Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Czym są smarowane mechanizmy lornetek
W necie znalazłem tylko charakterystyki smarów z Wermachtu, w tym do lornetek, ale to historia przecie. Niedostępne dziś smalce.
Chciałem zmienić smar w okularze, na ćwierćwiekowej lunecie Turist33 20x50, bo przeskakuje i za luźno chodzi. Rozbieram ją i składam bez problemów.
Dlaczego tańsze lornetki "mlaskają" przy nastawianiu ostrości?
Ile dać tego smaru, żeby nie zalać optyki ale żeby starczyło na lata kręcenia?
Ja do swojego Sotema dałem pierwszy lepszy nie gorszy gęsty smar, koloru zielonego. Mostek w sotemie przestał latać no i śruby też dokręciłem. Cała obserwacja odbyła się niedawno i trzeba uważać żeby szkieł nie upaprać. Jeszcze nie wiem czy dobrze zrobiłem proponuje skontaktować się z serwisem Delty oni chętnie pomagają nawet na forum czasem doradzą. Kiedyś napisał jakiś z DO na temat kolimacji sprawdź posty. Pozdro
Ja w nowym nikonie Ex 10x50 miałem chyba za dużą ilość smaru w mostku, charakteryzowało się tym, że ostrzenie ciężko chodziło w jedną stronę tzn. ciężko kręciło się przy chowaniu okularów, w drugą stronę pokrętło wręcz samo jechało, wystarczyło je puścić w pewnym miejscu i samo powolutku się kręciło i okulary wysuwały się. Złożyłem reklamację i zostało to uwzględnione. Więc jeśli przesadzicie ze smarem pewno będzie podobny efekt.
Puni, opisywałeś w innym wątku tego Nikona ze wspomaganiem centralnego potencjometru i zastanawiałem się skąd te dziwne objawy.
Jeśli jakimś trafem posmarowano jedną stronę gwintu, to pokrętło mogło chodzić w prawo lekko a w lewo (na sucho) z dużym oporem.
Ale to samoistne kręcenie się kółka? Gdzieś musiał się wytworzyć mechanizm "mechanicznej pomarańczy", jakiś klej/smar butaprenopodobny działał jak guma i tworzył naciąg jak w nakręcanej zabawce.
Teraz się już pewnie nie dowiesz, bo dadza Ci inną lornetkę... chyba, że będą naprawiać.
no,też jestem ciekawy.
wydaje mi się,że naprawią tego nikona.
stawiam na lenistwo dystrybutora,nie będzie Mu chciało się odsyłać lornetki do producenta.
poza tym to dodatkowe koszty,a wiecie jak tego nie lubią handlarze............
Właśnie za to cenię np. fotozakupy.pl że nie naprawili mi tego Nikona Ex 10x50 ale wymienili od ręki na innego na miejscu mimo że miałem wypisaną kartę gwarancyjną (niestety nie zanotowałem numeru seryjnego). Wiem, że tamten trafi do serwisu bo tak mówił sprzedawca że od razu oddadzą.
Przypomnę, że kręcąc ostrością okulary wysuwały się bardzo szybko i jak pisałem wyżej pewnym momencie puszczałem palce a lornetka jechała jeszcze ok. pół obrotu do całego obrotu sama powolutku - więc od razu dyskwalifkacja. W drugą stronę ostrząc - wciągając okulary musiałem pomagać sobie drugim palcem. O ile obserwacja przyrody przez 10 minut nie sprawiała jakiegoś większego problemu to powyżej tego czasu było to wkurzające i ciężkie. Nic nie mlaskało ale po oporze wydawało mi się że było smaru za dużo lub był za bardzo zgęstniały. I właśnie takie uczucie jakgdyby po jednej stronie gwintu nałożyli za dużo smaru a po drugiej za mało.
Natomiast luneta Celestron Optima 80 ma idealne ostrzenie (ma rok) i tak pięknego płynnego, przyjemnego ruchu ostrością jeszcze nie widziałem w żadnej lornetce. Jeśli szukacie gatunku smaru to pytajcie serwisantów co dają do Celestronów.
Znalazłem smary do optyki w necie. Jest tego trochę. Nazywają się LOSOID
http://www.losimol.de/anwend_e.htm
Do lornetek trzeba by mieć ze 4 rodzaje.
Inne do centralnego potencjometru, inne do gwintu nastawnego okularu, inne do trących powierzchni, do zawiasów, do śrubek.
Na alle bywają te smary ale 80 zł za puszkę, czy dwie.
Wazelina może dobra na zime ale przy +60 na słońcu wycieknie... na soczewki oczywiście
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9