Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Witam.
Jest to pierwszy mój wpis na tym forum i zapewne nie ostatni.
Mam do Was szereg pytań na które nikt jeszcze jednoznacznie mi nie odpowiedział.
Chodzi o to że chciałbym przeznaczyć pewną kwotę ( do około 3.500zł ) na lustrzankę z jakimś sympatycznym szkłem.
Będzie to moja pierwsza lustrzanka, czyli mój poziom znajomości obsługi równa się zero a celem nauki fotografowania jest fotografia ślubna.
Wacham się pomiędzy modelami wymienionymi w temacie z tym że......i tutaj zaczną się pytania
- d5000 nie posiada silniczka do AF więc będę musiał kupić obiektywy z silniczkiem. Jaka jest różnica finansowa pomiędzy obiektywami z silniczkiem a bez?
- jeśli w kupię d5000 i obiektywy z silniczkiem to czy w momencie kiedy będę chciał dokupić kolejne body na wszelki wypadek np. d90 który ma juz w sobie silniczek AF to czy nie będzie przeszkadzało kiedy zamontuję w nim obiektyw z silniczkiem ?
- czy to prawda że d90 jest zbyt skomplikowany dla osoby która nie miała nigdy lustrzanki i lepiej w tym momencie zdecydować się na d5000 który ma podobne cechy ale jest łatwiejszy w zrozumieniu i obsłudze ?
- czy to prawda że nikon i canon są zbudowane z podzespołów sony, czyli są to Soniacze podpisane jako nikon lub canon ( opinia z fotojokera)
- czy lespiej kupić osobno optykę i osobno body bo z obiektywu kitowego i tak nie będę miał zbyt dużo frajdy ?
- co sądzicie o Canonie 450d ?
- d5000 nie posiada silniczka do AF więc będę musiał kupić obiektywy z silniczkiem. Jaka jest różnica finansowa pomiędzy obiektywami z silniczkiem a bez?
Wszystkie nowe konstrukcje obiektów Nikona mają już silniki AF. A konstrukcje Sigmy czy Tamrona też już są wyposażone w silniki.
W sumie ta obiegowa opinia po necie krąży z powodu.. Nikkora 50/1.8D, czyli świetnej, taniej stałki
Abramowicz napisał/a:
- jeśli w kupię d5000 i obiektywy z silniczkiem to czy w momencie kiedy będę chciał dokupić kolejne body na wszelki wypadek np. d90 który ma juz w sobie silniczek AF to czy nie będzie przeszkadzało kiedy zamontuję w nim obiektyw z silniczkiem ?
Nie będzie przeszkadzało.
Abramowicz napisał/a:
- czy to prawda że d90 jest zbyt skomplikowany dla osoby która nie miała nigdy lustrzanki i lepiej w tym momencie zdecydować się na d5000 który ma podobne cechy ale jest łatwiejszy w zrozumieniu i obsłudze ?
IMHO są takie same.
Abramowicz napisał/a:
- czy to prawda że nikon i canon są zbudowane z podzespołów sony, czyli są to Soniacze podpisane jako nikon lub canon ( opinia z fotojokera)
Nieprawda.
Abramowicz napisał/a:
- czy lespiej kupić osobno optykę i osobno body bo z obiektywu kitowego i tak nie będę miał zbyt dużo frajdy ?
Zależy jaki to kit będzie. 18-105VR daje dużo frajdy
A co do pytań... nie wiem czy teraz nikon robi obiektywy bez silników AF, chyba zdecydowana większość je ma. Oczywiście aparatom z silniczkiem nie przeszkadza silniczek w obiektywie Tak to prawda, nikon i canon to sony z innym znaczkiem hehe oczywiście że nie, od sony mają co najwyżej matrycę (Nikon) ale i tak robią z nią cuda, nie to co sony Ci z fotojokera nastawienie są na wciskanie ludziom Sony, widocznie mają większe prowizje z dobrego obiektywu kitowego np nikonowski 18-105 będziesz miał frajdę i jest on bardzo dobry dla początkujących. Ale i tak zaraz dostaniesz 100 odpowiedzi żebyś czekał aż pojawi się nikon d7000
to ze matryca zostala wyprodukowana przez sony nie znaczy, ze aparat jest sony z logo nikona. mysle, ze w FJ zalegalo im zbyt wiele korpusow sony i sprzedawca probowal cie na ktorys namowic
z kazdego aparatu, nie tylko z lustrzanki, mozna wyciagnac duzo wiecej gdy sie co nieco wie o fotografii przynajmniej jesli chodzi o zaleznosc miedzy przyslona, migawka i iso czyli jak wykonac ostre zdjecie w roznych warunkach, od czego zalezy glebia ostrosci i szum, itp. nawet zaawansowana lustrzanka nie bedzie robila wybitnych zdjec w tybie auto
obiektyw kitowy 18-105 od nikona akurat bardzo duzo ci frajdy da i szybko sie go nie pozbedziesz, predzej cos do zestawu dokupisz niz go wymienisz za jakis zamiennik kita. zreszta ile frajdy bedziesz mial ze sprzetu badziej zalezy od ciebie a nie od aparatu
nie, to nie przeszkadza w niczym ze obiektyw i korpus maja silniczki. wszystkie nowe obiektywy silniczki posiadaja, jedynie te starsze nie zawsze
A te bzdury o sony w innym opakowaniu to Ci na żywo powiedzieli, czy gdzieś wyczytałeś ?
Obiektyw kitowy do D90 (18-105) to fajny obiektyw jest i początkujący powinien go mieć, tyle że do zastosowań zarobkowych na ślubach to ja go nie widzę.. Choć oczywiście można sobie poradzić, ale trzeba mieć jakąś wiedzę i umiejętności. A skoroś Ty zielony i lustra nie miałeś dotąd to współczuję tym na których będziesz się uczył...
Skąd w ogóle pomysł zajęcia się ślubami skoro tematy fotograficzne są Ci raczej obce ? To nie jest wbrew pozorom takie proste pstrykanie foteczek...
Abramowicz pisze, że aparat służy do nauki na obecnym etapie. co za problem wymienić później szkło? poza tym, to że nie potroafi robić takich zdjęć oznacza że ma się nie uczyć niech bierze aparat w łapy i pstryka śluby. nie nauczy się robić dobrych zdjęć ślubnych fotografując wiewiórki w parku
dopiero teraz zauwazylam to o fotografii slubnej. to mam nadzieje, ze nie zarobkowo i nie jako jedyny fotograf. amator zwyczajnie nie podola utrwaleniu takiego wydarzenia. w koncu zdaza sie tylko raz (czy dwa ) w zyciu, zazwyczaj przy problematycznym swietle, jak spartolisz to koniec, nie wrocisz i nie powtorzysz. dorzuc do tego przeczulenie panny mlodej czy skrupulatny wzrok calej rodzinki gdy beda ogladac wyniki o umiejetnosci obrobki nie wspominajac. jasne, kup lustro i trenuj, pstrykaj imprezki rodzinne i w gronie znajomych, cwicz w plenerze na kolezankach tylko no prosze cie, nie namawiaj innych by sobie krzywde zrobili w celu zaoszczedzenia kilku zl. nie mowie tego zlosliwie, po prostu taka prawda. masz ambicje przeksztalcic hobby w kariere to super ale daj sobie na to kilka lat. a w miedzyczasie jesli chcesz sie sprawdzic to zacznij od czegos niezobowiazujacego typu stocki
Abramowicz pisze, że aparat służy do nauki na obecnym etapie. co za problem wymienić później szkło? poza tym, to że nie potroafi robić takich zdjęć oznacza że ma się nie uczyć niech bierze aparat w łapy i pstryka śluby. nie nauczy się robić dobrych zdjęć ślubnych fotografując wiewiórki w parku
Nie mam nic przeciwko nauce i zabieraniu się za coś, jak się wie, że ma się warunki i umiejętności. Niestety znam to zjawisko z praktyki.. Co najmniej połowie ludzi pstrykających fotki kompaktem na urodzinach ciotki wydaje się, że ślubniaki to idealny sposób na łatwą kasę, a jedyne czego im potrzeba, żeby się tym zająć profesjonalnie to nieco lepszy aparat. Często jakieś lustro EL z kitem. Za dużo się tego naoglądałem...
Wierzę, że autor wątku ma inne plany i podchodzi do tematu poważnie
... no to się dowiedziałem parę ciekawych rzeczy od kolegów. Już wiem jak to jest z tymi silniczkami w obiektywach i korpusach. Wiem jaki kitowy obiektyw warto było by szukać w zestawie itp.
Ale nie mam odpowiedzi na najważniejsze pytanie...
Czy jako amator nie będzie przegięciem jeśli jako na pierwszą lustrzankę kupię d90, czy wogóle będę w stanie ogarną jego funkcje i ustawienia bo ponąć nie jest łatwy w obsłódze a to nie o to chodzi aby ciąggle na auto temacie fotki pstrykać.
Czy póki co warto byłoby poszukać jakiegoś d5000 i dopiero za kilkanaście miesięcy jak go ogarne to dopiero wtedy pomyśleć o d90 ?
Czy póki co warto byłoby poszukać jakiegoś d5000 i dopiero za kilkanaście miesięcy jak go ogarne to dopiero wtedy pomyśleć o d90 ?
Możesz D5000, obrazuje tak samo jak D90 i ma uchylny ekran, reszta plusów jest po stronie D90, ale... za te kilkanaście miesięcy przejście na D90 to będzie zbyt mało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10