Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 Lepsze macro z EF 100 mm f/2.8 Macro USM .
Zastanawiam się jak wzmocnić mojego EF 100 mm f/2.8 Macro USM od strony macro.
Niewiele się znam na tego typu fotografii, ale zafascynowany pierwszymi próbami postanowiłem drążyć temat. Pierwsze próby z tym obiektywem nie przyniosły oczekiwanych efektów, więc przejrzałem forum ale znalazłem tylko kilka wątków na ten temat. Zbierając wszystko w jedną całość doszedłem do wniosku, że potrzebuje wspomóc się dodatkowo...
Wobec tego postanowiłem dokupić może jakąś soczewkę lub pierścienie pośrednie albo konwerter macro? I tu jest pies pogrzebany
Nie mam pojęcia jak poszczególne zestawy sprawdzą się na polu walki a nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto.
Mam tu kilka opcji:
- Soczewki typu macro ( Close-up Lenses), nie zakłócają w żaden sposób pomiaru światła ani pracy AF są stosunkowo tanie i zajmują mało miejsca, pogarszają natomiast w znaczny sposób właściwości optyczne szkła szczególne bo bokach i w rogach.
Canon oferuje do tego zestawu 2 soczewki:
- 250D: 1,44x - 0,40x
- 500D: 1,28x - 0,20x
- jak znam życie pewnie inni producenci nie pozostają w tyle?
- Pierścienie pośrednie ( Extension Tubes), nie pogarszają właściwości optycznych szkła ale ich stosowanie powoduje spadek jasnosci obiektywu.
w ofercie canona znalazłem pierścienie:
- EF12 II
- EF25 II
Wysoce rekomendowane są też pierścienie pośrednie Kenko
- Makrokonwerter firmy Raynox DCR-250.
Innych opcji na razie nie mam (pewnie z racji mojej wiedzy).
Czy któraś z w/w opcji się sprawdzi a może istnieją inne możliwości na dobre macro, proszę o pomoc
P.S. Czy jest możliwe połączenie np. makrokonwertera lub soczewki z pierścieniem pośrednim i jaki będzie tego rezultat?
może wina leży w operatorze zestawu
światło. światło. ciekawy temat.
setka pewnie ma 1:1, to na początek więcej niż trzeba.
zerknij np tu
mz całkiem fajne zdjęcia (skakun!).. zrobionych.. kompaktem z soczewkami.
(jeżeli chcesz wydać pieniądze - pierścienie. zachowują jakość, a ciemnienie jest małą przeszkodą. i tak operujesz przymknietym obiektywem.)
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008
ja bym tam popróbował z raynoxem, jeśli nie winetuje W sumie potem już tylko Kenko pierścionki z przeniesieniem elektroniki
Przede wszystkim światło! Setka makro to świetny obiektyw o wielkich możliwościach na tym polu. Problem w tym, że trzeba go przymknąć, no i na 30cm masz dodatkowy spadek światła. Daruj sobie soczewki, konwertery, czy pierścienie. Pomyśl nad lampą do makro (drogi pomysł), albo nad dyfuzorem własnej roboty (tani pomysł). Zobaczysz jakie możliwości Ci to otworzy... Chyba że chcesz robić makro jakimś mikrobom? Wtedy oprócz dodatkowego doświetlania, pokombinował bym z pierścieniami.
...Wtedy oprócz dodatkowego doświetlania, pokombinował bym z pierścieniami.
No właśnie, widzę, że używasz Kenko x1,4 - czy również z obiektywem 100 makro? Co to daje? I jakie są utrudnienia/ograniczenia? Czy skala odwzorowania rośnie proporcjonalnie x 1,4?
Próbowałem podpinać Kenko pod setkę makro, ale są pewne problemy. Przy ustawieniu minimalnej odległości ostrzenia nie potwierdza mi ostrości, trzeba trochę odkręcić, a wtedy już różnica powiększenia słabsza. Może to być wynikiem tego, że próbowałem tylko z ręki. Można robić na wyczucie, ale z ręki to cieżka sprawa. Jakość zdjęcia też nieźle obrywa. Ten konwerter jest skonstruowany do teleobiektywów, a nie jak Raynox do makro i nawet w opisie jest, żeby stosować go z teleobiektywami o ogniskowych powyżej 100mm. No i nie ma wtedy takiej żylety jak przy gołej setce. Spróbowałem raz i zrezygnowałem z tego połączenia.
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Pią 28 Sie, 2009
Nie wiem, jak można odpowiedzieć na NIEZROZUMIAŁE PYTANIE.
Co znaczy "wzmocnić macro"? Czego Ci brakuje?
Jeśli skala odwzorowania miałaby przekroczyć 3:1 (trzykrotne powiększenie) - ani makro-obiektywy ani pierścienie pośrednie nie wystarczą. Z optyki wynikają silne ograniczenia dotyczące jasności, głębi ostrości.
Oprócz proponowanych rozwiązań (najlepsze - obiektyw macro, pierścienie pośrednie) jest jeszcze MIESZEK. Ale mieszek wyklucza działanie automatyki aparatu, pierścienie - w zależności od konstrukcji.
Jest jeszcze pierścień odwracający, który umożliwia przyłączenie obiektywu "tyłem do przodu", co jest najtańszym rozwiązaniem (pominąwszy soczewki nasadkowe) ale również wykluczającym działanie wszelkiej automatyki.
Wbrew powszechnej opinii - nawet najtańsze soczewki nasadkowe są godne uwagi, stosuję z powodzeniem +1, +2, +4, unikam +10, chociaż mam w zestawie. Jeśli to kogoś interesuje - stosuję te soczewki z kitowym Nikkorem 18-105 ED VR i korpusem D90.
Makrofotografia to obszerne zagadnienie i obejmuje wiele aspektów, polecam poczytanie na ten temat, bo parę postów na forum NIC CI NIE DA!
Ale mieszek wyklucza działanie automatyki aparatu, pierścienie - w zależności od konstrukcji.
Są mieszki przenoszące automatykę przysłony i AF, ale kosztują sporo. Da się też zmajstrować taki mieszek przeciągając parę kabli przez normalny, bez przeniesienia. Znajomy coś takiego zmajstrował, zresztą kilka egzemplarzy.
Pomógł: 3 razy Posty: 618 Skąd: Bognor Regis, Anglia
Wysłany: Nie 30 Sie, 2009
Monastor napisał/a:
Są mieszki przenoszące automatykę przysłony i AF, ale kosztują sporo. Da się też zmajstrować taki mieszek przeciągając parę kabli przez normalny, bez przeniesienia.
Przeniesienie autofocusa napędzanego "śrubokrętem" praktycznie jest niemożliwe. Autofocus przy silniku wbudowanym w obiektyw - owszem, wymaga tylko kontaktów elektrycznych.
Rozwiązanie jest oczywiste, ale wymaga poświęcenia całkowicie "zelektryfikowanego" pierścienia pośredniego.
O co chodzi we WZMOCNIENIU macro - tego się nie dowiedzieliśmy, więc proponuję zawieszenie dalszych rad.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10