Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dooooooobra - już do mnie dotarło że 16-35/4 VR nie będzie kosztować 800zł
Załóżmy zatem że moduły są różne tak jak to widać na załączonym zdjęciu i gradacja cen w zależności od modelu to 100, 200, 400, 600, 800 i 1000zł
Ja tam bardzo sobie cenię VR z 70-300. Jest świetny. Nie wiem ile może kosztować jeśli cały obiektyw z deklami, osłoną, woreczkiem, pudełkiem i papierami kosztuje w chwili obecnej ~1700 złotych ale wart jest IMO każdego wydanego nań grosza. Nie sądzę aby ten z 16-35 był gorszy choc z drugiej strony i tak upieram się, że przy tak krótkich ogniskowych to zbędny ficzer
krisv740, Pisząc to stosowałem pewne uproszczenie. Nie należę sam do osób któe są w stanie ładować kupę kasy w zmiany systemu ale widzę co się działo po wypuszczeniu 5D Mk2 - ile osób przerzuciło się na D700. Częstym argumentem za wyborem Canona są właśnie L-ki stałki. Nikon już pokazał Canonowi środkowy palec wypuszczając znakomite zoomy pokroju 12-24, 24-70 i 70-200. Z tego co widzę zaczyna brać się na poważnie za stałki. Cieszy mnie to bo może Canon weźmie się w garść. Piszę to czysto teoretycznie ponieważ nadal szkła o których mowa pozostają poza moim zasięgiem a uważam że jeśli chodzi o niskobudżetowe stałki to Canonowaskie 28, 50 i 85 są nadal świetne choć już troszkę leciwe konstrukcyjnie. Jest to nadal duży atut Canona. Ale wystarczy popatrzeć na częstotliwość wypuszczania szkieł obu producentów to widać od razu że Nikon troszkę inaczej podchodzi do sprwy.
kozidron, 5D MK2 znam bardzo dobrze organoleptycznie, cenię go za jakość na wysokich czułościach jednak miałem ostatnio przez tydzień przyjemność obcowania z D700 plus 24-70 i to inna liga af. Dlatego też uważam nadal że 5D Mk2 mimo że świetnyy aparat to nadal niedorobiony
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Nie 14 Lut, 2010
Paweł_G,
tak i częściowo z tobą się zgadzam...
ale , wybacz mi (i inni także ) jeśli zabrzmi to mentorsko lub z wydźwiękiem bufona.... , moim zdaniem....
jeśli ktoś stara się pozycjonować 5d ( w jakiejkolwiek formie) jako lustrzankę klasy pro i na tej podstawie będziemy oceniać migrację z/do , to popadamy w pewną paranoję....
rozumiem wszelkie powody , ale ja dorobiłem się w swoim życiu jednej podstawowej "prawdy oświeconej" - jeśli robię coś profesjonalnie, kupuję odpowiedni sprzęt do tego.
i nie robię kokosów od razu, ale inwestuję w siebie, w warsztat , bo to świadczy o mnie i o moim profesjonaliźmie.
fotografia nie była, nie jest i nigdy raczej nie będzie moim źródłem dochodu. mogę więc jako kompletny amator, w zasadzie do woli, narzekać na braki w serii 5d, 50d,7d.
każdy kto profesjonalnie zajmuje się fotografią jeśli wysunie takie zarzuty moim zdaniem się lekko ośmiesza.
pewnie , mając 350d można być "pro" - tylko narzekanie na braki w tym body zakrawa na niezłą kpinę.
z zawodu jestem mechanikiem. pamiętam dokładnie budowanie swojego warsztatu - na początku nie rozumiałem dlaczego moi koledzy z warsztatu potrafią naprawić samochód szybciej i przy mniejszym nakładzie siły. potem doszło do mnie, że oni po prostu mają profesjonalne narzędzia. oni zainwestowali w siebie , a ja miałem wydane na narzędzia tylko 500 dolarów.
po dwóch latach patrzyłem na to wszystko zupełnie inaczej. wydanie 15 000 dolarów zmieniło moje podejście do pracy i nauczyło pokory co do "oszczędności" i profesjonalizmu "początkujących"
dlaczego to wszystko piszę?
bo jest pewna analogia - w stanach jest parę firm produkujących narzędzia. wiele z nich określa się jako "pro" , ale podobnie jak w fotografii są dwie które stanowią "trzon" tego wszystkiego, reszta ma pewne elementy może czasami nawet lepsze, ale ogólnie nie stanowią konkurencji.
wśród nas dyskutowało się dużo nad wyższością tej , lub innej marki - podobnie jak w fotografii. może było o tyle dobrze, że można było używać narzędzi obu firm na raz i się nie "gryzły", ale tu ważyły jeszcze inne kwestie jak dostęp do serwisu danej marki, ogólny "wygląd" całości , i własne upodobania..... - oraz już udzielone kredyty na .... (w 1990 roku dwadzieścia parę tysięcy zielonych , to było zupełnie co innego niż obecnie...)
nikt nie zmieniał ot tak marki, tylko z powodu, że ta druga firma "wypuściła" super produkt. strata na zmianie nie rekompensowała zysków....
było wiadome,że za jakiś czas i "moja" firma będzie to miała w ofercie...
czy więc zmiana z powodu dwóch , trzech obiektywów i jednego body jest zasadna?
dla amatora być może i tak - jeśli akurat trafia w jego potrzeby.
dla zawodowca - raczej nie.... - bo on w momencie wchodzenia w system wybrał już to co mu było potrzebne.
zmiana może być podyktowana jedynie zmianą zapotrzebowania na wykonanie określonych prac.
ostatnio bardzo mnie rozśmieszył tekst (nie pamiętam już kogo) w komentarzach na "optycznych" jak to profesjonalista poszedł do sklepu kupić d3, a sprzedawca przekonał go do 1dmkIV - lub odwrotnie - sens podobny....
takie coś może napisać kompletny laik, który nie rozumie jak wiele zależy od doboru właśnie sytemu (a nie tylko body, czy jednego szkła) pod konkretnie wykonywane prace......
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2010 12:39 ]
ale się cholerka rozpisałem.... - przepraszam....
Jak uzywalem ZA 16-35 to cenilem sobie stabilizacje w body.
Niektore ujecia nie pozwalaja na optymalne trzymanie zestawu i wtedy mozna sie zdziwic, ze utrzymujac 1/20 na 50mm nie jestesmy w stanie sobie poradzic z 1/10 na 16mm. Ruch oczywiscie mrozila lampa.
Niemniej trzeba poczekac czy Nikon zrobil to szklo f/4 aby bylo tansze, czy moze jednak wykorzystal ulatwienie w postaci mniejszego otworu i odbije sie to na jakosci szkla a w szczegolnosci na odpornosci na warunki swietlne. 14-24 potrafi zaszalec z lampa w kadrze.
hijax_pl, porównaj ceny starych 70-200 f/2.8L z ISem i bez, a będziesz miał odpowiedź ile kosztuje stabilizacja w drogich szkłach. To jest bardzo miarodajny i odpowiedni przykład, bo oba szkła mają bardzo podobne własności optyczne. A różnica w cenie jest na poziomie około 2000 zł.
krisv740, Twoją opowieść o narzędziach w USA czytam na forum już trzeci raz ale to dobry przykład, więc niech się powtarza. Ale mimo to dwie sprawy mam do tego.
1) Uważam, że niepotrzebnie wrzucasz wszystkie odmiany profi-fotografii do jednego worka pokaźnego sprzętu, wielu obiektywów itd. Nie raz słyszy się o osobach robiących bardzo dobre zdjęcia (i żyjących z tego), które mają 1–2 szkła i nie przykładają większej wagi do sprzętu. W warsztacie mechanicznym trzeba wielu narzędzi, ale to nie znaczy że tak samo jest we wszystkich innych branżach w których można mówić o profesjonaliźmie.
2) Skoro zdjęcia robi się głową a nie aparatem to niepotrzebnie poziom profesjonalizmu wyznaczyć chcesz kasą wydaną na sprzęt i deprecjonujesz „profesjonalizm” 5D, przykładowo. Wiadomo, że Canon pozycjonuje sobie te sprzęty różnie i 5D to lustrzanka dla amatora żyjącego w Pierwszym Świecie, ale nie zmienia to faktu, że spośród całej linii produktów Canona to jeden z droższych aparatów (trzeci od góry, prawda?), a tańsze 2-cyfrowe modele mają pewne układy (np. AF) oceniane wyżej. Świadczy to o perfidii i złośliwości producenta a nie o tym, że my biedaki uznajemy za profi coś, co profi ma nie być. To marketing a nie ograniczenia techniczne wydają się być głównym powodem tego, że jest jak jest.
krisv740 [Usunięty]
Wysłany: Nie 14 Lut, 2010
komor, sorry..........
stary jestem i zapominam.........
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2010 20:24 ] komor,
i to jest właśnie dobór odpowiedniego sprzętu do określonego zadanie - ad1
co do potrzeby w wąsko wyspecjalizowanych zakładach , to też niestety nie tak jak mówisz - ja nie pisalem o ilości , ale o jakości - też ad1
co do deprecjonowania 5d - a gdzie ja go "poniżam" . ja tylko piszę o niezadowolonych, "profesjonalnych" użytkownikach tego "urządzenia", którzy wieszają psy np. na af tego czegoś, a mienią się właśnie "zawodowcami". jeśli ktoś jest zawodowcem i kupuje 5d wiedząc, że af go nie będzie satysfakcjonował, to jaki z niego "pro"??? - to ad2.
nie wyznaczam niczego kasą, a poziomem zaawansowania..... - ja jestem skromny fotopstrykacz i mi wolno narzekać, bo ja nie zarabiam na zdjęciach i mi zależy na jak najtańszym sprzęcie z jak największym zaawansowaniem... - też ad2
co do perfidii i złośliwości tak canona jak nikona i innych producentów zgadzam się z tobą w 100%
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2010 20:27 ]
a co do szkiełek nikona..... fajnie, że pojawiają się nowe , dobre....
jak będzie odpowiedź w klasie 100-400 to i ja mogę myśleć o zmianie systemu....
ja tylko piszę o niezadowolonych, "profesjonalnych" użytkownikach tego "urządzenia", którzy wieszają psy np. na af tego czegoś, a mienią się właśnie "zawodowcami". jeśli ktoś jest zawodowcem i kupuje 5d wiedząc, że af go nie będzie satysfakcjonował, to jaki z niego "pro"???
Jej. Każdy jest taki „pro” na ile mu budżet pozwala. To jest zupełnie inna sprawa. Można zresztą na takim czy innym sprzęcie wieszać psy zupełnie bezinteresownie, nie będąc ani pro, ani nie kupując go. Oceniamy po prostu sprzęt i wybory dokonane przez konstruktorów, a czy używamy tego jako amatorzy, zawodowcy i czy narzekamy to inna inszość. Narzekać można na wszystko, to nie ujmuje zawodostwa. Kubica narzekał zdaje się ostatnio, że nigdy nie jeździł takim ciężkim F-1, do jakiego go teraz posadzili. Czy to oznacza, że nie jest zawodowcem bo źle dobrał sobie stajnię? To wszystko jest wypadkowa finansów, możliwości, sytuacji. Off-topic zupełny. To ja już może przejdę do innych zajęć…
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 14