Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
bacruk,
to co hijax_pl to jedno, choć w tych czasach nieco straciło na istotności. Kiedyś wybór gatunków szkieł był mniejszy. Kron borowy, najczęściej BK-7, flint, ciężki flint - tyle. Flint niestety potrafił absorbować fiolet, czyli dawał żółtą dominantę w transmisji.
Obecnie największy wpływ na krzywą transmisji mają warstwy przeciwodbiciowe. Gdyby ich nie było, obiektyw składający się z 10 grup soczewek miałby ~44% transmisji, czyli mniej niż pół. To tutaj właśnie jest pole żeby "ukształtować" krzywą. I tak, jeżeli zrobi się warstwy optymalizowane na niebieski i czerwony, odbicie będzie zielone (purpurowa dominanta). Optymalizacja na środek spektrum, jak się łatwo domyśleć, da purpurowe odbicie i zieloną lub żółto-pomarańczową dominantę.
Gdyby popatrzeć w pysk obiektywu ze "słynnymi" powłokami, jak T* Zeissa albo SMC Pentaksa, każda powierzchnia da inne odbicie. To pozwala wyrównać krzywą przez większą część spektrum.
Ciekawy temat, od dawna mnie to intrygowalo Chyba sam kiedys w lepsza pogode zrobic podobny test... Jednak. Jest jedno male ALE. W dzisiejszych czasach, nawet jak jedno szklo ma "lepsze" kolorki od drugiego, to tak naprawde czy ma to sens? Poziom ingerencji oprogramowania w fotki jest dzisiaj tak ogromny, ze oryginalna kolorystyka prosto z body jest juz niespotykana. Tzn moze zle nazwalem to, niech bedzie lepiej softwarowy poziom ingerowania usera w zdjecie jest ogromny Chyba kazdy wie o co chodzi, niech wezmie swoje najlepsze zdjecia PO finalnej obrobce, a obok wyciety dokladnie ten sam kadr z pliku, ktory wyleciał prosto z puszki.
A najbardziej mnie dobijaja komentarze do wielu zdjec w necie np. Ktos wstawia maksymalnie obrobione zdjecie z danego szkla i na dole jest pospis "piekne kolory daje ten obiektyw, co jak co ale xxxxx to klasa sama w sobie" itp itd...
siudym, trochę w tym racji jest, pytanie tylko, czy bawimy się w to hobby (i ładujemy kasę) po to, by siedzieć przy komputerze i poprawiać kolorystykę fotek, czy żeby zajmować się czymś innym.
palindrom, trafiłeś w sedno, choć zapomniałeś jeszcze o uważnym i gruntownym oglądaniu cropów 1:1 na ekranie. Ale poczty ode mnie albo nie czytasz albo nie dostajesz.
siudym, trochę w tym racji jest, pytanie tylko, czy bawimy się w to hobby (i ładujemy kasę) po to, by siedzieć przy komputerze i poprawiać kolorystykę fotek, czy żeby zajmować się czymś innym.
Ale kto tego nie robi? Sa jeszcze tacy ludzie? Ktorzy nie poprawiaja kolorow, kontrastu, nie odszumiaja i nie obrabiaja zdjec ogolnie? No chyba, ze ogolna fotoreporterka, tam znajac zycie jest foto, jest temat i koniec. Kadr poprawic itd.
Niestety technika cyfrowa jest jeszcze daleko w polu aby jej ufać bezgranicznie.
Ja już się nauczyłem, ze przed każdym ważniejszym zdjęciem idzie fota tablicy gretag macbetha aby profil koloru stworzyć.
Wracając do tematu. Dla mnie transmisja ma kluczowe znaczenie, zaraz obok światła, wygody ostrzenia (niekoniecznie automatycznego) i nadmiernej aberracji. Nie jestem fotoreporterem aby mieć czas i ochotę do dopieszczenia tego jednego zdjęcia. Wybrałem z wakacji 600 fotek, które uważam za udane i wartościowe. Z tych 600 przynajmniej 400 wymaga korekty kolorystyki (WB ok) a zawdzięczam to użyciu miernego pod tym względem obiektywu. Jeszcze się nie wygrzebałem z poprawiania tej sieczki. Owszem da się, ale jest to mocno uciążliwe. Trzeba wyprowadzać na prostą kilka miejsc pasma. Należę do tej grupy użytkowników, którzy oczekują, że prosto z puszki wyjdzie przyzwoite zdjęcie. W naturalnym oświetleniu robie JPG docelowy i RAW dla świętego spokoju. Przy oświetleniu żarowym/mieszanym wywołuje wsadowo RAWy ustawiając WB, ewentualnie korygując ekspozycję i poziom NR. Na nic więcej nie mam ani ochoty ani czasu.
Również w kategorii transmisji sprzęt powinien odpowiadać preferencjom użytkownika. Warto sprawdzić przy/przed zakupem czy i tutaj wszystko jest ok.
bacruk, skoro tak daleko w to wszedłeś, to czy nie jest możliwe opracowanie jednego zestawu krzywych który wszystkie zdjęcia z danego obiektywu poprawi? Próbowałeś coś takiego?
palindrom, czy transmisja słoika może się zmieniać w zależności od przysłony lub ogniskowej? Próbowałeś to badać może?
komor,
transmisja jako efekt całościowy zależy od przesłony tak, że z każdą pełną działką zmienia się o czynnik 2 w stosunku do poprzedniej i wiesz o tym
Transmisja przez soczewki oczywiście się nie zmienia, z resztą przy zmianie ogniskowej też.
bacruk, skoro tak daleko w to wszedłeś, to czy nie jest możliwe opracowanie jednego zestawu krzywych który wszystkie zdjęcia z danego obiektywu poprawi? Próbowałeś coś takiego?
Niestety to są JPGi i nie dysponuje narzędziem do wsadowego przetwarzania. O ile takie istnieje. Drugi problem jest taki, że każde zdjęcie poprawiam w danym zakresie/zakresach ale o różną wartość aby subiektywnie grało z resztą. Jeżeli przyjąłbym jakąś średnią wartość dla wszystkich to i tak w części przypadków się rozjedzie.
Zanim złapałem co i jak to zrobiłem pierwszych 100, jak nabrałem wprawy to kończy mi się materiał
Nie jest łatwe uzyskanie efektu przyjemnego dla oka i bliskiego neutralności. Przyznam, że z początku ciężkie k..y leciały.
Jaki wielki komfort dają szkiełka, gdzie trzeba podjąć ciężką decyzję na ile wyostrzyć bo tak na codzień ciężko się do czegoś przyczepić. Nuda, robie zdjęcie które mi się podoba... nuda... życie bez obróbki... fuj
Czy tylko ja mam tak fajnie a reszta świata obrabia?
Ostatnio zmieniony przez komor Wto 26 Sty, 2010, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11