Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Też nie uważam, żeby 3000 zł, to było dużo, a już zwłaszcza dla firmy budującej jakiekolwiek duże obiekty... Pod warunkiem oczywiście, że praca została wykonana dobrze... 600zł? To chyba kpina jakaś? Parę lat temu brałem więcej za kilka zdjęć dla mini wydawnictwa, składającego się z trzech osób...
Wcześniej nie było to ustalane gdyż wszystko wyszło bardzo spontanicznie. Zaproponował mi to kolega, kierownik budowy tak, że nie śpieszyło mi się z ustalaniem ceny. W ogóle jak wykonywałem pierwszą sesję to nie brałem pod uwagę wynagrodzenia. Dopiero jak moja pierwsza praca zaskoczyła pozytywnie firmę i dostałem zlecenie na kolejną to wiedziałem, że dostane za to jakieś wynagrodzenie.
Chyba żartujesz? Bierz 2-3 tysiące!
Widzę, że nie miałeś do czynienia z wielkimi firmami, takie pieniądze to dla nich niezauważalne dla nikogo pierdnięcie...
Ta… wszystko zależy jaka firma i w jakim mieście. Zresztą te duże z Warszawy to też czasem kolosy na glinianych nogach, z których trzeba tygodniami wyszarpywać swoją kasę. Ale 600 zł to rzeczywiście sporo za mało. Weź pod uwagę ile godzin nad tym spędziłeś, nawet jak pomnożysz to przez stawkę sprzątaczki to wyjdzie raczej więcej niż 600 zł.
jaad75 napisał/a:
Parę lat temu brałem więcej za kilka zdjęć dla mini wydawnictwa, składającego się z trzech osób...
Parę lat temu to było parę lat temu. Wydawnictwa obecnie miewają spore kłopoty, szczególnie z inwestowaniem w coś, co nie jest związane z internetem i publikacjami elektronicznymi, tylko z tradycyjnym papierem. Niestety na własnej skórze doświadczam tego od dłuższego czasu.
2-3tys to moze byc sporo albo i nie. oszacuj konkretniej, ile godzin nad tym spedziles (wez rowniez poprawke na to, ile bys nad tym spedzil gdybys mial wiecej doswiadczenia, glownie liczy sie tu to ile spedziles czasu na pracy a ile na nauce tego, co potrzebne ci bylo do tej pracy; wez rowniez poprawke na to, ze spedziles nad tym wiecej czasu niz to bylo potrzebne z powodu braku odpowiedniego sprzetu typu statyw), i podziel 3000 przez ta liczbe. z jednej strony sprawdzisz, czy nie wyjdzie ci jakas smiesznie duza/mala stawka godzinowa, z drugiej bedziesz mial gotowa odpowiedz jesli cie spytaja skad wziales cene, bo przeciez moga spytac
w najgorszym razie bedziesz mial z tego zlecenia kase na porzadny statyw i doswiadczenie potrzebne do wykonania nastepnego, ktore pojdzie ci juz duzo sprawniej, a skoro klient zadowolony z efektow to jesli jeszcze bedzie zadowolony z ceny to znow ci cos od nich skapnie w przyszlosci i tym razem juz wyjdziesz na swoje
mati83, pamiętaj jeszcze, że zaniżając stawkę psujesz rynek, co wpływa na życie zawodowych fotografów. W dobie powszechności cyfry, kiedy każdy jeden staje się profi-fotografem w pięć minut po zakupie lustrzanki entry-level z kitem – to jest dla nich spory problem.
mysle, ze microstock juz tak popsul rynek ze bardziej sie go popsuc nie da
aha zapomnialabym, upewnij sie ze efekty tej pracy mozesz umiescic w swoim portfolio, to bardzo wazne i bedzie przynosic ci korzysci jeszcze dlugo po tym jak wydasz kase z tego zlecenia
mysle, ze microstock juz tak popsul rynek ze bardziej sie go popsuc nie da
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że jest grupa klientów która nie wie co to jest stock (chociaż słyszeli o istnieniu internetu ) ale przede wszystkim jest też grupa, której nie odpowiada sztampowa i przewidywalna stylistyka zdjęć stockowych, które tłuczone są na jedno kopyto. No i przede wszystkim trzecia grupa, która chce sfotografować swoje produkty/usługi a nie kupić gotowce z treścią typową.
nie rozwijajac za bardzo microstockowego OT to sie zgadzam, jednakze nalezy pamietac ze w wiekszosci przypadkow, w ktorych projektant potrzebuje do pracy zdjec, potrzeba zatrudniania fotografa juz praktycznie nie istnieje. nie zapominajmy ze ci, ktorym nie odpowiada "sztampowa i przewidywalna stylistyka" sa zazwyczaj w mniejszosci, dodatkowo nawet ci, ktorym ona nie odpowiada, sa czesto na stocki skazani ze wzgledu na niewystarczajace zasoby finansowe. pracuje obecnie nad projektem dla miedzynarodowej korporacji z branzy metalurgicznej, myslisz ze zatrudnili fotografa by wykonal zdjecia swoich produktow podczas gdy moga je kupic po dolarze z istocka? ano nie zatrudnili. powinni? pewnie i tak, zwlaszcza ze ich produkty sa dosc specyficzne i czesto nawet odpowiednich zdjec nie ma (sa za to miliony bezuzytecznych zdjec szczerzacych sie pan sekretarek). warto rowniez zaznaczyc, ze wielu traktuje stocki adekwatnie do tego czym tak naprawde sa - surowymi elementami do kreatywnego wykorzystania w projektach graficznych, nie gotowymi ilustracjami ktore mozna walnac na cala strone i gotowe. wtedy tak naprawde nie liczy sie stylistyka samych stockow
moronica, pełna zgoda, po prostu Ty widzisz swój segment rynku, ja swój, razem składają się na część większej całości, ale i tak obydwa spojrzenia nie wyczerpują tematu.
A tak swoją drogą to jak ta firma metalurgiczna znajduje swoje zdjęcia na stocku? O widzisz, w przypadku dużej firmy o rozpowszechnionych produktach jest to w ogóle możliwe, ale w przypadku mniejszych podmiotów – nie ma wyjścia, trzeba te zdjęcia zrobić, bo na stocku ich nie ma.
moj segment rynku ma wiecej do czynienia z wykorzystaniem stockow niz z ich tworzeniem uczestnictwo w portalach stockowych to raczej dla zabicia czasu i sprawdzenia sie a cenciki, ktore sobie co jakis czas splywaja na moje konto, stanowia jakies usprawiedliwienie dla kupna nowej zabawki
jak znajduja? to proste, przeciez co to za roznica czy zdjecie koksu czy surowki hutniczej jest konkretnie ich koksu czy surowki czy jakiejkolwiek innej
jak znajduja? to proste, przeciez co to za roznica czy zdjecie koksu czy surowki hutniczej jest konkretnie ich koksu czy surowki czy jakiejkolwiek innej
Ano właśnie, to jest dość spore ograniczenie, bo firm produkujących takie „niezindywidualizowane” wyroby nie jest raczej wiele (choć są wtedy przeważnie duże). Chyba jednak większość potrzebuje zdjęć swoich konkretnych wyrobów, a nie konkurencji.
Aha, i jeszcze tak mi się przypomniało, skoro już kategoryzujemy rynek, że jest grupa wydawców, którzy jako politykę przyjęli, że nawet jak kupują gotowe zdjęcie ze stocka, to tylko na wyłączność – nie chcą, nie mogą pozwolić sobie na użycie czegoś, co ktoś inny też użyje lub nie daj boże już to zrobił.
A z drugiej strony taki jeden największy wydawca encyklopedyczny w PL obecnie kupuje zdjęcia miejscówek egzotycznych na Shutterstocku, nie przejmując się tym, że już gdzieś, ktoś…
wiesz, i tak kazdy robi sztampowe widoczki z tych samych perspektyw i z tychze perspektyw potem wydawcy szukaja zdjec. odkad obfotografowalam tu wieze Herkulesa to tylko czekalam az gdzies na jakims plakacie wyplynie, bo to symbol miasta, az w koncu faktycznie wyplynelo - jako reklama jednej z lokalnych gazet pokrylo cala sciane kiosku zawsze jak tamtedy przechodze to mi sie humor poprawia. ci narzekajacy, ze inni sprzedaja zdjecia za grosze, nie znaja frajdy z takich niespodzianek
A ja to sie dziwie kto wycenia prace na podstawie tago jak zamozny jest zleceniodawca
Jakbys nie wycenil to pamietaj co mowila moronica, zleceniodawca moze Cie zapytac o szczegoly wyceny, wiec lepiej zebys mial jakas kalkulacje. Argument ze z to z optycznych to raczej nie przejdzie
Przypominam że oczywiście czas spędzony na pracy należy pomniejszyć o czas nauki i braku wyposażenia (bo chyba o to chodziło moronica'e)
Dodatkowo jak najbardziej jestem za Ujswo.
Gdyby przyszedł zwykły Kowalski który nie ma firmy a chce ładne zdjęcie swojego ogrodu w formie panoramicznej to też byś go chciał skasować 3000 zł ?
Tak jak powiedziałem, 600 zł to i tak moim zdaniem dużo.
Tym bardziej, że panorama nie jest interaktywna, tylko jest to jedno zdjęcie.
(P.S. Najbardziej podoba mi się jak "informatycy" biorą 100 zł za wgranie systemu Windows7, co polega na kliknięciu dwa razy dalej. Oczywiście w przypadku jak idzie im coś nie tak, to wtedy płaczą i się tłumaczą że to sprzęt zawinił, a nie ich umiejętności. Chyba właśnie tacy zaniżają mi wartość rynkową, bo muszę brać mniej a robić to lepiej, niż oni)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10