Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
A ja mam pytanie do kolegów - użytkowników w/w aparatu.
Jak sobie radzicie z kiepskim pomiarem światła w trybie matrycowym? Przyzwyczajony do pomiaru w Alfach - praktycznie w 95% sytuacji w/w sposób pomiaru światła się sprawdzał.
W przypadku 5d2 muszę dla większości scen wprowadzać korektę, nawet o 1 i 2/3EV bo inaczej zdjęcie jest przepalone...
Moja rada jest taka, że fotograf mający minimum doświadczenia NIGDY nie używa trybu matrycowego w jakimkolwiek aparacie. To nie jest moja mądrość, dowiesz się tego na pierwszej lekcji w każdej szkole foto. Ponadto o tym, że modele Canona starszej generacji fatalnie naświetlają to pisałem już wieki temu a nowy 5D jest tutaj taki sam jak stary Już wiesz czemu nie chciałem kupować nowej wersji? M.in. dlatego. 7D jest tutaj o niebo lepszy.
Gdyby się tryb matrycowy sprawdzał tak samo jak w A700 czy w A900 to nie widzę jakiegokolwiek powodu dla którego miałbym tego nie robić.
Chyba że to daje +5 do lansu...
W każdym razie dzięki za odpowiedź. Trochę to komplikuje życie, ale da się wytrzymać.
Co do uwielbiania forum to kolega dostał zwykłą odpowiedź na zwykłe pytanie. Jeżeli nie wiecie, że pomiar matrycowy jest najgorszym z możliwych, najmniej precyzyjnym i doświadczony fotograf czegoś takiego nie używa to bardzo mi przykro. Kiedyś do tego dojdziecie. O tym, że nie należy go używać bo jest mało przewidywalny powie wam każdy wykładowca foto na łódzkiej filmówce. Polecam używać minimum centralnie ważonego lub skupionego. Jak ktoś ma czas i większe doświadczenie to najlepszym rozwiązaniem będzie spot. Najlepszy pomiar matrycowy ma Nikon, ale nawet on głupieje gdy dostajemy silne źródła światła w kadrze.
MC, pomiar matrycowy jest dobry do zwykłych wakacyjnych zdjęć w słonecznym plenerku i pod takie zdjęcia Sony mogło go przygotować. Jeżeli teraz zaczynać kombinować z kadrami i światłem to jaki byś system nie kupił musisz zmienić sposób pomiaru światła bo chcesz to robić jego najgorszą możliwą odmianą.
spot w tym przypadku oznacza punkt, czyli żeby dobrze naswietlić trzeba by było kierować aparat na coś szarego, najlepiej żeby wszyscy chodzili z szarymi kartami...
to co piszesz to jakieś dogmaty MM, jeśli komuś sprawdza się matrycowy to dlaczego nie,
którego profesora z łódzkiej filmówki uważasz za taki autorytet ?
Już wiesz czemu nie chciałem kupować nowej wersji? M.in. dlatego. 7D jest tutaj o niebo lepszy.
Potwierdzam. Nawet w 40D jest o niebo lepszy i pomiar światła niż w 5D. W tym ostatnim raczej nie da się fotografować bazując na trybach półautomatycznych i korekcie ekspozycji - zawsze wychodzi inaczej. W nowszych modelach jest to znacznie bardziej przewidywalne.
Tylko inaczej. Łatwiej o tyle, że (z moich doświadczeń) D3 naświetla matrycowym z reguły idealnie do prawej, pozwalając wyskoczyć poza histogram jedynie małym powierzchniom (światła samochodów, mocne odbicia, refleksy światła itp).
Nikony na matrycowym generalnie unikają przepaleń i dlatego przy przy ciemnawym tle i mocnym punktowym świetle skierowanym na aparat zdjęcia wychodzą zbyt mocno niedoświetlone. Tutaj najlepiej używać trybu M i zmierzyć sobie naświetlenie w adekwatnym miejscu jakimś skupionym pomiarem.
5D ma pomiar światła bardzo kulawy, to drugi po AF-ie powód na moje NIE przed zmianą na nowszą wersję (bo i po diabła) a ze starym radzę sobie używaniem spotu i pełnego manuala wtedy kiedy tylko mam na to czas i sytuacja foto pozwoli mi na takie marudzenie. W innych sytuacjach używam najczęściej centralnie ważonego (szybka reporterka) lub skupionego (troszkę wolniejsza). O trybie matrycowym zapomniałem, że jest tam zaimplementowany. Innym też tak radzę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,46 sekundy. Zapytań do SQL: 13