Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Oczywiście, ten kóry jest bardziej uniwersalny i który zainteresuje tym co oferuje większa ilosc klientów.
I to w obliczu konkurencji i tego co ona oferuje.
Jasne że sa tacy co powiedzą : byle się toczyło, byle pstrykało.
W końcu rzecz idzie o to na co wydasz pieniądze,a nie o to co dostaniesz w prezencie i ze darowanemu koniowi ..itd.
A poniewaz płacisz to masz oczekiwania, a one podążają za rozwojem.
W zasadzie banały.
Nie zgadzam się z tym, że trwałośc aparatów sprawdza się u nielicznych.
Większośc osób pasjonujących się fotografowaniem rzadko rozstaje się ze sprzętem. Wyjazdów wakacyjnych, urlopów, czy ferii nie wyobrażam sobie bez sprzętu pod ręką.
Warunki można trafic różne, deszcz, śnieg, wilgoc kondensując się na sprzęcie po wejściu do ciepłego pomieszczenia. Nie znam nikogo kto by pogardził możliwością posiadania sprzętu dobrze zabezpieczonego przed kurzem, wstrząsami i wilgocią. Chyba że mamy do czynienia z fotografem niedzielnym noszącym aparat ze sobą od wielkiego dzwonu, przeważnie przy obrzydliwie słonecznej pogodzie. Na co dzień zaś przesiaduje przed kompem i podnieca się parametrami sprzętu, których nawet w 5% nie wykorzysta.
Często godzimy się z brakiem takich luksusów jak dobre zabezpieczenie sprzętu tylko ze względów ekonomicznych. Tak się składa że Canon i Nikon nie rozpieszczają klientów pod tym względem. Dobrze zabezpieczają tylko sprzęt z najwyższej półki.
Porównywanie E-3 lub E-5 do sprzętu który ma się "byle toczyc, byle pstrykac" jest nieuczciwym demagogicznym chwytem. Wspomniane aparaty to sprzęt z najwyższej półki jakościowej. Ustępuje oczywiście "wielkiej dwójce" pod względem jakości obrazu przy wyższych czułościach, jednak to ustępstwo jest nieznaczne i w żaden sposó nie dyskwalifikuje "Olka".
I jeszcze jedno. Jak już wspomniałem wcześniej, podstawowym zadaniem aparatu nie jest podążanie za rozwojem lecz robienie zdjęc a do tego wspomniane Olki nadają się bez zastrzeżeń.
Należy zwrócic także uwagę na koszty i to co za nie otrzymujemy. Za rozsądne pieniądze kupujemy wyjątkowo solidne body (w tych pieniądzach konkurencja wymięka) natomiast zaoszczędzoną kasę przeznaczamy na jeden z rewelacyjnych obiektywów Olka.
Ja kupując mój sprzęt załapałem się na jedną z licznych promocji i za free otrzymałem lampę błyskową.
Pewnie że przed kupnem chodził mi po głowie zakup aparatu konkurencyjnego jednak Nikon D300 wraz z obiektywem o dobrych parametrach i porządną lampą przerastał znacząco moje finanse.
Wszedłem w Olka świadomie i nie żałuję decyzji. Zabieram go na plaże, w góry, deszcz i śnieg. Nie chowam pod kurtkę lub parasol.Daje mi on dużo radości z fotografowania i twórczych możliwości. I o to chyba chodzi.
Warunki można trafic różne, deszcz, śnieg, wilgoc kondensując się na sprzęcie po wejściu do ciepłego pomieszczenia. (...)
Wszedłem w Olka świadomie i nie żałuję decyzji. Zabieram go na plaże, w góry, deszcz i śnieg. Nie chowam pod kurtkę lub parasol.Daje mi on dużo radości z fotografowania i twórczych możliwości. I o to chyba chodzi.
Każdy zaawansowany korpus powinien znieść takie warunki. Pod warunkiem, że deszcz pada, a nie leje potokami z nieba, a śnieg pruszy, a nie spada lawiną. Na kondensującą się wilgoć uszczelnienia nie pomogą - tak czy siak trzeba odczekać. Nie każdym da się robić zdjęcia pod wodospadem czy pod prysznicem, ale na pewno każdy świetnie się sprawdzi w górach czy na plaży.
ale na pewno każdy świetnie się sprawdzi w górach czy na plaży.
Widziałem powolną śmierć stosunkowo porządnego 20D, po jednej wizycie na plaży (podróż jachtem tam i z powrotem i dzień zdjęć na plaży), tak że z tym "na pewno" byłbym ostrożny - słona woda w powietrzu i piasek/pył, to dość groźny przeciwnik...
Jak jesteś zadowolony to ja też się ciesze twoją radością , faktycznie o to tylko chodzi,a czy cos bedzie miało dzyndzelek czy frendzelek...
Ale rzecz idzie o coś zupełnie innego.
Naszkicuje obrazowo : wszyscy zajadają się deserami, a tobie podano spóźniony obiad głowny.
Czekałeś długo , tłumacząc sobie ten czas przygotowywaniem czegoś specjalnego,nie żeby tam rewelacyjnego,spokojnie.
I cóż, kiedy w końcu podano to w zasadzie masz to samo co jedli już inni,desery w tym zestawie nie sa przewidziane.
Oczywiście najesz sie, i możesz zawsze powiedziec że nie przytyjesz nadmiernie.
Troche może boli że za te same pieniądze inni maja więcej,ale ty masz za to szczelną torebkę.
Zawsze można poszukac tych plusów, to jak z ta szklanką do połowy pełną.
Ja jeszcze czekam na testy sanepidu,jako te ostateczne ale w zasadzie po takim obrazku jednak zmienie bar.
Jakoś tak czuje sie nabity w kubek po kefirze.
Tu cięcie i reklamy
Wydaje mi się, że całe zamieszanie wynika trochę ze zbyt rozdętych oczekiwań w stosunku do E-5. Bo czego tak do prawdy mu brakuje? 12Mega to przecież wcale nie mało. Jeszcze ni8e tak dawno to wynik zbliżony do marzeń. Większośc obiektywów i tak tego nie wykorzysta.
Do poziomu szumów i dynamiki nie odniosę się bo ich nie znamy ich na razie.
Ja nie oczekiwałem deseru. Oczekiwałem kolejnego solidnego, dopracowanego body. Mam nadzieje że takim E-5 się okaże.
I tak nie zamierzam go kupowac gdyż E-3 mnie zadowala i mam wrażenie że wciąż dorastam do tego co oferuje.
Wiele osób na forum popełnia błąd patrząc tak krytycznie na Olka i porównując go do Canona i Nikona. Wielka dwójka konkuruje tak naprawdę tylko ze sobą. Olek podobnie jak i Pentax to bardzo dobry sprzęt jednak z trochę niższej półki dla odbiorców na poziomie zaawansowanych amatorów.
Błąd Olympusa polega na tym, że E-3 i E-5 reklamuje jako sprzęt dla profesjonalistów, gdy tymczasem jest to alternatywa dla zaawansowanych amatorów lub zawodowców o nieco chudszym portfelu.
Nie zmienia to jednak faktu że wszystkie Olympusy są sprzętem wyrafinowanym i dopracowanym. Nawet tańsze modele są dopieszczone i wzorowo wykonane, czym kontrastują z modelami konkurencji. O obiektywach nie warto się rozpisywac, gdyż są doskonałe, nawet te z dolnej półki. Prawdę powiedziawszy nie znam badziewnego obiektywu Olka, natomiast znane mi są liczne tanie śmieci, które pod swym znakiem wypuszcza Canon i Nikon.
Wybór aparatu to tak naprawdę wybór systemu. Kto świadomie wybierze Olka z jego plusami i minusami nie będzie nim zawiedziony.
P.S.
Byłem ostatnio w Tatrach. Gdy doszedłem do Czarnego Stawu, gdy zaczął padac kapuśniaczek.
Opad był lokalny, kawałek dalej świeciło słońce. Pojawiła się tęcza. Super motyw. Nie miałem aparatu gdyż został w plecaku syna, który czekał w schronisku. Z tym większym zainteresowaniem patrzyłem jak ludzie zgromadzenie przy stawie zaczną robic zdjęcia.
I tu zaskoczenie - wszyscy jak jeden mąż pochowali aparaty pod kurtki lub do futerałów. Nikt nie robił zdjęc. Wszyscy chronili swoje cacka przed zabójczymi kroplami deszczu.
Ale czego w zasadzie spodziewaliście się po tym korpusie? Że nagle ze środka wyskoczy matryca formatu 24x35 rodem prosto z 5D czy D3? Albo szybkostrzelności 20 kl/s? Przecież wiadomo było od dawna, że nacisk rozwojowy Olka poszedł w mikro-4/3 i lustrzanki od dłuższego czasu były zaniedbywane. W sumie, obojętnie czy E-5 jest pożegnaniem, czy tylko kolejnym krokiem po dłuższej przerwie, to wiadomo, że jest to pewne nadgonienie czasu i nie należało się spodziewać, że teraz nagle Olek pokaże jakąś rewelacyjną matrycę, której dotąd nie pokazał w ostatnich bezlusterkowcach.
Pozostawili rozdzielczość matrycy – to dobrze, mam nadzieję, że jakość obrazowania będzie lepsza niż w E-3 i chyba można to bezpiecznie założyć, skoro od tego czasu popracowali trochę nad E-30 i bezlusterkowcami.
Co do reszty parametrów to chyba są OK. Owszem, tylko nadganiają wiele parametrów, które konkurencja ma już w ofercie, ale co w tym złego? Zamiast 3-calowego mieli zamontować 4-calowy ekran? Ktoś taki produkuje? Itd. Ważne, że osoby znajdujące się już w tym systemie będą miały możliwość wymiany korpusu na nowszy, z uaktualnioną specyfikacją i – mam nadzieję – lepszym obrazowaniem.
Dla nowych potencjalnych użytkowników ten nowy korpus może być argumentem przetargowym, jeśli dla kogoś bardzo istotne są te aspekty, na które kładzie nacisk Olympus, czyli właśnie ta odporność na warunki. Potrafię sobie wyobrazić zawodowca, który wyposażony jest w system Nikona czy Canona a oprócz tego ma E-3 czy E-5 z paroma kluczowymi szkłami do zadań specjalnych w ciężkich warunkach, ekstremalnej podróży za kasę zamawiającego itd.
Tak zupełnie szczerze, bez złośliwostek i humoru : nie wiem czego oczekiwałem bo nie wierzyłem że w ogóle jeszcze firma coś wypuści.
Wypuściła ,a toto niczym specjalnym nie błyszczy na tle,nadgonili.
Abstrahując od tego co to w sobie ma ,ważne ile za to chcą.
A poprzednia cena starszaka była utrzymywana na żenująco wysokim poziomie w stosunku do konkurencji.
I tym sposobem np. ja byłem utrzymywany w szachu, pieniążki były ale tyle to ja w w życiu nie dam za staruszka ile sobie życzą,zatem czekam...i czekam...
Jest ! Tada!
Cena około 1400 funtów w GB lub 1700 euro (no ile z tego spuszczą?)
7D- 1220 eu
300s-1170 eu
D3- 1820 eu
No to ja jestem ciekaw co to w sobie ma za cudo,tak już z samej ciekawosci.
Nic nie musi, mogłem napisać w cudzysłowu.
Czy to coś zmienia ?
To najwyższa półka w firmie,następca E-3, to oczekiwac czegoś czy nie?
Nota bene E-3 z gripem (chyba już samego korpusu się nie kupi) 1200 eu. poniekąd słusznie że z tym akurat zważywszy na prądożerność.
Moim zdaniem za ten zestaw tyle to jeszcze za dużo.
Ale niech będzie że marudze.
Musi. W kwestii kompletności szkieł systemowych nie błyszczy, to niech błyszczy przynajmniej w kwestii innowacyjności korpusów, tak jak to było do tej pory.
Niestety, niektórzy rzucą we mnie kamieniem, ale Olympus wybierając wielkość matrycy sporo innowacyjności zamknął sobie bezpowrotnie. Ale pomijając matrycę, czy coś jeszcze w systemie E brakuje? Stabilizacja matrycy jest? Działa? AF przyzwoity jest? Porządne i nie trącące myszką szkła są? Bajery programowe i możliwość konfiguracji wielu aspektów użytkowych jest? No dobra, może prądożerność, choć to akurat wada łatwa do ominięcia dla użytkownika. Co konkretnie jeszcze jest potrzebne?
Co do ceny, jaką trzeba za to zapłacić, to niestety z bardziej niszowymi firmami tak bywa. Podatek od małej skali produkcji. Zresztą co tam korpus, ceny szkieł bardziej martwią, bo raczej trzeba kupić więcej niż jedno…
Jeśli o mnie chodzi, to ja już nie mam żadnych potrzeb sprzętowych, które chciałbym zaspokajać w systemie Olympusa. Tylko obserwuję i wypowiadam swoje spostrzeżenia. A "dobre" i "wygodne" to pojęcie względne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10