Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam,
planuję kupić Canona 30D albo 40D - ten pierwszy ma tylko jeden punkt krzyżowy AF a drugi 9. W związku z tym mam pytanie - jakie są korzyści posiadania punktów krzyżowych AF ?
Te pierwszy aparat ma niższe szumy - czy warto kosztem wiekszych szumow wejsc w 40D dla krzyżowych punktów AF ?
Jak to się przekłada w praktyce ??
Punkty krzyżowe są lepsze, bo reagują zarówno na pionowe jak i na poziome krawędzie. Zwykłe punkty AF tylko na jeden rodzaj. Zwykle używa się środkowego punktu (ten jest krzyżowy w 30D) i fakt, że inne nie są krzyżowe nie jest tak bardzo dokuczliwy.
...Zwykle używa się środkowego punktu (ten jest krzyżowy w 30D) i fakt, że inne nie są krzyżowe nie jest tak bardzo dokuczliwy.
Pod warunkiem, że nie robisz dużej ilości zdjęć na servo (ciągły AF). Wówczas niecentralny krzyżowy dużo daje. W 30D albo lecisz na środkowym a potem kadrujesz w postprocesie, albo w 40D używasz krzyżowego niecentralnego i masz gotowy docelowy kadr.
Skąd ta informacja, że 30D ma mniejsze szumy niż 40D? Moim zdaniem nie jest ona prawdziwa, przynajmniej na wysokich czułościach, kiedy to szumy zaczynają mieć znaczenie.
planuję kupić Canona 30D albo 40D - ten pierwszy ma tylko jeden punkt krzyżowy AF a drugi 9. W związku z tym mam pytanie - jakie są korzyści posiadania punktów krzyżowych AF ?
Jeżeli czujnik AF działa (reaguje) na linie pionowe i poziome (można powiedzieć, że działa w dwóch wymiarach) to oznacza, że będzie działał szybciej i pewniej co potwierdzają wszystkie, dostepne testy porównawcze tych aparatów. Poczytaj sobie np. tutaj: http://www.optyczne.pl/57...żytkowanie.html
Nie jestem pewien, czy w 30D, ale w 40D, środkowy czujnik krzyżowy potrafi pracować z dodatkową czułoscią dla obiektywów o maksymalnym otworze wzglednym f/2,8 lub wiekszym, co przekłada się na jeszcze większą precyzję całego układu AF.
I jeszcze jedno: w 30D szumy są akceptowalne do poziomu ISO 400, a w 40D już do poziomu ISO800, czy nawet 1600.
strzelba7,
Czujnik AF można potraktować jako miniaturowy sensor CCD o rozdzielczośc 1x64 piksele. Obraz rzucany na tym czujniku analizuje procesor szukając maksimum sygnału. Jeśli są dwa - obraz jest niezogniskowany (co więcej, procesor wie o ile i w którą stronę skorygować ostrość). Jeśli jest jedno maksmimum - obraz jest ostry.
W skrócie mówiąc (detekcja kontrastu) procesor szuka przejść 0->1 czy też 1->0 - czyli krawędzi. Jeśli ta mini-matryczka jest zamontowana pionowo - wykryje krawędzie poziome, jeśli zamocowana jest pozimo - będzie wykrywać krawędzie pionowe. Czyjnik krzyżowy to po prostu dwie mini-matryce ułożone na planie krzyża - czyli wykrywający poziome i pionowe krawędzie.
Przykład samej idei dla POZIOMEGO czujnika kontrastowego:
(cyt z howstuffworks.com)
Obraz źle zogniskowany:
Obraz dobrze zogniskowany:
no to właśnie jest zły przykład.
jak napisałeś tak działa detekcja kontrastu.
w lustrzankach normalnie (poza LV) używa się detekcji fazy.
detekcja fazy działa jak w klinie w starszych lustrzankach - porównywane jest przesunięcie dwóch obrazów.
Przy detekcji kontrastu uklad nie wie o ile przesunac i nie wie tez w ktora strone. Stosowana jest petla PLL z detekcja maksimum. Lens jedzie po zakresie, potem cofa do stosownej pozycji na polecenie AF.
Stosujac detekcje fazy wiadomo o ile przesunac AF na podstawie rozbieznosci komparatora zbudowanego z klina i np. 2 czujnikow liniowych.
Zarowno w 30D jak i 40D srodkowe pole AF ma dodatkowy czujnik dla f<=2.8. W 30D ten czujnik jest liniowy, w 40D jest krzyzowy o liniach nachylonych pod katem 45 stopni w stosunku do bazowego cross-sensora (tego 5.6>f>2.8). Czyli standard cross jest + a ten czulszy to X.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10