Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Czytałem fotum i wiem, że takich tematów było kilka jednak żaden z pytających forumowicczów nie powiedział czego oczekuje tylko padło pytanie, który lepszy ? Dlatego ja zacznę trochę od końca. Miałem do czynienia z kilkoma małpkami (nawet teraz zamówiłem Fuji f40fd), ostatnią moją cyfrówką był Panasonic FZ7. Byłem zadowolony z tego aparatu - jednak do czasu gdy kolega pokazał swoje zdjęcia z Nikona D100. Wydaje mi się, że z Panasonica wycisnąłęm to co się dało i zamierzam iśc teraz krok dalej.
Szukam lustrzanki, małej gabarytowo. Przy Nikonie D40x kubił bym obiektyw 18-200 a przy Olympusie e-410 miał bym dwa - no chyba, że jest jeden w tym zakresie co Nikon. Praktycznie decyzja odnosi się do tylko tych dwuch modeli. Jak widac zależy mi na zoomie i ładnych czystych ostrych zdjęciach. Wbudowana lampa błyskowa powina byc niezla ponieważ czasem warto zrobic fotkę wieczorem. W 99% zdjęcia robie ludziom, czyli rodzinie na wyjazdach przy ładnych krajobrazach lub też budynkach jednak to w 90% ludzie są eksponowani w kadrze. nie potrzebuję trybu makro. To co mnie przekonuje do aparatów:
OLEK:
- podgląd na żywo (wydaje się rewelacyjnym rozwiązaniem jednak jak to działa, zdaje egzamin ??? W FZ7 było tak, że naciśnięcie spustu do połowy pokazywało jak będzie wyglądac zdjecie - czy w olku jest tylko podglad czy podobna funkcja ??)
- Najmnijejsze lustro
Nie będe wymieniał obiektywów - użyję najlepiej jednego, ewentualnie 2. Chciał bym usłyszec konkrety - ten jest lepszy bo nadaje sie do funkcji abc ale kiepsko mu wyjda xyz. Czekam na jakieś propozycje.
Ja dodam jeszcze wyzsze uzyteczne iso i szeroki kat do widoczkow (sigma 10-20), gdybys kiedys jednak zdecydowal sie cos wiecej kupic. Ogolnie wybor akcesoriow do nikona jest wiekszy.
Przy szerokim kacie wbudowana lampa sie nie sprawdza. Duzy obiektyw (np. nikkor 18-200) rzuca spory cien.
Nie mierzyłem tego co prawda, ale 4/3 z racji mniejszej matrycy i co za tym idzie z definicji krótszych szkieł będą miały większą głębię ostrośći dla porównywalnych kątów widzenia i przesłon. To może być wada albo zaleta. Przy makro, czy widoczkach dobre, przy portrecie trochę gorzej bo tutaj rozmycie się przydaje.
Z drugiej strony różnica może nie być aż tak istotna, bo porównanie na którym się opieram (z książki "Ekspozycja bez tajemnic") dotyczyło GO osiąganego przez cyfrową małpę w stosunku do 35mm lustranki. Tam różnice sięgały kosmosu f/8 w małpie dawało głębię f/32 z SLRa, DX versus 4/3 pewnie nie będzie tak dramatyczne ale coś tam pewnie jest.
Być możo lepiej znający się ode mnie na optyce/fizyce bywalcy tego forum, będą w stanie w sensowny sposób potwierdzić lub obalć tę tezę.
marcinek.
Aha, Nikon już nie produkuje D40X. Oficjalnie dlatego, że porzebowali tej fabryki na produkcję D300, ale nieofcjalnie mówi się, że w ciągu paru miesięcy (może nawet na PMA) pojawi się za czterdziestkę D60.
Canon mnie do siebie nie przekonuje - subiektywne odczucie ...
Miałem podobne odczucia. Na szczęście zmieniło mi się.
Ja na Twoim miejscu zadałbym inne pytanie.
Canon czy Nikon?
A jeśli chodzi o N 18-200, to zauważyłem dwie wady:
1. Przy częstej eksploatacji wyrobi się mechanizm zoom'a i może się sam wysuwać przy skierowaniu w dół.
2. Czasami lubi nie wyostrzyć.
Ogólnie szkiełko jest bardzo praktyczne.
A kto ich tam wie, Powtarzam za Hoganem http://bythom.com/2008predictions.htm
...Ups on to nazwał D65
Z różnych "nikonowych wróżek " Hogan ma największy współczynnik trafień. I to mnie cieszy bo przewiduje kilka fajnych szkieł , w szczególnośći wyczekiwane przeze mnie szkoda_że_nie_2.8 16-85 VR
Z drugiej strony różnica może nie być aż tak istotna, bo porównanie na którym się opieram (z książki "Ekspozycja bez tajemnic") dotyczyło GO osiąganego przez cyfrową małpę w stosunku do 35mm lustranki. Tam różnice sięgały kosmosu f/8 w małpie dawało głębię f/32 z SLRa, DX versus 4/3 pewnie nie będzie tak dramatyczne ale coś tam pewnie jest.
Matryca w typowym kompakcie jest blisko 14 razy mniejsza niż w typowej lustrzance APS-C. Natomiast matryca 4/3 jest od APS-C mniejsza 1,5 raza. Jeśli to przeliczyć na GO, to będzie ona w przybliżeniu właśnie o tyle większa (nawet bardziej 1,4 raza). Nie jest to wielkość, która miałaby znaczący wpływ podczas fotografowania, zarówno makro, jak i portretów.
Jak dla mnie żaden dylemat... Nikon, zwłaszcza po ostatnich premierach tej firmy, D3 i D300. To chyba najlepsza inwestycja w przyszłość. Dużo obiektywów, wiele bardzo dobrych optycznie i topowe puszki jak na ten moment.
Już teraz można kupić przyzwoity sprzęt amatorski, a wymieniać będzie potem na co.
Swoją drogą... niezłego ćwieka zabiłby Olkowi Nikon lub Canon robiąc lustrzankę z obecnym mocowaniem, a matrycą wielkości tych z systemu 4/3
Jak komuś się podoba duża GO i podwojone milimetry to zawsze mógłby takie coś kupić... z kolei Olympus na FF już się raczej nie przesiądzie.
Nie mierzyłem tego co prawda, ale 4/3 z racji mniejszej matrycy i co za tym idzie z definicji krótszych szkieł będą miały większą głębię ostrośći dla porównywalnych kątów widzenia i przesłon. To może być wada albo zaleta. Przy makro, czy widoczkach dobre, przy portrecie trochę gorzej bo tutaj rozmycie się przydaje.
Z drugiej strony różnica może nie być aż tak istotna, bo porównanie na którym się opieram (z książki "Ekspozycja bez tajemnic") dotyczyło GO osiąganego przez cyfrową małpę w stosunku do 35mm lustranki. Tam różnice sięgały kosmosu f/8 w małpie dawało głębię f/32 z SLRa, DX versus 4/3 pewnie nie będzie tak dramatyczne ale coś tam pewnie jest.
Być możo lepiej znający się ode mnie na optyce/fizyce bywalcy tego forum, będą w stanie w sensowny sposób potwierdzić lub obalć tę tezę.
marcinek.
Jak dla mnie żaden dylemat... Nikon, zwłaszcza po ostatnich premierach tej firmy, D3 i D300. To chyba najlepsza inwestycja w przyszłość. Dużo obiektywów, wiele bardzo dobrych optycznie i topowe puszki jak na ten moment.
Już teraz można kupić przyzwoity sprzęt amatorski, a wymieniać będzie potem na co.
Chłopak pyta o spacerzoom lub dwa kity z najtańszą i najmniejszą puszką, a ty mu o body które waży 1,5 kg i kosztuje 15000 zł czy innych topowych szkłach. Z obiektywami w Nikonie nie jest tak słodko jak w Canonie, a przyzwoity sprzęt amatorski to można na coś lepszego w każdym systemie wymienić.
Monastor napisał/a:
Swoją drogą... niezłego ćwieka zabiłby Olkowi Nikon lub Canon robiąc lustrzankę z obecnym mocowaniem, a matrycą wielkości tych z systemu 4/3
Jak komuś się podoba duża GO i podwojone milimetry to zawsze mógłby takie coś kupić... z kolei Olympus na FF już się raczej nie przesiądzie.
Ale kto? Bo przecież Canon czy Nikon też mogą zrobić sobie większego cropa
Swoją drogą... niezłego ćwieka zabiłby Olkowi Nikon lub Canon robiąc lustrzankę z obecnym mocowaniem, a matrycą wielkości tych z systemu 4/3
Swoją drogą ciekawe, jak taki Nikon czy Canon poradziłby sobie z rozdzielczością swoich najtańszych szkieł, skoro nie były one projektowane do matryc o takim zagęszczeniu fotokomórek, jak w 4/3. Matryca Olympusa o rozdzielczości 10 mpx ma takie same zagęszczenie komórek, jak matryca FF o rozdzielczości 40 mpx. Wyobraź sobie teraz, że z takiej matrycy 40 mpx FF wycinasz cropa odpowiadającego wielkością matrycy 4/3. Ostrość będzie dużo mniejsza, niż w przypadku Olympusa, bo po prostu obecnie produkowane szkła Canona lub Nikona nie wyrobią się z rozdzielczością.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 15