forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - System i aparat dla zaawansowanego amatora

zysixx - Pon 23 Cze, 2014
Temat postu: System i aparat dla zaawansowanego amatora
Witam Wszystkich,

przymierzam się do zakupu lustrzanki. Wiem, że jest to bardzo indywidualna sprawa dlatego postaram się dobrze opisać mój przypadek - może temat przyda się też innym.

1. Doświadczenie
Zaawansowany amator. Kilka lat temu miałem kompakt z dobrym manualem, z którego wycisnąłem wszystko, dawał radę nawet do prostego astro-foto ;) Odrobinę na optyce się znam, miałem teleskop przez kilka ładnych lat. Samymi aparatami interesuję się amatorsko praktycznie przez cały czas.

2. Budżet
Na body z akcesoriami lub samo body jeżeli będzie warto mam do 2000 PLN. Sprzęt może być używany nie śpieszy mi się także wybór jest duży. "Szklarnię" będę dokupywał systematycznie w zależności co będzie potrzebne.

3. Zastosowanie
Na spacery i wycieczki (przyroda, architektura), do domu (dziecko, imprezy), filmy amatorskie (video blogi, poradniki na youtube), artystyczne foty (makro, astro-foto). Kolejność mniej więcej oddaje moje priorytety.


Pytania:

1. Który system wybrać? Jakie mają wady i zalety? Zależy mi na dobrej jakości szkłach za rozsądną cenę. Wyznaję zasadę, że jak kupować to raz, a dobrze. Nie zależy mi na szkłach z najwyższej półki bo zapewne i tak nie zobaczę różnicy.

2. Jakie szkła mogę potrzebować na początek? Domyślam się, że na spacery to jakiś zoom. Do domu "jasna stałka"?

3. Czy jako zaawansowany amator nie zakładam zbyt dużego budżetu na body?

4. Jakie parametry powinny mieć (lub mają dla Was) największe znaczenie przy zakupie DSLR?

5. Na jakie aparaty warto zwrócić uwagę w tej cenie?


Rozważałem też bezlusterkowce ale nie wiem czy jest sens się w nie pakować. Jeżeli coś pominąłem proszę o informacje.

busz - Pon 23 Cze, 2014

Wydaje mi się, że sensownym wyborem wydaje mi się używany D7000 czy K-5, z nowych K-30/50/500 oczywiście jeśli chodzi o obiektywy to lepsza sytuacja jest w Nikonie i to zdecydowanie. Myślę jednak, że do Twoich zainteresowań znajdziesz też szkła w Pentaksie.
zysixx - Pon 23 Cze, 2014

Jeżeli chodzi o konkretne aparaty to myślałem nad zakupem wspomnianego D7000, 60D oraz K-50. Domyślam się, że do wymienionych zastosowań każdy z tych aparatów będzie wystarczający.

Na forum jest jednak tyle opinii, że ciężko jest się zdecydować na jeden system.

Czytając różne, różniste fora najbardziej wychwalany i polecany w tej kasie był Pentax... Natomiast zauważalna indoktrynacja pentaxowców przystopowała mój zapał;-) każdy aparat ma jakieś wady ale tych w pentaxie podobno nie ma;-) może jednak się mylę i nie powinienem tak krytycznie do tego podchodzić?

Jeżeli chodzi o inne aparaty to bliska mi osoba poleca aparat Nikona (ma pod nosem dwa lustra typu entry level D3100 i 600D).

Co użytkownik, to inna opinia. Ale rozumiem, że w moim przypadku przestudiowanie specyfikacji aparatów, wybranie priorytetów, obejrzenie przykładowych zdjęć powinno załatwić sprawę. Tak czy inaczej będę zadowolony.


Czym jeszcze można się sugerować przy wyborze systemu?

dragossani - Pon 23 Cze, 2014

Na papierze faktycznie najlepiej w tym segmencie wypada Pentax. Z uwagi na obfitość i dostępność szkieł oraz akcesoriów, częstszym wyborem są jednak systemy Nikona lub Canona. Z tych dwóch jeśli chodzi o korpusy to minimalnie lepiej wypadnie Nikon, głównie z uwagi na wyższej klasy matryce. Nikon odświeżył też ostatnio szklarnie budżetowych stałek i na dziś polecałbym brać coś od nich.
busz - Pon 23 Cze, 2014

zysixx napisał/a:
Czym jeszcze można się sugerować przy wyborze systemu?
Najważniejsze są chyba ceny interesujących Cię obiektywów, prawda jest taka, że wybierając lustro dobrej klasy (D7000, D60, K-5) szansa na to, że będziesz zadowolony jest bardzo duża.
zysixx - Wto 24 Cze, 2014

busz napisał/a:
zysixx napisał/a:
Czym jeszcze można się sugerować przy wyborze systemu?
Najważniejsze są chyba ceny interesujących Cię obiektywów, prawda jest taka, że wybierając lustro dobrej klasy (D7000, D60, K-5) szansa na to, że będziesz zadowolony jest bardzo duża.


Faktycznie rozbieżności bywają dość duże. Chyba najpierw wytypuje interesuję mnie szkła. Potem pomyślę nad body.

Oczywiście dam znać co tam sobie wymyśliłem. Do moich zastosowań myślę, że na początek poszukam jakiegoś szerokokątnego zooma i stałki.

dragossani - Wto 24 Cze, 2014

Sigma 18-35/1.8 i Nikon 85/1.8G ;-)
zysixx - Wto 24 Cze, 2014

Fajne szkiełka. Tylko brakuje im stabilizacji obrazu (o ile dobrze widzę). Czy nie powinienem celować w aparat/obiektyw ze stabilizacją?

Czy jest jakaś znacząca różnica w działaniu stabilizacji w obiektywnie, a stabilizacji matrycy? Oczywiście poza wyższy kosztem szkieł z IS. W ogóle powinienem się tym sugerować?

Inna sprawa jak pamiętam w moim starym kompakcie miałem jakieś IS ale z niego nie korzystałem - znikoma różnica. Jak było mało światła zostawał tylko statyw albo lampa.

busz - Wto 24 Cze, 2014

zysixx napisał/a:
Fajne szkiełka. Tylko brakuje im stabilizacji obrazu (o ile dobrze widzę). Czy nie powinienem celować w aparat/obiektyw ze stabilizacją?

Czy jest jakaś znacząca różnica w działaniu stabilizacji w obiektywnie, a stabilizacji matrycy? Oczywiście poza wyższy kosztem szkieł z IS. W ogóle powinienem się tym sugerować?

Inna sprawa jak pamiętam w moim starym kompakcie miałem jakieś IS ale z niego nie korzystałem - znikoma różnica. Jak było mało światła zostawał tylko statyw albo lampa.
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale stabilizacja matrycy jest chyba tylko w lustrach Pentaksa. Z tego co słyszałem IS/VR w szkłach z najwyższej półki jest wydajniejszy od stabilizacji matrycy, w tańszych szkłach obie stabilizacje działają podobnie. W przypadku SR plusem jest to, że masz ją z każdym obiektywem.
zysixx - Wto 24 Cze, 2014

Cytat:
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale stabilizacja matrycy jest chyba tylko w lustrach Pentaksa. Z tego co słyszałem IS/VR w szkłach z najwyższej półki jest wydajniejszy od stabilizacji matrycy, w tańszych szkłach obie stabilizacje działają podobnie. W przypadku SR plusem jest to, że masz ją z każdym obiektywem.


Miałem podobne odczucia jak czytałem na temat stabilizacji. Jeżeli chodzi o inne aparaty to "obiło mi się o uszy", że są również modele Sony i Olympusa ze stabilizacją matrycy jednak ich nie rozważam. Żeby było jasne nie jest to kryterium, na podstawie którego będę wybierał aparat ;-)

dragossani - Wto 24 Cze, 2014

Szkła o krótszych ogniskowych daje się utrzymać nieruchomo do stosunkowo długich czasów naświetlania - np. 35mm do ok. 1/30 sek. Stabilizacja pozwoliłaby wydłużyć ten czas np. trzykrotnie ale pytanie czy to ma sens? Przy 1/30s złapiemy dość światła, nawet w dość trudnych warunkach. Poza tym przy czasach typu 1/10s zwykle coś nam się poruszy w kadrze i rozmaże na zdjęciu (choćby drzewa), nawet jeśli utrzymamy stabilnie kadr. Dlatego też stabilizacja w obiektywach o krótkich ogniskowych ma niewielki sens i rzadko jest w nich montowana.

Co innego przy dłuższych ogniskowych (powiedzmy >100mm). Tam czasy naświetlania musimy dać bardzo krótkie żeby nie poruszyć kadru i każde wspomaganie w tej sprawie jest mile widziane. Dlatego też jak będziesz wybierał teleobiektyw, weź taki z VR.

[ Dodano: Wto 24 Cze, 2014 14:54 ]
Te obiektywy co wymieniłem nie mają stabilizacji ale też jej nie potrzebują. 18-35/1.8 to jedyny obiektyw zmiennoogniskowy (zoom) o tak dobrym świetle - przy tym dobry optycznie. Obskoczysz nim większość potrzeb (krajobraz, architektura, dziecko, imprezy, wideo i astro-foto w szerszych planach). 85/1.8 to idealny obiektyw portretowy - w pomieszczeniach raczej do wąskich ujęć (twarz, popiersie), a w plenerze możesz z dystansu ładnie łapać całe postaci.

Jak już trochę wymęczysz ten sprzęt i rozwiniesz fotograficznie to zacznie Ci brakować bardziej nietypowych obiektywów, np. UWA (ultraszerokokątny) do krajobrazu (np. Tokina 11-16/2.8), teleobiektyw do odległych obiektów (np. Nikon 70-300VR), makro do małych obiektów (np. Sigma 150mm macro), TS (tilt-shift) do architektury, itd.

zysixx - Wto 24 Cze, 2014

Dzięki za info, ma to sens.

Ja dzisiaj będę miał okazję pomacać trochę sprzętu także podzielę się spostrzeżeniami.

moronica - Wto 24 Cze, 2014

dragossani napisał/a:
np. 35mm do ok. 1/30 sek

raczej blizej 1/50s na malej matrycy i to tylko statycznych obiektow. to powiedziawszy w wiekszosci sytuacji fotograficznych nie zamienilabym duzej przyslony na stabilizacje

dragossani - Sro 25 Cze, 2014

@moronica: z tym czasem to racja - nawyki z FF ;-)
zysixx - Sro 25 Cze, 2014

Miałem okazję dzisiaj pomacać Pentaxa K-r z smc DA 18-55 mm f/3.5-5.6 AL WR oraz prawdopodobnie Pentax smc DA 50-200 mm f/4-5.6 ED WR. Jeżeli chodzi o moje odczucia to są średnie.

Do samego wykonania aparatu nie można się zbytnio przyczepić. Model K-r w przeciwieństwie do rozważanego przeze mnie K-50 nie jest wodoodporny.

Wizjer w K-r jest lustrzany, szkoda bo chciałem zobaczyć jak sprawuje się wizjer pentapryzmatyczyny w K-50.

Największą i prawdopodobnie nie do przełknięcia dla mnie wadą w tym aparacie jest głośna lub nawet bardzo głośna praca silnika AF w body. Nie wiem czy K-50 zachowuje się podobnie ani jak na tym tle wypadają STM Canona oraz SWM Nikona i czy są dużo cichsze. Na pewno będę brał to pod uwagę przy wyborze systemu oraz body.

Obiektyw kitowy Pentaxa K-r z smc DA 18-55 mm f/3.5-5.6 AL WR. Nie miałem zbytnio czasu na jakiekolwiek testy. Jedyny problem jaki się pojawił u kolegi w trakcie użytkowania to luz na końcu obiektywu. Nie wiem czym jest to spowodowane ale przez to na krawędziach zdjęcia mogły być nie ostre.

Na razie chyba tyle.

busz - Sro 25 Cze, 2014

Niestety masz rację, AF w podstawowych szkłach do Pentaksa jest głośny (w końcu do śrubokręt), musiałbyś się ratować obiektywami z SDM lub HSM, które niestety tanie nie są.
zysixx - Sro 25 Cze, 2014

busz napisał/a:
Niestety masz rację, AF w podstawowych szkłach do Pentaksa jest głośny (w końcu do śrubokręt), musiałbyś się ratować obiektywami z SDM lub HSM, które niestety tanie nie są.


Biorąc pod uwagę moje wymagania oraz budżet najprawdopodobniej Pentax odpadnie z wyścigu. Mimo tego, że może dawać lepsze zdjęcia to ten silniczek niestety jest nie do zniesienia dla mnie przy robieniu zdjęć. Nie mówię już o kręceniu jakichkolwiek filmów gdzie AF trochę pracuje.

A szkła do Pentaksa z SDM czy HSM faktycznie bywają dość drogie. Czy wszystkie modele pentaxa mają silnik AF wbudowany w body? Czy nowsze wersje body mogą mieć cichszy AF?

busz - Sro 25 Cze, 2014

zysixx napisał/a:
Czy wszystkie modele pentaxa mają silnik AF wbudowany w body? Czy nowsze wersje body mogą mieć cichszy AF?
No właśnie SDMy są ciche, ale też drogie, warto też zwrócić uwagę, że P nie ma szkieł z niższej półki cenowej (np. 18-55/3.5-5.6) z ultradźwiękowym mechanizmem AF w przeciwieństwie do właśnie N czy C. Dobry jest też DC- silnik użyty na razie tylko w 18-135, szybki i cichy, nie wiem jak z celnością- miałem go przez parę minut.
dcs - Sro 25 Cze, 2014

zysixx napisał/a:
Czy wszystkie modele pentaxa mają silnik AF wbudowany w body?

-tak, ale możesz do nich użyć obiektywów z własnym napędem.
Sprawdź ceny Sigmy 18-125 i innych jakie cię interesują.

zysixx - Czw 26 Cze, 2014

Znowu trochę się naczytałem ;)

Myślałem nad zakupem używanego D7000 ale najprawdopodobniej zrezygnuję. Martwię się ewentualną gwarancją/serwisem w przypadku jakiś bliżej nieokreślonych problemów, które mogą wystawić w D7000. Poza tym wiadomo używany sprzęt to trochę większe ryzyko zakupowe. Możliwe, że jakbym się lepiej znał na aparatach to bym się skusił ale nie chciałbym zaczynać od naprawy i serwisu. Wiadomo, że w przypadku zakupu nowego aparatu też się to może zdarzyć...

Jakby mnie było stać na nówkę to możliwe, że bym się skusił na owe D7000.

Aktualnie rozważam zakup aparatu + obiektyw kit w cenie około 2500. Co myślicie o niższej półce tzn D5200?

Przeznaczenie tak jak wcześniej, portrety, krajobrazy... raczej szerokie kąty.

muzyk - Czw 26 Cze, 2014

D5200 obleci.
zysixx - Czw 26 Cze, 2014

muzyk napisał/a:
D5200 obleci.


Teraz jak tak patrzę to chodziło mi o D5100 ;)

Nie wiem jak ta matryca 24 mpix w D5200, nie za dużo?

muzyk - Czw 26 Cze, 2014

D5100 też obleci.
Ja bym wolał jednak d7000, albo k5ll.

Sunders - Czw 26 Cze, 2014

zysixx napisał/a:
chodziło mi o D5100


Jeśli bierzesz pod uwagę D5100, to rozważ jeszcze D90.
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=24085
:???:

zysixx - Pią 27 Cze, 2014

Sunders napisał/a:
zysixx napisał/a:
chodziło mi o D5100


Jeśli bierzesz pod uwagę D5100, to rozważ jeszcze D90.
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=24085
:???:


Ciekawa opcja ale z racji braku możliwości kręcenia filmów w Full HD raczej zrezygnuję. Chodź pewnie fotki robi lepsze. To już bym do D7000 dorzucił ale na nowego nie mam ;)

Ostateczna batalia najprawdopodobniej rozegra się między D5100 i D5200 (chociaż tutaj martwi mnie ta większa matryca) oraz canonem 700D (650D?). Co mnie zastanawia to fakt, że ceny body 650D i 700D są praktycznie identyczne. Skoro są to dwa identyczne (podobno) aparaty to dlaczego tak jest skoro 650D jest starszy?

Jeszcze pytanie jak zdecydować, jaka jakość obrazu mnie zadowala? Czy na podstawie zdjęć scenek można próbować wyciągnąć sensowne wnioski? Oczywiście porównując kilka puszek jednogo producenta, z tym samym obiektywem?

zbig75 - Pią 27 Cze, 2014

Amatorskie modele lustrzanek "wymieniane" są prawie co rok , ale jakieś konkretne zmiany nie zachodzą aż tak szybko . Canon 700d jest już czwartym modelem w serii XXXD z tą samą matrycą - zdjęciami , pierwszy raz zastosowana w C550D . Następne modele to większe lub mniejsze ulepszenia , obrotowy wyświetlacz (C600D), procesor obrazu (C650D) a ostatni to już kosmetyka bym powiedział .
Andrzej.M. - Pią 27 Cze, 2014

busz napisał/a:
P nie ma szkieł z niższej półki cenowej (np. 18-55/3.5-5.6) z ultradźwiękowym mechanizmem AF

Są - 17-70/4 i 18-135 mają własne silniki. Odnośnie wiertarki - jej głośność zależy od modelu , k-r czy k-x są dość głośne, uszczelniny k-30 czy k-50 jest trochę coichszy , najcichszy jest k-3 (cichszy nawet od k-5). W K-5 migawaka jest bardzo cicha i "wiertarka" ma głośność na podobnym poziomie. Zdarza mni się robić zdjęcia na recitalach pianistycznych i nikt się nie skarżył na pracę mojego K-5 (choć wiem że muzycy mieli obiekcje ale do osób strzelających Canonami czy Nikonami). Możliwe że moje doświadczenie i wyczucie chwili też swoje zrobiło.

kozidron - Sob 28 Cze, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Zdarza mni się robić zdjęcia na recitalach pianistycznych i nikt się nie skarżył na pracę mojego K-5 (choć wiem że muzycy mieli obiekcje ale do osób strzelających Canonami czy Nikonami). Możliwe że moje doświadczenie i wyczucie chwili też swoje zrobiło.



ło matko :roll: "recitale pianistyczne", nie słyszałem tego sformułowania od stanu wojennego :P
To musi być interesujące :mrgreen: wydarzenie muzyczne i ci biedni kotleciarze ze stażem jak Maryla, przyzwyczajeni do błyskania i walenia lampą w twarz narzekali na głośność migawek canonów i nikonów :P :twisted: ale ty Andrzej brednie wypisujesz :razz:

muzyk - Sob 28 Cze, 2014

Określenie "Recital pianistyczny" używane jest również dzisiaj, choć najczęściej stosuje się "Recital fortepianowy", a przymiotnik "pianistyczny" zostawia konkursom, czy festiwalom.
zysixx - Nie 29 Cze, 2014

Zakupiłem w saturnie 700D z kitem 18-55 IS STM za 2400 (akurat pseudo promocja była w gazetce). Do tego mam 200 PLN cashback także wychodzi za zestaw 2200.

Co zdecydowało o zakupie w/w aparatu opiszę na początku tygodnia wraz z pierwszym wrażeniami.

Dziękuję wszystkim za pomoc :)

WojciechW - Nie 29 Cze, 2014

Tak trochę a propos wcześniejszych postów - w moim k20d śrubokręt pracuje znacznie ciszej i mniej się myli z oryginalnymi 18-55 i 55-200 Pentaxa niż z róźnymi Tamronami i Sigmą 2.8/50.

Trochę mi szkoda mojej szklarni, więc dałem jeszcze parę miesięcy Panu Pentaxowi na wprowadzenie K60, zanim sięgnę po coś z d*300 Nikona, ale mój żal i zniecierpliwienie wobec Pana Pentaxa osiąga już niemalże kosmiczny poziom.

Co do 700d trudno mi się wypowiadać. Pewno jest to aparat, którym też można robić całkiem przyzwoite zdjęcia (w końcu jestem też canonikiem, ale tylko z kompaktu). Cena z wspomnianą bonifikatą w Saturnie to prawie tyle samo co za d3300.

Życzę sukcesów i satysfakcji.

WojciechW

kojut - Nie 29 Cze, 2014

zysixx, miałem k-r. Teraz mam k-30. Między tymi modelami jest przepaść- zarówno w obsłudze jak i w obrazku. Oczywiście na korzyść nowszego modelu. Silnik af to niestety minus pod względem głośności. W obydwu modelach jest identycznie.
zysixx - Pon 30 Cze, 2014

Witam,

co zdecydowało o wyborze serią xxxD?

Przede wszystkim wygoda użytkowania. Obracany dotykowy ekran - bajka. Sam aparat dostaje niskie oceny za brak innowacyjności... ale mi to nie przeszkadza. Chodziło mi o sprawdzoną konstrukcję na gwarancji. Przestałem też sprawdzać obrazy czy są "pixel prefect". Na obecnym etapie nauki mi się to nie przyda. W 700D podoba mi się też ciągły AF w trybie video. Działa bardzo cicho (minimalnie za wolno ale nie robi mi to różnicy) jak będę chciał to w programie przyśpieszę konkretne ujęcia.

Za samym systemem Canona przemawiały drobne subiektywne przewagi, które miały dla mnie istotny wpływ. Są to ergonomia aparatu, bateria, preferencje dotyczące obiektywów, moje przyzwyczajenie etc. Rozmyślałem nad 60D i 700D. Z tych dwóch po głębszej analizie wybrałem 700D na start.

D3300 bym się nie zdecydował ze względu na wspomnianą wygodne użytkowania nieporównywalnie lepszą w 700D i inne elementy np.: brak bracketingu, z którego korzystam.

Podsumowując to nie aparatu zależy czy wyjdą dobre zdjęcia tylko od fotografa :-) zasadniczo najlepiej sobie określić priorytety, poznać dokładne możliwości aparatów i odrzucać kolejne modele.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie,
zysixx

muzyk - Pon 30 Cze, 2014

Pisałem kiedyś o 700/70d które z STM ostrzą moim zdaniem szybciej niż USM, przynajmniej stare USM.

Gratulacje!

Andrzej.M. - Pon 30 Cze, 2014

kozidron napisał/a:
To musi być interesujące :mrgreen: wydarzenie muzyczne

Wyobraź sobie że takie wydarzenia jeszcze sie zdarzają i nawet zapełniają sale koncertowe. Często fotografuję właśnie wykonawców muzyki zwanej poważną i klasyczną - wykonywaną bez mikrofonów i wzmacniaczy (a jeśli są to do nagrań koncertu). W takich warunkach na widowni panuje cisza i każde jej zakłócenie jest dość niemile widziane. Współczuję, że dla ciebie pisanie o takich zjawiskach to brednie. :roll: :zalamany:

muzyk - Wto 01 Lip, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Współczuję, że dla ciebie pisanie o takich zjawiskach to brednie. :roll: :zalamany:

Chodziło o użyte przez Ciebie określenie koncertu fortepianowego, zamiast recitalem fortepianowym - "pianistycznym".
Z resztą... pisałem o tym.

kozidron - Wto 01 Lip, 2014

muzyk napisał/a:
Chodziło o użyte przez Ciebie określenie koncertu fortepianowego, zamiast recitalem fortepianowym - "pianistycznym".


to też, tyle że Andrzej bankowo nie miał na myśli tego co ty a tym bardziej spektralizmu, te zjawiska są tak samo mu obce jak mi "recitale" :P

zysixx - Wto 01 Lip, 2014

muzyk napisał/a:
Pisałem kiedyś o 700/70d które z STM ostrzą moim zdaniem szybciej niż USM, przynajmniej stare USM.

Gratulacje!


Potwierdzam ja jestem bardzo zadowolony :) focus jest bardzo cichy i szybki - o to mi chodziło!

muzyk - Sro 02 Lip, 2014

kozidron napisał/a:
bankowo nie miał na myśli tego co ty a tym bardziej spektralizmu

Pomijam perypetie pracy z aparatem podczas takiegoż "wydarzenia muzycznego".

kozidron - Sro 02 Lip, 2014

muzyk napisał/a:
Pomijam perypetie pracy z aparatem podczas takiegoż "wydarzenia muzycznego".


robiłeś zdjęcia Cage'owi? ;)

muzyk - Sro 02 Lip, 2014

kozidron napisał/a:
robiłeś zdjęcia Cage'owi? ;)

Ten "utwór" to obraza publiczności.
klika klapnięć lustra stanowiłoby lepszą kompozycję :lol:

Andrzej.M. - Czw 03 Lip, 2014

muzyk napisał/a:
hodziło o użyte przez Ciebie określenie koncertu fortepianowego, zamiast recitalem fortepianowym - "pianistycznym".

Widzisz - odkąd pamiętam - koncert fortepianowy - to utwór napisany na instrument zwany fortepianem, a recital pianistyczny - to występ instrumentalisty grającego na fortepianie a zwanego PIANISTĄ !!! Chyba że nagle pojawili się FORTEPIANIŚCI... (tak jak filmowanie zmieniło się w ... kamerowanie? ).

muzyk - Czw 03 Lip, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
recital pianistyczny

Recital fortepianowy.
Konkurs, festiwal pianistyczny.

ale też... recital pianistyczny, ale bardzo rzadko.

Koncert fortepianowy - owszem, jako utwór, ale też wydarzanie, tak jak koncert organowy, czy skrzypcowy (ale nie wiolinistyczny).

AndrzejM.Makuch napisał/a:
PIANISTĄ !!!

AndrzejM.Makuch napisał/a:
FORTEPIANIŚCI..

Nie potrzeba krzyczeć.

dcs - Czw 03 Lip, 2014

bo wiolonczelowy :???:
kozidron - Pią 04 Lip, 2014

może inaczej ;)
AndrzejM.Makuch, wiesz co mawiał Walasek o tym jak nazywali go kotleciarzem?

Andrzej zrób wysiłek i wpisz w google: makowicz recital pianistyczny (popatrz jak "zachowa się" wyszukiwarka) może wtedy Ci się zaświeci lampka, co ci wyłuszcza muzyk i co wcześniej ja sugerowałem.

Andrzej.M. - Pon 07 Lip, 2014

Jak chodzi o muzyka jazzowego jakim bez wątpienia jest pan Makowicz - należy wpisać po prostu koncert jazzowy. A zachowanie wyszukiwarki - jakie by nie było - nie jest żadnym dowodem. Podobnie jak tostera, komputera czy patelni. Nawet takie "żródła wiedzy" jak wikipedia czy jej podobne - są bardzo ograniczone - bo tworzone przez wiele osób niekoniecznie merytorycznie przygotowanych do tej roli. Zatem powoływanie się na internet jako źródło wiedzy (a raczej ogólnej niewiedzy) - uważam za nieco chybione. Wiem że to co piszę dla wielu żyjących niemal wyłącznie w świecie wirtualnym - trąci obrazoburstwem - ale taką mam o tym medium opinię i tyle. Oczywiście pomijam tu połaczenia z poważnymi źródłami wiedzy - bo te w wyszukiwarkach rzadko pokazują się na pierwszych stronach - zapewne dlatego że jest ich zwyczajnie mniej niż stron z "wiedzą przypadkową". :razz:

Odnośnie recitali pianistycznych , konkursów pianistycznych i samych pianistów - zapraszam na stronę np. Filharmonii Krakowskiej - http://www.filharmonia.kr...NISTYCZNY.html.

Do całej dyskusji dodam tylko że jeden, dwa lub więcej - koncertów fortepianowych jak najbardziej wpisują się w ramy recitalu pianistycznego jako jego części.
Oczywiście - niektórzy powinni sobie sprawdzić w słownikach i encyklopediach znaczenie słowa recital - by móc go odróżnić od znaczenia słowa koncert. Bo nie zawsze to jest to samo. Bo o ile o kazdym recitalu można powiedzieć że odbył sie koncert, to nie każdy koncert jest recitalem.

kozidron - Pon 07 Lip, 2014

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Jak chodzi o muzyka jazzowego jakim bez wątpienia jest pan Makowicz - należy wpisać po prostu koncert jazzowy.


Jak to napisałeś "bez watpienia" Makowicz nie jest tylko muzykiem jazzowym, na szczęscie jego horyzonty nie są tak wąskie jak twoje

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Nawet takie "żródła wiedzy" jak wikipedia czy jej podobne - są bardzo ograniczone - bo tworzone przez wiele osób niekoniecznie merytorycznie przygotowanych do tej roli.


Dokładnie, tu się zgadzam, dlatego właśnie tak często koledzy poddają wątpliwość twoje doświadczenia w zakresie porad fotograficznych.

Cytat:
bo te w wyszukiwarkach rzadko pokazują się na pierwszych stronach - zapewne dlatego że jest ich zwyczajnie mniej niż stron z "wiedzą przypadkową". :razz:


to niestety domena tych czasów, trzeba się przekopać przez masę śmieciowych informacji bądź nawet takich które wprowadzają człowieka w błąd, tu chyba powinieneś mieć z tym większe doświadczenie :P

AndrzejM.Makuch napisał/a:
Do całej dyskusji dodam tylko że jeden, dwa lub więcej - koncertów fortepianowych jak najbardziej wpisują się w ramy recitalu pianistycznego jako jego części.
Oczywiście - niektórzy powinni sobie sprawdzić w słownikach i encyklopediach znaczenie słowa recital - by móc go odróżnić od znaczenia słowa koncert. Bo nie zawsze to jest to samo. Bo o ile o kazdym recitalu można powiedzieć że odbył sie koncert, to nie każdy koncert jest recitalem.


ty naprawdę nie skumałeś o czym mowa :roll:

muzyk - Pon 07 Lip, 2014

Ej, już "dać se du.pie siana" by.
Recital pianistyczny...
Może fortepianistyczny, albo mezzofortepianowy...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group