Rafal_Czwa - Pią 02 Sty, 2015 Temat postu: Lustrzanka czy kompakt dla amatora do 2000zł Witam, Jak łatwo wywnioskować z treści tematu jestem osobą która pstryka zdjęcia amatorsko. Zdjęcia wykonuję tylko i wyłącznie w trybie automatycznym używając trybów tematycznych. Od kilku lat jestem użytkownikiem Canona PowerShot S5 IS z którego ogólnie jestem/byłem bardzo zadowolony ale aktualnie oczekuję już czegoś więcej od jakości zdjęć oraz filmów (niestety 640x480, 30 kl./sek. to już zdecydowanie niewystarczająca jakość). Pobudką do zainwestowania w nowy sprzęt jest fakt, że w niedługim czasie będę tatą 
Budżet: do 2 000 PLN Przeznaczenie aparatu: zdjęcia wakacyjne (przydałby się jakiś zoom, natomiast nie musi być jakiś duży jeżeli miałoby to odbyć się kosztem jasności obiektywu/szumów), imprezy rodzinne, aktywne wypady plenerowe (dobra stabilizacja), filmy w jakości Full HD. Przyznam szczerze, że bardzo mocno rozważam zakup lustrzanki Nikon D5100 + 18-105 mm VR (nie planuję dalszej rozbudowy systemu o kolejnego obiektywy), który w aktualnych promocjach można kupić w moim przedziale budżetowym. Mój dylemat polega na tym, że bardzo mocno zastanawiam się czy nie uległem za bardzo ogólnej opinii i trendowi, że najlepiej kupić lustro i właśnie dlatego proszę o waszą pomoc. Doradźcie mi czy to dobry wybór dla amatora czy może lepszym rozwiązaniem będzie jakiś zaawansowany kompakt. Proszę pomóżcie mi ponieważ już sam nie wiem co będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Z góry dziękuję Wam za pomoc. komor - Nie 04 Sty, 2015 Rafal_Czwa, masz gotowy temat Dobry kompakt do 2000 zł (edycja 2013), czy zajrzałeś tam, żeby zorientować się co w trawie piszczy?
To zależy czy problemem jest dla Ciebie noszenie relatywnie dużej i ciężkiej (w stosunku do kompaktu) lustrzanki i czy na pewno nie będzie brakować Ci zasięgu zooma. Kitowy 18-105 Nikona jest bardzo fajnym spacerniakiem o dość sporym zasięgu, ale w stosunku do typowych zoomów oferowanych przez kompakty to niedużo. Z drugiej strony zaawansowane kompakty w cenie 2-3 tysięcy, te z jasną optyką, też mają zoom o podobnym zakresie. Ale są sporo mniejsze. Jakość obrazu z Nikona będziesz miał na pewno lepszą niż z kompaktów, nawet tych dobrych. Ale żeby w pełni wykorzystać potencjał matrycy musiałbyś się i tak pochylić nad obróbką i nie liczyć tylko na gotowe JPG-i wypluwane przez aparat. Jeśli nie chcesz obrabiać zdjęć, to zysk z noszenia lustrzanki może być mniejszy niż oczekiwania. Rafal_Czwa - Nie 04 Sty, 2015 Oczywiście przeglądałem ten temat i szereg innych na różnych forach. Z tego co zauważyłem to większość osób odradza kompakty z dużymi zoomami ponieważ ponoć mają wtedy znacznie słabsze matryce, ciemniejsze obiektywy i przy zoomach znacznie szybciej wychodzą szumy. Z drugiej strony jeżeli nie zamierzam rozbudować lustra o choćby jeszcze jeden obiektyw to odradzają bo kompakt będzie bardziej uniwersalny. Poza tym rzeczywiście nie zamierzam zbytni obrabiać zdjęć (czyli RAW raczej nie będę używał) tylko liczę raczej na gotowce JPG-i. No i faktycznie noszenie dużego i ciężkiego body + kit to mało wygodne dla kogoś kto jest przyzwyczajony do mniejszych gabarytów. Reasumując odrzucić lustro, odrzucić kompakt z większym zoomem na rzecz jakości w postaci takich aparatów jak: Sony DSC-RX100 Canon PowerShot G1 X Fuji x10 Z tych trzech modeli chyba najbardziej byłbym skłonny zdecydować się na Sony RX100. Przede wszystkim matryca 1", jasny obiektyw w zakresie f/1.8 - 4.9, (niestety ponoć szybko "ciemnieje" wraz z wzrostem użycia zoom-a), świetna jakość filmów Full HD (1920x1080 50p), świetny tryb zdjęć panoramicznych, możliwość odchylenia do góry lampy błyskowej w celu innego/lepszego doświetlenia w ciemnych pomieszczeniach. I ogólnie pochlebne opinie. Brak wizjera i stopki do zewnętrznej lampy w ogóle mi nie przeszkadza ponieważ na pewno nie będę ich używał, natomiast trochę martwi mnie, że zoom optyczny to zaledwie x3,6. Myślałem o zoomie chociaż w granicach x5-10 ale zauważyłem, że na rynku raczej ciężko o takie modele ponieważ albo jest x3-4 (jak w wymienionych wyżej trzech modelach) albo dowalają od razu x30-60. No i jeżeli jakość zdjęć miałaby być znacznie lepsza oczywiście używając automatycznych ustawień (ewentualnie trybów tematycznych) można uzyskać zdjęcia z uwidocznioną różnicą ostrości (skupienie ostrości na fotografowanym obiekcie i rozmyte tło) to jestem skłonny zrezygnować z "dłuższej lunety". Jakie jest Twoje zdanie ? Czy rzeczywiście aparat Sony z tych trzech byłby najlepszym wyborem i czy jakość wykonywanych zdjęć będzie znacznie lepsza niż np. gdybym rozważał zakup większych kompaktów ze znacznie większymi zoomami jak np.: Sony Cyber-shot DSC-HX400V Canon PowerShot SX60 HS Jar - Sro 07 Sty, 2015 Rafal_Czwa, w Twoim budżecie masz kilka aparatów, które zdecydowanie mają zoom większy niż 4-5x, a jednocześnie będą lepsze niż aparaty klasy HX400V czy SX60: Panasonic LF1 Nikon P7800 Olympus Stylus 1 Przez lepsze rozumiem nieco większą matrycę(1/1.7"), jaśniejszy obiektyw. Czasem (P7800) także więcej ustawień dostepnych fizycznie na aparacie, bez powolnego grzebania/przełączania w menu. Dobrej klasy (kryteria j.w.) aparatów z zoomem 5x jest za to spory wybór, łatwo znajdziesz sam. Pozdrawiam -J. |
