Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Nie 18 Kwi, 2010 FF/BF czy wina obiektywy czy body?
witam, ostatnio przymierzałem 3 sztuki 35 mm 1.8 D i wszystkie miały BF (od centralnego punktu gdzie powinno być najlepiej zaczynała się dopiero ostrość ).
Testując je na kartce do testowania focusa wszystkie wykazywały taki sam BF
Zakładając też 18-105 VR też miał BF lecz centralny punkt fokusa mieścił się w skali. Mój kit 18-55 VR też ma maŁego BF.
Pytanie czy to może nie wina obiektywów tylko mojego body d5000?
Powiem tak testy nie były idealne ale w tych 35 mm ostrość zaczynała się od miejsca "focus here". Czasami mieściło się w granicach tolerancji ale to czasami i w przypadkach przymknięcia go.
W przypadku kita i 18-105 vr ostrość mieści się w granicach tolerancji choć występuje BF.
Jeśli bym oddawał body do kalibracji to muszę to zrobić w serwisie firmowym i czy muszę dać także szkło?
bacruk, to pomysl dla ludzi ktorzy wiedza co robia(albo chociaz mysla ze wiedza) i nie boja sie zaryzykowac
osobiscie tez lubie eksperymenty,ale nie wiem czy chcialbym rozbebeszac moja 40tke...
Pytanie czy to może nie wina obiektywów tylko mojego body d5000?
A może w rzeczywistości nie masz żadnego BF?
Może ten stały błąd (przesunięcie ostrości) wynika z wielkości centralnego pola AF, który przecież ma swoje wymiary liniowe i którym celujesz w czarną kreskę pod kątem 45 stopni?
Może spróbuj zrobić test, fotografując pod kątem 90 stopni, czyli na wprost. Potem wyłącz AF i na ręcznym ostrzeniu zrób zdjęcie. Jeśli linia będzie tak samo ostra w każdym wypadku, to znaczy, że mam rację.
Może ten stały błąd (przesunięcie ostrości) wynika z wielkości centralnego pola AF, który przecież ma swoje wymiary liniowe i którym celujesz w czarną kreskę pod kątem 45 stopni?
To nie ma nic do rzeczy. Czujnik pionowy sprawdza kontrast na krawędzi, niezależnie od tego w którym miejscu czujnika ona wypadnie.
Muszę przeprowadzić dokładniejsze testy i wtedy wrzucę foty i ocenicie czy jest znaczny BF.
Remedy [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Kwi, 2010
Niestety mam podobny problem tyle, że u mnie jest FF. Ostrość jest ustawiana przed obiektem. Wysłałem aparat (D90) oraz 2 obiektywy (18-105 oraz 50 f/1.4) ponieważ stwierdziłem winę korpusu tak też opisałem "usterkę". Serwis odesłał mi aparat z takim samym FF jak był i odpisali: 18-105 wszystko ok, 50 f/1.4 korekta focusu, body nie znaleziono błędów. Piszę tym baranom co mają zrobić a oni mi piszą, że nie znaleziono błędów. Tyle to ja wiedziałem przed wysłaniem aparatu. Tyle, że FF czy BF nie zostanie zgłoszone przez aparat jako błąd. Naprawdę w przypadku obiektywu z głębią ostrości jak ta moja 50ka trzeba być ślepym albo bardzo głupim aby nie zauważyć FF. Różnica jest naprawdę spora pomiędzy tym co robi AF a tym co udaje się zrobić ręcznie. Nie mówię już tutaj nawet o laboratoryjnych testach tylko o zdjęciu głupiego zegara na ścianie przede mną. Oczywiście przez telefon zostałem poinformowany, że nie ma możliwości skalibrowania obiektywów z aparatem (!!!!). Wysłałem drugi raz, przyjechał z chyba jeszcze gorszym FF. Przez tych palantów moja 50ka jest teraz zupełnie bezużyteczna bo po co mi obiektyw z taką głębią bez AF, nie mam ani czasu ani ochoty celować 20s przy każdym zdjęciu.
Czy jest gdzieś w Polsce serwis/fachowiec do którego mógłbym wysłać albo pojechać do niego z aparatem na koretkę tej wady?
Niestety mam podobny problem tyle, że u mnie jest FF. Ostrość jest ustawiana przed obiektem.
O ile się "myli"?
Remedy napisał/a:
ponieważ stwierdziłem winę korpusu
Na jakiej podstawie?
Remedy napisał/a:
Różnica jest naprawdę spora pomiędzy tym co robi AF a tym co udaje się zrobić ręcznie.
Moment - mówisz o kalibracji AF czy matówki? Czy też sprawdzasz na LV?
Remedy napisał/a:
moja 50ka jest teraz zupełnie bezużyteczna
To znaczy.. błąd na odległości 1m jest powyżej 1cm?
Remedy [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Kwi, 2010
Wybaczcie Panowie ale brak mi już jakichkolwiek cywilizowanych słów przy opisywaniu tego serwisu.
No to po kolei:
Nie mam dostępu do oprogramowania Nikona, rozmawiałem natomiast z serwisantem Nikona z Niemiec i to właśnie on podał mi tę informację. Procedur testowania korpusu jest kilkanaście i nie przeprowadzając gruntownego sprawdzenia a jedynie na występowanie "błędów" nie ma szans wychwycić FF/BF.
Serwisowi napisałem co ma zrobić kiedy wysyłałem drugi raz aparat. Napisałem dlatego, że za pierwszym razem odesłali aparat nie stwierdzając wady.
O ile się myli?
Nie mierzyłem linijką, ale kiedy fotografuję zegar ścienny z odległości ok 2m obraz jest strasznie mydlany względem ustawienia maualnego. Kiedy fotografuję ludzi z różnych odległości nigdy ich twarze nie są ostre. Kiedy robię portret z bliska i ustawiam ostrość na oczy to niestety na zdjęciu widać, że AF ustawił ją na samym koniuszku nosa.
Generalnie możesz zapomnieć o ostrych zdjęciach tam gdzie chcesz.
Na jakiej podstawie stwierdziłem winę korpusu?
Najpierw wymieniłem moją 50kę na drugą sztukę w sklepie. Rezultaty idealnie takie same jak przy poprzednim szkle. Potem Zacząłem już sprawdzać obiektyw kitowy 18-105. Po analizie zdjęć również tam stwierdziłem FF. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi ponieważ przy głębi ostrości jaką oferuje ten zoom FF dobrze się maskuje. Niemniej jednak kiedy wiedziałem już czego szukać to zauważyłem, że wszystkie fotki gdzie ręcznie ustawiałem ostrość są wyraźnie ostrzejsze (a ręczne ustawianie ostrości w tym kicie to najprostszych nie należy).
Nie sprawdzam na LV. Zawsze przez wizjer. Moim zdaniem to wina AF a to dlatego, że ręcznie aparat potwierdza ostrość dokładnie tam gdzie trzeba. Zawsze ustawię ostrość tak jak trzeba.
Czyli na matówce. Trzeba zatem do niewiadomych dodać położenie matówki
Remedy napisał/a:
Moim zdaniem to wina AF a to dlatego, że ręcznie aparat potwierdza ostrość dokładnie tam gdzie trzeba.
Potwierdzenie ostrości to informacja z czujnika AF. Jeśli kręcisz ręcznie i jest OK to znaczy, że czujniki AF pracują prawidłowo. Istotną informacją jest gdybyś podał w jakim zakresie możesz zmieniać ostrość podczas ciągłego "świecenia" kropki w wizjerze. To Ci pokaże jaka jest dokładność czujnika AF, czyli jaka jest jego tolerancja.
Jak ustawisz ostrość ręcznie w punkt - przełącz na LV, powiększ na maks i skonfrontuj. Jeśli będziesz musiał skorygować - oznacza to że czujnik AF w korpusie wymaga kalibracji. (pamiętaj jednak o tolerancji)
Remedy [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Kwi, 2010
Też już słyszałem o tolerancji od pracowników serwisu i powiem jedno - bzdura! To nie mieści się w granicach żadnej tolerancji. Nie da się zrobić ostrego zdjęcia i koniec kropka. Zawsze też jest FF i zawsze w takim samym stopniu. Moim zdaniem problemem jest to, że AF kiedy tylko dostanie pierwszy sygnał z czujnika, że jest blisko idealnej ostrości przyjmuje to za wartość ostateczną. Ręcznie dojeżdżam do momentu kiedy kropka w wizjerze jest "spokojna". To jest sam środek ostrości. Jedyne czego od nich oczekuję to przesunięcia ostrości w stronę BF. Nie potrzeba do tego i tu cytat: "najnowocześniejszego sprzętu i wysoce wykwalifikowanego personelu" a jedynie przysłowiowego "przekręcenia śrubk"i w konkretną stronę i organoleptycznego sprawdzenia czy jest dobrze.
No i jeszcze jedno. Czy ja czegoś nie rozumiem, czy ustawianie ostrości w LV nie na NIC wspólnego z autofocusem używanym w normalnym trybie (wizjer)?
No i jeszcze drugie. Co ma matówka, która i tak pokazuje maksymalnie f/2.8 przy obiektywnie ustawionym na f/1.4? Pytam poważnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10