Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Sprawa wygląda następująco - w canonie 350 (nie moim) padła lampa - aparat upadł w futerale ale lampa pękła Wymiana się nie opłaca (chyba). Dlatego potrzebuję lampę, która zastąpiłaby tą zepsutą. Z lampy właścicielka korzysta nie za często. Proszę o pomoc w wyborze najprostszej lampy do amatorskiego użytku.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez komor Sro 30 Gru, 2009, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli zależy Ci na finansach to polecam lampę TUMAX DSL20AF, dodrze współpracuje
z EOS 350 D, ma odchylany palnik i kosztuje ok 100 PLN. Na potrzeby amatora na początek starczy.
Ale oczywiście jestem otwarty na propozycję. Wymagania to przechylana/obracana głowica, tryb auto i manual, wspomaganie AF, możliwość pracy jako slave. Lampa musi współpracować z 50D i S5. Tutaj już nie wiem, czy nissin nie odpada, bo przy S5 ma adnotację, że nie ma trybu manual, a przy 50D jest w nawiasie rok 2008 - nie wiem w tym momencie, z którego roku mam aparat (i co w ogóle znaczy ten nawias - od? do?).
Ostatnio zmieniony przez komor Wto 29 Gru, 2009, w całości zmieniany 1 raz
maziek, wzmiankowanego Nissina mam i używam (sporadycznie) z 40D i teraz z 50D, jako slave’a przy zabawach w domowe studio. It works, sort of. Szczegóły moich wrażeń możesz przeczytać w odpowiednim temacie. Ostatnio z ciekawości podpiąłem go parę razy na stopkę 50D jako lampę TTL skierowaną w sufit i chyba nieco prześwietla w porównaniu do 580EX II. Być może stała korekta -1/3 czy coś takiego wystarczy?
Mi się ten nissin zepsuł:] ale wcześniej kiedy jeszcze działał to nie narzekałem.ładnie błyskał,z palnikiem skierowanym na wprost trochę nie doświetlał, stosunkowo szybko się ładował i nawet nie zżerał tak baterii.Pani kiedy przyjmowała lampę na gwarancję stwierdziła że sprzedali tego bardzo wiele i to pierwsza która odmówiła posłuszeństwa.
Pomógł: 22 razy Posty: 5163 Skąd: Chełm I stolica PRL!
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009
Nie no, Canon odpada. Sorry, ale ja lampy b. rzadko używam. Nie wywalę patyka na takie "cóś". Od rzemyczka do koziczka ... za koniczka szubieniczka. Musze się jednak trochę powstrzymywać . Tumaxa mam mniej więcej taki model (tylko starszy) już "bedzie" ze trzy czy cztery lata - robi za wołu przy Oly C-8080, którego używam w firmie do fotoinwentaryzacji. Nieraz inwentaryzuję jakieś piwnice i tłukę zdjęcie za zdjęciem na full i tak dwa czy trzy komplety aku non stop - więc robotna to ona jest.
Faktem był taki, że cały zestaw (8080 i lampę) kupiłem na allegro od jakiegoś fotoamatora i po pół roku na wyjątkowo ciemnym strychu, gdzie lampa dawała z siebie 102% przy każdym zdjęciu przy którymś "pykło" troszku głośniej, "błysło" troszku mocniej - i lampa zdechła. Ale miałem paragon oryginalny i sprzedawca przysłał mi nową od reki. Od tego czasu malina.
maziek, ja też w sumie używam lampy rzadko, bo z lampą robię może 5% moich fotek, albo i mniej. Kupiłem 580EXII i nie żałuje, bo jak zachodzi taka potrzeba, to przynajmniej wiem, że mam co potrzeba na miejscu i nie muszę kombinować, kiedy moje wymagania przerastają możliwości sprzętu.
True, true… Mnie się bardzo spodobało to, co wprowadza kontrolowane światło do fotografii. Nawet takie z gorącej stopki, przy palniku obróconym w te czy wewte. Nie da się ukryć, że duża tu zasługa naszego jadowitego kolegi, który skierował mnie na odpowiednie tory…
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 17
Wymiana się nie opłaca (chyba). Dlatego potrzebuję lampę, która zastąpiłaby tą zepsutą. Z lampy właścicielka korzysta nie za często. Proszę o pomoc w wyborze najprostszej lampy do amatorskiego użytku.
