|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - canon 18-55 IS, problem ze stabilizacją
whitetiger - Sob 29 Sie, 2009 Temat postu: canon 18-55 IS, problem ze stabilizacją Witam
Mam pytanie głównie do posiadaczy kita 18-55 IS.
Kupiłem ten obiektyw w zestawie z 500d. Wcześniej miałem styczność z 17-85IS i 70-300IS i tam było czuć, widać i lekko słychać działanie stabilizacji przy wciśnięciu spustu do połowy. A w tym obiektywie nic takiego nie widać i nie słychać. Obojętnie czy włączę czy nie stabilizację. Albo działa tak słabo że ciężko to zaobserwować. Owszem fotki może i z dłuższymi czasami mogę robić niż kitem bez IS ale nie wiem czy to nie subiektywne odczucie.
A jak to wygląda u Was? Bo zaczynam podejrzewać że mam popsutą stabilizację.
lama - Sob 29 Sie, 2009
Mojego słychać, wprawdzie bardzo cicho, ale jednak.
kozidron - Sob 29 Sie, 2009
whitetiger, skoro możesz robić na dłuższych czasach, znaczy że działa, chyba że wzmocniłeś chwyt od czasu gdy robiłeś kitem bez is-a. Jakoś nie pamiętam, żeby było coś słychać za to na pewno się to czuje w ręce.
whitetiger, czy z jakością fot jest coś nie tak.....jak robisz na dłuższych czasach z ręki..?
whitetiger - Sob 29 Sie, 2009
ogólnie zdjęcia wychodzą ładne, nie mam bezpośredniego porównania do 18-55 bez IS, bo już się go pozbyłem. Z tego punktu widzenia nie do końca jestem pewien działania IS.
Mam porównanie do np 17-85 IS i tam działanie stabilizacji było widoczne i słyszalne po naciśnięciu spustu. A tutaj jakby nie było napisu na obiektywie to bym nie poznał że jest stabilizacja. Np w trybie Live View przy zoomie x10 przy ustawianiu ostrości ja nie widzę jakiegoś "pływania" obrazu.
kozidron - Sob 29 Sie, 2009
whitetiger, musisz też sobie zdać sprawę z tego, ze jest to jeden z tańszych obiektywów canona, tylko nie rozumiem też podejścia ...bo widzisz chyba tak nie jest że czym głośniejsza i bardziej odczuwalna dla dłoni jest stabilizacja tym bardziej jest wydajniejsza (co w ogóle nie tyczy się tego obiektywu, on ze względu na półkę jakościową jest jakby poza konkurencją). TO jak zachowuje się stabilizacja, zależy od konstrukcji i sytuacji w jakiej fotografujesz a wracając do tematu to skoro z fotami jest wszystko wporzo to nie masz się co martwić
edmun - Nie 30 Sie, 2009
U mnie nie słychać, nie czuć, testów nie robiłem bo za długie czasy utrzymać potrafię i nie widzę efektów stabilizacji. Postaram się może dzisiaj to sprawdzić czy to w ogóle działa
Wizjerioner - Nie 30 Sie, 2009
whitetiger, ja używałem C450D z 18-55 IS i nie odczuwa się i nie słuchać w ogóle stabilizacji, ale to nie przeszkadza jej działać. Jedyny sposób żeby się przekonać, to zrobić kilka zdjęć na dłuższych czasach (za Arkiem: od 1/3 s do 1/50 s) z włączoną stabilizacją i potem na tych samych czasach bez włączonej stabilizacji i sprawdzić, czy jest różnica. Jeśli jest to działa, jeśli nie ma to nie działa. Najlepiej fotografować, jakieś szczegóły, żeby było łatwiej porównać.
lama - Nie 30 Sie, 2009
whitetiger, zamontuj aparat na statywie i włącz IS. Jak zdjęcia przy dłuższych czasach będą poruszone, to znaczy że IS działa
Ilona - Nie 30 Sie, 2009
Cytat: | Jak zdjęcia przy dłuższych czasach będą poruszone, to znaczy że IS działa |
Hmm- a może nie działa ? Poruszenie świadczy o działaniu stabilizacji ?
lama - Nie 30 Sie, 2009
Ilona napisał/a: | Poruszenie świadczy o działaniu stabilizacji ? |
Na statywie - tak
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=8136
Wizjerioner - Nie 30 Sie, 2009
lama, prawda prostszy sposób, nie pomyślałem o tym. Wstyd się przyznać, ale przez pierwszy miesiąc posiadania lustrzanki robiłem zdjęcia ze statywu i były poruszone, nie wiedziałem czemu - włączona stabilizacja.
MasterB - Nie 30 Sie, 2009
whitetiger,
Ten obiektyw, mimo że tani i badziewnie wykończony, ma nowoczesną stabilizację - dlatego jej nie widać i nie słychać. Ważne że działa.
W Canonie 28-135 było słychać wyraźny stukot i niekiedy skok obrazu przy włączaniu IS a podczas działania głośny szum.
Nie wiedziałem że komuś może tego brakować
Zrób tak - zmień ogniskową na 55mm, spójrz przez wizjer, wciśnij spust do połowy i wyłącz stabilizację. Następnie bez odrywania oka od wizjera (i bez puszczania spustu) włącz stabilizację - efekt powinien być widoczny natychmiast
kozidron - Nie 30 Sie, 2009
MasterB, korzystałem trochę z 28-135 ale szumu stabilizacji nie słyszałem, za to była wyczuwalna w dłoni i dość przyzwoicie skuteczna.
MasterB - Nie 30 Sie, 2009
Hmm, może to dlatego że mój 28-135 to był dosyć wiekowy egzemplarz (kupiony jeszcze z EOSem 300). Tak czy inaczej potwierdzam skuteczność, ale upieram sie przy szumie
kufel - Pon 31 Sie, 2009
whitetiger, gdy kupilem ten obiektyw do 40D to tez początkowo myślałem ze cos jest nie tak ze stabilizacją , bo przecież skoro jest to powinno byc ją slychac otóz nie w tym obiektywie po prostu jej nie czuć ani nie slychac, ale na pewno da sie wychwycic jej dzialanie gdy np patrzysz przez wizjer i naciśniesz do połowy spust migawki , po chwili obraz poruszany drganiami reki stabilizuje sie. najlepiej to widać na koncu zakresu czyli 55 mm
|
|