Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
I jak zwykle na Olympusa narzekają ci, dla których sprzęt tej marki nie jest przeznaczony. Pstrykacz, widzę że w tym wątku odjechałeś już kompletnie. A użytkownicy Olympusów po prostu robią zdjęcia i cieszą się fotografią. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej...
I jak zwykle na Olympusa narzekają ci, dla których sprzęt tej marki nie jest przeznaczony. Pstrykacz, widzę że w tym wątku odjechałeś już kompletnie. A użytkownicy Olympusów po prostu robią zdjęcia i cieszą się fotografią. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej...
Bo niby e-3 jest dla wymagajacych. Podobno nawet semi-pro. Ceny lepszych szkiel takoz nie naleza do tych typowych dla nizszego poziomu. Nie widze wiec zadnej sprzecznosci, czy czegos niestosownego w tym, co zostalo napisane.
Rozumie, ze e-510 jest alternatywa dla hybryd (calkiem niezla), ale e-3 jakos nijak nie potrafie umiejscowic w tym calym burdelu zwanym rynkiem.
ale e-3 jakos nijak nie potrafie umiejscowic w tym calym burdelu zwanym rynkiem.
Aj, bo my to ciągle zapominamy, że żyjemy w kraju, w którym wydatek na nieco lepszy sprzęt foto to jest taki majątek, że decyzja strategiczna, do końca życia, dłużej myślimy niż nad wyborem żony i już nic nie da się odkręcić.
Tymczasem w cywilizowanym świecie to wyglądać może nieco inaczej. Jak ktoś potrzebuje dobrego aparatu, to niekoniecznie musi się pakować w strategicznie bezpieczne systemy C czy N, które potencjalnie pozwolą mu zostać fotoreporterem na olimpiadzie w Pekinie. Może sobie pofantazjować na inne warianty. Na przykład jak jest podróżnikiem i potrzebuje małe ale porządne body to sobie kupi Olympusa, zyskując możliwość najlżejszego i najmniej gabarytowego teleobiektywu. Jak ma zaufanie do Sony a u taty w szufladzie jest kilka szkieł do Minolty to sobie kupi Alfę. Itd. Itp. A jak się okaże, że to czy tamto nie wystarcza, albo zmienią się potrzeby, to cały ten sprzęt można schować do szafy, oddać młodszemu siostrzeńcowi, albo ostatecznie sprzedać na eBay'u. I kupić inny, bardziej odpowiadający aktualnemu zapotrzebowaniu.
Stąd obecność takiego E-3 w systemie Olympusa mnie wcale nie dziwi. Po prostu porządna puszka dla kogoś, kto ma potrzebę zrobienia czegoś porządniejszego przy pomocy tego systemu. Na Safari w Afryce przecież jest jak znalazł.
Mnie tam FF w lustrzankach kojarzy się z wymiarami klatki 24x36mm, a nie połowę mniejszymi. A poza tym moge mieć swoje zdanie, czy odrazu musze być ignorantem jak różni się ono od poglądów niektórych forumowiczów, co? Panie Jaad 75.
A mnie się dumna nazwa FF wydaje śmieszna, biorąc pod uwagę, że to odpowiednik karłowatego filmu 35mm dla amatorów... Prawdziwi fotografowie używają dużego formatu, ewentualnie średniego, do mniej wymagających zastosowań...
Nie, dlaczego? Pewnie również Pentax będzie kiedyś tam miał matrycę 36x24mm, a zapewne także i większą, bo jako jedyny wśród producentów APS-C ma tradycje i ambicje średnioformatowe, a teraz zyskał wreszcie zaplecze technologiczne dla swoich projektów... Nie zmienia to jednak faktu, że śmieszy mnie to fetyszyzowanie "pełnej klatki". Rozmiar jak każdy inny i równie dobrze można go traktować jako popłuczyny po dużym, czy średnim formacie. Jeśli Olympus założył sobie, że jego standard, to matryca 4:3, to dlaczego opowiada się w jego kontekście bzdury o FF? Four Thirds to jest FF Olympusa. Kropka. Aż tak trudno to zaakceptować?
Tak naprawdę, to mało interesuje mnie, czy zdjęcie które mi się podoba było wykonane, przy użyciu matrycy tej, czy innej wielkości - wszystkie DSLR-y osiągnęły taki pułap jakościowy, że nie przeszkadzają w uzyskiwaniu świetnych efektów...
Ostatnio zmieniony przez jaad75 Wto 29 Sty, 2008, w całości zmieniany 1 raz
I jak zwykle na Olympusa narzekają ci, dla których sprzęt tej marki nie jest przeznaczony. Pstrykacz, widzę że w tym wątku odjechałeś już kompletnie. A użytkownicy Olympusów po prostu robią zdjęcia i cieszą się fotografią. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej...
Każdy nawet najbardziej maluczki człowieczek ma prawo się czymś cieszyć.
ale e-3 jakos nijak nie potrafie umiejscowic w tym calym burdelu zwanym rynkiem.
Aj, bo my to ciągle zapominamy, że żyjemy w kraju, w którym wydatek na nieco lepszy sprzęt foto to jest taki majątek, że decyzja strategiczna, do końca życia, dłużej myślimy niż nad wyborem żony i już nic nie da się odkręcić...
No nie do konca. Poza granicami Polski wciaz jest sporo ludzi, ktorzy chcieliby tyle zarabiac, ile kosztuje E-3. O szklach juz nie wspomne. Wiec jesli aparat ma pozbawic cie miesiecznej pensji, tez sie bedziesz dlugo zastanawial. A moze ci sie wydaje, ze sprzet foto jest zarezerwowany tylko dla majetnych, ktorzy moga sobie pozwolic na jego zakup, bo poprostu w jeden weekend nie pojda na bibe do restauracji. Wyrobiles sobie cokolwiek bledne pojecie o temacie. Moze zarabia sie wiecej, ale koszty zycia tez sa wieksze. W sumie przecietny smiertelnik wcale duzo latwiej nie ma.
No nie do konca. Poza granicami Polski wciaz jest sporo ludzi, ktorzy chcieliby tyle zarabiac, ile kosztuje E-3. O szklach juz nie wspomne. Wiec jesli aparat ma pozbawic cie miesiecznej pensji, tez sie bedziesz dlugo zastanawial. A moze ci sie wydaje, ze sprzet foto jest zarezerwowany tylko dla majetnych, ktorzy moga sobie pozwolic na jego zakup, bo poprostu w jeden weekend nie pojda na bibe do restauracji. Wyrobiles sobie cokolwiek bledne pojecie o temacie. Moze zarabia sie wiecej, ale koszty zycia tez sa wieksze. W sumie przecietny smiertelnik wcale duzo latwiej nie ma.
owszem, ma. Nie dosc, ze moze w ogole odkladac pieniadze ktore mu zostaja po wszystkich rachunkach i innych wydatkach, to jeszcze moze odkladac wiecej bez rezygnowania z innych przyjemnosci. I to jest NORMALNE. Nie trzeba do tego miec wyjatkowo dobrej pensji - starczy miescic sie w niskiej-sredniej, bo srednia juz wystarcza z zapasem.
Koszty zycia wyzsze niz w Polsce? moze w bezposrednim przeliczeniu - ale na pewno nie w stosunku do pensji.
Poza granicami Polski wciaz jest sporo ludzi, ktorzy chcieliby tyle zarabiac, ile kosztuje E-3. O szklach juz nie wspomne. Wiec jesli aparat ma pozbawic cie miesiecznej pensji, tez sie bedziesz dlugo zastanawial.
Jest wiele ludzi, którzy głodują albo codziennie uciekają przed wojną. Ale nie o nich rozmawiamy, tylko o kupcach na sprzęt DSRL. Pułap 1000$ dla Amerykanina czy 1300€ dla Europejczyka to znacznie mniej niż 1500€ dla Polaka (bo u nas na dodatek płacimy drożej niż inni). No nie powiesz mi, że im jest trudniej niż nam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11