forum.optyczne.pl

[boogi58]

Zauważyłem dziwną prawidłowość-problem, z którym sobie nie radzę.

Moja Lka mydli na 200 mm przy blizszych odległosciach, przy dalszyych jest ostra jak brzytwa, także na pełnej dziurze. Pamiętam, o przełączniku odległosci... Czy ktos miał coś podobnego?
Testowałem na body 350d i 7d, jest tak samo. Szkło jest nowe, na gwarancji
Będzie miło, gdy ktoś się odezwie.

[komor]

Jak ze statywu ustawisz na 7D ostrość przy pomocy Live View to też jest mydło? Pytam, żeby spróbować rozsądzić czy to optyka czy AF.

[boogi58]

Dzięki,
7D miałem tylko przez moment i nie wpadłem na to, by wypróbować LV. Na co dzień focę 350D, która nie posiada LV.
Z obiektywem Sigma 70-300 APO nie mam takich problemów, a to przecież inna półka.

Zdjęcia robiłem na dobrze skontrastowanych motywach, by wykluczyć pomyłkę af .

Żaden sklep nie udostępnie aparatów do tego typu "zabaw", nawet ten, gdzie obiektyw został zakupiony. Pełna olewka, a przecież powini mieć na stanie jeden "demo", tak , jak w normalnych krajach.

[Ktosik]

hmm... głębia ostrości nie musi być płaszczyzną i nie zawsze jest prostopadła do osi obiektywu trzeba troszkę potestować pozdrawiam

[komor]

Nie chciałem wcześniej pisać, bo niezbyt to jest pewne co myślę, ale skoro nikt nic mądrzejszego nie napisał, to napiszę że u siebie też zauważyłem, obecnie na 50D, że obiektyw ten lepiej sobie radzi z ustawianiem ostrości na dalszych motywach niż w okolicach minimalnego dystansu. Zauważyłem to jak latem próbowałem łapać tym szkłem ważki. Nie wiem czy to jest kwestia precyzji czujników AF w puszce (tzn. jak bardzo precyzyjnie trafimy punktem) czy jednak kwestia szkła, ale pamiętam, że po paru nieudanych próbach wkurzyłem się, wycelowałem w dalekie krzaki i ostrość była OK, a przy ważce – często nie. Ale powtarzam – nie mam pewności co do przyczyn, bo przy minimalnej odległości ostrzenia głębia jest najmniejsza, poza tym trudniej wycelować precyzyjnie w ważkę niż w krzaki.

[hijax_pl]

komor, a o jaki kąt da się obrócić pierścień ostrości?

[boogi58]

Kumor,
właśnie o to chodziło. Jesli znajdziesz czas, spróbuj strzelić coś nieruchomego z bliska i na 200, i na 70mm. Z daleka robiłem detale architektoniczne i było fantastycznie !!). Może te obiektywy tak mają? Ale przeciez określeni "tele" nie oznacza, że nie można robić z bliska (portret).
Dzięki, pozdrawiam,

B.

[MC]

Hmmm, ja nie zauważyłem takiego zachowania u siebie.
Ważki fociłem 100 macro, więc się nie wypowiem, ale portrety bez problemu na małej odległości wychodzą rzeźnickie. Aż nadto.

[boogi58]

Chodzi o ten konkretny obiektyw (C 70-200/4L), a nie jakiekolwiek tele (i do tego macro).

[MC]

Właśnie o tym napisałem.

[kozidron]

boogi58, ja czegoś takiego nie miałem(jeżeli pamiętasz tą fotografie z trębaczem, którą Ci wysłałem, 200mm-ostra jak żyleta -widać niteczkę z mankietu- była robiona z bliska) , skoro trafiłeś af-em i wszystko dobrze ustawiłeś a wada ta jest powtarzalna na innych body -oddaj do serwisu, chyba nie ma sensu się męczyć póki jeszcze obiektyw jest na gwarancji.
Mogę się jeszcze zapytać mniej więcej ile to jest w metrach czy centymetrach ta "bliższa odległość" bo może jesteś blisko minimalnej "granicy" ....

boogi58, ja czegoś takiego nie miałem(jeżeli pamiętasz tą fotografie z trębaczem, którą Ci wysłałem, 200mm-ostra jak żyleta -widać niteczkę z mankietu- była robiona z bliska) , skoro trafiłeś af-em i wszystko dobrze ustawiłeś a wada ta jest powtarzalna na innych body -oddaj do serwisu, chyba nie ma sensu się męczyć póki jeszcze obiektyw jest na gwarancji.
Mogę się jeszcze zapytać mniej więcej ile to jest w metrach czy centymetrach ta "bliższa odległość" bo może jesteś blisko minimalnej "granicy" ....

[boogi58]

Kozidron,
dzięki...

Używam tego obiektywu; to nie jest tak, że tylko chodzę, testuję i narzekam. Minimalna odległość - tj. taka, od której obiektyw zaczyna ostrzyć - wynosi (bodaj) 120 cm. Gdyby nie krótka zabawa z 7D, to sądziłbym, że to wina af mojej leciwej 350tki.
Czy masz na myśli serwis na Żytniej?
Pewnie potrzymają miesiąc i odeślą z adnotacją; "wszystko ok.".
Gdybym mieszkał w Warzawie, pewnie bym się do nich wbrał...

Pozdrawiam,

B.

[kozidron]

boogi58, ja wiem, że nie narzekasz.....słuchaj jak jest na gwarancji to chyba tylko Żytnia.

boogi58, ja wiem, że nie narzekasz.....słuchaj jak jest na gwarancji to chyba tylko Żytnia.

[komor]

kozidron, wszystko to, co ja napisałem o swoich spostrzeżeniach dotyczyło odległości bardzo bliskich minimalnej. Mniej niż 2 m, ważki starałem się łapać na okolice minimalnej, żeby mieć sensowne zbliżenie. Tak, zwracałem uwagę na to, żeby nie przekraczać minimalnej. Patrzę teraz w LR i widzę Subject distance w okolicach 1,29–1,63 m.

[kozidron]

komor, ja chyba źle sprecyzowałem posta, kurcze to niechlujstwo -bo to w pracy, to było pytanie do boogi58'ego " z jakiej odległosci robił swoje testy"


sorry komor, za zamieszanie

komor, ja chyba źle sprecyzowałem posta, kurcze to niechlujstwo -bo to w pracy, to było pytanie do boogi58'ego " z jakiej odległosci robił swoje testy"


sorry komor, za zamieszanie