Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
pierpapier, co do AF w 5DII to chodziły słuchy, że niektóre sztuki tak miały. Może Canon coś po cichu poprawił albo po prostu kontrola jakości się kłania.
Chyba tak, bo w porównaniu z moimi poprzednimi ( 450 i 50 ) w amatorski wprawdzie sposób ale aż tak tragicznych różnic nie zauważyłem.
Ja poważnie nie wiem dlaczego pytałes o to, "czy ktoś z was fotografował uzywając filmu". jasiekcom wypisał się o swoich doświadczeniach, a Ty jakoś dziwnie skomentowałeś
hijax_pl napisał/a:
jasiekcom, tyle że... Ja odczytałem poprzednie posty ...
I w tym momencie nie zrozumiałem jakie miałeś intencje, zadając pytanie, tylko tyle. Nawet zacząłem pisać Ci odpowiedź ale czytając Twoją do jasiekcom, usunąłem tekst.
kozidron napisał/a:
pewnie wszyscy a co drugi to i średniakami ...
He, he, ... coś w tym jest. Pierwszy raz naciskałem spust migawki w aparacie skrzynkowym mego ojca. Nazywał się DRUH. Był na szeroki film typu 120, czyli 6x6 / 6x4,5 Dalej to już długa historia.
B o g d a n, moja intencja była jasna - dowiedzieć się ile z tych osób potwierdzających magiczność FF używała analoga. Dlaczego? Bo na cyfrowym FF jest taka samamagia jak na filmie 35mm. Jeśli zatem jest ktoś kto już wcześniej doświadczył owej magii to odkrywanie jej na cyfrowym FF jest albo "amnezją" albo też ma inne, zupełnie niezależne podstawy. I jestem tego właśnie ciekaw... Tak po prostu.
hijax_pl, dla mnie magia analoga polegała przede wszystkim na tym że musiałem 10x pomyśleć nad każdym kadrem bo nie było mnie stać na wyrzucanie błony. To przy okazji zniechęcało do eksperymentowania.
Poza tym ze względu na posiadany sprzęt (w stopce ) nie miałem takiej jakości obrazu jaka jest dostępna dla mnie dziś.
To były piękne czasy (byliśmy młodsi...), ale niech już nie wracają
Cyfra ma jeszcze jedna przewage - ISO jakie chcesz, takie ustawiasz. Oczywiscie w pewnych granicach. Zawsze nieco wieksza swoboda. Film iso1600 to bylo mega ziarno, a tu? Bajka.
Ja w analogu tez nie mialem super optyki...
Bo na cyfrowym FF jest taka sama magia jak na filmie 35mm. Jeśli zatem jest ktoś kto już wcześniej doświadczył owej magii to ...
No właśnie, pytanie czy doświadczył i kto miał na to szansę.
Nie każdego było stać na lustrzankę, a najczęściej dopiero Zenith, czy Praktica dawała takie możliwości. Wiele osób zaczynało od SMENY (Smieny) albo innych kompaktowych typu LOMO LC-A. To wszystko były aparaty na film 35mm, ale co mogłeś uzyskać mając tylko 40mm z f/4 ? W Smienie przysłona zresztą ustawiała się na stałe w zależności od czułości filmu. Zmieniał się tylko czas ekspozycji w zależności od ustawionej "pogody" .
Lustrzanki to juz co innego, ale kto miał dobre i jasne obiektywy? Zwykle był to jeden podstawowy ok. 50mm. W tym wypadku również aparaty inaczej się absługiwało. Na pokretle ustawiałeś czas, a krecąc manualnie przysłoną patrzyło się na światłomierz. Inna filozofia w sprzęcie amatorskim niż dziś.
Nie powiem, miałem możliwość poznania plastyki zdjęć szczególnie z obiektywem Carl Zeiss Jena P 135mm f/2.8 czy z Pencolarem auto MC 50mm f/1.8 również Carl Zeiss Jena. Ale sprzęt (do tego Praktica MTL-5B, szeroki kąt, pierścienie, statyw ...) kupiony 20 lat temu w NRD kosztował mnie połowę wypłaty z praktyki w zakładach produkujących Wrtburga.
Teraz jest inna świadomość, inne możliwości, inna wiedza, internet, fora i pewne rzeczy lub odkrywa się na nowo lub wogóle po raz pierwszy.
Nie jest to wcale żadna amnezja tylko nowe lepsze czasy.
Na pokretle ustawiałeś czas, a krecąc manualnie przysłoną patrzyło się na światłomierz.
I później się zmieniało przesłonę na taką jak chciało i korygowało czas Zresztą temu światłomierzowi ciężko było zaufać, ale od czego powiększalnik i wywoływanie?
B o g d a n napisał/a:
Inna filozofia w sprzęcie amatorskim niż dziś.
No tak, dziś puszki jakoś tam generują JPGi, zdjęcia się robi na zombie, alternatywni zachwycają się lomografią
B o g d a n napisał/a:
Teraz jest inna świadomość, inne możliwości, inna wiedza
Powiedziałbym raczej, że wtedy była większa świadomość, choć były mniejsze możliwości. Teraz wiedza nie jest potrzebna,a posiadanie lustra jest trendy
No tak. Fatalnie wywolane, kiepsko odbite zdjecie z Zenitha z srednim heliosem zachwycalo wtedy bardziej niz dopieszczone zdjecie z 5dmkII z 50L bo bylo przasne i wlasne. Tu nie ma magii, tu jest tylko sentyment.
Wracając do głownego wątku
Czyli 5D MkII
Nie robiłem jeszcze nim zwierzyny i poprostu nie wiem czy efekty będą dobre, dlatego nie komentuję.
Testy czytam tylko jako źródło informacji
Czy ktoś z Was kupiłby nową BMKę 5 zamiast E-klasy bo przeczytał gdzieś test, i tam napisali, że fotel w BMW jest 2 cm bardziej w lewo i to kładzie Mercedesa i w ogóle pozamiatało konkurencję?
Litości
Tak mówią Ci, którzy oba te auta oglądają na zdjęciach i nawet w salonie nie byli, bo po co, przecież wykres MTF to absolut objawiony
Ja nawet nie wiem co dokładnie ten skrót oznacza
Tak samo jest z aparatami
Kieruję się przede wszystkim opiniamii ludzi, którzy intensywnie użytkują dany sprzęt, często w skrajnych warunkach i on ma działać perfekcyjnie, intuicyjnie w ułamku sekundy.
Jesli Mike Nichols mówi, że 5D Mk II to aparat wart zakupu to sądzę, że ten facet wie co mówi.
Jestem dzieckiem cyfry pomimo, że zbliżam się do 40
Mimo, że robiłem sporo zdjęć Zenitem, niektóre nawet niezłe, to dopiero cyfra nauczyła mnie fotografii
Głupiutki S30 z matrycą 3,2 mln pikseli, dałmi radość fotografii
Czy analog był magiczny?
Nie był
Był normą jeszcze kilka lat temu
Czy cyfra jest magiczna?
Nie jest
Jest poprostu normą dzisiaj
W empiku można kupić album National G. "Barwy Ziemi"
Na samym końcu książki do każdego zdjęcia jest krótka acz treściwa legenda, objaśniająca jakim korpusem, jakim obiektywem i z jakimi ustawieniami było zrobione każde zdjęcie
Cudowne i fenomenalne fotografie
98% zdjęć to Nikony F4 i F5 oraz Eosy 1N i inne korpusy nawet Pentax 645 się przewija
Same analogi
Większość zdjęć to Fuji Superia lub Provia legendarne nośniki dające zachwycające rezultaty
Powtórzę pytanie
Czy analog był magiczny?
Oczywiście, ze był
Bo dawał magiczne rezultaty
Czy cyfra jest magiczna?
Oczywiście, że jest
Bo daje magiczne rezultaty dziś
Ale postępu nic nie zatrzyma i już
Cyfra całkowicie wyprze analog to nieuniknione
Przetrwa oczywiście Leica
A M7 i tak sobie kupię
A co
Przecież klisza to magia !!!
Fotografując analogiem trzeba mieć trochę więcej umięjetności
Biorąc do ręki Alfę 300 coś tam, Nikosia D60, czy Canona 550
Szybko stwierdzasz UUUUUUUUUU !!! Ale jestem boski
Cyfra jest łatwiej dostępna, powtarzalna
Korygowalna
Analog wytmagał jednak sporych umiejętności technicznych
Dla mnie przesiadka z 50D na 5D jest jak przesiadka ze Smieny na Zenita albo lepiej
Stąd mój zachwyt
Technika idzie naprzód
Niedługo ktoś wypuści FF za 5000 PLN
Potem za 3000 PLN
To kwestia czasu
I FF stanie się normą a nie obiektem marzeń
Z małym ale
Będzie FF za 2000-3000 tysiące dla mas
I FF za 20 tysiaków dla zawodowców
Tak jak z samochodami kiedyz były żarówki, potem halogeny, Xenony a teraz LEDy
Co będzie za 10 lat? Starch się bać
Teraz idę przed snem pomacać obie moje puchy
Szybciej zasnę
W tym wypadku również aparaty inaczej się absługiwało. Na pokretle ustawiałeś czas, a krecąc manualnie przysłoną patrzyło się na światłomierz. Inna filozofia w sprzęcie amatorskim niż dziś.
No nie wiem czy tak bardzo sie zmienilo... Ja (najczesciej) ustawiam na pokretle przeslone i krecac manulanie czasem (tez kolkiem) patrze na swiatlomierz.
No nie wiem czy tak bardzo sie zmienilo... Ja (najczesciej) ustawiam na pokretle przeslone i krecac manulanie czasem (tez kolkiem) patrze na swiatlomierz.
Ja też tak robię, ale dawno, dawno temu ... tak łatwo nie było.
W Praktica MTL-5B nie da się niestety patrząc w wizjer, trzymając palcem wskazującym domykacz przysłony, obserwując wewnętrzny światłomierz, jednoczenie tym samym palcem przestawić pokretło czasu, które jest z prawej strony na górze. Wynika to z ergonomii tego aparatu, podobnie jak innych tego typu.
W tym kontekście w zasadzie można mówić, że aparaty miały jedynie coś w rodzaju manualnego trybu preselekcji czasu.
Oczywiście można i trzeba było sobie radzić i dopasowywać ten czas aby przysłona wyszła "wynikowo" jak należy ale ile było w tym zabawy. Przedmiot fotografowany mógł już być ... daleko.
B o g d a n, chyba zapominasz, że nadal są produkowane małoobrazkowe lustrzanki analogowe, których obsługa niewiele odbiega od nowoczesnych lustrzanek cyfrowych. Mówiąc o filmie nie mówię tylko Smenie/Zenicie, ale też np o Nikonie F65 czy F80 (no ale te od paru lat już nie są produkowane )
Oczywiście jest różnica między aparatami konstruowanymi 50lat temu a tymi sprzed 2-3lat. Nikt w to nie wątpi i nikt tego nie podważa.
Ale nie rozciągaj tego na ogólnie pojętą "fotografię analogową" bo popełniasz duży błąd...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10