|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Canon 12x36 IS III -- bardzo subiektywna recenzja
bewithed - Nie 10 Maj, 2020 Temat postu: Canon 12x36 IS III -- bardzo subiektywna recenzja Canon 12x36 IS III to bardzo poręczna i lekka jak na swoje naprawdę duże możliwości lornetka ze stabilizacją, na którą chciałbym zwrócić Waszą uwagę: https://www.canon.pl/for_...cification.html
Dlaczego akurat ten model z dość bogatej oferty Canona? Przy stosunkowo niewielkiej masie (tylko 660 g!) otrzymujemy lornetkę ze stabilizacją i dobrą optyką. Do tego obiektywy 36 mm i źrenica 3 mm pozwalają już na naprawdę komfortową dzienną obserwację.
Powiększenie x12 jest wystarczające, by bardzo wyraźnie odczuć zalety stabilizacji, ale jednocześnie w razie np. nagłego rozładowania się baterii nadal dysponujemy w pełni użytecznym instrumentem obserwacyjnym!
Zalety:
--Rewelacyjna stabilizacja! W wersji IS III stabilizacja działa naprawdę dobrze (chociaż w Internecie można znaleźć relacje, że jest to zależne od egzemplarza, warto więc swój dobrze przed zakupem przetestować). Nie ma mowy o "pływaniu" ostrości. Stabilizowany obraz jest ostry jak żyleta. Różnica w postrzeganiu detali jest ogromna.
Obrazowy przykład działania: obserwując bez stabilizacji rejestrację samochodową z odległości pozwalającej na komfortowe odczytywanie znaków, po włączeniu stabilizacji można odczytać te malutkie dodatkowe napisy i reklamy często umieszczane na ramkach rejestracji... efekt WOW murowany.
Inny świetny przykład działania stabilizacji: po jej włączeniu jestem w stanie swobodnie zauważyć "kształt" fazy Wenus (Arku, mam nadzieję, że technicznie jest to w miarę poprawne określenie ? ), co "z ręki" do tej pory nie było możliwe przy użyciu jakiejkolwiek lornetki.
Niesamowite, ile detali tracimy przez drgania...
-- Rewelacyjna (jak na tę cenę) optyka. Obraz jest bardzo ostry i krystaliczny (to jednak Porro!), całkiem pokaźne pole (niewiele mniejsze od najlepszych klasycznych lornetek 12x50), do tego użyteczne praktycznie po sam brzeg (Field Flattener nie jest tutaj tylko marketingowym sloganem)! Do tego wszystkiego dochodzi bardzo duża głębia ostrości -- chociaż to pewnie zależne od cech indywidualnych, przenosząc wzrok pomiędzy różnymi odległościami łapię ostrość niemal tak jak w dobrych lornetkach z IF.
-- Rewelacyjna cena. Przy cenie około 3000 zł uważam tę lornetkę za prawdziwą okazję na obecnym rynku szalejących cen...
Wady:
-- Momentami znaczne aberracje chromatyczne. Jedyna wyraźna w mojej ocenie wada optyczna -- brak szkła zapobiegającego AC. Jeśli wiec dla kogoś AC jest kluczowa (dla mnie mało uciążliwe), to warto to wziąć pod uwagę. W tej cenie trudno się jednak dziwić, że nie starczyło budżetu na szkło UD/HD/XD, czy jak to tam jeszcze producenci nazywają.
-- chyba najgorszy pokrowiec, jaki kiedykolwiek spotkałem -- kawałek szmaty z tandetnie przyczepionym logo Canona. Na szczęście rozwiązanie okazało się bardzo proste -- lornetka idealnie wręcz pasuje do pokrowca z najnowszej wersji EL 8x32 -- zob. zdjęcie poniżej. To daje również pogląd, jak bardzo kompaktową lornetką jest ten model jak na parametry 12x36 i stabilizację!
-- Muszle oczne. Z pozoru mają tylko 2 pozycje (rozwinięte i całkowicie zwinięte). Rozwinięte są dla mnie za długie i oko jest za bardzo oddalone. Całkowicie zwinięte powodują znowu szorowanie rzęs po szkle. Na szczęście odkryłem przypadkiem trzecią "ukrytą" opcję. Po zwinięciu muszli i pchnięciu ich w stronę od lornetki, muszle wskakują w swego rodzaju pośrednią pozycję, której nie da się uzyskać bezpośrednim zwinięciem (zob. zdjęcie poniżej). W tej pozycji mogę już bardzo wygodnie obserwować i uzyskuję efekt całkowitego "wejścia" w obraz.
-- Ogólna słaba jakość akcesoriów (pasek, deszczochron, pokrywki obiektywów -- a właściwie ich całkowity brak).
Podsumowanie:
Bardzo ciekawa alternatywna dla klasycznych, dużych i ciężkich lornetek 12x50, które bez stabilizacji z ręki i tak pokażą niewiele więcej szczegółów w stosunku do x8 lub x10. Świetne uzupełnienie lornetki przeglądowej x8, z zaskakująco dobrą optyką i stabilizacją. Polecam!
RoboBat - Nie 10 Maj, 2020
Ech. Gdyby tylko jeszcze ER miała większy.
widoczek - Nie 10 Maj, 2020
Więcej fotek!
ppv - Nie 10 Maj, 2020 Temat postu: Re: Canon 12x36 IS III -- bardzo subiektywna recenzja
bewithed napisał/a: | Nie ma mowy o "pływaniu" ostrości. |
bardzo cieszy że nie widzisz tego efektu, jednak opinia 3mnicha i więcej niż pojedyncze opinie na temat stabilizacji na cloudynights, oraz ostrzenie już od 2m sprawiły że czekam aż do mnie dojedzie 12x32 myślałem o fuji technostabi od czasu ich recenzji Arka na optycznych, jednak Twój wpis w "w klimacie art" mnie sprowokował sprawdzić canona jednak jego masa... sprawia że też bede chcial sprawdzić fujinona
bewithed napisał/a: | idealnie wręcz pasuje do pokrowca z najnowszej wersji EL 8x32 |
to raczej potwierdza jak przerośnięty jest ten pokrowiec dla EL-ki , prawda że dzieki temu że przerośnięty wygodnie się wkłada/wyciaga lornetkę, ale spokojnie tam tez wchodzi np. chase 10x42, btw. u witchena wczoraj widziałem promocje, za trochę ponad stówkę można kupić ładne skórzane małe listonoszki, taniej niż szmacianki swarowskiego
bewithed - Nie 10 Maj, 2020 Temat postu: Re: Canon 12x36 IS III -- bardzo subiektywna recenzja
ppv napisał/a: | to raczej potwierdza jak przerośnięty jest ten pokrowiec dla EL-ki |
Fakt, ten pokrowiec jest spory, bo w sumie ma pasować również na SLC42...
Zapomniałem też o jeszcze jednej istotnej wadzie -- minimalna odległość ostrzenia to 6m.
bewithed - Nie 10 Maj, 2020
Natomiast dodatkowa istotna zaleta to... "made in Japan" .
mzksiak - Pon 11 Maj, 2020
Opis smakowity. Ja jednak obawiam się,że za lat 5 czy 10 może juz nie byc tak rózowo.. To jednak elekronika...jak tylko przyjdą lepsze czasy to nabede wymarzoną meopte 15x56
kot Sylvester - Pon 11 Maj, 2020
mzksiak napisał/a: | jak tylko przyjdą lepsze czasy to nabede wymarzoną meopte 15x56 |
Zanim kupisz tą wymarzoną warto choćby z ciekawości "rzucić oczkami" przez coś takiego:
https://www.militaria.pl/...78.xml?cat=1453
nawet w celu potwierdzenia potrzeby posiadania takiego powiększenia.
mzksiak - Pon 11 Maj, 2020
Rzeczywiście zapomniałem o bushnelu który zebrał dobre recenzje. Zanim nadejdzie czas kupna,trzeba będzie koniecznie go obejrzeć
3mnich - Pon 11 Maj, 2020
mzksiak napisał/a: | Opis smakowity. Ja jednak obawiam się,że za lat 5 czy 10 może juz nie byc tak rózowo.. To jednak elekronika...jak tylko przyjdą lepsze czasy to nabede wymarzoną meopte 15x56 |
mój Canon 15x50 pracuje u mnie 13 lat od zakupu jako nowej, elektronika bez zarzutu.
Przyznam, że nie gram Canonem w "zośkę"...
Made in Japan
MariuszMM - Czw 25 Cze, 2020
A jak tam obudowa lornetki po dłuższym używaniu?
Spotykam opinie, że potrafi się "rozłazić" i stać się "lepka".
Czy zostawienie jej na wakacyjnym słońcu było by ryzykowne?
Zaciekawiła mnie, mała poręczna, uzupełnienie dla 8x.
No i przelotówki zapewne poezja
Tak na marginesie to wstyd dla Canona, że ma taki kiepski futerał i brak zaślepek.
3mnich - Czw 25 Cze, 2020
Obudowa wciąż "pachnie" nowością.
Nic nie odchodzi, nic się nie lepi...
Każdorazowe mycie rąk przed użyciem, wydłuża żywotność na baaardzo długi czas. Nie wiem jak zachowałby się ten materiał, jeśli komuś permanętnie pocą się dłonie...
Widywałem takie Canony - używane, które psuły apetyt na resztę dnia 😉
MariuszMM - Czw 25 Cze, 2020
No to chyba znaczy, że Ci, co narzekają, to nie dbają.
Veral - Sro 01 Lip, 2020
Mój Canon IS 10x30 lepi się strasznie od 2-3 lat, a mam go od 12 i nie był mocno męczony. Wszystko działa bez zarzutu. Ma ktoś pomysł w czym go „umyć”?
leniwiec - Czw 02 Lip, 2020
Veral, miałem kiedyś taki problem z Nikonem F80, którego odgrzebałem po kilkunastu latach nieużywania. Dosłownie przykleił mi się do ręki. Udało mi się go doczyścić izopropanolem rozcieńczonym wodą destylowaną (nie pamiętam stężenia ale prawdopodobnie 70%). Nasączałem nim ręcznik papierowy i czyściłem. Po kilku takich seriach jeszcze się trochę lepił ale minimalnie a jak wszystko powtórzyłem kilka dni później, udało mi się go wyczyścić całkowicie. Mam wrażenie, że trochę tej skóropodobnej gumy zeszło podczas czyszczenia ale aparat wygląda bardzo estetycznie i po kolejnych dwóch latach ani trochę się nie lepi. Myślę, że zamiast izopropanolu można też wziąć zwykły alkohol etylowy.
Veral - Czw 02 Lip, 2020
W weekend spróbuję. Jak się nie uda będę miał ładny lep na muchy Dziękuję za pomoc!
3mnich - Czw 02 Lip, 2020
Veral napisał/a: | Mój Canon IS 10x30 lepi się strasznie od 2-3 lat, a mam go od 12 i nie był mocno męczony. Wszystko działa bez zarzutu. Ma ktoś pomysł w czym go „umyć”? |
Acnosan z apteki. Używam tego od zawsze do czyszczenia zewnętrznych powierzchni urządzeń. Nie stosuj tego do samej optyki.
Whisky - Pią 03 Lip, 2020
Z tym lepieniem to cos musi byc na rzeczy....
https://www.ebay.co.uk/it...51&LH_Auction=1
bewithed - Pią 03 Lip, 2020
A to nie jest czasem tak, że ktoś zostawił tę lornetkę np. na słońcu, w nagrzanym samochodzie lub podobnym miejscu i wtedy ten plastik tak się zachowuje?
3mnich - Pią 03 Lip, 2020
To się tylko nadaje do utylizacji...
Zastanawiam się, co z ogólnym poczuciem estetyki u właściciela takiego sprzętu....
Whisky - Pią 03 Lip, 2020
Wlasciciel BHF to charity shop. Tam wszystko sie sprzeda.
Bartas89 - Pon 06 Lip, 2020
Witam. Czy z tej lornetki możesz swobodnie korzystać osoba nosząca okulary?
Piotr_0602 - Pon 06 Lip, 2020
Bartas89 napisał/a: | Witam. Czy z tej lornetki możesz swobodnie korzystać osoba nosząca okulary? |
Z opisu na pierwszej stronie wnioskuję, że 12x36 ma podobnie muszle oczne które miał mój 15x50. One w wersji zawiniętej były właśnie pod okulary. Ale dla mnie (bez okularów) były na tyle nie wygodne że przeprowadziłem modernizację opisaną tu:
https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=33353
czyli wymianę muszli ocznych na muszle od Swarovskiego.
Chociaż te z tej recenzja aż tak źle jak 15x50 nie wyglądają:
http://wzrokowiec.com/archiwa/1923
Bartas89 - Pon 06 Lip, 2020
A czym różni się wersja 12x36 II od 12x36 III?
Veral - Wto 07 Lip, 2020
3mnich napisał/a: | Veral napisał/a: | Mój Canon IS 10x30 lepi się strasznie od 2-3 lat, a mam go od 12 i nie był mocno męczony. Wszystko działa bez zarzutu. Ma ktoś pomysł w czym go „umyć”? |
Acnosan z apteki. Używam tego od zawsze do czyszczenia zewnętrznych powierzchni urządzeń. Nie stosuj tego do samej optyki. |
Lornetką wyczyszczona Acnosanem i etanolem 70%. Po kilku 3-4 aplikacjach nadmierna lepkość ustąpiła. Canon wygląda dużo lepiej.
|
|