Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Sob 01 Sie, 2009 Sigma 18-200mm vs Canon 18-200mm
Witam wszystkich po raz pierwszy.
Czytam to forum od dawna i muszę przyznać, że dużo mi pomogło w rozszerzeniu mojej wiedzy na temat fotografii.
Przychodzę z zapytaniem następującym:
sigma 18-200 czy canon 18-200. Niestety nigdzie nie znalazłem porównania tych obiektywów. Oczywiście test sigmy znam, test canona również, lecz zastanawiają mnie opinie ludzi, którzy kiedykolwiek mieli w ręku te oba obiektywy.
Moje uwagi są następujące:
Canon EF-S 18-200 mm f/3.5-5.6 IS podobno lepsza stabilizacja w porównaniu do sigmy i to zdecydowanie, jeżeli chodzi o wagę obiektywu czy błędy na dużych ogniskowych to szczerze mówiąc dla mnie to mało znaczy, nie będę tych zdjęć oglądać pod mikroskopem, wychodzę z założenia, że jeżeli zdjęcie będzie ciekawe, to mało kto zauważy błędy obiektywu - ludzie na to nie patrzą. Jednak kilka opinii mnie zastanowiło na temat jasności, podobno Canon robi zdjęcia bardzo ciemne! Dobry jest raczej przy bardzo ładnej pogodzie. Dziwne. Nie wiem jak się do tego odnieść.
Jeśli chodzi o Sigma 18-200 mm f/3.5-6.3 DC OS, to test jest mi jak najbardziej znany, opinie użytkowników też, nie mam zastrzeżeń. Stabilizacja ponoć gorsza, jak widać światło na końcu również a nie spotkałem się z opinią o ciemnych zdjęciach. Zastanawiam się jak ma się przysłona do 30mm, 55mm, 80mm, 120mm, 150mm. Jak to się ma też w Canonie.
Posiadam C 350D z kitem i chciałem nabyć coś dłuższego ale od 18mm. Zastanawiałem się na sigmą 18-125. Mało istotne. Proszę o odpowiedź na temat mojego postu. Cena tych obiektywów jest podobna - około 1800zł. Jednak...sigma czy canon? Czy warto zdecydować się na Canona z uwagi na światło 5.6 a nie 6.3 jak to ma miejsce w sigmie?
Wiem, że zapewne dużo osób wypowie się, że mega zoomy to są złe bo ... to .. to ... i to. Jednak proszę o poradę na temat wyboru. Złe strony takiego podejścia do kupna megazoomu znam.
BeCkS, ciężki wybór jak między przechodzeniem kataru przez 14 dni lub 2 tygodnie.
Krótko -to ani jeden ani drugi. Kup sobie jakiś dobry krótki zoom w rodzaju sigmy 17-70 + tańsze tele w rodzaju sigmy 70-300 apo dg makro - dołożysz 300 ziko ale efekty będą lepsze, pewnie że af w 70-300 rewelacyjny nie jest ale całość, będzie lepiej się sprawować od jakiegoś spacer zooma.
Czy warto zdecydować się na Canona z uwagi na światło 5.6 a nie 6.3 jak to ma miejsce w sigmie?
Canony mają większość czujników AF działających dla szkieł o świetle f/5,6 lub lepszym. Może sie okazać przy Sigmie, że po ustawieniu dłuższej ogniskowej, gdzie jest maksymalny otwór względny f/6,3, że przestanie Ci działac autofokus i będziesz musiał przejść na ręczny. Po prostu, czujniki AF w takim wypadku będą przesłonięte przysłoną i klops.
przecież AF działa przed zrobieniem zdjęcia czyli w momencie kiedy przysłona jest otwarta.
To się zgadza ale przysłona otwiera się tylko do granicznej wartości, jaką daje konstrukcja obiektywu. Przy maksymalnym otworze f/6,3 i mniejszym (większy numer), w zależności pewnie od konstrukcji szkła, może nie działać.
Poczytaj dokładniej w necie. Temat ten był tłuczony juz kilka lat temu na Canon-Board i są opracowania techniczne na ten temat. Zresztą sam Canon podaje, że czujniki działają dla otworu minimum f/5,6 lub większego (mniejszy numer przysłony).
B o g d a n, zdarzało mi się korzystać ze szkieł, które miały F/6.3 na końcu i AF działał. Nie wiedziałem, że może być inaczej. Nie liczę sytuacji, w których światło zmniejszało się przez użycie TC (niemniej wtedy nie działało tylko i wyłącznie przez programowe odcięcie AF, po zaklejeniu styków wszystko funkcjonowało).
Canony mają większość czujników AF działających dla szkieł o świetle f/5,6 lub lepszym. Może sie okazać przy Sigmie, że po ustawieniu dłuższej ogniskowej, gdzie jest maksymalny otwór względny f/6,3, że przestanie Ci działac autofokus i będziesz musiał przejść na ręczny. Po prostu, czujniki AF w takim wypadku będą przesłonięte przysłoną i klops.
Pierwszy raz spotykam sie z taką teorią AF działa w tej sigmie i to całkiem nieźle.
Więc chyba jest nieprawdziwa
B o g d a n napisał/a:
Canon podaje, że czujniki działają dla otworu minimum f/5,6 lub większego (mniejszy numer przysłony).
To dotyczy współpracy z obiektywów canona z TC/tych, które z TC współpracują/.
To dotyczy współpracy z obiektywów canona z TC/tych, które z TC współpracują/.
Tak, ale nawet w takiej sytuacji jest to wymysł inżynierów Canona bo AF przestaje działać ot tak dla zasady. Puszka wykrywa spadek światła poniżej tej granicy i jest prikaz od softu, żeby AF przestał działać. Sam spadek światła nie uniemożliwia jeszcze działania AF, o czym świadczy jego funkcjonowanie po pozbawieniu puszki informacji o świetle przez zaklejenie styków. Działa topornie, ale działa.
Pierwszy raz spotykam sie z taką teorią AF działa w tej sigmie i to całkiem nieźle.
Sunders, ja nie napisałem, że na pewno nie będzie działać, tylko, że "... może się okazać ..."
Sunders napisał/a:
Więc chyba jest nieprawdziwa
B o g d a n napisał/a:
Canon podaje, że czujniki działają dla otworu minimum f/5,6 lub większego (mniejszy numer przysłony).
Jeśli uważasz, że pisze nieprawdę, zajrzyj do instrukcji aparatu, tam powinno byc napisane dla jakich obiektywów, jakie działają czujniki AF. W mojej np. od 50D jest to na stronie nr 87. Oczywiście pewnie jest tak, że Canon bierze pod uwagę tylko swoje obiektywy i dla nich daje pewne gwarancje działania juz od f/5,6.
Sunders napisał/a:
To dotyczy współpracy z obiektywów canona z TC/tych, które z TC współpracują/.
W szczególnym przypadku przy zastosowaniu TC, pozornie domyka sie przysłona i ta informacja poprzez TC zostaje podana do aparatu, który jedyne co zrobi, to nie załączy dodatkowej czułości dla f/2,8, ale innych czujników nie wyłącza.
Czujnik środkowy, działający dla f/2,8 lub większego otworu, jest włączany/wyłączany programowo, pozostałe czujniki nie są w specjalny sposób wyłączane i dlatego AF czasami działa kulawo, ale działa.
Jak podaje moja instrukcja od 50D np., Canon zastrzega, że krzyżowy czujnik środkowy nie włącza dodatkowej czułości (tej umownie dla f/2,8) dla dwóch obiektywów Canona: EF 28-80 f/2,8-4L USM, oraz dla EF 50 f/2,5 Compact Macro.
Po prostu, czujniki AF w takim wypadku będą przesłonięte przysłoną i klops.
Gdyby czujniki AF przysłaniane były przez przysłonę to znaczyłoby, że im większe f/ (mniejszy otwór) tym większa winieta pojawia się na zdjęciu, do małej jasnej kropki na środku matrycy włącznie.
Przecież czujniki AF są na drodze optycznej prowadzącej do matrycy (w jej świetle) więc przymykanie przysłony nie może wpływać na ich zasłanianie – po prostu mniejsza ilość światła przechodzi na cały obszar matrycy, co wpływa negatywnie na działanie układu AF. Ale żaden czujnik nie schowa się w „cieniu”, gdzie w ogóle nie dochodzi światło.
Przecież czujniki AF są na drodze optycznej prowadzącej do matrycy (w jej świetle) więc przymykanie przysłony nie może wpływać na ich zasłanianie – po prostu mniejsza ilość światła przechodzi na cały obszar matrycy, co wpływa negatywnie na działanie układu AF. Ale żaden czujnik nie schowa się w „cieniu”, gdzie w ogóle nie dochodzi światło.
komor, może ja nie tak zrozumiałem opracowania dostepne w necie, ale zapraszam do literatury tekstu o tzw. lupie nastawczej i jej zastosowaniu w systemie AF aparatów SLR, którego urywek zacytuję poniżej:
"Zależność od przysłony
Jeżeli rozsunięcie dwóch otworów pozornych jest większe od średnicy źrenicy wyjściowej obiektywu (w skutek zamontowania obiektywu o małym świetle), nie ma niebieskich i czerwonych promieni, które mogły by dostać się do urządzenia pomiarowego. W takiej sytuacji nie uda się ustawić automatycznie ostrości.
By temu zapobiec, detektory ostrości są zaprojektowane tak, by otwory pozorne były umieszczone nieopodal brzegów źrenicy wyjściowej dla średniej wartości przysłony – przysłony, która będzie dostępna dla większości obiektywów uzywanych z aparatem. Taki kompromis (zmniejszona odległość bazowa) skutkuje zmniejszeniem precyzji systemu wykrywania ostrości.
W niektórych aparatach (takich jak Canon EOS 20d), w jednym, lub kilku ważnych punktach AF (typowo – jeden w centrum kadru), stosuje się dwa detektory ostrości, jeden dla średnich przysłon i jeden dla obiektywów bardzo jasnych (z szerszą odległością bazową). Wybór aktywnego detektora następuje na podstawie informacji o maksymalnej wielkości otworu przysłony raportowanej przez zamontowany obiektyw. Takie rozwiązanie pozwala osiągnąć większą dokładność pomiaru ostrości dostępną z obiektywami o większej jasności."
Opracowanie opracowaniem ale najlepiej sprawdzić to doświadczalnie. Nie wydaje mi się żeby to było prawdą. Nie mam obecnie żadnego szkła z otworem maksymalnym powyżej F2.8 więc nie ma szans na sprawdzenie ale używałem Vivitara z zablokowaną przesłoną na F8 i działały boczne punkty AF. Przydało by się sprawdzić z taką sigmą 18-200.
Gdyby czujniki AF przysłaniane były przez przysłonę to znaczyłoby, że im większe f/ (mniejszy otwór) tym większa winieta pojawia się na zdjęciu, do małej jasnej kropki na środku matrycy włącznie.
Przecież czujniki AF są na drodze optycznej prowadzącej do matrycy (w jej świetle) więc przymykanie przysłony nie może wpływać na ich zasłanianie – po prostu mniejsza ilość światła przechodzi na cały obszar matrycy, co wpływa negatywnie na działanie układu AF. Ale żaden czujnik nie schowa się w „cieniu”, gdzie w ogóle nie dochodzi światło.
Palindrom to pewnie ladnie narysuje i bedzie wszystko jasne - ja sobie pozwole to opisac prostacko.
Chodzi o to, zeby do czujnika docieraly promienie swietlne z jednego punktu. I chodzi o to, zeby to byly jak najbardziej skrajne wylapane przez obiektyw.
Jak masz np. f/1.4 to jakis punkt poza focus plane jest kropka. I chodzi o to, zeby wylapac te promienie, ktore tworza "krawedz" tej kropki. Jak przymykasz przyslone to ta kropka zmniejsza sie i autofocus ma trudniejsze zadanie. Wiekszosc bazy dalmierza sie zwyczajnie marnuje i nie mozna ustawic tego z nalezyta dokladnoscia.
Dlatego nie chodzi o ilosc swiatla (pomijajac skrajny przypadek, gdy swiatla ejst za malo by matryca/czujnik zauwazyla jakies linie - widzi czarna plame) jako takiego, tylko wlasnie o otwor wzgledny.
Muszę poczytać, dzięki za link, B o g d a n, ale tak czy owak prawdą jest, że pomimo przymykania przysłony światło pada nadal na całą matrycę, więc czujniki znajdujące się na obszarze lustra na pewno światło dostają. Kwestię odległości bazowej, o której mowa wyżej – muszę postudiować, bo nie znam tego tematu. Być może w takim razie źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 9