forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Obiektywy typu "must have" do 400D

komar_kzy - Wto 14 Sie, 2007
Temat postu: Obiektywy typu "must have" do 400D
Witam

Przejde odrazu do konkretow.

Niedawno kupilem kita 400D i zastanawiam sie nad kilkoma obiektywami do niego. Raczej z nie najwyzszej polki - wiadomo budzecik.

Z tego wzgledu, ze zdjecia robie najczesciej w plenerze i na roznorakich imprezach moim numerem jeden był by Tamron 17-50 2.8 Di II.

Kolejnym wyborem z racji ceny i dosyc fajnej optyki bedzie Canon EF 50 mm f/1.8 II - wiadomo portrety.

Na dalsze dystanse (koncerty etc) myslalem nad Sigma 70-300 mm f/4-5.6 APO DG Macro.

Prosiłbym o ew. inne propozycje. Z tego wzgledu ze szkla beda kupowane po kolei jestem w stanie doplacic pare groszy do kazdego z nich - oczywiscie jesli bedzie warto.

Z gory dziekuje za rady

Arek - Wto 14 Sie, 2007

Zestaw bardzo przyzwoity. Zamiast Tamrona można zaproponować Sigmę 17-70. Na Canonie AF może wymagać regulacji, ale serwis Sigmy jest dużo pewniejszy niż Tamrona. Za to zyskuje się większy zakres idealnie zazębiający się z Sigmą 70-300 APO.

Pytanie teraz na ile ten zestaw Ci wystarczy i czy szybko nie zaczniesz rozglądać się
za czymś lepszym. Np. do 400D ładnie pasuje Sigma 10-20 i Canon EF 24-105 f/4L.
Jeden zakup na lata.

Arek

Arv - Wto 14 Sie, 2007
Temat postu: Re: Obiektywy typu "must have" do 400D
Mnie Tamron podpasił bardziej od Sigmy z uwagi na stałe światło.
Natomiast zamiast 50tki polecam pójście od razu w 85mm f/1.8.
Luźno kadrowane portrety można pociągnąć Tamronem, który przy 50mm i f/2.8 jakoś daje radę. A ciasne portrety są rewelacyjne z 85mm. Osiemdziesiątka piątka sprawdzi się też na koncertach na których z reguły bywa mało światła. Cena niestety wyższa ale też budowa lepsza.

komar_kzy - Sro 15 Sie, 2007

Dziekuje za rady.

@ Arek co do Tamrona faktycznie troche boje sie ich serwisu. Gdyby cos poszlo nie tak, niezabardzo stac mnie zeby wrzucic szklo za ~1400zl w kosz. :shock:
Sigma jednak tez nie przekonuje do Siebie ze wzgledu na ich podejscie do AF.

Szykuje mi sie kilka wesel ... a tam jak mozna sie domyslac tekst typu ".. hallo, mozemy to zrobic jeszcze raz?! " nie odpala, pozatym w codziennym uzytkowaniu taki AF tez nie jest zbyt przyjemny.

Kalibrowanie puszki do sigmy rowniez niezbyt mi pasuje. Z tego co zrozumialem czytajac ich polityke z AF - przestawiaja puszke pod konkretne szklo ... potem się człowieku mecz z innymi szklami.
Jesli jestem w bledzie prosze mnie poprawic.

Wymieniona Sigme 17-70 mialem okazje przetestowac ze swoim body i raczej mi nie podeszła. AF padaka, rozdzielczosc w miare, ogolnie bez rewelacji.

Sigma 10-20 faktycznie przykula moja uwage, ale stwierdzilem ze az taki szeroki kat z waskim zakresem niezby wpasowuje sie w moje potrzeby ;)
Canon 24-105 jest raczej znaczaco poza moim budzetem, jego wartoscia to tyle ile mam zamiar wydac na ok 3 szkla i to rozlozone w czasie :roll:

@ Arv 85mm to troszke duzo, zwlaszcza po przemnozeniu tej wartosci x 1,6 - matryca. Boje sie, ze nie poradze sobie z taka ogniskowa. Pozatym cena tego obiektywu tez troszke mnie przygniata. Portretowke traktowałbym raczej jako dopełnienie zestawu i mysle ze niechcialbym przeznaczyc na takie szklo wiecej niz 700-800zl.

Wiem, wiem mozna by powiedziec, ze strasznie marudze... Staram sie poprostu dobrze zaplanowac zakup. Tak zebym mogl byc pewien, ze wybor jest rozsadny i nic lepszego za te lub podobne pieniadze nie dostane.

Podsumowujac .. do kazdego szkla z tutaj wymienionym mam jakies ale ktore dosyc stanowczo powstrzymuje mnie przed kupnem: Tamron - serwis pogwarancyjny, Sigma - AF (a raczej jego brak), Canon - troche badziewne wykonanie i nie najlepsza rozdzielczosc na max przyslonie itd itp...

Powoli zaczynam sie zastanawiac czy istnieja wogole szkla ktorych nie bede bał sie kupic..

Arv - Sro 15 Sie, 2007

Hehehehe, życie sztuką kompromisu.
W takim razie kup sobie Canona f/2.8 17-50 IS na kredyt.
Potem kredyt spłacisz z opłat za usuwanie kompromitujących zdjęć weselnych.

komar_kzy - Sro 15 Sie, 2007

Heh, kredyt odpada jesli niema sie udokumentowanego dochodu miesiecznego ;)

Co do "wesela" powinienem chyba raczej napisac "slubu" - roznica w fotografowaniu ceremoni w kosciele a podpitej gromady na sali weselnej jest chyba zasadnicza :lol: Za niescislosci przepraszam ;P

jutomi - Sro 15 Sie, 2007

A może by tak:
1. Kit 17-55
2. Tamron 28-75/2,8
3. Sigma Apo 70-300
Sam mam taki zestaw od pół roku i mogę Ci go z czystym sumieniem polecić. U mnie podstawowym obiektywem jest Tamron; szeroki kąt załatwie kit, który akurat na tym końcu jest w miarę udany 8) ; a do tele Sigma zazębiająca się minimalnie z Tamronem.
Zalety tego kompletu:
Wydajesz 1800zł na dwa dodatkowe obiektywy i możesz robić bardzo przyzwoite fotki z zakresu 17-230mm (powyżej 230mm z Sigmą to tylko przy silnym słońcu i domknięciu do f11). Moim zdaniem to optimum w klasie econo.
Tamron jest świetnym szkłem portretowym.
Masz udane "prawie macro" w Sigmie.
Tamron i Sigma posłuży ci na początek, jeśli zechcesz się z czasem przesiąść na FF.
Wady:
Nie jest to zestaw docelowy. :wink: Ja już myślę o czymś lepszym (i szerszym) do szerokiego kąta i Canonem 70-200L do tele.

goltar - Sro 15 Sie, 2007

komar_kzy napisał/a:
Kalibrowanie puszki do sigmy rowniez niezbyt mi pasuje. Z tego co zrozumialem czytajac ich polityke z AF - przestawiaja puszke pod konkretne szklo ... potem się człowieku mecz z innymi szklami.
Jesli jestem w bledzie prosze mnie poprawic.

Cytat ze strony firmy Sigma:
"Sigma Corporation wychodząc na przeciw potrzebom użytkowników lustrzanek cyfrowych wyposażyła polski serwis w sprzęt do kalibracji AF. Kalibracja polega na dostrojeniu elektroniki sterującej pracą obiektywu – bez ingerencji w aparat."

Z Twojej wypowiedzi wnioskuję że nie interesują Cię obiektywy firmy Tamron ponieważ mają kiepski serwis, nie interesują Cię również obiektywy firmy Sigma ponieważ może istnieć konieczność dostrojenia AF. Pozostaje więc wybór spośród Canona lub Tokiny...
Niestety dobrego kompletu szkieł Canona w zakresie 18-200/300mm za 3000 zł raczej nie dostaniesz. :(
Może lepiej zdecydować się teraz na jedno dobre szkło, a w przyszłości dokupić brakujący zakres ?
Jeżeli wraz z 400D posiadasz kita to proponuję jako uzupełnienie zakup Canona 70-200L f/4 (na śluby będzie w sam raz) lub Tokinę 50-135 f/2.8. Jako zamiennik kita w przyszłości można dokupić Canona 17-40L f/4.
Proponuję poczytać następujące tematy na forum gdzie problem był już kilkakrotnie poruszany:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=1089
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=1118
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=1201
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=539

Balbinka - Sro 15 Sie, 2007

Ja Ci nie pasi Sigma bo padaka, to może weź to szkło :
http://www.optyczne.pl/46..._obiektywu.html
To może być Twój jedyny obiektyw...

Monastor - Sro 15 Sie, 2007

Za to za jakie pieniądze :D
Kolega pisał, że ma ograniczony budżet. 9000 zł to raczej wygórowana cena

komar_kzy - Sro 15 Sie, 2007

@ Goltar, cytujac tak wyrwane zdania mozna dojsc do roznych wnioskow np: "... Problem precyzji działania AF pojawił się wraz z nastaniem fotografii cyfrowej i dotyczy precyzji działania AF w aparacie..."

Co do Tamrona to podchodzi mi w sumie najbardziej, lecz boje sie wlasnie problemow z serwisem. Jesli Sigma faktycznie dostraja samo szklo i nie grzebie w puszce to Sigma wchodzi jak najbardziej w rachube. Do serwisu w Gdyni mam ~25km.

Tak dlugie szkła jak wymieniona przez Ciebie L-ka i Tokina nie nadaja sie do sprawnego fotografowania ceremoni w kosciele.

Dzieki za podlinkowanie tematow - wszystkie juz czytalem :wink:

@ Balbinka - czuje, ze urazilem Cie moim okresleniem AF Sigmy. Co za tym idzie domyslam sie, ze jestes zajadłym obronca Sigmy i posiadaczem w/w 17-70. No cóż, moja subiektywna opinia może i ugodziła w twoje poczucie wartosci, ale mowie tylko jakie byly moje spostrzeżenia po zetknieciu sie z tym modelem. Pozatym nie powiedzialem, że całe to szkło jest o kant *upy rozbic.... Czytaj dokładniej posty.

Gdybym dysponowal kwota prawie 10tys zł napewno nie szukałbym niczego na forum...

Całej reszcie dziekuje za podpowiedzi, każda z nich rozważam, zarazem prosze o dalsze jesli ktos zna jakies inne szkielka wartre uwagi.

goltar - Czw 16 Sie, 2007

komar_kzy napisał/a:
@ Goltar, cytujac tak wyrwane zdania mozna dojsc do roznych wnioskow
Opieram się tylko na tym co napisałeś.
komar_kzy napisał/a:
Tak dlugie szkła jak wymieniona przez Ciebie L-ka i Tokina nie nadaja sie do sprawnego fotografowania ceremoni w kosciele.
Nie czytasz całej wypowiedzi... napisałem "Jeżeli wraz z 400D posiadasz kita to...". Jeżeli będziesz używał tylko obiektywu typu 70-200 lub 50-135 to oczywiście to nie wystarczy, a że jasne tele przydaje się na ślubie to chyba nie zaprzeczysz ? Dopisze jeszcze że przez to nie sugeruje że kit to dobry obiektyw do ślubów :)
komar_kzy napisał/a:
Dzieki za podlinkowanie tematow - wszystkie juz czytalem
no to moja praca na marne ;)
komar_kzy napisał/a:
Gdybym dysponowal kwota prawie 10tys zł napewno nie szukałbym niczego na forum...
:? ? ja bym wolał wiedzieć na co wydaje 10 tys...
MM - Czw 16 Sie, 2007

Tele do ślubów (czyli taki 70-200) jest praktycznie zbędne, staje się konieczne przy plenerach.
Arek - Czw 16 Sie, 2007

Jakoś się nie zgodzę. Na sali balowej ślubu brata 70-200 f/2.8 używałem bardzo często.
Stoisz daleko, nie rzucasz się w oczy gościom i robisz ładne fotki.

MM - Czw 16 Sie, 2007

Zależy od wielkości sali, jej oświetlenia i podejścia do tematu. Mnie tele na sali jest kompletnie zbędne. Pomijam fakt, że na 3/4 sal na których byłem jego zastosowanie byłoby kompletnie niepraktyczne (za ciasno, za ciemno, najczęściej jedno i drugie). Ja pracuję najczęściej na krótkiej ogniskowej i nie boję się być blisko ludzi. To jest w końcu reportaż. W zdecydowanej większości wypadków chciałbym mieć 35L a często robię w okolicach 20mm (nawet przy 17mm lub fishem), oczywiście na FF. Jak jestem blisko to mogę wychwycić wiele ciekawostek, niektórzy na obiektyw spontanicznie reagują, przychodzą do głowy wariackie pomysły, jest żywioł i zabawa, jest co później wspominać. Robienie reporterki z daleka jest jak dla mnie sztuczne, czuć dystans, w moim rozumieniu klasyka to jednak szeroki kąt. Ja robię zdjecia z góry (o ile się da), z dołu (czasami wręcz kładę się na podłodze), jestem pomiędzy ludzmi, w centrum zabawy. Prawie się z nimi bawię :lol: Już nie raz wylatywałem na ich rękach w powietrze :shock:
Ale każdy ma inne podejście do tematu, ja mam takie.

Wujek_Pstrykacz - Czw 16 Sie, 2007

MM napisał/a:
Zależy od wielkości sali, jej oświetlenia i podejścia do tematu. Mnie tele na sali jest kompletnie zbędne. Pomijam fakt, że na 3/4 sal na których byłem jego zastosowanie byłoby kompletnie niepraktyczne (za ciasno, za ciemno, najczęściej jedno i drugie). Ja pracuję najczęściej na krótkiej ogniskowej i nie boję się być blisko ludzi. To jest w końcu reportaż. W zdecydowanej większości wypadków chciałbym mieć 35L a często robię w okolicach 20mm (nawet przy 17mm lub fishem), oczywiście na FF. Jak jestem blisko to mogę wychwycić wiele ciekawostek, niektórzy na obiektyw spontanicznie reagują, przychodzą do głowy wariackie pomysły, jest żywioł i zabawa, jest co później wspominać. Robienie reporterki z daleka jest jak dla mnie sztuczne, czuć dystans, w moim rozumieniu klasyka to jednak szeroki kąt. Ja robię zdjecia z góry (o ile się da), z dołu (czasami wręcz kładę się na podłodze), jestem pomiędzy ludzmi, w centrum zabawy. Prawie się z nimi bawię :lol: Już nie raz wylatywałem na ich rękach w powietrze :shock:
Ale każdy ma inne podejście do tematu, ja mam takie.



Oj przydaje się tele, przydaje. Czasem można uchwycić niezłą minę, której nijak nie da się szerokim uwiecznić. Ludzie pozują gdy wiedzą że są fotografowani.

MM - Czw 16 Sie, 2007

Ja zdecydowanie więcej i ciekawszych efektów osiągam na szerokim kącie. To zależy chyba od podejścia i stylu pracy. A co do min i innych takich... mam tego mnóstwo, niepozowanych bo staram się być cały czas wśród ludzi, oswajają się z moją obecnością a ja sobie tylko obserwuję... czuje się kto jest ciekawą osobowością, kto może coś "odwalić" itd.
No i sprawa bardzo istotna, reporterka to nie jest galeria portretów czy min, to ma być dokumentacja zabawy i ja sobie nie wyobrażam tego bez szerokiego kąta. Jak mam zamiar porobić coś bliżej to zapinam 85/1.8 i idę do ludzi. Sporadycznie/okazjonalnie brakuje 135mm, ale nigdy 200mm. Jeżeli potrzebuję coś bliżej to podpinam tę 85/1.8 do 20D i mam portretówkę jak malowanie :lol: Dwa body czasami bardzo się przydają :wink:

goltar - Czw 16 Sie, 2007

MM napisał/a:
Robienie reporterki z daleka jest jak dla mnie sztuczne, czuć dystans, w moim rozumieniu klasyka to jednak szeroki kąt.

Robiąc zdjęcia tele fotografowana osoba często o tym nie wie, przez co wychodzi bardziej naturalnie, nie próbuje usmiechać się sztucznie, do tego trzeba uważać na zniekształcenia twarzy przy szerokim kącie. Może takie podejście wynika z tego że sam nie lubię jak mi ktoś "wciska obiektyw między oczy" :wink: . Zgadzam się z tym że każdy ma swój styl fotografowania - jedni wolą bliski kontakt inni dystans...

goltar - Czw 16 Sie, 2007

MM napisał/a:
Jak mam zamiar porobić coś bliżej to zapinam 85/1.8 i idę do ludzi. Sporadycznie/okazjonalnie brakuje 135mm, ale nigdy 200mm.
Zgadzam się ale jak kogoś stać tylko na jedne szkło to taki 70-200 jest bardziej uniwersalny. Ponadto jeżeli chodzi o body APS-C do takich celów bardziej pasuje mi szkło w zakresie 50-135 niż 70-200 i szkoda że Canon nie ma takiego w swojej ofercie :(
MM napisał/a:
Dwa body czasami bardzo się przydają
:lol:
MM - Czw 16 Sie, 2007

Nie robi się zdjęć osobom które tego nie chcą.
Dlaczego zaraz ma zniekształcać twarz, reporterka ślubna to nie jest zestaw portretów! :shock:
Trzeba też wyczuć klimat każdej imprezy. Ja się czybko asymiluję, szybko nawiązuję kontakt z ludzmi i oni wręcz tak wolą, często mnie szukają i proszą o jakieś tam "uwiecznienie" różnych sytuacji.
Anonimowego robienia zdjęć z daleka to mam dość z innych względów i na wesołe okazje wolę szeroko lub krótkie tele, czyli 85mm.

goltar - Czw 16 Sie, 2007

MM napisał/a:
Nie robi się zdjęć osobom które tego nie chcą.
Czasami nie mają wyboru :)
MM napisał/a:
Dlaczego zaraz ma zniekształcać twarz, reporterka ślubna to nie jest zestaw porterów!

Miałem na myśli że z szerokim kątem trzeba ostrożnie, ponieważ czasami można uzyskać inne rezultaty niż byśmy chcieli. Może trochę wbrew temu co napisałem wcześniej - nie namawiam do robienia ślubów tylko za pomocą obiektywów tele :) i nie wyobrażam sobie robienia tego typu fotek bez zakresu 17-50 ale stanąć z boku i zrobić parę ujęć z dalszej odległości także lubię.

komar_kzy - Pią 17 Sie, 2007

Widze, że dyskusja toczy sie dalej a ja zostalem gdzies w tyle :P

Wydaje mi się, że jestem jedna z osób podobnych do @ MM ... na tyle dobrze udalo Ci sie uchwycic ten styl, ze nie mam juz nic do dodania :)

Wiec chyba jednak zostaje przy pierwszej mysli i moim kandydatem nr. 1 na wydanie kasiorki bedzie Tamron SP AF 17-50 F2.8 XR Di-II LD - uff ale maja nazwy .... :lol:

Co do serwisu to chyba w razie czego (odpukac w niemalowane) bede jezdzil i meczył ich tak długo aż uzyskam jakiś efekt.

Portret prawdopodobnie też zostaje taki jak w pierwszym poscie ... po przeczytaniu testu 50 Olka chyba juz nic nie bedzie dosc dobre ...

A tele z pełnym przekonaniem wybiore 70-200 L Canona. Moze i drogo ale mysle, ze warto.

Chyba, ze ktos wynalazł gdzies jakas "żylete" za rozsadne pieniążki to wtedy prosze o podsuniecie pomyslu .... :wink:

MM - Pią 17 Sie, 2007

Ja do pleneru ciągle rozpatruję stałkę 200/2.8 w nowszej wersji. Plener to dość często 200mm a stałka nie dość że lepsza to do tego tańsza od 70-200/2.8.
Zaczynam się tetryczyć chyba bo mam ciąg na stałki ostatnio :lol:

jaad75 - Sob 18 Sie, 2007

MM napisał/a:
Zaczynam się tetryczyć chyba bo mam ciąg na stałki ostatnio :lol:

Ja nawet zoomów używam jak stałek - ustawiam konkretną ogniskową i "zoomuję" nogami. O tym, że mam zooma przypominam sobię dopiero jak popatrzę na pierścień obiektywu... :)
Inna sprawa, że mam jednego zooma, a sześć stałek, więc przyzwyczajenie robi swoje... Poza tym, kręcenie zoomem mnie rozprasza... :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group