Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Temat wydzielony z dyskusji o lustrzankach Sony A33/55V. goltar
ja juz o tym wspominalam kiedys, nic do sony nie mam i ta marka jest mi obojetna ale rowniez zauwazylam, ze marketing sony jest duzo bardziej intensywny (by nie powiedziec agesywny) niz innych producentow. poczynajac od kursow video, ktore polegaja na "by wykonac zdjecia makro nalezy miec obiektyw sony (...)", poprzez podstawionego pana profesjonalnego fotografa, ktory sie zarzeka ze prywatnie uzywa wylacznie sprzetu sony, po "pani Martyno, ostatnio wybrala sie pani do (...) i wybrala pani lustrzanke sony (...), dlaczego akurat ta?" a nastepnie pokaz bardzo profesjonalnie wygladajacych fotek pani Martyny poddanych obrobce oczywiscie, ktore rzekomo sa jej pstrykami i to wszystko zasluga sony
Ostatnio zmieniony przez goltar Pią 15 Paź, 2010, w całości zmieniany 1 raz
W kursach wideo nie padają takie określenia, więc nie teoretyzuj.
Oprócz internetowej szkoły Sony, istnieje Akademia Nikona, więc?
Martyna robi dobre zdjęcia. O jakiej obróbce piszesz? RAWów?
[quote="MasterB"]...nie wspominając o Panach w Pomarańczowych Krawatach którzy bezstronnie doradzają każdemu klientowi... wiadomo co
Niech zgadnę, Canona ?
Piszecie tutaj tak jakby słowo marketing = oszustwo, a przynajmniej miało negatywne znaczenie, tymczasem marketing to głównie troska o zaspokojenie potrzeb klienta, tak by ten raczył łaskawie zapłacić za produkt. Na tym że klient płaci za produkt opiera się każda firma. Marketing Sony to nie tylko reklama, ale także np. Aktualizacja firmware do NEX'ów umożliwiająca działanie AF z obiektywami na bagnet A, coś skopali, wyszło w badaniach że klient niezadowolony, poprawione. To samo było z A700 i odszumianiem, którego nie można było wyłączyć, poprawili, da się.
To że Canon czy Nikon w tej dziedzinie cieniują świadczy raczej negatywnie o ich podejściu do swoich klientów. Nie widać w ich działaniach chęci pozyskania nowych osób, które do tej pory nie zajmowały się fotografią, zaś Sony do nich właśnie kieruje swoje działania i w tych nowych klientach widzi swoją szansę na rynku.
Innymi słowy Sony poszerza rynek i korzysta na tym że Nikon, Canon przesypiają swoją szansę.
SlawGaw, racja, racja. W ogóle pojęcie marketingu jest niezwykle pojemne, więc nie można go ograniczać do reklamy w TV i nagabywania średnio rozgarniętych sprzedawców.
Tylko że Sony celuje i pozyskuje "świeżych" klientów, natomiast nie jest w stanie wiele zaoferować bardziej doświadczonej klienteli. Dlatego jako producent lustrzanek jest traktowane z przymrużeniem oka...
Ja dość poważnie podchodzę do fotografii (jako hobby oczywiście ) więc wymagam żeby system w który się "pakuję" był stabilny i rozwijany przez lata. Z posunięć Sony widać raczej nastawienie na krótkoterminowy zysk, więc zakup takiego np FF Sony byłby raczej ryzykowny...
SlawGaw, racja, racja. W ogóle pojęcie marketingu jest niezwykle pojemne, więc nie można go ograniczać do reklamy w TV i nagabywania średnio rozgarniętych sprzedawców.
Tylko że Sony celuje i pozyskuje "świeżych" klientów, natomiast nie jest w stanie wiele zaoferować bardziej doświadczonej klienteli. Dlatego jako producent lustrzanek jest traktowane z przymrużeniem oka...
W sumie zadaniem kazdej firmy jest generowanie zysków a nie lustrzanek
Minolta nie generowała zysków. Sony odrobiło lekcje i jak na razie stara się mieć klientow a niekoniecznie aparaty
A że mi sie ich obecna oferta nie do końca podoba? Cóż, nie chodzi o to by każdy, właczając w to starych ...... mojego pokroju, piał z zachwytu, a o to aby się to sprzedawało. A sprzedaje się towar masowy.
Swoja droga, mi zawsze próbowano 'zamarketować' w sklepie wszystko byle nie Sony (chodzi o lustrzanki). Z jednym wyjątkiem. Centrum Sony.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Czw 14 Paź, 2010
SlawGaw napisał/a:
tymczasem marketing to głównie troska o zaspokojenie potrzeb klienta
ale propaganda, matko z córką ...ale jestem w stanie uwierzyć, że sa tacy co w to wierzą.
Szabla napisał/a:
Martyna robi dobre zdjęcia.
jak co drugi entry loveleowiec, Martyna robi dobrą zupę z małpy
Tylko że Sony celuje i pozyskuje "świeżych" klientów, natomiast nie jest w stanie wiele zaoferować bardziej doświadczonej klienteli.
Bardziej doswiadczonej? Ale jak bardzo doswiadczonej? Bo ja sie czuje zaspokojony swoja Alfa i mam sie, nieskromnie przyznam, za doswiadczonego klienta.
Ojej, chyba się nie obrazicie
Miałem oczywiście na myśli strategię Sony, przecież ewidentnie celuje w początkujących, a nie zaawansowanych użytkowników. Nawet zagorzały fan tej marki chyba widzi że Sony "kasuje" zaawansowane modele i rozwija entry-level jak tylko się da.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11