Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niedługo wybieram się na podróz w ciepłe kraje, gdzie chciałbym porobić trochę portretów i krajobrazów.
Dla mnie krajobrazy, nie wymagają super szerokiego kąta. Wszystko zależy od perspektywy, z której robisz zdjęcia. Oczywiście turysta chciałby obejmować wszystko dookoła, ale przy odpowiednim podejściu moga wystarczyć ogniskowe od 24 mm. Piszę o tym dlatego, że wtedy otwieraja się nowe możliwości naprawdę uniwesalnych obiektywów z całkiem sporymi możliwościami na długim końcu.
W krajach arabskich kurz i pył są tak powszechne, że trudno znaleźć miejsce na ulicy by wymienic szkło. Nawet w hotelu jest to trudne. Jeden ale za to uniwersalny (nawet do cichego portretu) obiektyw może być zbawieniem. Jako jeden, według mnie najlepszy byłby od 24/28 do 105/136 mm.
W krajach arabskich kurz i pył są tak powszechne, że trudno znaleźć miejsce na ulicy by wymienic szkło.
Też byłem-nie potwierdzam.
B o g d a n napisał/a:
Nawet w hotelu jest to trudne.
Ciekawe na czym polega trudność wymiany obiektywu w hotelu
B o g d a n napisał/a:
Jeden ale za to uniwersalny (nawet do cichego portretu) obiektyw może być zbawieniem. Jako jeden, według mnie najlepszy byłby od 24/28 do 105/136 mm.
Masz tu dwie dobre możliwości:
EF 24-105 L f/4 IS USM ceny od 3950 zł. http://www.ceneo.pl/304419
EF 28-136 f/3,5-5,6 IS USM ceny od 1500 zł. http://www.ceneo.pl/4746
"Uniwersalność" tych obiektywów na APS-C wydaje mi się dyskusyjna
Widzialem w podrozach sporo osob nosi 28-300, ale wtedy tylko FF
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Wto 08 Wrz, 2009
B o g d a n napisał/a:
W krajach arabskich kurz i pył są tak powszechne, że trudno znaleźć miejsce na ulicy by wymienic szkło. Nawet w hotelu jest to trudne. Jeden ale za to uniwersalny (nawet do cichego portretu) obiektyw może być zbawieniem. Jako jeden, według mnie najlepszy byłby od 24/28 do 105/136 mm.
B o g d a n gdzie nie ma kurzu.... ? W jakich ty krajach arabskich byłeś, kurz jest wszędzie w większej lub mniejszej ilości, pewnie że zmiana szkła podczas burzy piaskowej jest wysoce nie rozsądne ale żeby w hotelu, czy w ciasnej uliczce tyłem do wiatru to już gruba przesada(poza tym zależy od "kraju arabskiego" - czasem to się człowiek modli o chociaż słaby wiaterek).
Poza tym 500D ma tyle uszczelnień że ho ho będzie szczelnie z tym jednym szkłem.
Bogdan ten post podobny jest do porad @@@Radek Radzi@@@ i potem jeden z drugim przepisuje takie głupoty, że taki 17-55/2.8 to totalnie nieszczelny jest i tylko syf do środka wciąga.
B o g d a n, takie opinie więcej zamętu przynoszą, zresztą od biedy jest gruszka czy powietrze z odstojnikiem.
komor, można zanabyć sprężone powietrze z takim "mini" odstojnikiem na wilgoć, używam tego czasami do przedmuchiwania elementów przy głowicy drukarek wielkoformatowych, daje to złudę nie dostawania się wilgoci wraz z powietrzem - przynajmniej tak twierdzi producent. Są jeszcze spray'e z małą zawartością wilgoci ale to ustrojstwo jakby lepiej się sprawdza.
B o g d a n, ja wiem, że nie wspominasz o 17-55/2.8, ja twierdze że powtarzanie "takich prawd", że w hotelu ( w państwie arabskim) wymiana szkła jest trudna i to jest właśnie argument za korzystaniem z jednego szkła to porada a'la @@@Radek Radzi@@@ i to nie jest osobista wycieczka, tylko nie opowiadaj takich rzeczy bo ktoś jeszcze uwierzy.
No chyba, że masz jakieś specyficzne zasady wymiany szkła, ja zmieniałem mnóstwo razy i dawało radę -syfków nie było i jakiś wielkich cyrygieli też, powiem więcej gdyby nie twój wesoły post, to bym się nawet nad tym nie zastanawiał, że można mieć jakieś kłopoty.
1) Z racji swojej pracy znam trochę ludzi przebywających na delegacjach w Dubaju - jakoś nikt nie wspominał o problemach z aparatem, szkłem, ceregielach z oddawaniem do serwisu celem czyszczenia. Owszem mówili że jest piach wszedzie - nawet w hotelu - ale taka natura tego kraju i jakoś się z tym żyje.
2) Gdyby to był taki straszny problem, to pewnie producenci robili by specjalne wersje na kraje "piaskowe" - ale tak się nie dzieje. Dlaczego? Szejkowie nie kupują aparatów tylko maybachy?
komor, No wiesz.. ja kiedyś dawno temu oddalem analogowca do serwisu jak mi sie zapiaszczyl nad morzem naszym Wtedy po raz pierwszy kląłem na serwis firmy na N
komor, można zanabyć sprężone powietrze z takim "mini" odstojnikiem na wilgoć, używam tego czasami do przedmuchiwania elementów przy głowicy drukarek wielkoformatowych, daje to złudę nie dostawania się wilgoci wraz z powietrzem - przynajmniej tak twierdzi producent. Są jeszcze spray'e z małą zawartością wilgoci ale to ustrojstwo jakby lepiej się sprawdza.
B o g d a n, ja wiem, że nie wspominasz o 17-55/2.8, ja twierdze że powtarzanie "takich prawd", że w hotelu ( w państwie arabskim) wymiana szkła jest trudna i to jest właśnie argument za korzystaniem z jednego szkła to porada a'la @@@Radek Radzi@@@ i to nie jest osobista wycieczka, tylko nie opowiadaj takich rzeczy bo ktoś jeszcze uwierzy.
No chyba, że masz jakieś specyficzne zasady wymiany szkła, ja zmieniałem mnóstwo razy i dawało radę -syfków nie było i jakiś wielkich cyrygieli też, powiem więcej gdyby nie twój wesoły post, to bym się nawet nad tym nie zastanawiał, że można mieć jakieś kłopoty.
coś w tym jest, byłem dwa razy ze swoim 17-40L w egipcie i po 1 dniu fotek, mój uf był cały usyfiony w kurzy..
Jest tam straszny syf w powietrzu, szczególnie jak ci debile jeżdżą nie drogą tylko pustynią to o zmianie szkła można zapomnieć
hotel no bez przesady, zamykasz ewentualnie okno klima na 16' i zaczynamy czyszczenie filterków
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 09 Wrz, 2009
as... napisał/a:
hotel no bez przesady, zamykasz ewentualnie okno klima na 16' i zaczynamy czyszczenie filterków
no to wypas, ja miałem na myśli miejsca, w których klimy pewnie nie będzie jeszcze przez ładnych parę lat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9
? W jakich ty krajach arabskich byłeś, kurz jest wszędzie w większej lub mniejszej ilości, pewnie że zmiana szkła podczas burzy piaskowej jest wysoce nie rozsądne ale żeby w hotelu, czy w ciasnej uliczce tyłem do wiatru to już gruba przesada(poza tym zależy od "kraju arabskiego" - czasem to się człowiek modli o chociaż słaby wiaterek).
