Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
1. Na dworze nie ma od czego odbić światła, więc jego skuteczność jest nijaka.
2. Przy 24 mm iso 200 i f/5,6 to zasięg najmocniejszych lamp jest w okolicach 6-7m, jeżeli do tego będzie jasno to przekroczy się najkrótszy czas synchronizacji w lampą, włączy się HSS i moc lampy drastycznie spadnie, gdyby jeszcze użyć dyfuzora to równie dobrze można nie używać lampy.
1. Nie jest nijaka tylko napewno lepsza niz zwyklego flesza bez dyfuzora (sam wspomniales o efekcie parasola)
A jesli ma juz kupic to lepiej niech kupi fonga, przyda sie do wszystkiego.
2. Dlatego ma robic na manual a nie TTL i tylko "doswietlac" twarze a nie oswietlac calosc
To ma byc dodatkowe swiatlo a nie skladowe-podstawowe i wcale go nie trzeba tak duzo.
Jesli stanie w cieniu to tym bardziej potrzebuje tylko minimalnej jego ilosc.
Jakby się zdarzyło tak, że na każdej fotce zawsze ktoś inny się skrzywi - zgłoś się na priv. Dokonamy transplantacji i nie będzie trzeba powtarzać sesji
Ale w sumie to przestawienie w takiej sesji czegos z jednego zdjecia do drugiego
nie zmieni ani historii, ani sensu, nie zaklamie niczego i nawet sam zainteresowany
nie zauwazyl by niczego po ogladaniu zdjec. A jakby sie pytal o mine to mozna powiedziec
ze to zdjecie wyrzuciles, wiec jezeli potrafisz to zrobic to ja nie widze w tym nic zlego
a juz na pewno nie mialbym zadnych obiekcji moralno-artystycznych bo jest to zabieg czysto techniczny dla dobra zbiorowego portretu.
...a jakby sie nadal upieral ze lubi swoja mine to mu powiedz ze jest aspoleczny i nie spieprzysz
cale zdjecie innych dla jednego matola.
S. Kelby w przypadku takich zdjęć radzi by wszyscy zamknęli oczy i na 3 otworzyli - wtedy do 1-2s na pewno ich nie zmrużą.
Przetestowałem praktycznie i - działa
S. Kelby w przypadku takich zdjęć radzi by wszyscy zamknęli oczy i na 3 otworzyli - wtedy do 1-2s na pewno ich nie zmrużą.
Przetestowałem praktycznie i - działa
A nie wyjdzie to jak "Zdziwiona grupa z wytrzeszczonymi oczami"?
(w pospiechu otwierania automatycznie otwiera sie je szerzej na poczatku)
Nie jest nijaka tylko napewno lepsza niz zwyklego flesza bez dyfuzora
No i właśnie z tym się nie zgadzam.
lama, napisał wcześniej że:
Cytat:
Dyfuzor wysyła jedynie światło we wszystkich kierunkach. NIE sprawi, że światło będzie miękkie. W pomieszczeniach światło odbija się od ścian i sufitu dlatego staje się miękkie. Na otwartych przestrzeniach dyfuzor będzie tylko zjadał 1-2EV lampy.
"Miękkość" światła zależy od rozmiarów źródła - im źródło większe tym światło bardziej miękkie.
Z tym się zgadzam.
Przenosząc na konkretny przypadek, jesteśmy na dworze, możemy podnosić i obracać lampę z założonym zwykłym dyfuzorem w dowolnym kierunku, a wcale nie zmiękczy nam światła, gdyż po założeniu dyfuzora nie wzrasta znacząco powierzchnia świecąca lampy, a na dworze rozproszone, przy jego pomocy, światło nie ma się od czego odbić. Stracona energia.
Ekspozycja ustawiona na światło zastane + lekki błysk w cienie lampą na wprost skorygowaną na "-" tak aby tylko liznęła. W przypadku Canonów jest duże prawdopodobieństwo że lampa sama się tak zachowa, bez korygowania, gdyż automatyka Canonów zwykle sama tak działa.
Czyli wedlug was designer i producer GaryFonga mowi bzdury, tak?
Bzdury mowi tez osmieszajac sie publicznie jeden z najlepszych, znanych fotografow
jednego z Los Angeles news paper (nie pamietam ktorego) ktory prezentuje ten dyfuzor i uczy jak oblugiwac go wewnatrz i na zawnatrz, tak?
No, nie wiem...
No i koniecznie Raw, mieszanie flesha i dziennego moze byc niebezpieczne dla balansu
w niektorych przypadkach wiec lepiej nie ryzykowac, ale balans na auto tak czy inaczej
Nigdy. Temperatura barwowa flasza i dziennego jest tak podobna, że mieszają się bez najmniejszego problemu. W przypadku większych różnic, typu pochmurny dzień, czy zachód słońca stosuje się odpowiednie żele korekcyjne. W takich sytuacjach RAW daje niewiele, bo nie ma wpływu na każde ze źródeł z osobna. Można oczywiście wywołać dwa pliki z różnym balansem i łączyć je później w PS, ale znacznie łatwiej zadbać o to w trakcie robienia zdjęcia.
Cytat:
Czyli wedlug was designer i producer GaryFonga mowi bzdury, tak?
Bzdury mowi tez osmieszajac sie publicznie jeden z najlepszych, znanych fotografow
jednego z Los Angeles news paper (nie pamietam ktorego) ktory prezentuje ten dyfuzor i uczy jak oblugiwac go wewnatrz i na zawnatrz, tak?
No, nie wiem...
Mówi bzdury. A Gary Fong i spółka już bardziej ośmieszyć się nie mogą, bo w strobistycznym światku są od dawna uważani za synonim pazerności i marketingowego bełkotu. Problem w tym, że ludzie nie mający pojęcia o świetle zawsze będą woleli kupić kolejny "cudowny" wynalazek, który według zapewnień sprawi, że ich zdjęcia będą w "magiczny" sposób lepsze, niż nauczyć się kilku prostych zasad. A potem ogląda się matołów z założonym Stofenem, czy Lightsphere na stadionie...
Allan, ja pisząc o "zwykłym dyfuzorze" mam na myśli np. STOFEN OMNI-BOUNCE, czyli taki plastikowy prostokącik zakładany na lampę, mający niewiele większe wymiary niż lampa.
Wszelkie inne konstrukcje które mają większe wymiary powierzchni świecącej będą miały bardziej miękkie światło jednak w przypadku fotografowania dużej grupy ludzi stojącej w oddaleniu, to raczej okaże się że ta powierzchnia i tak będzie za mała do miękkiego oświetlenia całej grupy.
Drugim problemem jest moc lampy, której może nie wystarczyć, gdyż dyfuzor pochłonie część energii.
Co do panów którzy prezentują te dyfuzory, to ja nie wierzę amerykańskim reklamom, a to co piszę sam przetestowałem na różnych dyfuzorach także typu LightSphere.
Ja tez do konca im nie wierze ale na milosc Boska, nie badzmy extremalni
Mam nadzieje ze oni tez nie sa.
Prawda zawsze lezy gdzies tam po srodku, blizej lub dalej
Dziwi mnie tylko fakt, ze mozna sie tak podkladac.
A jesli chodzi o dyfuzor kloszowy - tez robilem experymenty na zewnatrz doswietlajac
troche postacie z odleglosci 4-6 metrow. Nie mialem problemu z moca bo jak pisalismy
to jest doswietlenie a nie oswietlenie i troche jednak swiatelko jest z niego ladniej rozlozone.
Wiadomo ze cudow nie ma ale czasami wlasnie jak niektorzy mowia diabel ukryty jest w szczegolach.
Działanie tego typu dyfuzorów polega głównie na odbijaniu światła od ścian wokół. Jeśli nie ma od czego odbić, to po prostu nie działają. Owszem Lightsphere powiększa nieco źródło światła, ale większość energii wysyłana jest w pustkę, więc jego działanie jest bardzo nieefektywne - znacznie lepiej w takiej sytuacji spisują się bouncery i softboksy. Poza tym rozsądniej jest rozstawić parasolki, niż zdawać się na pseudo doświetlanie lampą na stopce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14