forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Testowanie obiektywów, lepsza matryca czy film ?

autofocus - Pią 08 Lut, 2008
Temat postu: Testowanie obiektywów, lepsza matryca czy film ?
Dlatego właśnie obiektywy powinno sie testować na filmach a nie matrycach. Umożliwiło by to prawdziwe porównanie rozdzielczości obiektywu a nie własności układu obiektyw-matryca :)

//Ponieważ dyskusja znacznie odbiegała od tematu pozwoliłem sobie wydzielić ją jako osobny temat. Dyskusja została zainicjowana przy okazji testu obiektywu Sony: http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=2266 - goltar

komor - Pią 08 Lut, 2008

autofocus napisał/a:
Dlatego właśnie obiektywy powinno sie testować na filmach a nie matrycach. Umożliwiło by to prawdziwe porównanie rozdzielczości obiektywu a nie własności układu obiektyw-matryca :)


Taa... A zaczęłoby się testowanie układu film-skaner :D
A tak na poważnie, czy film małoobrazkowy nadal pozwala uzyskać lepszą maksymalną rozdzielczość niż powiedzmy 10-megapikselowa matryca? Mam na myśli w miarę normalny, profesjonalny kolorowy film 35 mm o czułości 100 ISO, a nie jakieś superdrogie czarno-blade wynalazki dla NASA.

MC - Pią 08 Lut, 2008

Po pierwsze, Komor slusznie podnosi problem skanowania.
Po drugie, obiektywy sa testowane na matrycach 10Mpix i wyniki sa w miare porownywalne.

autofocus - Pią 08 Lut, 2008

Nie są... do canona istnieje 40D/ 400D / 1D mk III, a wy nadal na 8 mpix i 20D teścicie ;)
krzysiek29 - Pią 08 Lut, 2008

Arek napisał/a:
To nie Zeiss wypadłby lepiej, tylko 10 Mpix matryca 40D wypadłaby gorzej.


Czyli wg Ciebie matryca w 20D jest lepsza od tej w 40D?

Arek - Pią 08 Lut, 2008

Daje takie same wyniki na tych samych szkłach, więc w pewnym sensie jest lepsza. Moja wypowiedź mówiła, tylko tyle, że z tego, że Canon schrzanił matrycę w 40D, nie wynika, że schrzanił także L-kę. Powiem może inaczej. Jakbym za pomocą przejściówki przypiął L-kę do Nikona D200 to dostałbym wyniki lepsze na brzegu przy 70 mm i f/2.8 niż u Zeissa.
autofocus - Pią 08 Lut, 2008

To zrób to na litość boską a nie takie gdybanie...

Gdyby babcia miała wąsy.... ;)

mavierk - Pią 08 Lut, 2008

ale canona do nikona nie podepniesz :D
autofocus - Sob 09 Lut, 2008

Arku nie podpiął byś gdyż dziura za mała u nikonów ;)

Polecam może robić równolegle testy szkieł pełnoklatkowych na body cyfrowym i analogowym używając jednego rodzaju filmu i jednego skanera :) Było by ciekawiej i bardziej profesjonalnie, a tak.... jest nie do końca dobrze.
Pozdrawiam

krzysiek29 - Sob 09 Lut, 2008

Arek napisał/a:
Daje takie same wyniki na tych samych szkłach, więc w pewnym sensie jest lepsza. Moja wypowiedź mówiła, tylko tyle, że z tego, że Canon schrzanił matrycę w 40D, nie wynika, że schrzanił także L-kę. Powiem może inaczej. Jakbym za pomocą przejściówki przypiął L-kę do Nikona D200 to dostałbym wyniki lepsze na brzegu przy 70 mm i f/2.8 niż u Zeissa.


Myślę ,że wygodnie jest robić testy na matrycy z 20D ponieważ zawsze można napisać, że aby wyniki były to równoważne Nikonom czy Sony trzeba dodać te 7-8% do rozdzielczości. A tutaj poprostu przy próbie testów na Canonowskiej matrycy 10Mpix okazałoby się, że "sława e-Lek" trochę by przygasła...

mavierk - Sob 09 Lut, 2008

Nie przygasłaby ani troche - eLki dają dobre zdjęcia, ale tu przecież nie o ostrość tak na prawde tylko chodzi!

Jakość wykonania - L to L i nic na to nie poradzisz
Solidna budowa, szybki i sprawny AF powodują, że szkła tej klasy kupuje się na lata, jest to zazwyczaj stadium finalne rozwoju (chyba że nowa eLka z tego samego zakresu wyjdzie)

krzysiek29 - Sob 09 Lut, 2008

mavierk napisał/a:
Nie przygasłaby ani troche - eLki dają dobre zdjęcia, ale tu przecież nie o ostrość tak na prawde tylko chodzi!

Jakość wykonania - L to L i nic na to nie poradzisz
Solidna budowa, szybki i sprawny AF powodują, że szkła tej klasy kupuje się na lata, jest to zazwyczaj stadium finalne rozwoju (chyba że nowa eLka z tego samego zakresu wyjdzie)


Nie o to mi chodziło. To było takie drobne "czepianie się" Arka.
Sam mam Canona (i jakieś tam eLki) , ale też używam np z Nikona 24-70 f/2,8 czy miałem 17-55 f/2,8 i nic im nie brakuje aby Canon je wypuścił ze swoim logo i dopiskiem L.

Krzysiek

Arek - Sob 09 Lut, 2008

Czepiacie się dla czepiania. Krzysiek nie rozumiesz jednej rzeczy. Testując obiektywy staram się uniezależnić od matrycy na której to robię. To że Canon wypuścił kiepską
matrycę w 40D, nie znaczy, że wypuścił kiepskie szkło.

Idąc Waszym tokiem rozumowania powinniście rzucić w cholerę wszystkie Nikony, Canony i Zeissy i przesiąść się na Olka. Rzućcie okiem na MTFy z Olka 2.0/50 Macro i wystawcie czym prędzej na Allegro swoje lustrzanki. Dzięki Wam 4/3 wyjdzie z niszy :)

Arek

Arek - Sob 09 Lut, 2008

autofocus napisał/a:

Polecam może robić równolegle testy szkieł pełnoklatkowych na body cyfrowym i analogowym używając jednego rodzaju filmu i jednego skanera :) Było by ciekawiej i bardziej profesjonalnie, a tak.... jest nie do końca dobrze.
Pozdrawiam


Dobry cytat podam:

"To zrób to na litość boską a nie takie gdybanie...
Gdyby babcia miała wąsy...."

A tak poważniej mówiąc, to nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co mówisz. Testy na cyfrówkach są o wiele bardziej miarodajne, bo zależą od mniejszej ilości rzeczy. W metodzie którą proponujesz masz problemy związane ze skanerem (czasami to czarna skrzynka, która nie wiadomo co zrobi Ci z materiałem), a dodatkowo z samym filmem (uzyskiwane rozdzielczości są czułe na minimalne zmiany w procesie wywoływania
i utrwalania - aby zachować to pod kontrolą trzeba to robić w warunkach wręcz
kosmicznych)...

Poza tym ilość czasu jaki trzeba poświęcić jednemu testowi wzrosłaby o czynnik kilka.
Ja strzelam do kilku tablic wykonując po kilka-klikanaście zdjęć na jednej przysłonie.
Na jeden obiektyw szło by mi od 10 do 20 filmów... Teraz sobie wyobraź jakie mam wyniki, gdy połowę tego materiału wywołano mi w danej temperaturze, a drugą w temperaturze o 1 stopnień wyższej lub niższej? Wołałeś kiedyś filmy robiąc samemu wywoływacze i utrwalacze? Ja robiłem i wiem jak trudno jest zachować idealnie te
same warunki od jednego filmu do drugiego.

bladyrunner - Sob 09 Lut, 2008

Cytat:
L to L

Tego typu wypowiedzi lubię najbardziej :D

autofocus - Nie 10 Lut, 2008

Arku wołałem filmy i wiem że warunki muszą być niemal identyczne. Problem w tym, że to jedyne wyjście by uniezależnić się od matrycy. Nie prawdą jednak jest że będą aż tak wielkie różnice w jakości po wywołaniu w niemal tym samym czasie kilku filmów na jednej maszynie i skanując na jednym i tym samym skanerze :)

Wasze testy są OK i nie podważam rezultatów ale pamiętać należy, iż wyniki rozdzielczości podawane w tych testach tyczą się całego układu matryca-obiektyw. Pozostałe czynniki takie jak np odblaski można sprawdzać na body analogowym bądź jeszcze lepiej pełnoklatkowym cyfrowym. Wszystkie testy na cropach nie pokazują czy np szkła w zakresie niewidocznym dla mniejszej matrycy nie robią "duszków" itp. Ciekaw jestem czy zeiss na pełnej klatce robi jeszcze więcej takich niespodzianek... jedna klatka pod słońce na dowolnym analogowym dynaksie pokazała by właśnie ten niewidoczny dla cropa obszar ;)

Czekam z utęsknieniem na testy na pełnej klatce :)

Pozdrawiam

komor - Nie 10 Lut, 2008

autofocus napisał/a:
Czekam z utęsknieniem na testy na pełnej klatce :)


Może niedługo przyjdzie czas na Optyczne Plus oraz testy na pełnoklatkowym sprzęcie, dostępne po wysłaniu SMS-a za dwa zety lub abonament miesięczny za pięć zetów... Tylko czy byłoby wystarczająco wielu "pełnoklatkowców" chcących zapłacić dwa zety?

Arek - Nie 10 Lut, 2008

A na jakim filmie miałbym testować te obiektywy? Jedyny, który miałby szansę powalczyć
ze współczesnymi matrycami klasy 10 Mpix to Kodak Technical Pan o czułości ISO 25.
Problem w tym, że jest on od 2004 roku już nieprodukowany.

OK. Można spróbować z Fuji Provią lub Velvią. Problem w tym, że koszt jednego filmu to
30 zł plus wywołanie. Lekką ręką licząc test jednego obiektywu kosztowałby mnie 500 zł uwzględniając same koszty związane z filmami, a zapominając na razie o zakupie analogowych korpusów Canona, Nikona, KM i Pentaxa. Naprawdę przeceniasz możliwości finansowe Optyczne.pl myśląc, że nas na to stać.

Arek

jaad75 - Nie 10 Lut, 2008

A były jakieś analogowe korpusy KM?... :wink:
Arek - Nie 10 Lut, 2008

No dobra złapałeś mnie. Minolta bez Konica ;)
maziek - Nie 10 Lut, 2008

Arek napisał/a:
A na jakim filmie miałbym testować te obiektywy? Jedyny, który miałby szansę powalczyć
ze współczesnymi matrycami klasy 10 Mpix to Kodak Technical Pan o czułości ISO 25.
Już się to zrównało? Jeszcze niedawno (no dobra, kilka lat temu pewnie) w Świecie Nauki czytałem bardzo poważny art. na ten temat, z ktorego wynikało, że matrycom daleko jeszcze do filmu 35mm. Czyli na matrycy juz jest większa rozdzielczość niz na negatywie? Jak to wygląda w liczbach?

I jeszcze pytanie związane, jaka jest "gęstość" matrycy? Chodzi mi o to, jak jest powierzchnia czynna, ile światła matryca traci. I jak się to ma do powierzchni zwykłego filmu?

Arek - Nie 10 Lut, 2008

Co to znaczy się zrównało? Co do czego porównujemy? To zasadnicze pytania. Bo jeśli bierzesz ultradrobnoziarnistego Kodaka Technical Pan dostępnego w czułości 25 ISO, to on powalczy z 10-12 Mpix matrycami APS-C. No ale one mają ISO 100. Możesz je przestawić na ISO 200, 400 itd, uzyskać z nich kolorowe zdjęcia - w Kodaku tego nie zrobisz.

Jeśli teraz weźmiesz zwykłą Fuji Superia ISO 200 czy 400 i porównasz z 10-12 Mpix APS-C, to moim zdaniem film przegra z kretesem.

maziek - Nie 10 Lut, 2008

Chodzi mi o taką sytuację, w której porównujemy to, co realnie może osiągnąć zaawansowany fotograf w normalnych warunkach (czyli bliżej ISO 100 czy 200 niż 25). Z tego co piszesz wynika, że w zakresie rozdzielczości co najwyżej tyle samo, przy czym na matrycy wymaga to wciśnięcia spustu a na filmie jak rozumiem arcymistrzostwa po jego wciśnięciu...

A jak z tą "gestością"?

jaad75 - Nie 10 Lut, 2008

Nie zgodzę się z tym. Kilka dni temu widziałem cropy porównujące zachowanie m.in DA10-17 na K10D i analogowym Pentaksie (MZ-S + Velvia jeśli mnie pamięć nie myli) - te z analoga miały wciąż więcej szczegółów, a do tego były całkowicie pozbawione PF, bardzo widocznego na zdjęciach z cyfry... Autor nic nie wspominał o kosmicznym procesie wywoływania (zresztą nie chodziło mu o wykazywanie wyższości czegokolwiek, tylko pokazanie jak cyfrowy fisheye zachowuje się na pełnej klatce), a cyfra jednak zauważalnie odstawała w dół.
Z drugiej strony, opowieści o tym, że matryca musiałaby mieć kilkadziesiąt MP, żeby dorównać filmowi rozdzielczością, też można między bajki włożyć...

Arek - Nie 10 Lut, 2008

To akurat nie było miarodajne porównanie. Wszyscy wiedzą, że K10D to aparat do luftu ;)
Jakby test był zrobiony na jakimś aparacie z prawdziwego zdarzenia, to rozumiem...

A tak na poważnie, to nie rozumiem tego porównania. Po pierwsze 10-17 to szkło na małe matryce, więc jaki jest sens podłączania go do FF? Poza tym przy 10 mm ma niezłe mydło, więc mówienie o porównywaniu jakiś szczegółów... Dasz jakiegoś linka?

jaad75 - Nie 10 Lut, 2008

Sens jest taki, żeby pokazać jaki ciekawy kształt daje na FF... :)
Zaraz poszukam linka...

Arek - Nie 10 Lut, 2008

Ja znalazłem za to coś takiego:
http://www.luminous-lands...so100-400.shtml

Provia vs Canon D30 (3.1 MPix). Provia wypada ciut lepiej, ale to przecież porówananie do 3.1 Mpix CMOS-a...

jaad75 - Nie 10 Lut, 2008

Nie mogę teraz znaleźć tamtego testu, ale znalazłem podobne porównanie:
http://forums.dpreview.co...thread=26672398

Arek - Nie 10 Lut, 2008

Z tego testu akurat mało co wynika... Szkło na pełnej dziurze, pliki mocno wyostrzane (widać wyraźne obwódki)...
jaad75 - Nie 10 Lut, 2008

Tak, wiem, tamten był znacznie lepszy i dokładniejszy, ale tu też widać ciut więcej szczegółów na planszach i to jak przypadłość cyfry, czyli PF potrafi psuć obraz...
autofocus - Nie 10 Lut, 2008

Na jakim filmie ? Którykolwiek by to nie był... da porównywalne rezultaty :)

Ja tam mogę się dorzucić i SMS-em posłać cegiełkę ;)

Arek - Nie 10 Lut, 2008

autofocus napisał/a:
Na jakim filmie ? Którykolwiek by to nie był... da porównywalne rezultaty :)


To sprawdź.

autofocus - Pon 11 Lut, 2008

Chętnie ale nie mam wystarczającej wiedzy i warunków by to zrobić w sposób który bym chciał :)
Arek - Pon 11 Lut, 2008

To skąd wiesz, że da porównywalne rezultaty?
komor - Pon 11 Lut, 2008

Powracając do tematu jak się ma obecnie matryca do filmu - kwestię rozdzielczości mamy raczej załatwioną - obecne matryce co najmniej dorównują filmowi w kwestii rozdzielczości, przynajmniej w segmencie dostępnym dla przeciętnego amatora, który rozważa przesiadkę ze swojej analogowej lustrzanki na cyfrową. Tak?
Czyli pozostaje kwestia dynamiki, która zdaje się nadal lepsza jest na filmie, nawet jeśli do późniejszej digitalizacji negatywu/slajdu nie użyjemy super skanera, tylko taki powiedzmy dobrej klasy za 3000 zł. Czy producenci sprzętu w ogóle robią coś w tym kierunku, żeby zwiększyć dynamikę matrycy, czy skupili się tylko na wojnie na piksele? Jak rozumiem powrót do pełnej klatki to jest ruch zwiększający dynamikę, bo rośnie fizyczny rozmiar piksela, który tym samym jest w stanie pomieścić więcej fotonów, tak? Ponadto zwiększanie powierzchni czynnej też wspomaga dynamikę, tak?

Arek - Pon 11 Lut, 2008

Producenci robią co mogą. Niedawno pojawiły się 14-bitowe RAWy, gadżety w stylu Hightlight Priority itp. Ale fakt jest, że jedyna rzecz, w której współczesne matryce ustępują filmowi to zakres tonalny.
Monastor - Pon 11 Lut, 2008

Pytanie co pozwoli na uzyskanie większego zakresu tonalnego w finalnej postaci zdjęcia. Cyfrą można bezkarnie zrobić więcej niż 1 RAW, a potem złożyć w jeden HDRi (oczywiście nie w każdym przypadku). Stosunkowo łatwa do opanowania obróbka powinna chyba pozwalać na złożenie zdjęcia o większym zakresie tonalnym niż na kliszy. Ponadto ma się dużo większą kontrolę nad obrazem.
Jak to wygląda na kliszy, nie napiszę bo się na tym zupełnie nie znam. Czy są zabiegi pozwalające wywołać zdjęcie tak, aby w pozytywie wyglądało jak dobrze zrobiony HDRi?

Arek - Pon 11 Lut, 2008

Tak ale wymaga to większej gimnastyki. Możesz też zrobić kilka ujęć. Jedno wywołać normalnie, jego przewołać, jednego niedowołać. Może różne zdjęcia wołać różnymi wywołaczami, dodatkowo doczulając. Tutaj możliwości masz wiele.
autofocus - Pon 11 Lut, 2008

HDR da się radę zrobić i w przypadku filmu jak i w przypadku matrycy. Problem jedyny jest tylko gdy mamy na dane ujęcie 1 strzał. Obiekt dynamiczny nie daje możliwości wykonania HDR, chyba, że za taki uznamy wywołanie RAWA na cienie, półtony i światła. W przypadku takim film daje na ogół lepszą pojemność tonalną zdjęcia. Koszty... jak słusznie zauważa Arek - są wielokrotnie większe :)

HDR generalnie fajna sprawa do fot statycznych


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group