forum.optyczne.pl

Lornetki - Nikon MONARCH 12X42 DCF???

Chomsky - Nie 11 Lis, 2012
Temat postu: Nikon MONARCH 12X42 DCF???
Następnie praktykując lornetkę x12 wpadłem na trop rzeczonego Monarcha. W cenie wyższej mk.3 i w cenie istotnie nizszej jakie mk. nie pisze, może starszy model, mk2?
Co wiecie kumotrzy o tym szkle?

goornik - Nie 11 Lis, 2012

"+": mała, poręczna, lekka, cena OK
"-": za ciemna, za słaba optyka jak na takie powiększenie
Sporo lepsza jest Monarch 12x56, ale to inna półka gabarytowa
Dla mnie w powiększeniu "12x" liderem i mistrzem świata jest Nikon SE 12x50

Chomsky - Nie 11 Lis, 2012

goornik napisał/a:
"+": mała, poręczna, lekka, cena OK
"-": za ciemna, za słaba optyka jak na takie powiększenie
Sporo lepsza jest Monarch 12x56, ale to inna półka gabarytowa
Dla mnie w powiększeniu "12x" liderem i mistrzem świata jest Nikon SE 12x50


Jest do wzięcia za 750 zł, nowa choć nie wiem jakie mk. czy mk.3 z nowymi powlokami?
Jasność 3,5 mi wystarcza na dzień. Zmierzchowo i w nocy nie bedę patrzył takim powiększeniem. Tylko w dzień, nad stawy i brzeg Sanu, czasami popatrzeć na wzgórza, brzegi Soliny, w Bieszczadach. Myślę, że 3,5 starczy, skoro 3,125 w Olympusiku 8x25wpII wydaje mi się w dzień wystarczające nawet w dość pochmurną pogodę.
Nie wiem goornik (pisząc za ciemna) czy może Ci chodzi o słabszą transmisję?? Czy tylko o "jasnośc" liczoną matematycznie?
Za słaba optyka?? Możesz więcej. Wyczytałem, że mialeś jakąs wersję tej lornetki.
Podobno mk.3 widocznie lepsiejsza od wcześniejszych modeli. Tylko nie wiem czym się różnią.

goornik - Nie 11 Lis, 2012

Jeśli dobrze pamiętam, tylko ostatnia wersja miała nowoczesne powłoki na pryzmatach dachowych. Jeśli tę waersję masz szansę kupić i Twój przyszły egzemplarz jest idalnie złożony, to pewnie "da radę". Starsze wersje nie miały powok dielektrycznych i transmisja nie rzuca na kolana. Pamiętaj, że Monarch to mimo wszystko lornetka z Chin, nie wszystkie egzemplarze są perfekcyjnie zmontowane
W tej półce cenowej nie brałbym się za dachówkę "12x"

Skąd jesteś? Ja bardzo lubię San w okolicach Dubiecka, Bieszczady tak czy owak...

Chomsky - Pon 12 Lis, 2012

goornik napisał/a:
Jeśli dobrze pamiętam, tylko ostatnia wersja miała nowoczesne powłoki na pryzmatach dachowych. Jeśli tę waersję masz szansę kupić i Twój przyszły egzemplarz jest idalnie złożony, to pewnie "da radę". Starsze wersje nie miały powok dielektrycznych i transmisja nie rzuca na kolana. Pamiętaj, że Monarch to mimo wszystko lornetka z Chin, nie wszystkie egzemplarze są perfekcyjnie zmontowane
W tej półce cenowej nie brałbym się za dachówkę "12x"

Skąd jesteś? Ja bardzo lubię San w okolicach Dubiecka, Bieszczady tak czy owak...


Jestem z Dynowa (rodem z Przemyśla) 15km od Dubiecka, Za mostem mam Pogorze Przemyskie i dalej gory Slonne a nad soba Pogórze Dynowskie. W hali pełnej drzewa drzemie jachcik kumpla, a w Bieszczadach własciwych czekają przyjaciele. W pewnym sensie obserwacyjny raj.
Dlaczego czepiłem się dachówki? Porro żle mi sie trzyma! Praktycznie zawsze a dachówki dobrze, zawsze. Nikony Porro 12x50 EX i VII właśnie nie są dla mnie.

Abs - Pon 12 Lis, 2012

Monarch 12x42 to specyficzna lornetka ale jest warta swojej ceny (tej promocyjnej). Zwróć uwagę na Foresta II 12x50 - nawet jeśli transmisja będzie na poziomie 73% to i tak będzie jaśniejsza od Monarcha.
Chomsky - Pon 12 Lis, 2012

Abs napisał/a:
Monarch 12x42 to specyficzna lornetka ale jest warta swojej ceny (tej promocyjnej). Zwróć uwagę na Foresta II 12x50 - nawet jeśli transmisja będzie na poziomie 73% to i tak będzie jaśniejsza od Monarcha.


Dzięki! Właśnie popatrzyłem, cena 430 zl za forestaII Delty. Ma przyzwoitę opinie w sklepie Fotozakupy, sprawdziłem. Do uzytku od czasu do czasu tylko brać. Monarch za 750 jest ciemniejszy ale naprawdę mniejszy i lżejszy. Być może to starszy model mk.2 ze starymi powłokami?

Abs - Wto 13 Lis, 2012

Zgadza się. Za nowy trzeba zapłacić ok. 1200zł.
Przypomnę wypowiedź kolegi z forum na temat Foresta II 8x42 http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?p=347029. Nikon za 700zł też jest atrakcyjną opcją głównie ze względu na wagę i gwarancję. Optycznie raczej nieco gorszy za sprawą głównie apertury (zresztą był test 10x42), mechanicznie pewnie lepszy od DO.

Chomsky - Czw 22 Lis, 2012

Męczę Deltę Optical ForestII 12x50, 470 z przesyłką. Pierwsze wnioski potwierdzają przypuszczenia.
Absengard - Czw 22 Lis, 2012

kupiles ?? Podziel sie prosze opiniami bo sam waham sie nad zakupem DOF 10x42 lub 10x50.
Chomsky - Czw 22 Lis, 2012

Kupiłem, na stawy i nad San. Wnioski jeszcze nieustabilizowane. Może coś odszczekam?
Co pewne;
Bardzo mała i zgrabna, mniejsza niż Nikon Prostaff 8x42, choć cięższa, z paskiem i deklami ok 900g. Czuć wagę.
Futerał twardy, paski są przyzwoite, dekielki bardzo fajne, te przy obiektywach są na smyczy gumowej przytwierdzone. Można wyjąć gumki z gniazdka, ale po ogrobinie kleju i będą siedzieć na amen i się nie zgubią. Te przy okularach zespolone i ciasno siedzą na muszlach jak w Vixenie New Foresta. Nikon to badziew w kategorii- dekielki.
Budowa- mocna, gumy fajne, żadnych problemów- jestem zaskony na +. Kółko ostrości bardzo ok. choć szuka się ostrości nerwowo, bo głębia ostrości mała, wiadomo. Kółko korekcji w prawym okularze chodzi baaardzo ciasno, może i dobrze, ustawic raz i spoko. Summa summarum konstrukcyjnie ok. nawet bardzo ok. mając na uwadze cenę.
Nieźle mi się trzyma!
Szkła ostre na pewno z 2 metrów, na pudełku pisze 4 metry??? Dlaczego się nie chwala tymi dwoma metrami?? Ale, by uniknać kłopotów trzeba mocno zgiąć lornetke na najbliższych dystansach i nos trochę zawadza, mam zgrabny nos. Wtedy muszle są zbyt blisko. Ale co za wrażenie powiększenie 12x, z 2 metrów, taki motyl wygląda jak superforteca B-24, strach popatrzeć na muchę. Na dalsze odległości można rozstawić tubusy szerzej i jest ok. nos nie zawadza.
Optycznie jest tak jak myślaem. Powiększenie 12x50 jest trudne do korekcji. Widać bardziej wady optyki. Aberacje spore w porównaniu z mniejszymi lornetkami, występują już w centrum. Odblaski widać. Nieostrość brzegowa widoczna. Dobry widok jest raczej w centralnej części pola. Dystorsje z boku nie przeszkadzają zbytnio, bo i tak jest tam dość nieostro. Piszę w porównaniu do Vixena New Foresta 8x32 (który jest cudowny), czy do Nikona Prostaff7 8x42. Więc ocena nie do końca sprawiedliwa.
Kąt widzenie nieduży, choć przy dachówkach z tym powiększeniem to norma.
Ostrość moim zdaniem w centrum dobra, lornetka dość jasna, troszkę ciemniejsza od Vixena New Foresta 8x32 ale w dzień nie widać, dopiero w ciemniejszym.
Trudno mi coś więcej stwierdzić bo dopiero porównuje i obserwuję.
Myślałem że gorzej będzie drgać. Z porro Nikona mam naprawdę problem utrzymać.
DO NFII jest bardzo zgrabna, choć juz cieżka, dużo szkła. Nie sądzę by za te pieniądze można bylo w tym powiększeniu coś lepiej kupić. Znalazłem sklep ze Sporterem EX 12x50 za 470 zł + przesyłka. Sporter (patrzyłem) chyba jest ciemniejszy, ale może lepiej skorygowany??
Jako druga lornetka podwożona samochodem nad wodę i na statyw, (miałem na statywie, bardzo duża różnica na plus) to będzie niezłe rozwiązanie. Z ręki też nieźle, lepiej niż myślałem.
Nie wiem czy ją zostawię? Są to tzw. uczucia mieszane. Powiększenie jest rzadziej używanane, więc nie ma sensu inwestować Bóg wie ile. Widać na pewno więcej.

Nie mam na razie do czego porównać w kategorii 12x, jutro będę w Rzeszowie porównam do Nikonów, porro EX i Sporter EX, obie 12x50, napiszę.

Absengard - Czw 22 Lis, 2012

myslisz ze 10x42 bedzie miala aberracje i nieostrosc mniejsza z uwagi na rozmiary ?
Chomsky - Pią 23 Lis, 2012

Myślę, że z definicji tak, powinna byc lepsza. Nie patrzyłem jednak na 10x42. Raczej w tym powiększeniu próbowałbym Vixena New Forestę. Owszem droższa ale kupic raz a dobrze jeśli to ma być twoje uniwersalne powiększenie.
Abs - Pią 23 Lis, 2012

Kupując Foresta musimy liczyć się z kompromisami. Jeśli chcesz lepiej widzę tylko porro - Ex 12x50 z jasną, "szeroką" optyką lub Olympus 12x50 z wąskim polem ale bardzo rozdzielczym obrazem. Jeśli roof - sensownej alternatywy za ten pieniądz raczej nie ma - sam wiesz.
Absengard - Pią 23 Lis, 2012

Liczę się z kompromisami. Nie wiem tylko czy to co dla Was jest kompromisem będzie przez nas amatorów dostrzezone. Dziś przypadkiem przechodzilem obok sklepu ktory mial najtansze Nikony 10x40 i 10x50 ( bez EX ) Powiem szczerze ze obraz był w zupełności dla mnie wystarczajaco czysty, jasny i bez zafarbów.Cięzko powiedziec jak na obrzeżach bo sama GO jest na tyle mała ze złudne to odczucie. Owszem kilka modeli wystawionych dla macantów nie trzymało ostrości ale nowy z kartonu jak najbardziej. Jedno co zauwazylem to fakt iz waga 10x40 jest na tyle mala ze zero trzęsiawki, przy 10x50 minimalnie łapki latały po pewnym czasie. Dlatego dachówka 10x42 byłaby wagowo miód :)
Chomsky - Sob 24 Lis, 2012

Wczoraj gapilem w Nikon 12x50EX- porro. 12x50 SporterEX i w DOForestII 12x50, porównywałem jednocześnie. Pogoda była nijaka, potem ciemnawo, sporo w sklepie- Tesco, przestrzeni dość, jasne swiatła ale są i cienie. Sporo różnych napisów, cen można porównać ostrość.
Wnioski;
Najsłabsza to Sporter, mniej jasna, przygaszone kolorki, mniejszy kontrast i ostrość.
Potem DO, trochę większe nieostrości brzegowe, lepsza poza tym od Sportera widocznie, ale bez sensacji.
Porro Nikona jaśniejsze od DO, lepszy kontrast ( nasycenie kolorów), nieco większy kąt widzenia. Różnice w stosunku do DO FII niewielkie.
DOFII_ min odległość 2 metry, Sporter jakieś 4- piszą 5, Porro EX Nikona ze 7 metrów. Gdyby komuś zqależało na powiekszeniu motyli, jaszczurek itp to Delta wyraźnie wygrywa.
DOFII jest najmniejsza, od porro to naprawdę wyraźnie, najzgrabniejsza, najlepiej mi sie trzyma. Może w inna pododę bym wiecej wypatrzył, gapiłem ze 2 godziny potem łapy mi sie roztrzęsły.
Budowa- Delta mi wygląda na najlepiej zbudowaną, dobre gumy, cięższa choć mniejsza od Sportera, dobrze wyważona. Wchodzi do byle jakiej torby foto, plecaczka itp.
Tak naprawdę jakością optyczną to bym sobie głowy w tej cenie nie zawracał, wszystkie trzy ujdą w tłumie. Różnice można wyczuć w bezpośrednim porownaniu.
DOFII w serii 8,x50, 10x50, 12x50 chwali się nowoczesnymi powłokami i pokryciem pryzmatów powłokami fazowymi i srebrem, o! Fakt jest za jasna jak na opowieści o zlych dachach i cudownych porro.
W kilku bezpośrednich porównaniach porro ( na ogoł stare konstrukcje) w niczym nie są szczególnie lepsze od dachowek ( nowe konstrukcje). Najwyraźniej sporo sie zmieniło w ostatnich latach. To taki mój prywatny, niewinny wniosek, ale piszą o tym na forach zagranicznych, jak i o zmiejszającej się różnicy pomiędzy lornetkami "super premium" a resztą peletonu.

Absengard - Sob 24 Lis, 2012

Dzieki Chomsky za relacje. Niestety w moim tesco są same makarony i pieczywo :)
Zatem zapytam przewrotnie, kupiłbys DOFII 10x42 lub 10x50 gdyby miała to być dachówka a budżet miałbyś 500 zł ?
Pytanie nr 2: czy z uwagi na mniejszą masę lornetki dachowej mogę w ciemno przyjąc iż 12x bedzie mniej wiecej tak telepało jak 10x porro ? Pytam gdyz trzymajac 10x50 porro i 10x40 orro roznica byla. 10x40 mega stabilnie , 10x50 delikatnie po czasie trzeslo. Roznica w wadze spora...

Chomsky - Sob 24 Lis, 2012

Chyba bym odkładał pieniążki i sprawdził Vixena New Forestę 10x42, kosztuje 750zł w Fotozakupach.
Ale jesli ma być 10x50 za 500zł, to DOFII będzie bardzo bezpiecznym zakupem. Zresztą możesz odesłać do 10 dni, więc stracisz koszty wysyłki. W teleskopach.pl wysyłka z ich strony jest gratis a ceny Delt niezłe.
Nie wiem dlaczego mi porro gorzej sie trzyma jak dachówka, może to kwestia wyważenia?? Szerszego trzymania rąk z porro? Ważne dla mnie jest miejsce w torbie foto- lowepro nova4/5. Wcisne, nie wcisnę.
Na podjazdy samochodem to już jest mniej krytyczne.

Absengard - Sob 24 Lis, 2012

szczerze ? Nie byłoby problemu gdybym ja jako amator i osoba ktorej to podaruje widziala roznice. Wtedy wiem za co te 200 zł dopłacam. Wstyd sie przyznać ale jestem wychowany na zażółconych rosyjskich lornetkach. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem obraz w DO Entry szczęka mi opadła, oczywiście z uwagi na moje mniejsze wymagania.mimo iż to najtańsza lornetka z wieloma wadami. Dlatego boję się kupowac coś co będzie dla mnie lepsze być może tylko na papierze. Dlatego jeśli ktos pisze ze np. DOF ma mniejsza transmisję juz drżę czy aby to dobry wybór, a tak naprawdę nawet nie wiem czy to zauwazymy.
Ewentualnie jak sie DOF ma do Vortex crossfire ?

Chomsky - Nie 25 Lis, 2012

Także jestem amatorem wychowanym na Sowieckich lornetkach i wojskowej optyce.
Myślę, żeby sobie nie zawracać zbytnio głowy! Sam jednak tej zasady nie przestrzegam.
Nie znam Vortexa, ale piszą, że to najtańsza niezła jeszcze propozycja.

Abs - Nie 25 Lis, 2012

Absengard napisał/a:
szczerze ? Nie byłoby problemu gdybym ja jako amator i osoba ktorej to podaruje widziala roznice. ...


Kto szuka (różnic/wad) ten znajdzie - być może to tylko kwestia czasu. Pytanie czy szuka?
W tej klasie sprzętu różnice są na poziomie może 10%. Problem w tym że nie rozkładają się równomiernie. Niewielu obmacało i DOF-a i Crossfirera a tym bardziej porównywało oba w czasie rzeczywistym. Może ktoś się znajdzie i napisze a idąc za wnioskami Redakcji, która oba modele przetestowała ja widzę to zestawienie następująco:
Zalety Crossfirera - gwarancja, waga, nieco lepsza transmisja, marka. Zalety Delty - pole, astygmatyzm, cena, jakość wykonania. Jakiś czas temu Vortex był liderem wśród najtańszych dachówek ale dziś różnice te się zacierają. Dla mnie najważniejsze w lornetce to; rozdzielczość obrazu, pole widzenia i żywotność sprzętu. Mniej ważne są: transmisja, koma czy ac (mniej nie znaczy, że w ogóle).
Bardzo się starasz Absengard ale z prezentami różnie bywa - zwłaszcza z tymi kwalifikowanymi - gdybym ja dostał, np. wędkę naprawdę nie wiedziałbym że są lepsze, gorsze i nie jestem pewien czy w ogóle chodziłbym aby na te ryby. Tutaj zapewne jest inaczej ale warto mieć na uwadze, że obdarowywany to nie darczyńca - nie musi myśleć tak samo. Czy weźmiesz DOF czy Crossa zaryzykujesz ale myślę, że nie aż tak bardzo jak pozornie się wydaje. Ważniejsze aby prezent utrafił w zainteresowania i był wykorzystywany. Wtedy czy Vortex czy Nature czy DOF spełnią podobnie swoje zadanie. Jeśli z kolei obdarowany okaże się z czasem pasjonatem optyki to i tak każda lornetka tańsza niż 1000zł będzie "za słaba". Wtedy zarówno Delta jak Vortex zasłużą się w rozwoju tej pasji. Starczy tej domorodnej filozofii - sorry jak zanudzam czy nadinterpretuję.
Zawsze masz te 10 dni aby wypróbować i ewentualnie zmienić lornetkę - jak by co.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group