Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pon 19 Lut, 2024 Spotkanie lornetkowe 24.02
Zapraszamy na warszawskie spotkanie lornetkowe w sobotę 24.02 na godzinę 11:00 do Green Caffee Nero na Bulwarze Karskiego.
Gdyby wiekszość uznała, że lepsza jest niedziela - jesteśmy elastyczni.
Prosimy o potwierdzanie obecności.
Tematem przewodnim spotkania będzie nasza niedawna obserwacja dotycząca istoty lornetek "nocnych" i faktycznych powodów utrzymywania przez nie ostrości w warunkach zmierzchowych.
W szczególności, dlaczego akurat w tym przypadku rozmiar (źrenicy) nie ma w praktyce znaczenia, a na pierwszy plan wychodzą płaskie krzywe...
Przepraszam, na co Pan się patrzy?, Co widać przez tą lornetkę? oraz przede wszystkim Na co Panom tyle lornetek? to najciekawsze z komentarzy, jakie zastaje binoholik w pogodny dzień na zatłoczonych bulwarach wiślanych.
W istocie to tylko pozornie niewinne pytania laików obserwujących ludzi posługujących się lornetkami w przestrzeni publicznej. Jak wiadomo lornetkom od zawsze towarzyszy jakaś sensacja, wrogie zamiary lub w najlepszym przypadku skandal obyczajowy. Przyjemność z obserwowania czy estetyka obrazu są wszak pojęciami abstrakcyjnymi i co najgorsze - zgnile dekadenckie.
Wbrew trendom i jak śpiewało KSU pod prąd masom czerpaliśmy perwersyjną przyjemność z patrzenia przez APM 20x70 ED, Nikona IF 10x70 SP i 18x70 WF, Nikona 8x30 EII, Nikona 7x42 EDG, Zeissa 10x42 SF, Swarovskiego NL 12x42 i mokry sen entuzjasty transmisji - Doctera Nobilem 10x50. Dodatkowo zgodnie stwierdziliśmy, że ciepłe barwy są w istocie zimne, a płaskie (krzywe) lepsze niż wypukłe. Jak na dekadentów przystało wywróciliśmy przyjęty porządek do góry nogami.
Przepraszam, na co Pan się patrzy?, Co widać przez tą lornetkę? oraz przede wszystkim Na co Panom tyle lornetek? to najciekawsze z komentarzy, jakie zastaje binoholik w pogodny dzień na zatłoczonych bulwarach wiślanych.
Dzisiaj przypadkowo spotkani ludzi w ogóle jacyś wylewni (pogoda?), uśmiechali się, zagadywali... Byłem na Stawach Raszyńskich, ale nic nie mówiłem, bo po prostu zawiozłem dzieciaka z żoną na zawody i miałem trochę czasu na spacer z drugim. Była pani i pan z lornetkami (pan głośno powiedział patrząc na nas "o, nie mówiłem że warto wziąć lornetkę!"), był pan z aparatem i obiektywem, który jak mu zwisał z szyi to sięgał poniżej kroku. Tylko zwierząt było mało, poza psami na spacerze oraz łabędziami i kaczkami liczącymi na kawałek bułki. Pod tym względem najlepsza jest najgorsza pogoda, co już nie raz mi się sprawdziło.
Dotychczas swoiście fascynowała mnie w tej kawiarni wręcz absurdalna obojętność ludzi na nasze aktywności polegające na zajmowaniu całych stołów lornetkami. Ale, być może nieprzypadkowo z nadchodącą wiosną, ludzie zaczynają się nieco interesować. Dziś o powód naszych działań zapytało aż dwóch facetów, z czego w odpowiedzi pierwszy (siedzący przy sąsiednim stoliku) padł ofiarą mojego przemądrzałego monologu, którym w kilku zdaniach próbowałem wyjaśnić, o co idzie w binoholizmie, a przecież to niemożliwe. Nagłą potrzebę zaaplikowania facetowi w dość kabotyński sposób naszych klubowych mądrości, z których miał płynąć wniosek, że kto nie ogląda świata przez lornetkę, ten marnuje życie, podsycał odbierany przeze mnie jako wręcz ostentacyjnie powściągliwy wyraz twarzy interlokutora. Nie miałem pewności, czy aby moja przypadkowa ofiara ma mnie za zdrowego na umyśle.
Tym razem na spokojnie bliżej przyjrzałem się APM 20x70 ED, którą Mateusz od razu nadział na statyw pod poranną kawę. No cóż, lornetka ze świetną ostrością, naturalną kolorystyką, niezauważalną AC, małą dystorsją, nic tylko brać, jeśli ktoś lubi dreszczyk emocji przy zamówieniu, bo czy przyjdzie skolimowana, to diabeł jeden wie. Odległość źrenicy raczej z tych małych, łeb trzeba przyłożyć do lornety, ale uzyskane wtedy pole widzenia jest bardzo dobre. "Mankament" indywidualnego ogniskowania łagodzą przyjemnie lekko obracające się pierścienie na okularach, zatem szybko i łatwo się ogniskuje, gdy jest na statywie.
Który to już raz powtórzyłem, jak znakomitym instrumentem jest Zeiss SF 10x42? Niezmiennie uwodzi mnie pięknymi zeissowskimi zieleniami, co naukowo można wytłumaczyć patrząc na wykres jej transmisji, który - jak Mateusz malowniczo określił - ma kształt buły, a punkt przegięcia w maksimum tej buły to właśnie światło zielone. Dziś nawet nazwałem SF lornetką leśną. Pójdzie z nią człowiek w szary zimowy dzień do lasu i zobaczy naokoło życie - tak to przedmiotowy Zeiss potrafi oddać hołd chlorofilowi. A w dzisiejszym słońcu trawa w SFie wyglądała jak na początku czerwca. Aha, no i pokryte patyną hełmy wież Katedry Floriana też prezentowały się pięknie. Ich widok w SFie przebiła tylko dwunastka NL, dodając pierwiastek pornograficzny, czyli większe powiększenie o wybitnej ostrości, ukazujące więcej detalu.
Zresztą wieże kościołów dość często są dla mnie platformą testową lornetek.
A skoro o budzacej sie do zycia przyrodzie, kolorach, ludzkiej naturze i transcendencji, nie bylbym soba, gdybym spotkania nie podsumowal Baczynskim.
Do zobaczenia na kolejnym, byc moze z niespodziewanym gosciem...
A śpiew najcichszego z ptaków zamienia się w miękki obłok
i wtedy powstają chmury do ziemi i gwiazd podobne.
Więc knieje do mórz podchodzą i kładą włosy na wodę
i wtedy fale się barwią na kolor dojrzałej jagody.
Światło przenika do ziemi, a ziemia blask przygarnia;
bory wrastają w powietrze, powietrze od lasów - czarne.
Zwierzęta wnikają w korę, a kora porasta życie
i niewidzialne, w przestrzeni, wiruje ziemi odbicie.
Wtedy są wszystkie kolory, każdy od innych różny,
które są wszystkie te same pod szklaną kopułą próżni.
I zafrasował się Bóg, że sam swych dzieł nie ogarnie,
więc cisza złożyła się w fałdy, a światło stało się czarne
i ciężkich kowadeł gór rosły łodygi ogniste,
a gromy z wysiłku kuły zmarszczone w groźnym namyśle,
aż się wykrzesał z kuźni pod niebo od huku białe
z chmur i ziemi ulany...
człowiek, ciemny i mały.
Teraz uśmiechnął się Bóg i we śnie znużony oniemiał,
i do dziś błądzi wśród grozy człowiek ciemny jak ziemia.
jak będziecie tam ponownie to przetestujcie AC na wystających z wody slupach, filarach z Wisły bo to najbardziej rygorystyczny test AC ...
Pamiętam ,ze tylko NL 12x wykazała zerową AC dla oka wśród wielu lornetek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 16