Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wysłany: Pią 17 Wrz, 2010 Sklep cyfrowe.pl - oddział w W-wie (w kontekście C 17-55 IS)
Rozregulowany C 17-55 IS
Od ok. miesiąca jestem posiadaczem obiektywu C 17-55 IS.
Jako że miałem problemy z delikatnie mówiąc kiepską pracą AF (FF zwł. na krótkich ogniskowych, ale nie tylko..) wysłałem go do serwisu Canona na Żytniej za pośrednictwem serwisu sklepu cyfrowe.pl, gdzie kupowałem, żeby załatwili to tak, żeby obiektyw ostrzył tak jak powinien.
Aparat wrócił do mnie po ok. 2 tyg. i uzyskaniu informacji z serwisu sklepu (po telefonie z mojej strony w trakcie realizacji usługi serwisowej wynikającej z gwarancji), którzy sprzęt testują (telefonicznie, z centrali z Gdańska), że FF został wyregulowany, a problem złego ostrzenia również rozwiązany przez skalibrowanie obiektywu do wysłanego wraz z obiektywem body..
Jakież wielki zawód spotkał mnie w chwili, kiedy dzisiaj na spokojnie przetestowałem obiektyw. FF jak był tak jest, z tym, że dla 55 mm wszystko zdaje się ostrzyć poprawnie, a dla 17 mm widoczny jest wyraźny FF :/...
Teraz szczerze mówiąc nie wiem, co robić, bo przyznam szczerze, że straciłem masę czasu i nerwów czekając aż obiektyw do mnie wróci, a wcześniej na żmudnym testowaniu szkiełka, zanim go posłałem do serwisu.
P.S. Na miejscu w oddziale w W-wie siedzi takich 2 [---], których praca poza wypisywaniem faktur i odbieraniem przesyłek ogranicza się do okazywania, że ich praca jest tak niezastąpiona, iż sam fakt, że w ogóle coś robią zasługuje na nagrodę Nobla. Jak się z nimi rozmawia, to próbują zmylić i zbyć klienta opowiadając jakieś „......”, wszystko tylko, by pozbyć się natrętnego klienta, który jeszcze czegoś od nich chce, ale widać niektórzy jeszcze żyją myślami w pięknej epoce PRL-u, kiedy konkurencja była w powijakach, a klient nie miał możliwości wyboru miejsca, gdzie dokona zakupu.. Zresztą jeden z nich w końcu przyznał, że oni to się nie znają na sprzęcie, oni tylko sprzedają i w ogóle o co tyle szumu.
Być może centrala działa lepiej niż tych 2 [---] z serwisu w W-wie, ale tego nie wiem :P; ).
Wykasowane określenia obraźliwe - Komor
Ostatnio zmieniony przez komor Czw 30 Wrz, 2010, w całości zmieniany 1 raz
Introverder, skoro dalej jest źle, ja bym się z nimi nie pieścił, żądaj usunięcia usterki lub wymiany sprzętu przecież cyfrowi chcą uchodzić za najlepszy sklep w naszym pięknym kraju więc myślę, że staną na wysokości zadania i wymienia obiektyw, bo serwis na Żytniej już "stanął na wysokości zadania" i wydaje mi się, że wyżej się już nie wzniesie.
Niestety, wszystko to twój czas i musisz uzbroić się w cierpliwość.
Tylko tak z ciekawości zapytam: czy obecnie twój 17-55 jest z powrotem na Żytniej ?
Introverder, skoro dalej jest źle, ja bym się z nimi nie pieścił, żądaj usunięcia usterki lub wymiany sprzętu przecież cyfrowi chcą uchodzić za najlepszy sklep w naszym pięknym kraju więc myślę, że staną na wysokości zadania i wymienia obiektyw, bo serwis na Żytniej już "stanął na wysokości zadania" i wydaje mi się, że wyżej się już nie wzniesie.
Niestety, wszystko to twój czas i musisz uzbroić się w cierpliwość.
Tylko tak z ciekawości zapytam: czy obecnie twój 17-55 jest z powrotem na Żytniej ?
Jeszcze nie miał czasu nawet być z powrotem, bo go odebrałem niedawno co i wczoraj - po przyjeździe na działkę (ponad sto kilosów za W-wą) mogłem się przyjrzeć dokładniej efektom prac zarówno serwisu na Żytniej, jak i serwisu sklepu, który stwierdził, że wszystko jest ok..
W praktyce wygląda to tak: ostrzę na jakiś kontrastowy obiekt, dbając, żeby oświetlenie było chociaż przyzwoite, nastawiam wpierw 55 mm i obiekt wydaje się być dość/bardziej ostry, skala odległości pokazuje powiedzmy 2 m, a potem biorę na 17 mm i ponownie ustawiam ostrość na ten sam obiekt (np. niech będzie to odpowiednio duży przedmiot - globus, żeby nie było niepewności, że wyostrzy na coś innego) to mi pokazuje na miarce 1,5 m, a zdjęcie jest bardziej rozmyte (jak b. ciężko mi powiedzieć, bo na 17 mm to tego tak wyraźnie nie widać, ale jest to na tyle wyraźne, że to bez problemu się wyłapuje..) Widzę to także wtedy, kiedy robię okolicznościowe zdjęcia np. podczas różnych wydarzeń rodzinnych (np. ostrzę komuś na twarz, a ostrość jest jakby pół metra przed..) Praca z tym szkiełkiem to mordęga i ciągle tylko zastanawiam się czy będzie ostre czy nie.
A dodatkowo tak "na oko" wydaje mi się, że np. ostrzę na coś co jest z 8 metrów przede mną (drewniana chatka z ludowymi malowidłami) to dla 55 mm sk. odległości pokazuje, że ostrość jest ustawiana trochę/znacznie za 3-im metrem, a zdjęcie wydaje się w miarę ostre, a potem przestawiam na 17 mm, ostrzę w to samo miejsce, a sk. odległości wtedy wskazuje ok. (minimalnie ponad) 3 metry :/..
Na miejscu w oddziale w W-wie siedzi takich 2 smętnych, antypatycznych i nadętych dzięciołów (szczególnie mówię o takim wysokim, krótko przystrzyżonym..), których praca poza wypisywaniem faktur i odbieraniem przesyłek ogranicza się do okazywania, że ich praca jest tak niezastąpiona, iż sam fakt, że w ogóle coś robią zasługuje na nagrodę Nobla. Jak się z nimi rozmawia, to próbują zmylić i zbyć klienta opowiadając jakieś „......”, wszystko tylko, by pozbyć się natrętnego klienta, który jeszcze czegoś od nich chce, ale widać niektórzy jeszcze żyją myślami w pięknej epoce PRL-u, kiedy konkurencja była w powijakach, a klient nie miał możliwości wyboru miejsca, gdzie dokona zakupu.. Zresztą jeden z nich w końcu przyznał, że oni to się nie znają na sprzęcie, oni tylko sprzedają i w ogóle o co tyle szumu.
Cyfrowe.pl to nasz partner od początku działalności. Złego słowa nie mogę powiedzieć na pracę centrali w Gdańsku. Byłem jednak 2x w oddziale w Warszawie i niestety odniosłem takie same wrażenie jak Introverder. Raz oddawałem coś po testach, ale zobaczyłem w gablocie jakiś interesujący mnie przedmiot o pokazanie którego poprosiłem. Obsługa sprawiała wrażenie obrażonej samym faktem, że ktoś o coś ich prosi...
Sprawdziłem jeszcze raz - jak wpierw ustawia się ostrość na jakiś obiekt przy 17 mm, a potem ogląda to miejsce przekręcając ogniskową na 55 mm, to widać, że jest b. wyraźny FF.
Ale w w sprawie ew. wymiany widzę 3 wyjścia:
1. Użerać się z oddziałem z W-wy, by wysłali obiektyw do centrali w Gdańsku (odrzucam, bo nie chcę się denerwować i wiem, jak to tam działa na miejscu..),
2. Wysłać na swój koszt obiektyw od razu do centrali w Gdańsku i powiedzieć jaka jest syt. i poprosić o wymianę egzemplarza, a potem o przyslanie na mój adres po umówieniu dnia i terminu/godziny. Nie wiem, jak wygląda procedura wymiany obiektywu, ale rozumiem, że jak się zgodzą, to to będzie najmniejszy problem..
3. Próbować załatwiać wymianę przez serwis na Żytniej.
Co radzicie??
P.S. Uwaga odnośnie serwisu sklepowego, to nie wiem, jak oni sprawdzają sprzęt, który przez nich przechodzi, jak nie zauważają kilkumetrowego FF(?!) :/.. Przecież to widać jak byk, jak się zrobi 3 pierwsze lepsze zdjęcia i obejrzy na 1,5krotnym powiększeniu na wyświetlaczu aparatu..
A obsługa sklepowa jest tak bezczelna, że nawet nie zada sobie nawet trudu, żeby grzecznościowo/kurtuazyjnie spytać, powiedzieć: "Mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko w porządku" nie mówiąc już o dalej posuniętym deklaracjom w stylu: "Proszę do nas się zgłosić, jeśli jednak nadal coś nie będzie grało". Tumiwisizm zupełny..
A w momencie zgłaszania problemu, to wpierw odsyłają na Żytnią, potem jak się upiera dalej przy swoim, żeby zrobili coś z niesprawnym sprzętem, ktory nie działa jak trzeba to mówią, że to potrwa i dopiero jeśli upór dalej nie ustaje, to wtedy mówią: "no to ja się skontaktuję z serwisem" i dopiero potem z wielkiej łaski wypisują formularz reklamacyjny, dłubią coś tam w komputerku, czekają pewnie na dyspozycję z centrali i jak słyszą (zapewne), że mają "ruszyć dupę w troki", to mówią: "To w czym jest problem?"
A jako że wkurzony jestem zdrowo, to podam nazwiska tych panów, żeby sobie nie myśleli, że ich działania są anonimowe i że rzucam oskarżenia bezimienne :
[WYMODEROWANO]
Opis rozmowy w sprawie zgłoszenia obiektywu do serwisu tyczy się pierwszego pana, aczkolwiek sposób podejścia do klienta wygląda akurat podobnie - tak jak w tym słynnym skeczu Laskowika, że wchodzi klient, a Laskowik mówi/krzyczy: "Czego?", a Ci wredni klienci wciąż przychodzą i ciągle czegoś chcą ..
A jako, że nie jestem takie potulne ciele i coś tam już wiem, to gdy idę do nich, to oni unikają wypowiadania się w jakiejkolwiek sprawie, ani ja jak nie muszę to nie rozmawiam z nimi - bo wiem jak działają, że wszystko co mogą, to porozmawianie z centralą w Gdańsku .. Zupełnie tak jak się załatwia pewne rzeczy na poczcie, aczkolwiek powiem szczerze, że na poczcie widzę dużoo większą chęć do pracy i do pomocy..
[ Dodano: Sob 18 Wrz, 2010 18:34 ]
Współpraca doszło po prostu do kresu i tego momentu, kiedy obie strony wiedzą o sobie wszystko.. .
Ostatnio zmieniony przez RobertO Pon 27 Wrz, 2010, w całości zmieniany 2 razy
Pamiętaj, że sklep jest tutaj tylko pośrednikiem. Oni niczego nie naprawiają i nie sprawdzają. Jeśli obiektyw nie został skalibrowany poprawnie, to wina serwisu na Żytniej.
Uważam po prostu, że panowie z oddziału w W-wie mogli chociaż się zachowywać tak, że to co robią nie jest łaską, ale zwykłą pracą, a nie utrudniać załatwiania kłopotliwych sytuacji. Tak jak to że ja np. coś robię bo "to moja praca, koniec kropka, zero dyskusji" (mówię sobie, jak sam np. chciałbym może stroić "fochy").
A nawet w pracy trzeba umieć być miłym dla kogoś nawet jeśli ktoś mówi, to co nam się nie podoba. Teraz jeśli taki sprzedawca przekazuje światu wiadomość, że jego praca jest poświęceniem, to powinien zmienić pracę. Oczywiście są ludzie mniej sympatyczni, bardziej, ale prawie wszędzie ktoś się stara, żeby swoją pracą ułatwić komuś życie, a nie utrudnić. Że jesteśmy po to, żeby sobie pomóc, rozumiesz o co mi chodzi?
Każdy działa w pewnych realiach i uważam, że do momentu, kiedy ktoś go autentycznie nie krzywdzi, nie wyzyskuje, nie ma prawa po prostu okazywać swojego niezadowolenia z pracy albo won.. Tym bardziej, że założę się, że w warunkach, kiedy o jakąkolwiek pracę jest ciężko, to wiele osób z pocałowaniem ręki wzięłoby taką chociażby posadę..
Co do samego działu serwisowego:
serwis cyfrowych ma tablice i to sprawdza potem - dzialanie sprzętu, może nie jest ta metoda po prostu najlepsza, niezawodna, ew. śpiesząc się sprawdzają zachowanie na pewnej ogniskowej..
Tak piszę ostrożniej odnośnie serwisu, bo każdy może inaczej rozumiem, interpretować pewne rzeczy. O ile kwestia działania oddziału wg mnie została omówiona, o tyle w serwisie zawsze ktoś może coś przeoczyć (bez jakiejś intencji złośliwości), nie dołożyć należytej staranności etc.
Wieszać psy oczywiście można - co do samego kontaktu z centralą w Gdańską, jak i z serwisem (jak rozumiem również tam zlokalizowanym..), to moje odczucia są po prostu pozytywne, na zasadzie rozmowy, chęci pomocy. Ale też ciężko do końca się wypowiadać, bo tam nie byłem, więc są to bliżej uzasadnione lub nie podejrzenia lub domysły - zarówno te pozytywne bądź negatywne (nie widząc jak w praktyce działają i co tam robią), można oceniać tylko na podst. tego co najb. obchodzi klienta, czy sprawa została pomyślnie załatwiona czy nie, tak żeby klient nie musiał się martwić, że ma walnięty egzemplarz i co z tym fantem ma dalej robić..
Sądzisz, że mam wobec tego prawo żądać w tej sytuacji wymiany na inny egzemplarz, skoro serwis na Żytniej nie rozwiązał problemu?
Introverder, na następny raz pomiń niepotrzebnie szczegółowe opisy personalne osób, żebym nie musiał edytować Twojego postu. Na tym forum personalnych docinków nie lubimy.
Sprawdziłem jeszcze raz - jak wpierw ustawia się ostrość na jakiś obiekt przy 17 mm, a potem ogląda to miejsce przekręcając ogniskową na 55 mm, to widać, że jest b. wyraźny FF.
i tak sprawdziłeś poprawność kalibracji
generalnie mam wrażenie, że bardziej niż na rozwiązaniu sprawy zależy Ci na pożaleniu się.
zasady są proste. albo rządasz wymiany na nowy, albo wysyłasz do naprawy.
skoro zdecydowałeś się na serwis, to nie wiem czy nie trzeba wykorzystać tej drogi do końca. mc tu jest bieglejszy w niezgodności towaru.
jeżeli kalibracja działa jak w Sony, to w przypadku gdy ustawienie względem korpusu wzorcowego nie daje rady, wysyła się z body i wtedy zwykle jest git.
a tak serio to sprawdź porządnie czy obiektyw ostrzy dobrze.
P.S. Uwaga odnośnie serwisu sklepowego, to nie wiem, jak oni sprawdzają sprzęt, który przez nich przechodzi, jak nie zauważają kilkumetrowego FF(?!) :/.. Przecież to widać jak byk, jak się zrobi 3 pierwsze lepsze zdjęcia i obejrzy na 1,5krotnym powiększeniu na wyświetlaczu aparatu..
Odnośnie obsługi w Wa-wie się nie wypowiadam, bo nie korzystałem, ale przecież tak się nie sprawdza AF! To, że obiektyw pokaże na skali różne odległości dla różnych ogniskowych to norma! Nawet w zoomach eLkach!
Czy FF również jest widoczny na wykonanych zdjęciach czy tylko na skali odległości? Czy kalibracja AF w puszce jest ustawiona na 0?
mi_b, coś głupoty pleciesz, bo czy jest 3 metrowy BF i FF można spokojnie ocenić na LCD wyświetlacza aparatu.
vide 24-70 Sigmy, które waliło 1 metr wcześniej i dziwiłem się że mi nieostre zdjęcia wychodzą
Jak obiekt jest oddalony o 8 metrów, a ostrzy na 3 metry ode mnie, to raczej to widać, choć na krótkich ogniskowych nie tak bardzo, co nie zmienia faktu, że nie wygląda to dobrze, szczególnie jeśli fotografuje się np. twarze osób, bo nieostrość dość mocno rzuca się w oczy.
Powiem szczerze, że może powinienem to sprawdzić w sklepie, ale obsługa w W-wie jest tak chętna do współpracy, że naprawdę nie miałem sił robić ew. 3-ej awantury, bo dopiero wtedy jest reakcja.
Zresztą doszedłem do tego, że samemu lepiej udać się do serwisu, gdzie przynajmniej - zakładam - można na spokojnie wyjaśnić w czym problem i zostawić sprzęt. Jeszcze nie wiem, co zrobię, jeśli serwis nic nie da, bo czemu mam zakładać od razu "czarne scenariusze", aczkolwiek wykluczyć się tego pewnie nie da, skoro już raz tam - podobno (bo efektów nie widzę) - był.
mi_b, coś głupoty pleciesz, bo czy jest 3 metrowy BF i FF można spokojnie ocenić na LCD wyświetlacza aparatu.
vide 24-70 Sigmy, które waliło 1 metr wcześniej i dziwiłem się że mi nieostre zdjęcia wychodzą
Można ocenić, ale z wypowiedzi założyciela wątku wynika, że nie oglądał zdjęć tylko patrzy na skalę odległości za okienkiem obiektywu...
Jak już się bawimy w FF/BF - http://focustestchart.com/focus21.pdf - proszę o wydruk 18 strony i 2 zdjęcia.
1. na szerokim kącie
2. w pozycji tele
oba zdjęcia proszę wykonać ze statywu, po całkowitym rozregulowaniu ostrości w obiektywie (np na nieskończoność) i po pierwszym przyciśnięciu spustu migawki. Zdjęcia można wykonać w priorytecie przysłony (Av) i po dokonaniu korekty ekspozycji na +1
Wykonane zdjęcia proszę wrzucić na forum.
Ten teścik pokaże czy AF trafia czy nie.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Wto 21 Wrz, 2010
Introverder, może źle bym postąpił ale ja zwracałbym do sklepu, siedzą tam w gruncie rzeczy fachowcy (przynajmniej w teorii), niech się tym zajmą, następnym razem sprawdź sprzęt przy odbiorze i tyle.
Coś mi się wydaje, ze jeżeli serwis nie usunie podczas 3 prób tej samej usterki możesz żądać wymiany towaru (czego Ci nie życzę).
Introverder, a co Ci napisali w notce serwisowej (uzasadnieniu wykonania naprawy serwisowej czy jak to się nazywa) ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12