Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
uwierzę jak zobaczę fotki. przy takich przesłonach i milimetrowej wielkości matrycy mz nie będzie widać wiele.
a co do nexa - koszt takiego otworka to dekielek i trochę czasu. najlepiej sprawdzić samemu.
Zdziwicie się co do kosztów takiej fotografii otworkowej z NEX-em.
Tak jak ja się zdziwiłem, gdy w salonie fotograficznym Sony jak chciałem nabyć zaślepkę na korpus NEX-a powiedziano mi, że na dzień dzisiejszy NEX-y nie mają w ofertach sprzedaży zaślepek na korpus.
A więc aby mieć "mobilnego NEX-a" z otworkowym obiektywem, trzeba wybulić na krótki adapter, np ten na M39 i dorobić mu wkręcane, albo jakoś inaczej mocowane blaszki z otworkami.
Chyba, że zadowoli nas prowizoryczne owinięcie obsady korpusu folią, załapanie ją gumką recepturką i dziobnięcie jej szpileczką.
Sam zaś otworek, aby dobrze funkcjonował nie blaszkach, nie może być też byle jaki, ale taki jak np na poniższych obrazkach i najlepiej jeszcze czerniony galwanicznie wewnątrz swych powierzchni, lub okopcony sadzą ze świeczki.
Tak mnie właśnie zastanawiało, że nigdzie w ofertach sklepów nie ma NEXa bez objektywu- dlatego, że nie ma do body zaślepki Niezły numer nie dość, że w systemie maja 2 tandetne szkła to jeszcze nie można ich olać i robić zdjęć bez objektywu bo nie ma zaślepki do body
A które to masz na uwadze to drugie tandetne szkło, bo że to stałe na 16mm to już wiem.
Tzn że niby to szkło 18-200 mm czy to 18-55 mm?
A już nawet sobie myślę jak tu przerobić będący w sprzedaży adapter M39 na zgrabną zaślepkę. Widzi mi się jeszcze splanowanie na tokarce takiego pierścienia i naklejenie tarczki, aby miał z jakieś 5mm wysokości. No bo czekać aż coś zaserwuje sony to masakra, bo ja już potrzebuję nosić NEX-a w kieszeni, a nie w torbach.
Sony uprawia jakąś dziwną politykę patentowo-marketingową blokując elektrycznie zoom cyfrowy na obiektywach bez sony-owych kontaktów.
Działa on tylko na ich obiektywach alfa, podpinanych przez firmowe adaptery, oraz na tym 16mm, a nie działa na dołączanych firmowych kitach zoomach. Po prostu dbają o sprzedaż swoich szkieł. Podobnie więc dlatego nie wyprodukowano zaślepki na korpus, aby sprzedawać te NEX-y tylko z obiektywami.
Sony uprawia jakąś dziwną politykę patentowo-marketingową blokując elektrycznie zoom cyfrowy na obiektywach bez sony-owych kontaktów. Działa on tylko na ich obiektywach alfa, podpinanych przez firmowe adaptery, oraz na tym 16mm, a nie działa na dołączanych firmowych kitach zoomach.
że co? że kit nie ma styków? że nie ma powiększenia przy MF? coś mi się tu kupy nie trzyma.
He he! gohost. Sony ich nie robi, tylko jakaś firma JJC. W każdym razie dzięki. Przegladałem ten dział dekielki na alle.., ale mi to umknęło.
Jeszcze raz wielkie dzięki. Załatwiłeś mi temat. Masz u mnie plusy i punkty. Gdzie ci je dopisać do statystyki? Jak to sie te punkty tu nabija? Ty masz ich już zresztą w profilu dość sporo.
A z tymi stykami to się właśnie zdziwisz. Kity zoomowe mają styki, ale to jeszcze nic nie dowodzi, że będzie działał tzw zoom cyfrowy w aparacie. Akurat projektanci tak to zakodowali, że zarówno te kity zoomowe, jak i obiektywy bez styków dopinane przeróżnymi adapterami nie uaktywniają zoomu cyfrowego.
Jest to polityka marketingowa, aby nabywać obiektywy sony alfa, bo na nich działa ten zoom cyfrowy i dodatkowo ekstra na jeszcze tym paściastym obiektywie 16 mm.
To kwestia pewnego kodowania, czy triku z tymi stykami.
Dla kombinatorów elektroników, to jest możliwość odblokowania tego. Najprościej nabyć ten paściasty 16 mm firmowy "deserek mączny", wyjąć z niego flaki elektroniczne, lub rozpracować jakoś tę symulację wywieranego stanu na styki i zaaplikować czy wkonstruować to do wnętrza pierścieni adapterowych, jakie się stosuje w tych NEX-ach i zoom cyfrowy będzie się miało.
jeżeli przez zoom cyfrowy rozumiesz powiększenie przy ostrzeniu, to powiedz mi skąd body ma wiedzieć, że kręcisz pierścieniem na jakimś jupku czy summicronie? stąd możliwość podpięcia tej funkcji (z tego co pamiętam osobno w trybie MF, osobno w AF) pod przycisk. jeżeli obiektyw jest bardziej systemowy (E/A) to body jest w stanie zrobić to automatycznie.
i wydaje mi się, że w 1855 działa to identycznie jak w 16. zależy to od ustawień w body.
Zoom cyfrowy, a powiększenie na potrzebę ustawienia ostrości w trybie MF to dwie różne i inne sprawy w NEX-ach.
Otóż jak masz kita systemowego, to w trybie MF od razu uruchamia się na displeju pomoc w postaci powiększenia przy tyrknięciu pierścienia ostrości. Z kolei dla obiektywów nieskontaktowanych z stykami, gdy styki korpusu pozostają nigdzie nie podłączone, aparat dojdzie do funkcji lupy dla ostrościowania, tylko po naciśnięciu wskazanego przycisku, oraz wyjdzie z niego też poprzez przycisk, lub dodatkowo exstra dla wygody, konstruktorzy wymyślili, że wychodzi z trybu lupy po wstępnym naciśnięciu spustu.
Zoom cyfrowy zaś, to tzw "obkadrowanie" na matrycy, w celu wzięcia pod sfotkowanie mniejszą z niej powierzchnię i przerobienie jej na ustawioną w opcjach wersję formatową.
Czyli oczywiście traci się na rozdzielczości, a zyskuje tyle, że nie potrzeba tej roboty robić już np w Fotoszopie przez wycinanie czegoś tam i powiększanie tego.
Ten zoom cyfrowy ustawia się w menu i zmiana kadrowania zoomowego, jest wtedy robiona przez kręciołek na korpusie.
No i właśnie konstruktorzy wymyślili, albo marketing tak im zaanonsował, że w NEX-ach kita 3-krotnego nie da się choć trochę spotęgować zoomem cyfrowym, nawet wtedy, gdy robi się fotki w pikselach, na dużo mniejszy zakres, niż pozwala na to teoretycznie matryca.
Ot taka "samobójcza" blokada.
Chyba, że może być teoretycznie jeszcze taki powód tej blokady, że te systemowe kity są tak kiepskie co do rysowania szczegółów, że ich rozdzielczość wypada grubo poniżej pikselizacji matrycy i przy takim cyfrowym zoomowaniu, nic więcej co do szczegółów nie da się już wydobyć. No i byłoby to bez efektu jakościowego. Nie zmienia to jednak faktu, że dla niektórych użytowników sprzętu, nie stawiających na super jakość, byłaby to wygodna funkcja kadrowania, już na poziomie aparatu foto.
Po prostu firma sony jak również wiele innych firm wypracowało standart tzw "inteligentnego" zoomu cyfrowego. Tak to przynajmniej jest określane w menu.
Po prostu jak fotkuje się na format z ilością pikseli np 1080x1920 co odpowiada monitorowi HD to masz lekko powyżej 2 Mpiksele na fotkę. Załóżmy, że obiektyw dobrze i ostro rysuje i jest to porównywalne z rozdzielczością matrycy co ma 14 Mpikseli.
Więc tzw inteligentny zoom cyfrowy polega na tym, że można skadrować z tej matrycy fotkę przy założeniu formatu 1080 x 1920 i osiągnie się zoomowanie bez straty rozdzielczości i rozmnożenia każdego pikela przez algorytm przekształcający obraz.
Dlatego są już wypracowane standarty konstrukcyjne w aparatach, że przy takich opcjach używając w aparatach np wajchy zoomowania, po wykorzystaniu zomowania optycznego zaczyna pracować dodatkowo zoom cyfrowy.
No a w NEX-ach tego nie ma. Wyzoomujesz kita na maxa i kręciołkiem nie podzoomujesz więcej. Podobnie nie pozoomujesz sobie na stałoogniskowym jak nie odblokuje się ta funkcja przez "elektryczne" zadziałanie na styki w obsadzie obiektywu.
Ogniskowa 47 mm, Otworek fi 0.15 mm, Maksymalna czułość ISO 12800, migawka 1/8 sek.
Prowizorka na prędko; Nie czerniona od wewnątrz folia aluminiowa, chwycona gumką na pierścieniu redukcyjnym M42. Dało to odsunięcie otworka na te 47 mm od matrycy.
Dziurka dziobnięta igłą. Jej fi 0.15 zmierzyłem lupą pomiarową.
Zamieszczam tę fotkę i dla porównania zrobioną też obiektywem. Na fotce otworkowej widzimy spadek kontrastu, spowodowany głównie brakiem czernienia foli od wewnętrznej strony w komorze aparatu.
mysz kaleka.jpg
Plik ściągnięto 6216 raz(y) 49,63 KB
mysz kaleka na otworkowo.jpg
Plik ściągnięto 6222 raz(y) 44,98 KB
Ostatnio zmieniony przez Wujek_Pstrykacz Sob 01 Sty, 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 15