gregorio1972 - Nie 17 Sty, 2010 Temat postu: Kurz w obiektywie canon 17-55 USM IS Proszę o poradę. Kilka dni temu kupiłem canon 17-55 USM IS (nie osobiście tylko sklep mi go wysłał) Po przednią soczewką jest mikroskopijny pyłem, który wkurza mnie niesamowicie. Tym bardziej, że za sprzęt wywaliłem prawie 3,5 tys. Może, ktoś poradzi co z tym zrobić, czy próbować reklamować czy po prostu się do tego przyzwyczaić. Wpływu na jakość zdjęć to nie ma.:cry: Sunders - Nie 17 Sty, 2010 gregorio1972, jeśli jest niewidoczny na zdjęciach/sprawdź na różnych przysłonach/, to nic nie robić, tylko zdjęcia 
Kocur - Nie 17 Sty, 2010 gregorio1972, pyłki w tym obiektywie to norma, tak samo jak w każdym innym podobnej konstrukcji, po prostu nie masz szans tego uniknąć. No, chyba że zapakujesz obiektyw w foliowy worek i nie będziesz używał. Pyłki te chociaż może i wkurzają, to na jakość obrazu nie mają najmniejszego wpływu.
Jak Ci się ich dużo nazbiera, to jak masz wystarczająco mocne nerwy, to zajrzyj tam: http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=211 na jednej z ostatnich stron pisałem, jak się ich pozbyć. goltar - Nie 17 Sty, 2010 Ten model obiektywu lubi łapać kurz więc radzę się przyzwyczaić. Można to trochę ograniczyć nakręcając filtr UV. MM - Nie 17 Sty, 2010 Jeżeli nie widać tych pyłków na zdjęciach (założę się, że niczego nie widać) to radzę przestać się podniecać nową zabawką i zamiast ją czule pieścić, dotykać, oglądać, pokazywać znajomych lepiej podpiąć to cudo do korpusu i przejść się w plener robiąc fajne zdjęcia Obiektyw jest wyśmienity - to pewnik.
gregorio1972 - Pon 18 Sty, 2010 to fakt, jeżeli chodzi o jakość zdjęć , ogólne działanie, ostrość, celność to naprawdę rewelacja, przesiadłem się z tamrona 17-50 i naprawdę ciężko je porównywać 
Sunders - Pon 18 Sty, 2010
No to nic, tylko cieszyć się dobrymi zdjęciami, a nie "szukać dziury w całym"
Wujek_Pstrykacz - Pon 18 Sty, 2010 Ja też mam w nim trochę pyłków, ale nie są mi straszne 
Paweł_G - Wto 19 Sty, 2010 Też mam ze 3 pyłki pod soczewką pomimo, iż od nowości mam na nim uv i oryginalnego tulipana. Można z tym żyć choć przy tej jakości zdjęć chciałoby się jeszcze L-kową obudowę ale niestety. Mnie dużo bardziej od pyłków irytuje dość luźnawo chodzący tubus. Tamron był pod tym względem o wiele przyjemniejszy o obsłudze. |
