forum.optyczne.pl

[Wojtek_pl]

Witam.
Jestem amatorem, ale lubię fotografować w wolnej chwili, tylko ze tej mam ciągle za mało. Nie chce wchodzić w tej chwili w lustrzanki, gdyż to studnia bez dna, a i torba wielka do noszenia. Fotografuje wszystko, od makro po portrety. Przez ostatni rok pojawiły się ciekawe i coraz bardziej zaawansowane aparaty. Ale im wiecej czytam, tym trudniej się zdecydować. Dlatego proszę o pomoc, który z poniższych aparatów jest najlepszy:
1. Nikon Coolpix P500
2. Sony DSC+HX100V
3. Panasonic DMC-FZ100
4. Leica V-Lux2
5.Fujifilm FinePix HS20EXR
6. canon PowerShot SX30IS

Pozdrawiam

[cervandes]

Hej.

Podobnie jak Ty szukałem droższego kompaktu bo nie zawsze miałem ochotę taszczyć D300s i komplet szkieł.

Panas FZ100 to nieporozumienie, koszmarnie szumi i ogólnie daje marne obrazki.

Ja się z sumie najarałem na Fuji HS20EXR ale ostatecznie wybór padł na Sony HX100V. Niestety jest dostępny tylko w MediaMarktach i Saturnach za 1749.- a w tańszym FJ ma być lada dzień. Czekam... czekam... Może dziś go odbiorę.

Brak mi w nim tylko gorącej stopki ale cała reszta bardzo mi się podoba. Oczywiście to nie kompakt klasy G12 czy P7000 i z taaakim zoomem ciężko o rewelacyjny obrazek ale oprogramowanie sony jest moim zdaniem bardzo dopracowane, rozbudowane i koryguje naprawdę większość niedogodności związanych z pracą obiektywu.

Hej.

Podobnie jak Ty szukałem droższego kompaktu bo nie zawsze miałem ochotę taszczyć D300s i komplet szkieł.

Panas FZ100 to nieporozumienie, koszmarnie szumi i ogólnie daje marne obrazki.

Ja się z sumie najarałem na Fuji HS20EXR ale ostatecznie wybór padł na Sony HX100V. Niestety jest dostępny tylko w MediaMarktach i Saturnach za 1749.- a w tańszym FJ ma być lada dzień. Czekam... czekam... Może dziś go odbiorę.

Brak mi w nim tylko gorącej stopki ale cała reszta bardzo mi się podoba. Oczywiście to nie kompakt klasy G12 czy P7000 i z taaakim zoomem ciężko o rewelacyjny obrazek ale oprogramowanie sony jest moim zdaniem bardzo dopracowane, rozbudowane i koryguje naprawdę większość niedogodności związanych z pracą obiektywu.

[Sunders]

[Wojtek_pl]

Cervandes:
U nas w MediaMarkecie juz sa za 1499 te Soniaki.

Sunders:
Oprócz w miarę dobrej jakosci jak na kompakty chciałem też mieć dobrego zooma, oraz odchylany tylny ekran, bo wiem jak cięzo robić zdjecia nad głowami inych, albo przy samej ziemi. Takie były kryteria.

[cervandes]

ha, właśnie do mnie zadzwonili z FJ że aparat na mnie czeka, zaraz się przejadę go odebrać. Wieczorem zdam relację.

ha, właśnie do mnie zadzwonili z FJ że aparat na mnie czeka, zaraz się przejadę go odebrać. Wieczorem zdam relację.

[Sunders]

[Wojtek_pl]

Myślę, że około x18, potem już nie wiele jest różnicy.

[hijax_pl]

[Sunders]

[cervandes]

Wojtku - Hijax_pl się z Tobą droczy. Generalnie chodzi o to, że im większy zoom w aparacie (nie stopień przybliżenia a różnica w ogniskowych) tym gorsze właściwości optyczne obiektywu. I ma 100% rację bo nawet najlepsze szkło do DX Nikona jakie posiadam czyli 17-55/2.8 za prawie 5k pln nie daje takiego obrazka jak najtańsza nawet stałka, np 35/1.8 czy 50/1.8. Więc im zoom większy tym wypluwany obrazek musi być gorszy. Oczywiście oprogramowanie aparatu stara się korygować wszelkie wady ale i tak wyostrzania i odszumiania powodują, że zdjęcia są gorsze w kompaktach niż w dużych aparatach.

Branża foto to tematyka w której miniaturyzacja nie wychodzi na dobre i póki co nie idzie w parze z jakością i rozwojem technologii.

Podsumowując - po tygodniowych poszukiwaniach i tych samych kryteriach (ultrazoom, 2000pln, uniwersalność) i obejrzeniu masy obrazków - ja zdecydowałem się na HX100V. Jedynie z Twojego pierwszego postu Leice się nie przyglądałem bo tam cena już wyższa i jest to bardzo mało popularny u nas sprzęt.

Wojtku - Hijax_pl się z Tobą droczy. Generalnie chodzi o to, że im większy zoom w aparacie (nie stopień przybliżenia a różnica w ogniskowych) tym gorsze właściwości optyczne obiektywu. I ma 100% rację bo nawet najlepsze szkło do DX Nikona jakie posiadam czyli 17-55/2.8 za prawie 5k pln nie daje takiego obrazka jak najtańsza nawet stałka, np 35/1.8 czy 50/1.8. Więc im zoom większy tym wypluwany obrazek musi być gorszy. Oczywiście oprogramowanie aparatu stara się korygować wszelkie wady ale i tak wyostrzania i odszumiania powodują, że zdjęcia są gorsze w kompaktach niż w dużych aparatach.

Branża foto to tematyka w której miniaturyzacja nie wychodzi na dobre i póki co nie idzie w parze z jakością i rozwojem technologii.

Podsumowując - po tygodniowych poszukiwaniach i tych samych kryteriach (ultrazoom, 2000pln, uniwersalność) i obejrzeniu masy obrazków - ja zdecydowałem się na HX100V. Jedynie z Twojego pierwszego postu Leice się nie przyglądałem bo tam cena już wyższa i jest to bardzo mało popularny u nas sprzęt.

[Wojtek_pl]

Faktycznie nie zauwazyłem, że Leica to okolo 2900zł. Dzieki wszystkim za pomoc. Pewnie się zdecyduje na Fuij. Dam znać jakie wrazenia i na jaki się zdecydowałem. Pozdr.

[audi]

http://forum.fotopolis.pl...hp?f=34&t=16309

W Media Sony HX100V w cenie 1499 zł
http://www.mediamarkt.pl/

[cervandes]

sorki że wczoraj nie zdałem relacji ale wróciłem późnym wieczorem i nie miałem siły.

aparat robi dobre zdjęcia, nie mam do nich zastrzeżeń. Bez kłopotu robię zdjęcie z ręki na maksymalnym powiększeniu, stabilizacja jest więc bardzo wydajna. Automatyka rewelacyjnie i szybko przełącza sceny. Mając w torbie kilkanaście tysięcy - nie mogę powiedzieć o HX100V że to taki chłam jak tu niektórzy wypisują. Najnormalniej w świecie daje radę.

Ale - i tu ciekawostka - nagrałem wczoraj też kilka filmików. Dodam, że mam 3 letnią kamerę Sony, nie HD ale i tak kosztowała prawie 3k. Powinna więc kręcić w miarę dorzecznie. Otórz kamera idzie w odstawkę. Filmiki nagrane HX100V zwaliły mnie z nóg, a całkowitej zapaści dostałem jak się okazało, że ustawioną mam najgorszą jakość filmików. Po przestawieniu na 1080/50p 24MB zrobiłem wielkie ŁAŁ przed telewizorem. A dodam, że tematyka HD, filmów MKV, muksowania itp nie jest mi obca. Więc bywam wybredny.

A teraz wady, które też są. Nie podoba mi się ładowanie akumulatora w aparacie. Ładowarka to kabel który podpina się do aparatu. Gdybym chciał używać dwóch akku jest to mniej wygodne niż zewnętrzna ładowarka. Na szczęście można takową dokupić. Druga wada to konieczność zgrywania materiału przez PMB. Inaczej filmików AVCHD mój komputer w którym mam chyba każdy kodek nie chce odtworzyć. Trzecia wada to kabel USB. Radzę go nie zgubić bo to jakiś wynalazek jest. No i wizjer. O ja pierniczę co za koszmar. Jakość jakby to przyrównać - kuleje. To co jest wyświetlane dla każdego użytkownika lustrzanki będzie powodem do puszczenia pawia

Podsumowując - za 1500pln jeśli szuka się ultra zooma - nic tylko brać. Na drugim miejscu stawiam Fuji, reszta daleko w tyle.

sorki że wczoraj nie zdałem relacji ale wróciłem późnym wieczorem i nie miałem siły.

aparat robi dobre zdjęcia, nie mam do nich zastrzeżeń. Bez kłopotu robię zdjęcie z ręki na maksymalnym powiększeniu, stabilizacja jest więc bardzo wydajna. Automatyka rewelacyjnie i szybko przełącza sceny. Mając w torbie kilkanaście tysięcy - nie mogę powiedzieć o HX100V że to taki chłam jak tu niektórzy wypisują. Najnormalniej w świecie daje radę.

Ale - i tu ciekawostka - nagrałem wczoraj też kilka filmików. Dodam, że mam 3 letnią kamerę Sony, nie HD ale i tak kosztowała prawie 3k. Powinna więc kręcić w miarę dorzecznie. Otórz kamera idzie w odstawkę. Filmiki nagrane HX100V zwaliły mnie z nóg, a całkowitej zapaści dostałem jak się okazało, że ustawioną mam najgorszą jakość filmików. Po przestawieniu na 1080/50p 24MB zrobiłem wielkie ŁAŁ przed telewizorem. A dodam, że tematyka HD, filmów MKV, muksowania itp nie jest mi obca. Więc bywam wybredny.

A teraz wady, które też są. Nie podoba mi się ładowanie akumulatora w aparacie. Ładowarka to kabel który podpina się do aparatu. Gdybym chciał używać dwóch akku jest to mniej wygodne niż zewnętrzna ładowarka. Na szczęście można takową dokupić. Druga wada to konieczność zgrywania materiału przez PMB. Inaczej filmików AVCHD mój komputer w którym mam chyba każdy kodek nie chce odtworzyć. Trzecia wada to kabel USB. Radzę go nie zgubić bo to jakiś wynalazek jest. No i wizjer. O ja pierniczę co za koszmar. Jakość jakby to przyrównać - kuleje. To co jest wyświetlane dla każdego użytkownika lustrzanki będzie powodem do puszczenia pawia

Podsumowując - za 1500pln jeśli szuka się ultra zooma - nic tylko brać. Na drugim miejscu stawiam Fuji, reszta daleko w tyle.