Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
No i mamy kolejny megazoom: Coolpix P80. Czy okaże się godnym rywalem Panasonica FZ-18 i nowego Olympusa SP-570UZ ? Pierwsze wrażenia są pozytywne, aparat wygląda atrakcyjnie i solidnie, ma jasny obiektyw i duży wizjer. Minusy: zabrakło miejsca na zewnętrzną lampę i monitor LCD mógłby być odchylany. Nie wiemy jeszcze czy może zapisywać zdjęcia w formacie RAW ale skoro nic o tym Nikon nie pisze, to pewnie nie
a właśnie zdążyłem kupić panasonika i znając moje szczęście kompakcik Nikona okaże się najlepszym megazoomem na rynku.
moon [Usunięty]
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2008
Jak na razie, z pewnych rzeczy jakie daje Nikon P80 jest dystorsja. Sam producent zawczasu dodaje oprogramowanie do prostowania beczek. Podobnie zrobił Olympus przy SP-570. Format zapisu to JPEG , bo RAWu jak przeczytałem w specyfikacji ten aparat nie ma. Co lepsze stabilizacja matrycy, czy obiektywu, Nikon ma ta pierwszą. Podobnie 10mln pikseli na matrycy 1/2.33”, też nie zachwyca. Czy będzie to lepsze od 8mln na 1/2.5”? Jak na razie nie zapowiada się żadne cudo. Z tego co widać, należy docenić klasę Leicy, producenta obiektywów. U niej przy zbliżonych ogniskowych, nie ma walących się budynków, beczkowatego krajobrazu, czy malowania zdjęć na fiolety bo wychodzą wady typu aberracja.
Podniecacie sie tymi megazoomami a komu to potrzebne? co gwiazdy bedziecie fotografowac? przeciez i tam przy takim zblizeniu kaszka wychodzi na zdjeciach bo trudno zeby obraz byl idealny przy takim zblizeniu..chyba ludzie zapomnieli ze najwazniejsze sa szybkie i ladne zdjecia a nie podniecanie sie specyfikacjami co ktory apart moze..tak naprawde wiekszosc z was tego wszsytkiego nie wykorzystuje..no ale wszedzie komercja widoczna..miec jak najwiecej byle by miec. Jeden szumi drugi mniej..przeciez wiadomo ze cudow sie nie zrobi w slabym swietle..zeby wyszlo dobre zdjecie musi sporo swiatla wpadac przez obiektyw i czym wiekszy tym lepszy..a matryca co ma za znaczenie i tak wszystko zalezy od obrobki cyfrowej w aparacie..jak dobra obrobka to i zdjecie troche lepsze. firmy zeby sie utrzymac to robia pod klienta zeby byl zadowlony..chca mega zoomy to beda miec i tyle. Niech sie bawia wodotryskami byle szla produkcja i sprzedaz. echhh
Taaak, oczywiście masz absolutną rację!!!
A teraz jeszcze raz przeczytaj uważnie to co napisałeś i szybciutko wyślij kolejnego posta w stylu "Wiecie chłopaki to taki dowcip był tylko, bo ja tak zartowałem tylo 2 posty wyżej" bo inaczej (jeżeli rzeczywiście wierzysz w to co napisałeś) ktoś może uznać cię za totalnego oszołoma, albo lamera, który nie ma zielonego pojęcia o czym pisze - bo to co tu wypisujesz to raczej świadczy o tym, że nigdy nawet nie trzymałeś w ręce "megazooma" i dla tego piszesz głupie twierdzenia typu "na co to komu potrzebne" (a na co komu w lusterkach obiektywy o ogniskowej dochodzącej do 400mm???)
moon [Usunięty]
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2008
Mare36, widzisz, jeśli na niebie są ciemne chmury, to jest możliwość, że spadnie deszcz. Gdy spadnie temperatura poniżej zera, woda zamarza, a jeżeli dotkniesz palcem do przewodu pod napięciem to porazi Cie prąd. Tak małym dzieciom mamy tłumaczą wiele spraw wokół.
Podobnie można przepuszczać w przypadku aparatów. Mając doświadczenie z poprzednich modeli, można domyślać się, co otrzymamy w nowych. O ile zoomy może nie są najważniejsze w aparatach, a określenie mega zoom, jest mocno przesadzone, bo zoom 18x to mikrus przy np. standardach z amatorskich kamer, gdzie maksymalne zoomy optyczne to ok. 40x. Wystarczy przejść do większego sklepu z działem foto i wziąć do ręki kompakty „mega zoomy”. Większość jest mniejsza lub zbliżona do małych lustrzanek. Wcześniej kompakty o dużych zoomach miały większy rozmiar np. FZ-50, a teraz kolejne są mniejsze np. FZ-8, czy FZ-18. Nikon również reklamuje się jako najmniejszy aparat typu mega zoom. Jak gdzieś napisał jeden z posiadaczy aparatu z większym zoomem, „lepiej go mieć niż nie mięć, nawet jak nie korzysta się z niego codziennie.”
Natomiast jeśli chodzi o matryce, to podstawowa sprawa w aparatach. Ilość pikseli i wielkość matrycy po dodaniu jakości obiektywu i przetwornika obrazu decyduje o jakości zdjęć. Pytasz co można fotografować takimi zoomami? Wszystko kwestia gustów. Jeden pstryka z oddali ptaszki, inny ornamenty na budynkach, a jeszcze inny powabną sąsiadkę. Kompakty co zrozumiałe mają słabszą jakość zdjęć na maksymalnym zakresie obiektywu niż lustrzanki, ale i cena całego kompaktu to ułamek ceny dobrych jakościowo obiektywów zoom do lustrzanki. No i w lustrzance, na zakres np. 28-500, najlepiej kupić 2-3 obiektywy. A oto zabawy zoomem, akurat tu w Canon S 5 IS.
http://www.youtube.com/watch?v=4MqoosWn9e4 http://www.youtube.com/watch?v=LXL2zfOtgQU
bo to co tu wypisujesz to raczej świadczy o tym, że nigdy nawet nie trzymałeś w ręce "megazooma" i dla tego piszesz głupie twierdzenia typu "na co to komu potrzebne" (a na co komu w lusterkach obiektywy o ogniskowej dochodzącej do 400mm???)
Myślisz ze jak masz Fz18 to juz swiat zawojowałes?? Miałem Tz1..miałem Fz8..miałem ostatnio Sp 570UZ i co z tego??? Zobacz po co komu megazoom do lusterek np. podczas meczu jakie maja lunety zeby dobrej jakosci zrobic zdjecie to owszem ale w amatorszczyźnie? Kazdy wybiera niech tam sobie co chce..ale mnie jak napisałem smieszy takie porownywanie wodotrysków, który to aparat lepszy na podstawie megazoomu matrycy itd. i wymadrzanie sie bo jeszcze aparat sie nie ukazal na rynku a juz mądralre wiedza jakie ma wady.
To jest zaglebianie sie w szczegoly techniczne i szukanie dziury w calym a nie ocenianie zdjec jakie moze on robic.
Co bedziesz robił zdjecia krzyza na giewoncie z krupowek? a jakiej ono bedzie jakosci..tak jak i w wiekszosci megazoomow nedza to lepiej sobie kolorowa pocztowke kupic. echhhh
Dla mnie dyskusja bezcelowa. A po co komu samochód kombi - co on będzie trumny nim woził? Komputer z Intel Core Duo - badania z fizyki kwantowej będzie prowadził? Głośniki 100 Wat - idiota Love Parade organizuje? I co z tego...
Zadrwiłeś z posiadaczy tzw. mega-zoom'ów (w tym ze mnie) niczym z polityka o zabawnej aparycji. Wyśmiać poprzez sarkazm każde niedouczone dziecko potrafi, gorzej gdy trzeba przedstawić argumenty. Skoro masz czas by wszystkich wypytać czy będą fotografować krzyż na Giewoncie - Twoja sprawa. Osobiście nie wyobrażam sobie aparatu bez duuużego zooma (blisko połowę zdjęć wykonuję na zoomie ponad 12x, bo - mimo iż jestem grafikiem - kadrowanie w Photoshopie zabija przyjemność z pstrykania), a że nie mam 30 tys. PLN na profesjonalne lunety, o których piszesz to raczę się wciskaniem mi marketingowego kitu, na którym taki Panasonic zbija kasę. Podaj proszę adres pocztowy (normalny, nie e-mail), a prześlę Ci kilkadziesiąt odbitek 10x15 tego marketingowego kitu -odbitek o formacie najczęściej używanym przez tych, którzy z pstrykania nie robią biznesu, a biegają z kompaktem dla czystej przyjemności. Ocenisz wtedy sensowność wykonanych fotek i spiszesz sobie listę fotografowanych obiektów bym wyliczać tutaj Ci tego nie musiał (a co ja będę za Ciebie pracę domową odrabiał). Jednocześnie porównasz sobie przesłane przeze mnie odbitki z tymi, do zrobienia których właściciel profesjonalnego lustra bez zoomu (by cena nie wyniosła 1000% mojego sprzętu) podbiegł 300m by w kadrze uchwycić mniej więcej to samo. Z chęcią przeczytam sporządzony przez Ciebie po tym fakcie wielostronnicowy referat, który usilnie będzie próbował wyjaśnić zebranym tutaj "oczywiste" różnice w jakości - niestety jak na złość - nie dające się wskazać w kilku zdaniach. Obnażysz w ten sposób moją głupotę, a ja pojmę żem dureń, bo trzeba było wydać 30 patoli na prawdziwy sprzęt zamiast się oszukiwać w cenie do 2tys. z akcesoriami. No... i różnice byłyby wtedy widoczne!
Piszesz wielce o mądralach, bo zobaczyli dane i analizują. Zgadzam się, że dane na papierze to niewiele - napisz więc podanie do Nikon Polska, że udostępnia bezczelnie same tabelki i materiały prasowe, karmiąc w ten sposób zniecierpliwione środowisko pasjonatów amatorskiej i/lub profesjonalnej fotografii. Przedstawiają dane to i ludzie analizują.
I ostatnia sprawa... dla mnie najzabawniejsza. Gdy któregoś dnia będę wybierał się do sklepu po sprzęt foto myśląc tylko o tym by kupić to co uchodzi za "pro" - z pewnością dowiesz się o tym. Doradzisz mi wtedy co nie jest obciachem i marketingowym kitem, a ja z dumą zakupię sprzęt by - możliwe że już bez większej frajdy - fotografować jak prawdziwy profesjonalista i spoglądać przez ramię czy ludzie widzą. Tak niestety odbieram Twoje wypowiedzi.
No! I wszystko w temacie!!!
A ostrzegałem chłopa, żeby szybko napisał posta, że to był żart a on się uparł przy swoim, że niby ma rację
Dla mnie takie pitolenie bez konkretnej argumantacji (a miałbym z pewnością na każdy argument, jakiś dobry kontrargument ) to zwykłe oszołomstwo i nic więcej
A ostrzegałem napisz posta...
moon [Usunięty]
Wysłany: Pią 11 Kwi, 2008
Marek, nie podchodź tak emocjonalnie do wypowiedzi innych. Jeśli pojawiają się uszczypliwości, a już nie mówię o wyzwiskach, to zawsze negatywnie świadczą one o osobie, która tak zachowuje się.
Tu nie ma ludzi, którzy zjedli wszystkie rozumy i na każdą opinię, nawet błędną należy kulturalnie odpowiadać. Od tego są fora, że ludzie dzielą się swoimi przemyśleniami. Napisałem sceptyczną prognozę, co do nowego Nikona, ale jeśli pomylę się, to z chęcią to przyznam. Każdy dobry aparat na rynku mnie cieszy. Więc nie zrażaj się, głowa do góry i do boju...
Dzięki moon!!! Wiesz teraz to potraktowałeś MNIE chyba trochę nie tak! (tak to odczuwam)
Łagodzisz nastrój mare36 (choć to on wywołał -chyba całkiem świadomie (sądząc po dalszych jego postach) tą gorącą dyskusję o?... ..o? właśnie - kompletnie bez sensu!!!) a ja mam się czuć nie fair bo użyłem w poście "oszołom" i nie bezpośrednio do gościa, a tylko sugeruję aby zluzował (bo jest w dużym błedzie), no już sam tekst typu:
mare36 napisał/a:
Myślisz ze jak masz Fz18 to juz swiat zawojowałes??
świadczy niestety o poziomie autora! A jak jest taki "mocny" w argumentacji, to niech mnie rzeczowo przekona, że x18 zoom nie jest mi w aparacie potrzebny i załatwił bym to FZ- ósemką - którą on używał, niech mnie przekona, że upakowanie w aparacie 10 czy 12 mln. pixeli na matrycy gdzie szumi już 8 mln, nie ma znaczenia i nie ma się co podniecać Jak mnie jeszcze na koniec przekona, że zakup lustrzanki z trzema obiektywami pokrywającymi zakres od makro do powiedzmy 200 mm nie ma sensu, bo to wodotryski, których ja amator nie wykorzystam nigdy, to pojadę osobiście go przeprosić (w miejscu zamieszkania) a fotoreportaż (z tego wydarzenia) umieszczę tu na forum
mavierk Temu Panu już podziękujemy never knows best
Pomógł: 93 razy Posty: 7364 Skąd: Lubin / Wrocław
Wysłany: Sob 12 Kwi, 2008
ale.. o czym w ogóle rozmowa? Gorzej Wam? Zaraz MM przyjdzie i ustanowi porządek! I słusznie!
Początkowo było na temat. Drugi raz do oczywistego nietaktu popełnionego powyżej odnosił się nie będę.
No ale wrócę do samego aparatu i napiszę to co chciałem wpisać na samym początku. Pojawiły się komentarze pod artykułem, że być może Nikon zapewni wreszcie jakość wśród mega-zoom'ów. Nie wydaje mi się, byśmy mogli oczekiwać czegoś więcej niż 18x by Nikon. Już sam fakt, że UCO (Unikalna Cecha Oferty) to "najmniejszy kompakt wśród mega zoom'ów" oznacza, że niewiele więcej ma Nikon do zaoferowania w tym temacie. Gdybym nie widział danych miałbym nadzieję na niższe szumy (choć jak kiedyś zaznaczyłem i tak kompakt powyżej ISO400 nie ma sensu), ale widzę ilość Mpx i rozmiar matrycy. Szanse marne... zobaczymy jak wyjdzie w praniu, ale nie spodziewam się miażdżacej przewagi nad dotychczasowymi mega-zoomami.
Moon zaznaczył programową korekcję dystorsji, która była obecna także w Olympusie. Jeszcze do wczoraj dałbym sobie rękę uciąć, że brak takiej dystorsji w FZ18 to wynik geniuszu firmy Leica. Jestem jednak osobą dociekliwą i oto efekty moich poszukiwań:
Zdjęcie w formacie .jpg
Zdjęcie w formacie .raw
Wniosek jest chyba prosty: podobnie jak cała konkurencja także Panasonic zastosował software'ową korekcję dystorsji, ale - co ciekawe - nie raczy się do tego oficjalnie przyznać. Wrzucam te zdjęcia w tym temacie, gdyż z oczywistych względów komentowany tu Nikon będzie porównywany do FZ18. Przykładowe fotki pomogą w ewentualnej ocenie względem najpopularniejsszego z konkurentów.
Odnośnie tej korekcji dystorsji zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz. Odbywa się ona bowiem "live", więc na wyświetlaczu - nawet w trybie zapisu RAW - widzimy już skorygowany obraz. Po naciśnięciu spustu widok na wyświetlaczu zmienia się na podgląd zrobionego zdjęcia i w ten sposób widzimy "przeskok" do wykrzywionej fotki. Osobliwe...
moon [Usunięty]
Wysłany: Sob 12 Kwi, 2008
Jak widać nie ma rzeczy doskonałych. Znalazłem starszy test Panasonica FZ-18 i fragment o dystorsji:
Pomimo dużego zakresu ogniskowych i obecności szerokiego kąta, będącego małoobrazkowym ekwiwalentem obiektywu 28 mm, obiektyw FZ-18 bardzo dobrze radzi sobie z korekcją zniekształceń geometrycznych obrazu.
Dla szerokiego kąta mamy do czynienia z dystorsją beczkową o wielkości -1.34% co przy tej ogniskowej należy uznać za wynik rewelacyjny! Wydłużanie ogniskowej prowadzi do zmniejszania dystorsji, która dla ekwiwalentu małoobrazkowego 36 mm osiąga poziom -0.9% a dla 64 mm przekształca się nieznaczną (0.42%) dystorsję poduszkową. Dalsze zwiększanie ogniskowej powoduje niwelowanie zniekształceń, które ponownie przekształcają się w dystorsję beczkową dla ekwiwalentu 186 mm (-0.27%).
Nie jest to koniec takich nietypowych oscylacji. Gdy ogniskowa zbliża się do swojego górnego kresu, ponownie mamy do czynienia z niewielką dystorsją poduszkową - przy 504 mm osiąga ona 0.15%.
Po raz pierwszy zdarzyło się nam zaobserwować tego typu "oscylacje" objawiające się na przemian dystorsją beczkowa i poduszkową. Trzeba jednak zaznaczyć, że średni błąd naszych pomiarów dystorsji wynosi 0.1-0.15% więc duża część owych oscylacji jest statystycznie mało znacząca. W praktyce nie mają one większego znaczenia, gdyż zniekształcenia geometryczne dla prawie całego zakresu ogniskowych są na poziomie małym.
Faktyczne na zdjęciu w RAW widać beczkowatość, co oprogramowanie, o którym nie było za głośno w FZ-18 „prostuje” w JPEG. U Nikona nic takiego nie zobaczymy, bo patrząc na to co na dziś piszą w jego specyfikacji, to nie ma on RAWu.
Widoczne wykonanie obiektywu o takim zakresie ogniskowych, który by nie zniekształcał obrazu jest bardzo trudne. Wartość Nikona P80 pokażą pierwsze poważniejsze testy.
W kompaktach z większym zoomem jest spora konkurencja, bo mamy nowe Fuji FinePix S100FS, Olympusa SP-570, teraz wchodzi Nikon P80, już nie pisze o kolejnej mutacji Fuji S8000fd na S8100fd, bo dokładanie po 2 mln pikseli już mało ludzi wzrusza. A kto wie, może i Panasonic wypuści następcę FZ-50 lub FZ-18.
Już tak poza dyskusją to dobry fotograf i na amatorskim sprzęcie zrobi dobre zdjęcie a i lustrzanką też można duzo popsuć (miałem duże lepsze zdjęcia portretowe z komunii córki z lumixa tz1 niż profesjonalista z lustrzanki i ludzie pobrali ode mnie zdjęcia a gościa zbluźnili)
A megazoomy? Nadal będę sie upierał, że 90% ludzi na dużym zoomie popsuje zdjęcia.
Znajomy kupił nawet statyw za 1500 zł. Wszyscy go wyśmiali że po górach będzie chodził z całym sprzętem żeby sobie fotki na megazoomie strzelać a może pare mu się udało.
No i co?
1) Włączyłem sobie zakładkę o kompaktach, bo na lustrzankach X stron o teście nowego pentaxa prowadzi w idiotycznym kierunku wojny sprzętowej, a tu jeszcze większe dyrdymały.
Z całym szacunkiem mare36, to tak zabrzmiało: "zima, zawieja i lodowisko, facio w bm-ce ostro poszedł po bandzie i przywalił w drzewo a ja sobie spokojnie cienkim na ręcznym wszedłem w zakręt i kogo ludziska podziwiali?"
2) kto kupuje statyw w cenie megazooma?
3) zgodnie z tematem dawniej nikon miał aparaty z dużym zoomem optycznym (x10) i nie widzę przeszkód by nadal szedł w tym kierunku- wiadomo ssanie na rynku jest. Dla wszystkich spodziewających się cudów po nowym megazoomie tylko dla tego, że pisze na nim nikon pragnę wyprowadzić z błędu: jego jakość i parametry optyczne nie będą lepsze od konkurencji (z dokładnością do fluktuacji) bo cena będzie musiała być na podobnym poziomie. Nastąpił koniec aparatów kompaktowych ze świetna optyką, ponieważ, prawdziwy biznes to lustrzanki. A lustrzanki nie kręcą jeszcze filmów tylko dla tego, że pogorszyło by to rynek megazoomów i uczyniło pośmiewisko wśród "prawdziwych" profesjonalistów z marki która pierwsza to wprowadzi.
Szkoda, że autor zdjęć nie podał ekwiwalentów ogniskowej... Zastanawia mnie ten niski poziom aberracji i zauważyłem jedną ciekawą rzecz. Mianowicie, widoczna aberracja ma zawsze odcień koloru żółtego, przy dużych powiększeniach z drugiej strony kominów wyraźnie widać, że ich kolor ma miejscowy odcień zmieniony w kierunku koloru niebieskiego. Ta zmiana może sugerować korygowanie czerwonej poświaty aberracji na poziomie softu aparatu. Może doczekamy się testu i wówczas wszystko się wyjaśni. Tak czy inaczej zdjęcia wyglądają nieźle choć mojego wysłużonego S9500 bym nie zamienił:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10