Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Przy okazji zakupów lunety, stałem się, nieco przy okazji, właścicielem także wymienionej w tytule lornetki Ecotone. Ponieważ lornetki o takich rozmiarach - parametry 8x28 wskazują, że jest to coś w rodzaju lornetki kompaktowej - nie są umieszczone w bazie (z lornetek poniżej 30 mm tylko Nikony oraz po jednym produkcie Bynolyta i Fujinona dostąpiły tego zaszczytu) postanowiłem napisać recenzję i jednocześnie spróbować przekonać, że programowy brak małych lornetek jest nieco niesłuszny.
Zwykle lornetki kompaktowe postrzega się jako tanie zabawki lub drogie gadżety. Wydaje się, że zupełnie słusznie: najpopularniejsze modele, nawet topowych firm, typu 8x20 i 10x25, których źrenice wyjściowe mają 2.5 mm to gadżety na słoneczny dzień. Tanie kompakty, a miałem być przyjemność właścicielem jednego, to wytwory przemysłu zabawkarskiego. W środku lornetki znadujemy dwie soczeweczki w okularze, oraz jedną w obiektywie. Ile przez to widać nietrudno sobie wyobrazić.
W tym kontekście kaliber 8x28 wydaje się na pierwszy rzut oka niewiele lepszy. Szybko jednak można odkryć, że źrenica w tej lornetce to dokładnie 3.5 mm, co oznacza 100% wzrost ilości światła w stosunku do rozmiaru 2.5 mm. Lornetce o takich rozmiarach zdecydowanie bliżej do zupełnie już uznawanych rozmiarów 8x30 i 8x32 niż do typowych kompaktów.
Wracając do rzeczonego modelu Ecotona. Lornetka jest produkcji japońskiej firmy Kamakura, która jest ponoć jednym z największych producentów optyki na świecie. Głównie skupiają się oni na produkcji soczewek oraz nakładaniu powłok, choć wytwarzają także lornetki, lunety oraz obiektywy o średniej i wyższej jakości i cenach. Ecotone QD-7 znany jest także jako Pentax 8x28 DCF, oraz - prawdopodobnie jest także ta sama lornetka - Bynolyt Buzzard 8x28 i Vortex Fury 8x28. W skandynawii natomiast Kamakura sprzedaje tenże model pod nazwą własną. Ecotone znajduje się więc pomiędzy porządnymi markami, na jego plus liczy się bardzo przyjazna na polską kieszeń cena lornetki, niższa od konkurencji. Za znaczek Pentaxa wciąż dopłaca się więcej.
Lornetka zbudowana jest z 7 elementów optycznych: okularu z dwóch podwójnych soczewek (jeśli dobrze odczytuję słowniczek jest to więc Plossl) oraz 3-elementowego obiektywu. Wszystkie powierzchnie są pokryte warstwami antyodbiciowymi, a pryzmaty mają napylone warstwy typu Phase. Całość jest wodoszczelna i wypełniona azotem. Obudowa pokryta grubym gumowym pancerzem robi wrażenie bardzo solidnej. Regulacja ostrości jest płynna i szybka (3/4 obrotu na cały zakres), świetne są wysuwane muszle, blokowane w czterech pozycjach. Lornetkę trzyma się bardzo wygodnie, jest leciutka, mimo małych rozmiarów dłonie (przynajmniej moje) się wygodnie na niej mieszczą. Jeżeli chodzi o konstrukcję i wykonanie, przyczepić można się tylko do małego zakresu IPD (57-73 mm).
Rzut oka przez lornetkę upewnia, że absolutnie nie jest to zabawka. Nie ma zauważalnej dystrosji, abberacja chromatyczna także jest pod kontrolą w większej części pola widzenia. Nieco gorzej jest z ostrością obrazu, która pogarsza się w zewnętrznej połowie pola. Rozdzielczość obrazu w centrum jest przyzwoita, choć z pewnością jest gorsza niż ta, którą mam do dyspozycji w Swift-cie 828. Tym niemniej jestem gotów zmierzyć się z każdą lornetką z przedziału cenowego Ecotona (500 zł). Niemałą część ceny lornetek stanowi koszt dobrej jakości szkieł i warstw antyodbiciowych. Powierzchnia szkieł w lornetce 8x28 jest dużo mniejsza niż w 10x50, koszta użycia materiałów spadają kwadratowo i w tak małej lornetce można pozwolić sobie na użycie technologii wyższej klasy.
To na czym nieco przyoszczędzono to akcesoria. Niewygodna i słaba jest osłonka na okulary. Osłonek na obiektywy brak w ogóle. Pokrowiec jest miękki i aż prosi się, żeby w dno wszyć sztywny materiał dla ochrony niezabezpieczonych obiektywów. Pasek jest szerokości sznurowadeł i wymieniłem go od razu.
Co jest największą zaletą tej lornetki? Waga i rozmiary. Ten sprzęt, o bardzo przyzwoitych możliwościach, waży ledwie 400g i mieści się bez problemu w kieszeni kurtki. Można go zabrać na każdą wycieczkę w góry, przechadzkę po parku, czy nawet do teatru i opery. Na zachodzie Europy wiele osób ogląda też przez lornetki elementy architektury (np. gotyckie katedry, gdzie jest dużo do oglądania poza zasięgiem nieuzbrojonego oka). Wyjmowanie w operze lub w kościele armaty rozmiarów WO 10x50 z pewnością byłoby głównie dużą atrakcją dla innych zwiedzających. Zresztą nawet na wycieczce w górach 1 kg lornetki 10x50 to męcząco dużo i na pewno nie jest to nic przyjemnego do noszenia na szyi.
Chciałbym niniejszym przekonać, że nie należy z góry odrzucać małych lornetek, bo można z nich - przy zachowaniu umiaru w miniaturyzacji - sporo wyciągnąć. A wszystkim osobom szukającym lornetki turystycznej proponuję wzięcie pod uwagę lornetek dachowych o podobnych rozmiarach do 8x28, zamiast ciężkich i pękatych lornetek Porro. Postęp technologiczny w dziedzinie nakładania warstw dielektryków sprawia, że lornetki dachowe szybko doganiają jakością obrazu konstrukcji Porro, natomiast zysk z poręczności wydaje się przeogromny.
Lornetka o zrenicy wyjsciowej 3.5 mm nadaje sie praktycznie tylko do obserwacji w dzien - mniej lub bardziej pochmurny, ale w dzien i na swiezym powietrzu. W pozostalych wypadkach nasz zrenica bedzie wieksza od zrenicy wyjsciowej lornetki. Poza tym taka ilosc zbierania swiatla nie jest wystarczajaca na obserwacje o zmroku.
Jeśli chodzi o lornetki 8x32 to wciąż posiadam jeden egzemplarz, aczkolwiek zamierzam go sprzedać. Jest to Eschenbach 8x32, starszy dachowy model. Kupiłem go z myślą właśnie o poręcznej lornetce na wycieczki, którą zawsze będę mógł mieć ze sobą. Tym niemniej po pół roku używania doszedłem do wniosku, że nie spełnia on swojej roli. Owszem optyka jest całkiem przyzwoita i ma bardzo fajne duże pole widzenia (149/1000 m), ale lornetka waży 600 g i jest zbyt duża, aby wejść do kieszeni kurtki. W praktyce okazało się, że nie zawsze miałem ochotę i miejsce, żeby ją zabierać ze sobą. Zwykle wychodziło na to że brałem większą lornetkę, albo nie brałem żadnej.
Ecotone jest naprawdę znacznie bardziej poręczny. A różnica pomiędzy 8x32 i 8x28 nie jest taka duża (wciąż mamy 75% światła w stosunku do większej lornetki). Tym bardziej jeżeli weźmie się pod uwagę, że Eschenbach z aluminiowymi lustrami i starszymi powłokami ma mniejszą sprawność optyczną. Dodatkowo każda dachówka bez pokrycia Phase ma lekko mdławo nieostry obraz. W Ecotonie jest ostro i jasno.
Każda lornetka o rozmiarze 8x30 i okolicach nadaje się tylko do obserwacji dziennych. Ale jeżeli myślimy o turystyce to w końcu większość osób chodzi po górach, po lesie czy pływa po jeziorze raczej za dnia. Jak powiedział "eska" mniejsze lub większe zachmurzenie na szczęście zupełnie nie przeszkadza i dopóki nie zajdzie słońce można śmiało używać takiej lornetki.
Bardzo fajna recenzja ,ale jeśli mogę prosić to proszę o małe uzupełnienie . Jestem okularnikiem , czy odległość oczna i budowa (cofnięcie) muszli pozwala patrzeć i obejmować całe pole w okularach i następne pytanie : jak jest z głębią ostrości , mam Topica 10x25 Bresser-Meade i stwierdzam ,że tam jest beznadziejna , to samo czytałem o serii "profesjonalnej" kompaktów Olimpusa .gdzie z kolei jest duża odległość oczna . Moje kompakty jeśli chodz i o głębię ostrości wypadają fatalnie przy Noble 8x42 a przy BPC 7x50 to już zupełnie tragicznie . Przy małej głębi ostrości w zasadzie cały czas ostrzymy zamiast parzeć co w przypadku ruchomych celów (np. ptak) jest nie do przyjęcia . I jeszce jedno czy pokrętło ostrości ma zapas na obrocie jak się dojdzie do nieskończoności ( okularnicy potrzebują więcej ).
Niestety jak się dzwiga lustrzankę z paroma obiektywami i statywem to na lornetkę nie ma miejsca (taka niby mała 8x42) a potem strasznie ciąży, więc jeśli mamy do wyboru zabrać kompakt lub nic to chyba lepiej zabrać kompakt
Sam noszę okulary (dokładniej: od czasu do czasu), więc wybierając lornetkę zwracam uwagę na to, żeby dało się jej używać w patrzałkach. Wprawdzie mam wadę tylko -2 D, więc może nie narzekam szczególnie na braki w zakresie regulacji i tego nie stwierdzę, aczkolwiek jakiś zapas poza moją wadę jest. Problem z chowaniem muszli i odstępem źrenicy, jest chyba także dosyć indywidualny. Wedle danych QD-7 ma ER 16mm i jeśli chodzi o moje oczy i moje okulary to chowane muszle się sprawdzają.
Co do głębi ostrości to nie jest zbyt duża. Znowu cześć tego jak ją postrzegamy zależy od oczu patrzącego, no i w ogólności dachówki wypadają pod tym względem gorzej od systemu Porro. Nie stwierdziłem jednak dużego dyskomfortu przy lecących ptakach. Na pewno nie jest to tak, że trzeba ciągle kręcić pokrętłem, chociaż z pewnością jest więcej roboty niż przy innych lornetkach jakie posiadam.
Debiutuję na forum, mam na imię Sławek i kilka pytań do autora tego tematu.
Jaki "wspaniały " futerał toważyszył twojej lornetce ?
Jaką lunetę kupiłeś przy okażji zakupu lornetki z tematu ?
Twoja recenzja utwierdziła mnie w postanowieniu zakupu QD-7 8X28 mobilnej - turystycznej lornetki.
Wcześniej próbowałem organoleptycznie kilka kompaktowych lornetek, ale ta wydaje się, być bliska optimum.
Jaki "wspaniały " futerał toważyszył twojej lornetce ?
Futerał jest wykonany z czegoś w rodzaju cordury, od środka wyszyty delikatnym materiałem. Nie chodzi o to, że jest brzydki, czy źle wykonany, ale jest zupełnie miękki. Jedyne co zapewnia to ochronę od kurzu i trochę strach nosić w nim lornetkę np. w plecaku. W dnie musiałem sobie zainstalować kawałek twardego plastiku dla ochrony obiektywów.
Cytat:
Jaką lunetę kupiłeś przy okażji zakupu lornetki z tematu ?
Zapytałem o futerał, bo mój ma zniekształconą klamrę "męską" w taki sposób że nie zatrzaskuje się w części "damskiej". Paski łączące klamry
z tkaniną są dużo za krótkie, i nawet gdyby zatrzask był sprawny nie udaje się zamknąć gdy lornetka jest w środku. Szlówka (taśma) z tyłu pokrowca, przeznaczona do noszenia na pasku od spodni jest wszyta, obrócona o 90 stopni w stosunku do prawidłowej pozycji. Tak więc klapkę oteieramy w bok a nie do góry, co grozi wypadnięciem sprzętu.
Tak wiem, to forum Optyczne a nie Rymarskie ale diabeł tkwi
w szczegółach, a ten dodatek psuje ogólne bdb. wrażenie. Potwierdzam dobrą jakość układu optycznego oraz ergonomię. Dla mnie kluczową sprawą (i granicą miniaturyzacji) jest zewnętrzna średnica muszli ocznej, pozwalająca na jej oparcie o oczodół, co wydatnie wpływa na stabilność obrazu. Zadowalającą średnicę mają lornetki od 28/30 mm średnicy obiektywu wzwyż - dachowe.
Na pocieszenie dodam że Fomei 8x28 kosztuje ok. 1000 zł. a Bynolyt Buzzard 8x28 ok.1250 zł
Pomógł: 236 razy Posty: 2683 Skąd: okolice Rybnika
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015
Jest tego trochę a tak ciężko zbliżyć się do ideału. Wadą Ecotone jest małe pole choć to dobra, japońska lornetka. Wydaje się że Monarch 7 8x30 byłby rozsądny ale to już nie taka mała lornetka. Z małych ciekawa jest Zeiss Terra 8x25.
@Marlut, polecam Nikon HG, 10x25 mam, używam baaardzo dobra optyka jak na maleństwo. Tworzy zgrany duet z Panasem GM1, do tego dwa obiektywy w jednej malutkiej torbie. Jak dla mnie bomba
Drogawa jako nowa, ale ja upolowałem używkę w bardzo rozsądnej cenie.
Marlut, ja nie polecam maluchów, stąd skłaniam się do propozycji Abs dotyczącej Monarcha 7 8x30. To pełnoprawna lornetka z fajnym polem, choć wciąż bardzo mała. Tyle, że trudno ją nazwać sprzętem do kieszeni... No chyba, że dużej
Nie polecam natomiast nawet dobrych optycznie wynalazków w stylu 8x20 czy 10x25. Ja nie umiem przez to patrzeć. Ani tego wygodnie trzymać, ani dobrze nie leży przy oku, a dodatkowo mamy ciemny tunelik. Willy jednak chwali, kimek też. Więc najlepiej spojrzeć samemu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9