Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ja na przyklad mam biurko i wygodne krzeslo I nikt mnie nie motywuje glupimi haslami, na to sa bardziej pewne i sprawdzone metody.
W supermarkecie np. wszytkie kasjerki/kasjerzy stoja, zreszta podobnie jest w USA, tylko Europa taka behapowska.
a w czym Ci to przeszkadza? Mniej efektywnie wydaje sie reszte siedzac? czy wolniej sie skanuje? Poza tym klient stoi w kolejce kilka minut max, a pracownik musialby stac 8 godz. - widzisz roznice?
każdy blat powinien być taki sam, natomiast jest zaznaczone że ma być regulowany do wysokości pracownika. po to właśnie zazwyczaj regulowane krzesła
Edmun, według mojego BHP'owca, wysokością siedziska nie można regulować naszego "dopasowania" do posiadanej wysokości blatu, bo np. nóżki nam uschną jak będą dyndały w powietrzu.
Kolejność jest taka:
1. wpierw dokonujemy regulacji wysokości siedziska krzesła, aby było wygodnie i nie było ucisku na podudzia,
2. potem regulujemy podłokietniki (jak komuś się regulują),
3. potem sprawdzamy, czy aby brodą nie haczymy w blat lub czy nie musimy na kartki spoglądać z nadmiernej "wysokości". Generalnie aby krążenie w naszych górnych kończynach było prawodłowe, powinniśmy mieć podłokietniki krzesła wyregulowany do wysokości blatu.
4. ostatnim etapem jest regulacja wysokości blatu, poprzez skracanie lub wydłużanie nóg biurka. Prawie wszystkie nowoczesne biurka mają taką regulację i nie trzeba używać piły lub stawiać biurko na klockach.
Wiem coś o tym pracuje dla amerykańskiej firmy. Jak by mogli to by nas w ochraniacze od stóp do głów uzbroili.
I zanim dostaniesz dlugopis do reki musisz zaliczyc szkolenie bhp, cobys sobie krzywdy nie zrobil. Pod wzgledem przestrzegania przepisow bhp US jest chyba na szczycie.
[ Dodano: Sro 03 Cze, 2009 07:58 ]
piotr_u. napisał/a:
a w czym Ci to przeszkadza? Mniej efektywnie wydaje sie reszte siedzac? czy wolniej sie skanuje? Poza tym klient stoi w kolejce kilka minut max, a pracownik musialby stac 8 godz. - widzisz roznice?
Mnie to wcale nie przeszkadza, stwierdzam fakt po prostu. Jak jestem milo i szybko obsluzony to moga nawet lezec. To jest umowa miedzy pracodawca-pracobiorca, mnie nic do tego.
więc opowiem wam historyjkę z rodzimego podwórka, jak wkręcanie takich haseł wpływa na psyche pracowników:
w pewnej dość dużej firmie złapano pracownika na oszustwie i kradzieży (co jest chyba dość popularne w naszym kraju choć oczywiście tego nie pochwalam), , reszta załogi - ok 15 osób w przedziale wiekowym 30-50 lat była załamana tym faktem, a połowa się popłakała (mówię poważnie), no a mój kolega musiał brać leki uspokajające bo popadł w lekką depresję
najśmieszniejsze jest to, że to prawdziwa historia
I zanim dostaniesz dlugopis do reki musisz zaliczyc szkolenie bhp, cobys sobie krzywdy nie zrobil. Pod wzgledem przestrzegania przepisow bhp US jest chyba na szczycie.
Bynajmniej kazdy wie za co odpowiada, a czego mu nie wolno sie dotykac. U nas wszyscy robia wszystko.
tomberek, przepraszam, ale nie bardzo zrozumiałem dlaczego ta reszta załogi się popłakała. Byli tak zszokowani faktem kradzieży, czy tak uspokojeni, że to nie ich złapano czy jak?
tak, byli zszokowani, że ktoś z ich zespołu okazał się złodziejem, na nich bezpośredniego wpływu dyscyplinarnego to nie miało, nie było też wśród nich wspólników, druga sprawa, że w prywatnym życiu nie jest to grupa jakoś specjalnie ze sobą związana ...ot koledzy z pracy
Aż mi się wierzyć nie chce. Taką wodę z mózgu zrobić...
Ale z drugiej strony wystarczy sobie obejrzeć "Hole in the wall" w japońskim wydaniu przez 5 minut by dojść do wniosku, że oni są po prostu z innej planety.
Przesadzacie. Mysle, ze zdjecie wyrwane z kontekstu. U mnie w pracy tez mozna by znalezc podobne miejsca ale tak jest poprostu wygodniej szybciej i sprawniej. Jakos nikt (zadne urzedy, instytucje) sie nie czepia, a pracownicy nie narzekaja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9