Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Był niedawno taki temat, ale został zamknięty. Choć większość postów była pozamertoryczna (czytaj: pyskówka). A ja mam takie potrzeby, które pewnie wywołają uśmiech politowania u "fachowców", ale z mojego punktu widzenia są bardzo istotne. Potrzebuję aparatu na wycieczki, zdjęcia szybkie z okien autokaru = szybki autofokus, duży zoom, bo raz mam katedrę z 5 m, a za moment orła na niebie z 300m. Najlepiej więc uniwersalny superzoom typu tamrona 18-270. Zmiana obiektywów tylko w ostateczności, bo; ważą dużo, trzeba ostrożnie nosić i trudno wymienić w chmurach kurzu i czasu na wymianę często nie starcza. Koniecznie odchylany ekranik i LV, bo raz trzeba coś zrobić z nad głów innych, innym razem jakiś robaczek lub kwiatek na poziomie ziemi, a nie chcę padać twarzą w błoto. Ponadto Chcę tym aparatem móc kręcić filmy, koniecznie FHD lub przyspieszone HD. Nie chcę nosić dodatkowo kamery, bo to bardzo niewygodne. Dotychczas korzystałem z Fuji S9600, potem HS10 i ogólnie się sprawdzały, z wyjątkiem szybkości ostrzenia i długiego czasu zgrywania zdjęć seryjnych. Po rozejrzeniu się wśród oferty, wyszło mi, że najlepsze byłyby Canon 60D lub 600D albo A55. Sony ma przewagę w postaci elektronicznego wizjera (zwłaszcza w ciemności) i ostrzenia fazowego podczas zdjęć seryjnych i filmowania. Canon 60D z kolei ma lepszą dynamikę, zwłaszcza w mRawach. Niestety wszystkie te modele mają wspomaganie AF za pomocą flesza, a to jest nie do przyjęcia. Większość muzeów i kościołów nie pozwala na używanie błysku, a ciemno tam i trudno się dobrze wyostrzyć. Może ktoś ma jakiś pomysł na wysterowanie zewnętrznej diody doświetlającej? (ja wymyśliłem tylko sterowanie przez zewnętrznego pilota, ale to niezbyt wygodne) Szukam jakiś informacji dotyczących sygnału sterującego AF Assist na gorącej stopce, zwłaszcza w odniesieniu do Sony jest ciężko o takie dane. Proszę o jakieś konkretne uwagi ew. inne propozycję, ale z uwzględnieniem tych uwarunkowań. Nie mogę mieć zbyt wielu obiektywów, muszę często i szybko zmieniać z szerokiego na bardzo wąski kąt, nie mam czasu na precyzyjne dobieranie parametrów zdjęcia (P,A,S, nie M), muszę robić zdjęcia z różnych kątów i wysokości, Robić serie kilku zdjęć, błyskawicznie łapać ostrość, fotografować z ręki, bez flesza w ciemnych wnętrzach, i kręcić filmy, bez możliwości dobrania planu i przewidywalnego ujęcia.
kup sobie kompakt, fuji zrobil jakiegos z jakims megazoomem razy tysiac (zart ) i nie mowie tego z zadnym politowaniem tylko po prostu skoro nie chcesz zmieniac szkla i do calkiem dobrego korpusu podpinac kiepskie szklo tylko dlatego, ze ma duuuzy zoom, no to mysle ze szczesliwszy bedziesz jak rozwazysz opcje inna niz lustrzanka
Mam i korzystam z HS10, napisałem to. Ale on i inne kompakty za wolno ostrzą i jest problem przy zdjęciach seryjnych, trzeba czekać nawet kilkadziesiąt sekund na przekopiowanie z bufora na kartę, w tym czasie aparat jest martwy.
sorry, przeczytalam poczatek, potem jeszcze rzucila mi sie ta "zaleta" w postaci elektronicznego wizjera i juz niczego nie widzialam chcesz z lustrzanki robic hiperzooma no to nic nie stoi na przeszkodzie tyle ze akurat moim zdaniem mija sie to z celem
Nie bardzo chwytam dowcip z tym "...No i z lustrzanki zdjęcia będą brzydkie, nieostre i w ogóle fuj "
A co do bezlusterkowca, to przecież a55 jest takim "półlusterkowcem", a za to wygodniej się trzyma w ręku.
A co do wizjera elektronicznego, to ciekaw jestem, jakie są argumenty przeciw, oprócz klasycznego "..no bo to nie to samo, co optyczny". Zgadzam się, nie to samo! W dobrym świetle pewnie trochę gorszy, mniej ostry i mniej szczegółów, ale w kiepskim świetle już dużo lepszy. I 100% pokrycia. I dużo więcej informacji dotyczących ekspozycji widocznych od razu. Jakoś wszystkie kamery (profesjonalne) takowych używają, i w profesjonalizmie im to nie wadzi, ciekawe dlaczego?
A co do tego wspomagania autofokusa, nikt nie ma pomysłu? A może ktoś zna przebiegi sygnałów na stykach gorącej stopki, może tam coś się znajdzie?
Kup kompakta.
Niskobudżetowe lustra z ciemnymi, przeciętnymi optycznie hiperzoomami wcale nie będą ostrzyć wiele szybciej niż Twój HS10. Ze zdjęciami z ręki bez lampy w kiepskim świetle też będzie nienajlepiej. Szczególnie z takim szkłem jakie masz zamiar kupić.
Co do doświetlania AF - może noś ze sobą latarkę
Zewnętrzne lampy mają wbudowane diody doświetlające AF, ale jak taką założyć na aparat, to nawet jeśli nie mamy zamiaru błyskać, może wadzić obsłudze muzeum... Chyba w wybranych przez kolegę aspektach nie ma jedynego "dobrego" rozwiązania.
Można się w ostateczności rzucić na transmiter Canona ST-E2, który oprócz funkcji podstawowej ma też możliwość doświetlania AF. Koszt raczej niemały, ale 1) lampy to nie przypomina 2) może się kiedyś przyda.
No właśnie, jak lampy zewnętrzne maja opcję doświetlania, transmiter też, to znaczy, że w sygnałach wysyłanych przez aparat do lampy jest coś w rodzaju informacji o procesie ostrzenia. Może to sygnał na jakimś pinie, ale bardziej prawdopodobne, że jakieś polecenie w transmisji szeregowej, między aparatem i lampą. I chyba te systemy transmisji są zbliżone, lub jednakowe, bo są przecież lampy niezależnych producentów, współpracujące z Canonami, Nikonami I Sony'mi. I czy nikt, oprócz twórców aparatów i lamp, nie zna tych kodów? Może ktoś ma dostęp do dokumentacji serwisowej, tam powinno to być podane.
Spoko, wymyślaj i zakładaj. Przecież to oczywiste, że jak już AF złapie, to zdjęcie będzie prawidłowo doświetlone i ostre
Tak na początek, to jednak bym proponował zapoznanie się z podstawami fotografii, a dopiero po tym myślał o lustrzance.
Spójrz tutaj. Dokumentacja to nie jest, ale jakaś informacja jest - szczególnie dotyczy to akapitu zaczynającego się od "I’ve also spent some time analyzing when AF focus, preflash ..."
Chociaż nie wiem, czy to nie rzucanie się z motyką na słońce ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10