Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Może ktos mi wytłumaczy, czy sie popsuło, czy ja czegoś nie rozumiem.
W trybach malowniczo określonych w instrukcji 50D "strefą twórczą" to jest P, Av, Tv i A-DEP (poza M) jak się włączy aparat na ON (czyli nie do końca, bez uruchomienia koła nastaw na plecach korpusu) to po przyciśnięciu przycisku +/- jak sie kręci tymże kołem, zmienia się indeks na drabince naświetleń (znaczy się suwa się w te i wewte, jak sie kręci), ale jak się naciśnie do połowy spust migawki to wraca na środek (tak w wizjerze jak i na LCD). Korekta jest ustawiona (jak sie przyciśnie ponownie +/- to widać to). Ale przy wykonywaniu zdjęć stoi zawsze kamieniem na "0" nawet, jak zdjęcie jest mocno niedoświetlone (ze względu na warunki - np dekiel na obiektywie ). Co prawda "mryga" wówczas nr przysłony - ale jaki to ma sens? W takiej sytuacji jedyną informacją o fakcie ustawionej korekcji ekspozycji jest znaczek +/- w wizjerze i na LCD - ale nawet nie wiadomo "w którą stronę" jest przejechana ekspozycja, nie mówiąc o wartości odchyłki. O co w tym chodzi?
Jak główny włącznik aparatu ustawiony jest na trzecią pozycję (włączone koło nastaw na plecach) działa to normalnie, podobnie jak w trybie M.
maziek, zdaje się, że Twojej uwadze umknęło, że pod przyciskiem "ISO +/-" (pierwszym od prawej), górnym kołem nastawiasz ISO, a dolnym kompensację błysku lampy Stąd po wciśnięciu przycisku migawki do połowy wskaźnik na drabince wraca do położenia zerowego. Kompensacja ekspozycji działa tylko po przestawieniu wyłącznika w górne położenie, ewentualnie po ustawieniu funkcji kompensacji ekspozycji pod przyciskiem FUNC.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 11