Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
pan.tadeusz, jak już napisałem wcześniej. MLU użyteczne jest jak się rozumie po co taka funkcja jest. Nie wystarczy jednak powtarzać jak mantrę bełkot marketingowy Sony, że nie ma wibracji więc zdjęcia będą lepsze. Śmiem nawet twierdzić, że grupa użytkowników do których jest adresowany produkt Sony nie tylko nie rozumie co to MLU i po co, ale nawet nie zauważy różnicy z dobrodziejstw niekłapiącego lustra.
Jeszcze raz - upieranie się przy wibracjach jako problemie jest po prostu śmieszne, i oznacza brak doświadczenia.
Niezaprzeczalną zaletą SLT jest nie brak wibracji czy EVF, ale brak dźwięku uderzenia owego lustra o komorę oraz ciągły AF. I nic więcej. NIC. Reszta to bełkot marketingowy skierowany do osób, które nie mają pojęcia jak to wszystko działa i chłoną te brednie jak gąbka wodę.
Twoje dywagacje teoretyczne są niestety nietrafne. Sorry, bywa...
ależ ani ja ani koleżanka agat1 nie podważamy sensu wykonywania ujęć ze statywu.
jaki jest wpływ tych drgań? ano taki że MLU jest implementowane i użyteczne na tyle że ktoś tu nawet ponoć ganił Sony za brak takiego rozwiązania w niektórych modelach. ma też swoje ograniczenia jak choćby to dotyczące wizjera. w trudnych warunkach łatwo wejść w granice czasu gdzie to zjawisko może mieć wpływ na rozdzielczość, a argument że ręka Ci się i tak trzepie jest trochę mało konsekwentny. mniej drgań więcej udanych zdjęć - taka jest teza, a nie jak to próbujesz sugerować - czy warto korzystać ze statywu i MLU. sam nie potrafisz ocenić jaki jest procentowy rozkład poszczególnych drgań (z łapy, lustra itd.) więc założyć należy iż eliminujemy wszystkie możliwe do zniwelowania ich źródła. skoro jest ich mniej czytaj powinno być lepiej. czy jest faktycznie? koleżanka agat1 podsuwała już jakieś lekturki. wychodzę z założenia, że skoro lustro nie majta to jest to względna zaleta, koniec kropka...nie łapiesz, sorry
Panie tadeuszu, sorry, ale to co teraz piszesz to są bzdury. Drgania z ręki sa zdecydowanie, kilkakrotnie istotniejsze od drgań powodowanych przez lustro. Ja to po prostu wiem, sprawdziłem. Zresztą, nie tylko ja. Na temat wpływu drgań lustra i MLU jest cąłkiem spora literatura w necie. Ty chłopie naprawdę nie rozumiesz kiedy i po co się to stosuje. To żadna hańba nie jest, ale proszę, nie teoretyzuj na ten temat bez jakichkolwiek podstaw.
Twoja teza:
"mniej drgań więcej udanych zdjęć - taka jest teza, a nie jak to próbujesz sugerować - czy warto korzystać ze statywu i MLU. "
jest w wypadku o którym tu dyskutujemy może dość demagogicznie chwytliwa ale to jest wrzucanie do jednego wora hałasu wiertarki udarowej i mruczenia kota z 4 metrów. Jak Ci chodzi wiertarka to kota nie usłyszysz. Po co go więc wtedy mordować albo wywalać z fotela?
Ostatnio zmieniony przez RB Sro 02 Lis, 2011, w całości zmieniany 1 raz
A po co mam szukać i ci podawać linki - to przecież ty jesteś mistrzem czerpania wiedzy z internetu.
Wykaż się - pokaż, że nie mam racji. Że to nie jest 1/3EV.
Przypominam, że to ty twierdzisz, że to fałszywa informacja. Udowodnij to.
Niezaprzeczalną zaletą SLT jest nie brak wibracji czy EVF, ale brak dźwięku uderzenia owego lustra o komorę oraz ciągły AF. I nic więcej. NIC.
Brak hałasu to naprawdę fajna rzecz, szczególnie w systemie, który nigdy do mało hałasujących nie należał. Czy nic więcej... hmm, to już zależy od użytkownika.
Moim zdaniem EVF ma swoje zalety. Jest naprawdę wielki. jak komu nie przeszkadzają artefakty, lagi i inne takie dość niemiłe dla oka efekty to kadrowanie na tym jest zdecydowanie łatwiejsze niż na każdej znanej mi APS-C matówce. I niektórych pełnoklatkowych również.... Tak samo sądzę będzie z ostrzeniem manualnym.
Niestety, w swoim obecnym stanie EVF ma swoje wady.
A to co S powsadzało na ten wizjer to mnie po prostu irytuje. Gostek w SC jakoś nie umiał tego całego badziewia powyłączac, a ja nie miałem na tyle czasu aby ten wizjer do porządku doprowadzić. Spróbuję kiedy indziej.
EVF nie jest zaletą SLT. To niezależna technologia, przecież pierwsze pellixy miały normalny pryzmat w wizjerze, a EVF z powodzeniem stosowane jest w bezlusterkowcach.
EVF nie jest zaletą SLT. To niezależna technologia, przecież pierwsze pellixy miały normalny pryzmat w wizjerze, a EVF z powodzeniem stosowane jest w bezlusterkowcach.
Racja.
kozidron [Usunięty]
Wysłany: Sro 02 Lis, 2011
komor napisał/a:
ak sobie kupiłem pierwszą lustrzankę (Canon 400D), pierwsze tele (Sigma 70-300) i pierwszy statyw (Velbon Sherpa 450) to robiąc widoczki na 300 mm namiętnie korzystałem z MLU, bo pozwalało to zlikwidować drgania pojawiające się w lekkim body z lekkim obiektywem, przykręconym do średnio stabilnego statywu. Nawet wężyka nie musiałem używać, bo korzystałem w taki sam sposób jaki opisał RB, czyli sprzężone z samowyzwalaczem 2 lub 10 sekund.
Lepiej mieć niż nie mieć – fakt. Czy to krytycznie ważna funkcja? Niekoniecznie. Ale jak ktoś chce przekonywać nas o zaletach elektronicznej migawki i nieruchomego lustra, to nie może jednocześnie deprecjonować ważności MLU w tradycyjnych lustrzankach, bo wtedy z merytorycznej dyskusji robi się marketing.
pan.tadeusz, opraw sobie to w ramkę, bo zagadnienie jest opisane w miarę krótko, rzeczowo i powinieneś po tym poście zrozumieć, co wszyscy, zaznaczam wszyscy wałkują ci to w tym wątku. (No może poza tym, że w 400D nie są to 2 sekundy na wyzwalaczu, niestety to jest 10 sekund ale nie to jest istotne w tej dyskusji )
Jeżeli dalej po poście Komora masz kłopoty ze zrozumieniem tak prostego tematu, znaczy powinieneś sobie już odpuścić ..... albo jak zwykle zmienić temat na bardziej idiotyczny, czyli :
"
pan.tadeusz napisał/a:
znalazłeś już tą 1/3 światła?
pan.tadeusz,
Jak zwykle wojna o pietruszkę, nie rozczarowuję cię to, że wszyscy cię prostują (szacun do tych, którym się chcę ), nie masz wrażenia, że coś jest nie tak z tym forumem, moze tu jakaś klika jest, może towarzystwo wzajemnej adoracji, może klub starych pierdzieli .... gdzie nie zabierzesz głosu tam cię "prostują" a wiekszość wątków, w których zabierasz "dzielnie" głos jest zamykane przez Komora, moze to jakiś spisek jest a Komor jest na jego czele
pan.tadeusz [Usunięty]
Wysłany: Sro 02 Lis, 2011
RB napisał/a:
Panie tadeuszu, sorry, ale to co teraz piszesz to są bzdury.
ale nikt tutaj nie sugerował, że te drgania są istotniejsze, a ich wpływ porównywalny.
myślę, że tak jak agat1 była przedstawiana jako bezwiednie korzystająca z MLU, tak i Ty podsuwasz tu bardzo chwytliwe porównania do wiertarki i kota. umówmy się, że samo zjawisko ma taki wpływ jak bardzo uzasadnione jest korzystanie z MLU w niektórych sytuacjach aby osiągać jeszcze lepsze efekty. literatury jak piszesz jest dość i dywagowania o tym czego ja nie wiem, a Ty wiesz i odwrotnie niczego tutaj nie wnosi. prawda jest taka, że w tym względzie konstrukcja SLT ma pewną przewagę i bynajmniej nikt tutaj nie dmuchał balona, a jedynie spróbował to zauważyć.
sam nie potrafisz ocenić jaki jest procentowy rozkład poszczególnych drgań (z łapy, lustra itd.) więc założyć należy iż eliminujemy wszystkie możliwe do zniwelowania ich źródła.
RB napisał/a:
Drgania z ręki sa zdecydowanie, kilkakrotnie istotniejsze od drgań powodowanych przez lustro.
pan.tadeusz napisał/a:
ale nikt tutaj nie sugerował, że te drgania są istotniejsze, a ich wpływ porównywalny.
pan.tadeusz napisał/a:
myślę, że tak jak agat1 była przedstawiana jako bezwiednie korzystająca z MLU,
A kto przy zdrowych zmysłach korzysta z MLU z ręki? Tylko ten, który nie wie do czego ta funkcja służy...
Powtórzyć to jeszcze raz? Proszę bardzo:
A kto przy zdrowych zmysłach korzysta z MLU z ręki? Tylko ten, który nie wie do czego ta funkcja służy...
pan.tadeusz [Usunięty]
Wysłany: Sro 02 Lis, 2011
hijax_pl napisał/a:
Wykaż się - pokaż, że nie mam racji. Że to nie jest 1/3EV.
to teraz już 1/3 EV? kilka postów wyżej to była 1/3 światła. doczytałeś? bo różnica spora załaszcza że kilka postów wcześniej w innym temacie posądzałeś mnie o wprowadzanie w błąd postronnych obserwatorów, księciuniu
to że jest ciszej było już zauważane wielokrotnie więc kreowanie się na kolumba możesz sobie darować. co do zalet związanych z EVF podzielam tutaj opinię RB - z pewnością daje on szereg nowych możliwości. co więcej, konstrukcyjnie taki wizjer może być np ruchomy tak jak ten dokładany do nexa 5N. nie twierdzę że nie było takich ruchomych wizjerów optycznych ale wydaje mi się że sama idea SLT daje w tym względzie spore możliwości.
tak i Ty podsuwasz tu bardzo chwytliwe porównania do wiertarki i kota.
Czym dobitnie pokazujesz, że nie wiesz jaka jest różnica między wibracjami lustra a poruszeniem wywołanym delirką
pan.tadeusz napisał/a:
to teraz już 1/3 EV? kilka postów wyżej to była 1/3 światła. doczytałeś? bo różnica spora załaszcza że kilka postów wcześniej w innym temacie posądzałeś mnie o wprowadzanie w błąd postronnych obserwatorów, księciuniu
Wiesz co to jest EV?
pan.tadeusz napisał/a:
to że jest ciszej było już zauważane wielokrotnie więc kreowanie się na kolumba możesz sobie darować.
Jaki Kolumb? Ja nic nie odkrywam - prostuję tylko kretyńskie pomysły, że EVF jest dzięki SLT
pan.tadeusz napisał/a:
ale wydaje mi się że sama idea SLT daje w tym względzie spore możliwości.
No jakie, mistrzu?
pan.tadeusz [Usunięty]
Wysłany: Sro 02 Lis, 2011
hijax_pl napisał/a:
A kto przy zdrowych zmysłach korzysta z MLU z ręki? Tylko ten, który nie wie do czego ta funkcja służy...
Powtórzyć to jeszcze raz? Proszę bardzo:
A kto przy zdrowych zmysłach korzysta z MLU z ręki? Tylko ten, który nie wie do czego ta funkcja służy...
ależ ona nie korzystała z tej fcji z ręki tylko chciała pokazać Ci że ta fcja ma pewne ograniczenia i nie sposób korzystać z niej bez statywu. zaraz napiszesz, że wtedy traci to sens, a mnie się jednak wydaje że są zakresy czasów i ogniskowych gdzie te mikrowstrząsy mają wpływ na jakość obrazka nawet jeśli focisz z ręki. idealnie byłoby gdyby takie zjawisko nie występowało i tyle w tym temacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
forum.optyczne.pl wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze.
Technologia ta jest wykorzystywana w celach reklamowych i statystycznych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy,
a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Pliki cookies mogą też być wykorzystywane przez współpracujących z nami reklamodawców, a także przez narzędzie Google Analytics, które jest przez nas wykorzystywane do zbierania statystyk.
Korzystanie z serwisu Optyczne.pl przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko »
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12