Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Bedac jeszcze w Polsce jezdzilismy czesto w Bieszczady. Byl z nami nasz przyjaciel, lesnik -Bartek ktory wlasnie tam pracowal i mial czesto doczynienia z wilkami,
my zreszta pozniej tez. Przechodzila raz obok naszego obozowiska (polozonym na totalnym odludziu) watacha zlozona z 10 czy 12 sztuk i to bardzo blisko,
w odleglosci okolo 15 metrow od ogniska (niedowiary ale prawdziwe). I jedyna rzecz po ktorej mogles rozpoznac
ze przeszly przed chwila tutaj wilki byly swieze "bobki" na ich trasie. Bartek byl w stanie rozpoznac po sladach ile wilkow liczyla watacha, my nie.
A jedyna rzecza ktora mogles uslyszec ze przechodza to bylo nagla, niesamowita cisza.
Wszystko nagle tak cichlo ze byles w stanie slyszec plynaca w swoim ciele krew.
Zpamietam do konca zycia slowa Bartka ktory powiedzial wtedy ze:
"Wilka dopiero wtedy widzisz jak ma swoje kly na twoim gardle"
On sam sie czul nieswojo wiec tym bardziej reszta z nas nie miala innego wyjscia. Musielismy sie bac
Niektorzy malo co sie nie zajeli od ognia, tak sie "przytulili" do ogniska A naokolo nic nie widac-czarna sierpniowa noc.
Slyszeliscie kiedys na "zywo" jak wilki rozszarpuja ofiare? Ja slyszalem i to z odleglosci okolo 50 metrow, zaraz po drugiej stronie strumienia
Efekt jest diaboliczny - brzmi jak gromadka dzieci bawiacych sie w piaskownicy, tylko ze w pewnym momencie
uswiadamiasz sobie nagle skad bawiace sie dzieci w lesie w srodku nocy 10km od najblizszej wsi?
Po kilku godzinach nocnego czuwania przy ognisku poprawia ci sie nagle sluch i powoli zaczynasz odrozniac
nieregularnosci w szumie wody, co oznacza ze wlasnie cos przechodzi przez rzeczke, wszystkie zmysly staja sie coraz bardziej wrazliwsze
na wszelkie dzwieki i nieregularnosci w rytmie, zaczynasz powoli coraz lepiej "widziec uszami",
stajesz sie coraz bardziej czujny, powracaja do lask dawne instynkty zakodowane od czasow jaskiniowcow.......I to byly naprawde najlepsze wakacje
To co? Chyba nie musze juz po tym komentowac tego nocnego "wildlife" zdjecia
Masz rację, zrobiło na wszystkich piorunujące wrażenie, kiedy po raz pierwszy zostało pokazane na ekranie w czasie gali wręczania nagród. Mój syn Jacek widział je wcześniej mając możliwość wejścia na wystawę w NHM przed jej oficjalnym otwarciem. I nikt nie był zdziwiony kiedy Mark przeczytał nazwisko zwycięzcy. Natomiast zachowanie Jose było dziwne, to że nie powiedział ani jednego słowa do mikrofonu można było zrozumieć , po wyjaśnieniu Marka, że Jose nie mówi po angielsku ( chociaż , parę słów podziekowania powinien znać chyba każdy średnio inteligentny człowiek ) , po drugie nie sprawiał wrażenia człowieka zadowolonego, tak jakby miał coś do ukrycia. Mówię to z dzisiejszej perspektywy , ale takie wtedy mieliśmy obserwacje. Tak samo zachowywał się na spotkaniu z prasą i otwarciu wystawy. Ale wtedy stwierdziliśmy, iż jest takim typem człowieka, nie wszyscy się uśmiechają i są rozluźnieni. Nie podejrzewaliśmy natomiast, że może to być oszustwo w formie zatajenia prawdy. Bo zdjęcie przecież wykonał i tego nikt mu nie zarzuca, i jest świetne, chociaż pozowane i z ustawionym atelie w plenerze. Szkoda, że tak się stało, ale z drugiej strony dobrze , że organizatorzy konkursu pilnują regulaminu. W dzisiejszym świecie manipulacji to ważne.
Allan, pięknie to opisałeś. Spotkanie wilka na wolności, to jedno z moich marzeń, mam nadzieję spełnić je w tym roku, zwłaszcza, że najblizsze watahy mam kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów od domu. Gdyby przy tym udało się zrobić chociaż marną fotkę...
Mielismy wtedy po prostu szczescie ze nasze obozowisko (5 osob + 2 namioty) ustawilismy przez
przypadek na trasie oblotowej wilkow. (wilki maja swoj obchod robiac dziennie okolo 70km - to znaczy w nocy bo w dzien spia raczej)
Zreszta przeciez to akurat na pewno wiesz jesli mieszkasz tak blisko ich terenow.
Wyobrazam sobie tylko co by sie dzialo w lutym/marcu kiedy sa najbardziej wyglodniale
A przy okazji, Bartek jest wlasnie z Krosna, moze go nawet znasz? Niestety nie pamietam jego nazwiska, w tej chwili ma pewnie z 50 lat. Sprobuje go znalezc na naszej klasie.
Jest takie mądre ruskie powiedzonko: 'Dawieriaj da prawieriaj'
"Dowieriaj, no prowieriaj"
Dobrze, że szwindel wyszedł na jaw, bo krzywdzi uczciwych konkurentów.
skasowany [Usunięty]
Wysłany: Sob 23 Sty, 2010
Sunders, Twoja wersja jest unowocześniona, ja trzymam się korzeni 'Da' to bynajmniej nie tylko 'tak' itp.
Czy osoba która miała drugie miejsce ma automatycznie 1? Ktoś się orientuje? Jak to wygląda, bom zielony w tym temacie?
Misek [Usunięty]
Wysłany: Sob 23 Sty, 2010
W sumie gdyby ta furtka w płocie miała więcej szczebli to nikt by się nie czepił bo wilk by się nie zmieścił
Czy osoba która miała drugie miejsce ma automatycznie 1? Ktoś się orientuje?
Nie , nie ma w tym roku "pierwszego" miejsca. Jest tylko Młody Fotograf Dzikiej Przyrody.
Jest tak po raz pierwszy od 46 lat. Zresztą byłoby to niemożliwe , gdyż nie ma "drugiego" miejsca w tym konkursie. Tytuł Fotografa Dzikiej Przyrody Roku..... wybierany jest jeden z wszystkich zdjęć, które zajęły pierwsze miejsca w swoich kategoriach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9