Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Przecież liczy się efekt - zdjęcie (przypominam!).
Liczy się też jak się ten efekt osiąga. Codziennie od dwóch lat spędzam w tramwaju ponad godzinę, i co? Nic, zero zdjęć - zero efektów, bo mój zestaw jest po prostu za duży. Dlatego myślę o GF1 z 20/1.7, który wg. mnie też jest drogi, ale... na leice mnie nie stać
To już nie raz było wyjaśniane, że film nie przysparza takich kłopotów jak matryce przy zbieraniu światła padającego pod małym kątem.
Gdy mniejszy jest kąt padania światła na matrycę to mniej go rejestruje element światłoczuły matrycy.
Stąd atrapy w postaci mikrosoczewek nad elementami światłoczułymi, ich przesuwanie względem elementu itp.
Im głębiej element jest osadzony w matrycy tym mniej zbiera światła itp.
Przy dalmierzowych obiektywach szerokokątnych kąt padania światła jest mniejszy, bo odległość ostatniej soczewki obiektywu od matrycy jest mniejsza.
Itd.
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Sro 30 Gru, 2009
piotr_u. napisał/a:
na leice mnie nie stać
no i właśnie, czy narzekać, że Leica taka droga, czy że takie dupki jesteśmy? Ja tam lubię szukać problemu w sferach, które mogę zmienić
Arku ten obiektyw winietuje.
Powinienem był w swych uwagach inaczej rozłożyć akcenty. Moje uwagi wskazują na problem dalmierzowych szerokokątnych obiektywów wykorzystywanych w cyfrze który sprawia, że powinno się także badać je z włączoną korekcją.
W przypadku natomiast tego obiektywu winietowanie jest sprawą drugorzędną. Podstawowe jego zalety to kompaktowość, jasność i szczegółowość w oddaniu detali.
Trzeba sobie po prostu wybrać inny obiektyw jeśli winietowanie jest bardzo ważne, bo ten obiektyw ma inne zastosowanie.
Małą głębię uzyskasz (podobnie jak w M9) przy pomocy małych wartości F, a kolory i szum to już kwestia obróbki. Nic nie do powtórzenia. W cyfrze niestety albo i stety nie ma rzeczy niepowtarzalnych.
Nie wiem dlaczego ciągle i z uporem maniaka wszyscy porównują gabaryty i masę zestawu M9 i jedno szkło oraz lustrzanki z plecakiem szkieł i czymś jeszcze. Tą ostatnią można z powodzeniem używać i z jednym obiektywem, podobnie jak M9. Canon 5DmkII jest cięższy od M9 o jakieś 30%.
Koncepcja małego aparatu na każdą okazję bardzo mi się podoba i M9 była by pod tym względem idealna, ale jak dla mnie, nie za tą cenę. Osobiście oczekiwałbym więcej za taką kwotę. Oczywiście decydujące jest to, co komu pasuje i ile może/chce przeznaczyć na sprzęt.
Kiedyś tematy związane z Sony powodowały największe kwasy na forum. Teraz ten smutny obowiązek przejęła Leica. Aż boję się co będzie, jak Arek zrobi test Leiki S2 czy jakiegoś Hassela…
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Czw 31 Gru, 2009
komor,
nic nie będzie...
leica to nisza i taką pozostanie. owszem chciało by się czasami mieć maleńki aparat z naleśnikiem zamiast obiektywu, ale dla niektórych (jak ja ) zaraz włącza się lampka kontrolna na desce rozdzielczej myślenia.... "a co ja mam kurna zrobić jak zechcę samolocika sfotografować????"
i kończy się na tym,że łazimy jak "wielebłądy juczne" z plecakami, torebkami, zawiesiami na szyi i nie powiem czym jeszcze, coby naraz móc sfotografować wszystko....
tak jak pisałem, sam chętnie bym zanabył coś małego, prostego z większą niż kompakt matrycą, bez bajerów i udogodnień z micro 4/3 i leica (cena) - wykrojonym kawałkiem czasów (choć to koszt pomijalny przy takiej konstrukcji) za to z normalnym dalmierzowym ustawianiem ostrości .
ale niestety , zawsze w takim wyborze priorytetem będzie jakaś tam jakość+cena+systemowość - bo finalnie jak mam zainwestować 20 tys (czegokolwiek w normalnej walucie europejskiej) i mieć dwa systemy, to wolę dokupić dwa szkła za połowę tej kwoty i męczyć się z nieco większym body , i nawet legenda leica mnie nie przekona do tych wydatków...
a co do jakości szkieł leica - pewnie klasa i bajer, ale liczy sie też ekonomika dla 90 % naszego społeczeństwa. i jeśli taki plebs jak ja pomyśli o wydaniu kasy za 2-3 szkła klasy L z systemu canona na jedno szkło takie sobie w gruncie rzeczy z systemu leica - to w moim przypadku nawet śmiech mnie nie ogarnia...
a dodam,że rozumiem wszystkie ochy i achy na temat tego systemu...
2-3 szkła klasy L z systemu canona na jedno szkło takie sobie w gruncie rzeczy z systemu leica
Tyle że mieć Canona, to prawie jak mieć Volkswagena - niby dobrze i tanio, ale trochę wstyd...
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Czw 31 Gru, 2009
jaad75 napisał/a:
krisv740 napisał/a:
2-3 szkła klasy L z systemu canona na jedno szkło takie sobie w gruncie rzeczy z systemu leica
Tyle że mieć Canona, to prawie jak mieć Volkswagena - niby dobrze i tanio, ale trochę wstyd...
no wiesz...........
znam wieksze powody do wstydu.....
a w domysle mialem akurat 24L,35L i 85L - to szkła tak ogólnie w "światku foto" nie uznawane za totalne badziewie....
a jeśli już nawet..... to tyle osób "uzywa" VW , że "wstyd" rozkłada się dużą grupe osób i jest bardziej do przełkniecia...
Ostatnio zmieniony przez krisv740 Czw 31 Gru, 2009, w całości zmieniany 1 raz
Myślę, że większość użytkowników Canona w Polsce niestety jedynie modli się do L, a szkoda.
Czy ja wiem? To tak jakby w Sony mozna bylo tylko modlic sie do CZ, a reszta nie istniala... Koniecznosci posiadania 50 i 85L nie widze. Jesli chodzi o szersze, to tez mozna wybrac cos niekoniecznie L. Troche gorzej jesli chodzi o zumy do pelnej klatki. Tutaj praktycznie wszystko to L, ale tez mozna skompletowac zestaw za umiarkowanie przyzwoite pieniadze.
Kazdemu wedlug potrzeb i zasobnosci portfela.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9