanie Bowensa czy jakichś ich wynalazek? Bo na razie kalkulacja mówi mi, żeby jednak zainwestować w coś dedykowanego do lamp reporterskich.
To jest jakieś standardowe mocowanie Bowensa czy jakichś ich wynalazek?
To jest oczywiście standardowe mocowanie Elinchroma... Bowens, to nie jest jakiś ogólnoswiatowy standard - tylko tyle, że sporo chińskich wynalazków robią akurat z ich mocowaniem i jest ono bardzo popularne w PL.
No to tym bardziej lipa w warunkach PL. Ja chyba skończę na zamówieniu w USA paru gadżetów z Lumiquesta, a ewentualnie nieco większy softbox (60x60) wezmę jakiś typowo reporterski, tzn. składany i nie wymagający przejściówek i mecyi. Te Westcotty drogie niestety.
komor, Twoja kalkulacja jest dla mnie zrozumiala i nawet bliska. Nie wiem jak Ty, ale ja mam zerowe doswiadczenie w pracy z lampami studyjnymi, wiec nie bardzo wiem, co trace, decydujac sie na czysto speedlightowe srodowisko. Pamietam swoje blyskanie przez rozowa szybke - wydawalo mi sie wtedy, ze radio to tylko gadget, a teraz...
[ Dodano: Czw 02 Gru, 2010 00:50 ]
Wspomniana wyzej metoda na softbox z mocowaniem uniwersalnym + uchwyt do parasolek + speedlight.
Jeśli chodzi o efekty sesji, to lampka spisała się na medal: cały dzień na jednych Energizerach 2450 błyskała. Światła miałem w opór, nawet odbijając się od sufitu.
Jedyne, co mnie trochę boli, to delikatna stopka.
Statyw 806 jest ok, natomiast natańsza parasolka 83cm i uchwyt za 39pln i to straszne badziewie. Parasolka bo jest po prostu tandetna, uchwyt, bo wygięła się blaszka od parasolki i nie za bardzo chce się trzymac.
Podobno Phottix Varos jest najlepszy.
Zdjęciami się nie pochwalę, bo po pierwsze nie jestem zadowolony ze swojej pracy, po drugie mam zakaz upubliczniania do startu portalu, na którym się znajdą (postaram się tego uniknąć)
Ja ostatnio poblyskalem Yongnuo i powiem ze rewelacja. Nie sprawdzilem oczywiscie jak wyglada sprawa z moca maksymalna YN560, bo w domu nie bylo potrzeby. Obsluga bardzo prosta, "user friendly". Jak na razie powtarzalnos blysku jest (moze dlatego ze lampy nowe). Fotocell tez zawsze odpalila. Zoom dziala . YN468 ma wyswietlacz i powiem ze lepiej sie obsluguje YN560 przyciskami + LEDy, szybciej i wygodniej. Klawisze w YN468 nie wzbudzaja zaufania (ale dzialaja ). Jezeli ktos nie zamierza uzywac eTTL (YN468 ma canonowego), to polecam YN560. Dodatkowo 560 ma dzwiekowy sygnal naladowania, co moze sie przydac.
Yongnuo ma tez kopie canonowego ST-E2, ktory kodsztuje mniej niz 300PLN, ale wspolpracuje chba tylko z Canonowymi lampami, Mam nadzeje ze zaraz wypuszcza taka 560 z eTTL i tez bedzie dzialac.
[ Dodano: Sob 04 Gru, 2010 12:36 ]
Zrobile maly test
Canon 580 i YN560 zdjecia z czasem 1/250, aby sparawdzic czy czas 1/200 w YN to t.1 czy t.5, zoom na 24mm po lewo C, po prawo YN
1. moc 1/1 f11
Canon zaswicony mocniej o 0.5EV
2. moc 1/16 f5.6
YN mocniej o 0.5EV
3. moc 1/128 mnimum f2.8
YN mocniej o 0.5EV
Wnioski:
1. YN mocniejsze i faktycznie ma czas 1/200 (t.5)i dlatego, przy krotrzym nie zalapal sie caly blysk
2. YN slabsze (tak jak w papierach) 1/200 to czas t.1, regulacja mocy jest do d..y
3. W tescie popelniono bledy, ktorych autor nie zauwazyl
Przy mniejszych czasach wiecej zastanego lapane przez nizsza przeslone, ale jakis gwaltownych zmian oswietlenia nie bylo.
Zalecenia. wykonac test z pelna moca dla czau 1/100
[ Dodano: Sob 04 Gru, 2010 13:02 ]
Teraz z czasem 1/100
1. moc 1/1, f/11
Tak jak poprzednjio C mocniejszy o 0.5EV
2. moc 1/128 f/2.8
Prawie to samo YN lekko slabszy.
Wnioski: YN czas 1/200 to t.1, regulacja nie jest zbyt dokladna, powinienem zwiekszac ISO nie przyslone zeby nie lapac zastanego (ja mam na stale ISO100 i zawsze to jest ostatni pomysl na zwiekszenie EV ).
No to tyle testow.
Wniosek koncowy za 150PLN to lampa pierwsza klasa.
Albo najnowszy wariant mojego pomysłu to jest szarpnąć się i wziąć po prostu to:
Westcott Portable Studio Lighting Kit 2 for Flash Heads, raz a dobrze. Po wybraniu do koszyka zakupowego cena spada do 180$, dochodzi koszt wysyłki ok. 80$ pocztą priorytetową, plus ewentualne haracze ze strony aparatu państwowego, niestety.
Wady: upierdliwa regulacja mocy lampy po wrzuceniu jej do środka Halo/Apollo, bo nie ma łatwego dostępu do lampy schowanej w środku. Te „reporterskie” softboxy z Allegro są często zrobione tak, że lampa nie jest schowana do środka, jest do niej łatwy dostęp, ale raczej kosztem jakości rozprowadzenia światła wewnątrz tego.
Chodzi mi np. o takie coś:
Wady: upierdliwa regulacja mocy lampy po wrzuceniu jej do środka Halo/Apollo, bo nie ma łatwego dostępu do lampy schowanej w środku.
Takiej znowu tragedii nie ma, chociaż Halo jest wbrew pozorom mniej wygodne IMHO... Do Apollo możesz też dokupić taki pręt dzięki któremu instalujesz speedlighta od spodu i masz dostęp do regulacji + większy zakres pochylenia w dół. Wersja Mono ma ten gadżet w zestawie, bo służy on do mocowania Apolla na lampie studyjnej - masz wtedy nawet wygodniejszy dostęp do ustawień niż w klasycznym softboksie, zwłaszcza jesli lampa jest ustawiona w miarę wysoko.
Cytat:
Chodzi mi np. o takie coś:
Ten pierwszy modyfikator jest wart zainteresowania - to kopia Softlightera Photeka. Daje większą kontrolę i bardziej miękkie światło, niż parasolka, przy węższym kącie swiecenia, niż Halo. Efekty w sumie bliskie tym z okty, a przy tym łatwo się rozkłada i nie zajmuje dużo miejsca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13